petunie - jak usuwać zwiędłe kwiatki

[szprotka]

Witajcie!

 

Mam 2 skrzynki petunii, kwitna pieknie, ale ostatnio podwójnie zbaraniałam, ponieważ 2 osoby zapytały mnie czy likwidując zwiędłe kwiaty uszczykuje przy okazji kawałek roslinki - no nie uszczykuje,ale może robię źle, skoro juz 2 osoby mnie o to zapytały...?

Hmmm, to jak to ma być- uszczykiwać czy nie?

Doradźcie, proszę.

 

Pozdrawiam!

[hanka55]

Ja, obcinam przekwitłe kwiaty nożyczkami. Zapobiega to także pleśniom.

Można uszczykiwać, bo ten zabieg przedłuża kwitnienie, które przecież jest tylko po to, aby roslina mogła wydać nasiona i rozmnożyć się.

Więc jeśli jej tego zabraniamy, przycinając gałązki, usuwając przekwitłe kwiaty=nasiona, zmuszamy ją do dłuższego wysiłku i...kwitnienia.

[szprotka]

no właśnie,ale ja jeszcze nie dopatrzyłam się ani jednego nasionka, a kwiaty juz mam od 2 miesiecy...

spróbuję obcinać, tak jak radzisz, zoabczę co z tego wyjdzie

dziękuję za radę

[frosch]

uszczykujac zapobiegasz zawiazywaniu sie nasion

poza tym pobudzasz roslinke do ladnego rozkrzewiania sie (forma ladna i zwarta zamiast powyciaganych badylow z pojedynczymi kwiatkami na koncach)

[szprotka]

Frosch, no właśnie zauważyła, że robią się coraz wyższe i mają jakby mniej kwiatów, będę uszczykiwać!

[frosch]

jesli sa za wysokie mozesz obciac z kawalkiem rosliny,bez problemu wybije nowe boczne pedy