qwert 20.06.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 kochani pomózcie. sąsiad obok zabudował kompletnie swojądziałkę. sukcesywnie dobudowywał "obórki" i schowki do swojego domu, potem przekształcał je w mieszkanie. efekt jest taki, że 85% działki ma zabudowny tymi daszkami.najdłuższy stoji na 20m przy samej granicy.było to jakieś 20-15 lat temu, twierdzi,że ma na wszystko urzędową zgodę.na pewno nie ma naszej zgody, bo takiej nigdy nie otrzymał.dał bym mu święty spokój, gdyby nie to, że cokolwiek oprę o wspólny płot (karton, płytkę chodnikową, deskę), to zaraz nocą mi przyłazi i przestawia.twierdzi, że płot jest jego bo on go wybudował (to fakt). mam ochotę go postraszyć, że mu rozbiorę te koszmarki, ale czy po 20 latach da się coś z tym zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 20.06.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Nie potrzeba twojej zgody zeby sasiad sie budowal! Urzad co najwyzej mogl Cie kiedys poinformowac ze sasiad bedzie cos budowl a jesli Cie nie poinformowal to juz inna kwestia. Jezeli wszystko jest naniesione na mapki to nic nie zrobisz. A zadzierac sie z sasiadmi nie warto! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 20.06.2006 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 jest naniesione na mapki.czy urząd 20 lat temu mógł się zgodzić na budowanie na granicy działki i do tego takiego paskudztwa? a co z tym płotem? nie mogę się o niego opierać? z mojej strony oczywiscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 20.06.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Jezeli jest to na mapkach wiec wszystko jest legalne. Co do plotu to juz dogadaj sie z sasiadem. Wiesz ja niewiem jaki macie plot ale jezeli opierasz o niego deski i inne rzeczy to sasiad moze sie denerwowac ze plot sie zniszczy. O ogrodzenie dbac powinniscie wspólnie. Ja tez granicze dzialka z czteroma sasiadami i jeden robil mi tak samo kiedys jak tobie ale mial troche w tym racji. Tez bys sie denerwowal jezeli cos co wykonales ktos by niszczyl. Czy to az taki wielki problem zeby nic nie opierac o ogrodzenie bo chyba nie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek183 20.06.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Witam.Tez tak mam, ogrodziłem sam całą działke bo sie sąsiad nie chciał dołozyć, a jego psy biegały po moim ogródku kiedy im się chciało. ( mam małe dziecko). Płot postawiłem po swojej stronie granicy, żeby się nie czepiał, ale i tak wezwał policję - bo płot robię. Ale ubaw wtedy miałem - policjanci jak przyjechali to go zajefajnie zrypali, siedział wtedy smutny do końca dnia i patrzył bidny na robotników. Ale z prostej i błachej sprawy zrobił wiejską aferę.Też nie pozwolę sk..synom o SWÓJ płot niczego opierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 20.06.2006 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Nie potrzeba twojej zgody zeby sasiad sie budowal! Urzad co najwyzej mogl Cie kiedys poinformowac ze sasiad bedzie cos budowl a jesli Cie nie poinformowal to juz inna kwestia. Jezeli wszystko jest naniesione na mapki to nic nie zrobisz. A zadzierac sie z sasiadmi nie warto! a co mapki mają wspólnego z legalnością budowy? t Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.06.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Najprościej zaś jako Życzliwy zainteresować stanem posiadania sąsiada: Inspektorat Bud., Straż Poż, Zakład Gazowniczy, SANEPID, Starż Leśną, Policję, Zarząd Dróg,........ Biuro RM i/lub Ks.Proboszcza też nie zaszkodzi t No ale forumowicz napisal wyraznie - ze nawet nie przeszkadza mu to co stoi u sasiada a fakt ze nie moze "korzystac" z płotu i chce "postraszyc" rozbiorka I tu pytanie - plot jest w granicy dzialek czy na terenie sasiada? Czy autor postu dolozył choć złotówke na budowe plotu (pewnie nie) ale moze choc na jego renowacje? konserwacje? (pewnie tez nie - ale niech sie wypowie, bo moze jest inaczej ) Ja sie tak bardzo sasiadowi nie dziwie...co innego gdyby wspolnie ponosili koszty ogrodzenia i dbali o nie . A tak jeden ma obowiazki a drugi sobie radosnie korzysta... Inna rzecz ze pewnie jakby co do czego doszlo - nie kazali by rozbierac tej"samowolki" (o ile faktycznie nia jest) raczej juz kara - w niczym to nie pomoze a jedynie tylko zaostrzy sasiedzkie "przyjaznie". nie wiem czy warto robic afere na gmine straz ,sanepid, IB, proboszcza i cholera wie co jeszcze... moze warto pogadac wspolnie i wlasnie np. partycypowac w kosztach odnowienia plotu ... (po 20 latach moze byc w nieciekawym stanie) w zamian za mozliwosc opierania o niego roznych klamotów na działce.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 20.06.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 moze warto pogadac wspolnie i wlasnie np. partycypowac w kosztach odnowienia plotu ... (po 20 latach moze byc w nieciekawym stanie) w zamian za mozliwosc opierania o niego roznych klamotów na działce.... no pewnie że warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 20.06.2006 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 sąsiad to pospolity burak. cała rodzina na rentach ,nikt dnia nie przepracował. przyszli kiedyś z wódką, że zamierzają wybudować coś tam na naszej działce.w głowie się nie mieści ale wydawało im się , że się zgodzimy. rozbudowali się do prawie całej granicy działki. na 20m granicy stoi ich dom. ochydna buda z daszkiem wielokrotnie łamanym z blachodachówki i pleksi.BARDZOOOOOO MI TO PRZESZKADZA!!!!! mój dom ma 120 lat i zawsze stał 2 m od granicy. teraz jest koszmarnie ciasno!!!! 20 lat temu, to mój ojcie nie protestował dla swiętego spokoju. dlatego się tak rozrośli. co do płotu, to jest staru i ochydny. nieremontowany od 100lat. najchętniej bym go zburzył i postawił na 2,2om, żeby nie widzieć tego bezrobotnego towarzystwa. Jak to jest z tymi mapkami? i z budowaniem na granicy 20 lat temu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 20.06.2006 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 I tu pytanie - plot jest w granicy dzialek czy na terenie sasiada? tak, jest w granicy, a do płotu przyklejona ich murowana buda, której nigdy nie pomalują, bo nie mają jak do niej się dostać. z okien widzę obdrapany mur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 20.06.2006 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 I tu pytanie - plot jest w granicy dzialek czy na terenie sasiada? tak, jest w granicy, a do płotu przyklejona ich murowana buda, której nigdy nie pomalują, bo nie mają jak do niej się dostać. z okien widzę obdrapany mur. Odsuń sie od granicy i na swoim terenie postaw 2,20m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 21.06.2006 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 I tu pytanie - plot jest w granicy dzialek czy na terenie sasiada? tak, jest w granicy, a do płotu przyklejona ich murowana buda, której nigdy nie pomalują, bo nie mają jak do niej się dostać. z okien widzę obdrapany mur. Odsuń sie od granicy i na swoim terenie postaw 2,20m oni tylko na to czekają. zaraz rozbiorą swój płot, bo dla nich dodatkowe 10cm działki po powiekszenie swojej niezabudowane jdziałki o 10%. zabudowali 80% powierzvni swojej dzialki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 21.06.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 Jesli naruszą twoją granicę,to bedziesz mial powód by wytoczyć działa!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 22.06.2006 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 niby jak naruszą? rozbiorą swój płot, działka im się powiększy, a mówić będą,że po moim co jest po ich stronie to nie chodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 22.06.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Widzę ,że jedynym satysfakcjonujacym rozwiazaniem bylby odstrzal sąsiada,ale wtedy można mieć widok na zdecydowanie brzydszy płot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 27.06.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Płot sąsiada - brzydki więc jesteś na nie. Partycypować w kosztach remontu - nie Postawić płot na swoim nie Stracić 10cm działki dla świętego spokoju - nie Dogodzić Ci a kopać się z koniem, to w zasadzie jedno i to samo, wątpliwa przyjemność w obydwu przypadkach. P.S. Wracając do płotu. Co to za płot, który został postawiony 20 lat temu, a nieremontowany przez 100 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek zielonka 27.06.2006 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 postaw maxymalnie wysoki płot z płyt betonowych na granicy tuz przy ich płocie na jaki nie jest potrzebne pozwolenie a wystarczy zgłoszenie , to ze oni cos do niego przykleją , coż ale Ty nie bedzisz tego oglądał ogrodzenei obsadz bluszczem lub innym pnącym paskudztwem bedzisz widział zieloną scianę z okna zawsze to lepsze niz cos co Cie drażni. Koszta ....hm... cos za cos w ostateczności zawsze można sprzedać stare by zacząć wszystko na nowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.06.2006 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 postaw maxymalnie wysoki płot z płyt betonowych na granicy tuz przy ich płocie na jaki nie jest potrzebne pozwolenie a wystarczy zgłoszenie , to ze oni cos do niego przykleją , coż ale Ty nie bedzisz tego oglądał ogrodzenei obsadz bluszczem lub innym pnącym paskudztwem bedzisz widział zieloną scianę z okna zawsze to lepsze niz cos co Cie drażni. Koszta ....hm... cos za cos w ostateczności zawsze można sprzedać stare by zacząć wszystko na nowo Tujki rosną do 10m wysokości i w miarę szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek zielonka 27.06.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 niby tak ale tujki mozna "podlac" i nie bedą rosły a płotek hm...ciężej go unieszkodliwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.06.2006 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 niby tak ale tujki mozna "podlac" i nie bedą rosły a płotek hm...ciężej go unieszkodliwić No to kombinacja - płot standardowy, tujki obok. Ale qwert sie wyprowadza, niech kto inny sadzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.