martadela 19.06.2006 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Uwaga zawiera drastyczne sceny Po wejsciu na ten link poczekaj trochę a wyświetli się film..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.06.2006 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 nie ma linka... choc ja i tak nie zajrze... sorry , moge sobie tylko wyobrazac co moze byc i to mi wystarczy - niektore rzezczy za bardzo mi siadaja na psychice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 19.06.2006 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 To z szoku..... http://www.strasbourgcurieux.com/fourrure/spanish.php widziałam ledwie fragment... to nie na moje siły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.06.2006 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 załuje ze zagladnęłam..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 19.06.2006 16:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Ja czuję dokładnie to samo, jednak w tym wątku http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=16882 proszą o rozpowszechnienie linka z filmem....... Niektórzy ludzie to zwyrodnialcy i bestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kika21 19.06.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Głupota ludzka nie ma granic. Co ludzie nie zrobią dla pieniędzy.Takim to tylko łeb ukręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 20.06.2006 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Ja nie zaglądnę , właściwie nie wiem czemu ma służyć wklejanie takich linków tutaj....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 20.06.2006 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Ja też dalej nie mogę oglądać. Nie chlapię farbą na futra, ale nie noszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 20.06.2006 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Sadyści do kwadratu. Nie rozumiem jak mozna coś takiego robić. Bezkarnie. Nie noszę futer, ale buty mam skórzane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.06.2006 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 hmm...moze ktos napisac co tam jest? (prosba o ogolny opis bez szczegółów ) ja nie wchodze w link Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heimnar 20.06.2006 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 K#$%! To już nie ma bardziej humanitarnych metod zabijania zwierząt dla futer?Kurdę - wszystkie są straszne - ale jak już te futerka robią, to niech zwierzaki uśmiercają przynajmniej bezboleśnie. Tak naprawdę to trochę żałuję, że tam zajrzałem. Trochę mi niedobrze się zrobiło. Głównie z powodu takiego, że na tej samej Ziemi co ja, żyją takie bydlaki. No pewnie - są i gorsze. Pocieszające to nie jest.A może by tego gościa tak za nogi i o ścianę. Ciekawe, czy by mu się spodobało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 20.06.2006 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Moim skromnym zdaniem, rozpowszechnianie takich drastycznych-prawdziwych zdjęć i filmów, ma nam uświadomić że świat nie jest piękny i to właśnie dzięki ludziom. Wiadomo co z oczu to z serca... nie myślimy na codzień o tym skąd bierze się skórę na buciki, torebki, paski, kurtki itp. Raczej będąc w sklepie i widząc jakąś śliczną kurteczkę z kołnierzem z naturalnego futra nasze myślenie ogranicza się do: pasuje mi?... albo skąd wziąść na to kasę..... Ja też noszę buty ze skóry.... , ale zawsze wydawało mi się że jest to skóra która pozostaje z uboju zwierząt na mięso.....mięso też jem...... Nie rozumiem natomiast jak można kupić np. futro z szynszyli gdzie w celu jego wykonania zabito ok 200 zwierzaczków, to już nie te czasy gdy nie było cieplejszych materiałów do ochrony przed mrozem, teraz są polary, niegryzące wełny itp. Futro to szczyt snobizmu.... zabita masa zwierząt tylko po to by "zaszpanować" w swoim środowisku... nic więcej, potem moda się zmienia i futro z 300 norek zjadają mole...... Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, jestem młodą osobą targaną silnymi emocjami które nie zawsze dają się przelać na papier..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heimnar 20.06.2006 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 W pełni......Natomiast futro z szynszyli jest niedość, że szczytem snobizmu, to również kretynizmu. A to dlatego, że mimo, iż trzeba dokonać prawdziwego pogromu tych małych zwierzaczków, żeby uszyć jedno ubranie, to zarazem futro takie nie nadaje się do wyjścia na dwór! Można je założyć...no nie wiem, do teatru - na 3 minuty od wejścia do szatni - ale obowiązkowo tak, żeby wszyscy widzieli... ...Tak więc walorów praktycznych ma tyle co nic.Biedne szynszyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.06.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 martadela dzieki za info Ja ten film kiedys widzialam (sadzac z opisu) tez nie caly bo nie bylam w stanie. sadze ze trzeba zamieszczac takie rzeczy (z ostrzezeniem ze drastyczne) rozmowy o ochronie i humanitaryzmie - powoduja znieczulamy sie powoli na to wszystko (to naturalna reakcja) , ile razy to juz bylo Taki film wstrzasa (a czasami trzeba "walnac po oczach"), niestety... Mieso jem, futer nie noszę. Ale to juz ktos napisal - to nawet nie chodzi o to zeby ta krowa na mieso, (czy nawet szynszyl na futro - nie wyeliminuje sie noszenia futer to utopia) nie został zabity. Chodzi o to zeby zwierze bylo usmiercone humanitarnie. I zeby jego krotkie zycie zanim trafi na nasz stoł czy na plecy - bylo jak najmniej stresujace a jak nabardziej godne. (czyli zeby lisy na kolnierze nie siedzialy po parenascie sztuk w ciasnych klatkach, kury na farmach - tez w klatkach ze sie nie moga obrocic , czy tuczenie na sile gesi itp. albo mordowanie (bo inaczej nie umiem tego nazwac) zwierzecia w taki sposob jak na filmie .) Powiem szczerze - NIE ROZUMIEM (i nawet sie nie bede starac) jak do ciezkiej cholery , osobnik rasy "ludzkiej" moze miec taka psychike (nieczułą? zubozala? bez myslna? - nie wiem) ze jest w stanie to zrobic . I traktowaz zywe . czujace i cierpiace zwietrze w taki sposb? Nie wiem - z tym sie trzeba urodzic czy przychodzi z czasem? Bo to wykracza poza moja zdolnosc pojmowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 20.06.2006 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Wiadomo co z oczu to z serca... nie myślimy na codzień o tym skąd bierze się skórę na buciki, torebki, paski, kurtki itp. Raczej będąc w sklepie i widząc jakąś śliczną kurteczkę z kołnierzem z naturalnego futra nasze myślenie ogranicza się do: pasuje mi?... albo skąd wziąść na to kasę..... Ja też noszę buty ze skóry.... , ale zawsze wydawało mi się że jest to skóra która pozostaje z uboju zwierząt na mięso.....mięso też jem...... Nie rozumiem natomiast jak można kupić np. futro z szynszyli gdzie w celu jego wykonania zabito ok 200 zwierzaczków, to już nie te czasy gdy nie było cieplejszych materiałów do ochrony przed mrozem, teraz są polary, niegryzące wełny itp. Futro to szczyt snobizmu.... zabita masa zwierząt tylko po to by "zaszpanować" w swoim środowisku... nic więcej, potem moda się zmienia i futro z 300 norek zjadają mole...... Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, jestem młodą osobą targaną silnymi emocjami które nie zawsze dają się przelać na papier..... Ale rozumiesz jak można zabijac codziennie kilkaset tysięcy jak nie milionów swinek, krówek, cielaczków, kur, kaczek, indyczków, itp itp. Czy Twoje przerażenie i niechęc wzbudza fakt uzycia zwierzaka jako źródła ubrania?? Nie rozumiem świetego oburzenia nt zwierząt futerkowych, które pochodzą z ferm przy jednoczesnej akceptacji butów skórzanych chociażby. Inna sprawa, że usmiercanie powinno byc jak najbardziej bezbolesna. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 20.06.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 W ramach pracy byłem kiedyś w przemysłowej, nowoczesnej ubojni drobiu. Faktycznie ubój był w zasadzie szybki i humanitarny, ale gdy wróciłem do domu i teściowa podała rosół, odmówiłem. Mięso jem. Rosół obecnie też. Ale zaraz po wizycie w ubojni nie mogłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 20.06.2006 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Kiedyś miałam koleżankę, która opowiadała jakiego to fajnego chłopaka poznała i jaki to on zamożny, bo ma fermę lisów (schyłek komuny to był). I jak to ona odwiedziła tę fermę i te liski takie cudne, maleńkie. A ten chłopak tak dba o nie, bo żeby miały ładne futerko, muszą być zdrowe i szczęśliwe Na moją dość spontaniczną reakcję szerzej otworzyła oczy i zapytała o co mi w ogóle chodzi, tak jest przecież poukładany świat. Nawiasem mówiąc, jak potem płakałam przy wspomnieniach Boba Geldofa, który organizował koncerty Live Aid (opis głodujących dzieci) owa koleżanka zapychając się makowcem tłumaczyła mi tak samo (Są narody bogate i są narody biedne itp.) [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 20.06.2006 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Ale rozumiesz jak można zabijac codziennie kilkaset tysięcy jak nie milionów swinek, krówek, cielaczków, kur, kaczek, indyczków, itp itp. Czy Twoje przerażenie i niechęc wzbudza fakt uzycia zwierzaka jako źródła ubrania?? Nie rozumiem świetego oburzenia nt zwierząt futerkowych, które pochodzą z ferm przy jednoczesnej akceptacji butów skórzanych chociażby. Inna sprawa, że usmiercanie powinno byc jak najbardziej bezbolesna. pozdrawiam Nie nierozumiem..... Nie rozumiem także "nadprodukcji" żywności i jej marnowania się podczas gdy w innych częściach świata panuje głód... Ludzkość jest wypaczona i tyle..... Jem mięso z pełną świadomością tego skąd pochodzi - co nie oznacza że pochwalam obecne metody "produkcji" , staram się wybierać "producentów" lokalnych - małych... Nie jem kaczek i gęsi wiedząc w jaki sposób są tuczone.... Czy wiecie że wiele dzieci sądzi iż mięsko bieże się z supermarketu - nie mają świadomości że ta kurka/świnka na styropianowej tacce to taka sama jaką oglądają w tv lub zoo... A mówiąc o butach przyznałam że niestety sama uczestniczę w tym ochydnym procederze. Skór nie noszę i futer równierz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 20.06.2006 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Czy wiecie że wiele dzieci sądzi iż mięsko bieże się z supermarketu - nie mają świadomości że ta kurka/świnka na styropianowej tacce to taka sama jaką oglądają w tv lub zoo... . a skąd takie info?? wg moich obserwacji dzieci dobrze wiedzą skąd się bierze mięsko, jajka, mleko ... ale jedzac nie mysla o tym. Ja tez nie mysle, jakbym myslala jak ta krowe zabito, czy sie meczyla czy nie, miesa zjesc bym nie mogla. A czlowiek niestety jest miesozerny i nie jada padliny, wiec zabijac musi. naganny jest sposob zabijania a nie to ze ktos nosi futro, buty czy kurtke skorzaną , czy to ze je mięso Od zarania dziejów człowiek zabija zeby miec co jesc, w co sie odziać - metody pozyskiwania tych rzeczy jednak nie zawsze sa humanitrne i to jest bol. Zreszta kazde zwierze zabija dla jedzenia ( no oprocz padlinozercowi roslonozercow) a czlowiek niestety to tez zwierze no i to jest lancuszek pokarmowy - juz w podstawowce ucza o tym - kto kogo je A w japonii jedza mozdzek małpi Naganne jest katowanie zwierzat , nie ogladam takich filmikow bo nie jestem masochistką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 20.06.2006 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Jak bylam dzieckiem przezylam szok z powodu tego, ze zwierzeta sie zabija, zeby zrobic miesko (a uswiadomilam sie na wakacjach na wsi), wtedy moja mam mi wytlumaczyla, ze swinkek to nie boli i ze wlasciwie to one nawet to lubia bo po to sa. Bylam znaczy bardzo naiwnym dzieciatkiem, ale przynajmniej nie zostalam wegetarianka w wieku 5-6 lat, a grozilo mi to po tym szoku. Zostalam wegetarianka za to w wieku 15 lat, niestety to nie na moje zdrowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.