Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

stop pijakom drogowym


mTom

Recommended Posts

Ciesze się, że dzięki min. mnie wiesz juz co myślisz o pijakach drogowych w naszej rzeczywistosci prawnej. Sam więc przyznajesz, że rzadzacy wszak dobrych pare miesięcy minister sprawiedliwości mógł juz cos zadziałać. Póki co zrobiono szum medialny a jak przychodzi co do czego /Wójcik, Jakubowska/ to wychodzi jak zwykle.

Wniosek?? Oczywisty jest. Rzucono hasłem a reszta leci po staremu. Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 326
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cięszę się Dropsiak że także jesteś za nieuchronnością kar w postaci natychmiastowego zaboru auta pijanym kierowcom, cieszę się że jesteś za tym by wreszcie coś robić z tym problem, bo od 16 lat nie dzieje się nic, jest jakieś dziwne społeczne przyzwolenie.

Dobrze że ruszył to Ziobro, że wreszcie jakaś dyskusja (np. tu obecna) czas by wreszcie i policja i prokuratury poszły za instrukcjami Ziobry, oby także poszły zmiany w prawie karnym.

 

W tej oczywistej sprawie powinna być zgoda, pijanych kierowców należy karać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie w tym rzecz, ze tak jak Ziobro to juz ruszało wielu. A jest jak jest.

A on i ruszył nieudolnie, bo najpierw hasełka żeby odbierac, po czym dopiero zaczęto dostrzegać, że hasło powierzchownie rzucone acz nośne "odbierać" niesie z sobą wiele komplikacji róznej natury, o czym w tym watku forumowicze pisali.

 

Jak masz linka do tekstu w którym bedzie wyraźnie napisane, jakie Z. wypracował rozwiązania /i na jakim etapie wdrazania one są/ by wymusić niechuchronnośc kary będę wdzięczna.

Jak nie ma, to jest to jedynie pusta gadanina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cięszę się Dropsiak że także jesteś za nieuchronnością kar w postaci natychmiastowego zaboru auta pijanym kierowcom,

No proszę. A jak ja pisałem o nieuchronności kar, to problem wyśmiałeś (służę cytatem).

 

cieszę się że jesteś za tym by wreszcie coś robić z tym problem, bo od 16 lat nie dzieje się nic, jest jakieś dziwne społeczne przyzwolenie.

Dobrze że ruszył to Ziobro, że wreszcie jakaś dyskusja (np. tu obecna) czas by wreszcie i policja i prokuratury poszły za instrukcjami Ziobry, oby także poszły zmiany w prawie karnym.

 

W tej oczywistej sprawie powinna być zgoda, pijanych kierowców należy karać.

Przepraszam, ale dyskusję na forum zacząłem ja, a nie jakiś Ziobro. Chyba, że Ziobro = ja, tak jak Dropsiak=Majka?

Często się cieszysz z tego co widzę... :lol: :wink: To dobrze, bo to zdrowe.

To nie jest problem ostatnich 16 lat. 'Przyzwolenie społeczne' zostało "wyhodowane" jeszcze za czasów PRL-u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu niepotrzebne były tu wtręty o polszczyźnie, polityce i inne niezwiązne z tematem hasła.....

 

Słusznie, ale...

 

lewakk, a gdzie tu się Dropsiak wypowiada???? :o :o :o :o

Masz opsesję, czy co?

Gorąco dzisiaj... 8)

 

 

Chyba, że Ty lewakk myślisz, że Majka=Dropsiak?[/quote]

 

Lewakk, do Ciebie bardziej pasuje "opresja", o ile rozumiesz co mam na myśli. :wink: 8)

Dowaliłeś z tym Dropsiakiem... :D :lol: :D :lol:

 

 

Z opresji, lewakk, z opresji. :wink: :wink: :wink:

Czy przemyślałeś już problem Majka=Dropsiak? :D :D :D :D

 

Lewakk, tu dyskusja idzie o problemie pijaństwa na drogach, a nie o Twoich kłopotach z wyrażaniem opinii. Musisz sobie na spokojnie w domu przemyśleć jakie masz poglądy. Te, jak widać choćby po tym wątku, znacznie ewoluują. :wink:

 

I mała prośba, przez szacunek do języka polskiego i dyskutantów, stosuj łaskawie zasady pisowni polskiej (duża litera na początku zdania, kropka, czasem może nawet przecinek, akapit), inaczej jak się to czyta wychodzi piękny bełkocik. :D

)

 

Faktycznie, chyba napisałem coś takiego jak "opsesja". Pamiętam nawet kiedy to było - jak Ci się wszystko pomyliło i do Majki zwracałeś się per Dropsiak. :D :lol: :D :lol:

 

 

 

1. Nagminnie łamać zasady poprawnej polszczyzny.

2. Pisać o osobie nie o problemie.

 

Mam więc pytanie, czy wzorem bardziej doświadczonych w tej materii forumowiczów kwalifikuje się to już skargę do admina? :wink: 8)

Niemniej przypominam, że:

 

 

Polecam dokładniej czytać wypowiedzi osób, z kórymi się dyskutuje, aby na przyszłość unkinąć takich komicznych sytuacji jak ta z Majką i Dropsiakiem. .

 

Muszę Cię lewakk zaliczyć do łże-"elity". :D

Zasadę poprawnej polszczyzny złamałem tylko raz. Zreszą część winy za to ponosisz Ty osobiście. Mam oczywiście na myśli komizm sytuacji związanej z myleniem forumowiczów (Dropsiaka i Majki). :D :D :D

 

On nam tego nie zrobi. On nam tego nie może zrobić. 8)

Koleżanko, co za niemerytoryczne posty, a fe. :wink:

 

Faktycznie, niektórzy jak przykładowo widac powyżej tematu trzymaja się jak diabli.

 

 

 

Przepraszam, ale dyskusję na forum zacząłem ja, a nie jakiś Ziobro. Chyba, że Ziobro = ja, tak jak Dropsiak=Majka?

 

mtom czy nie jesteś w stanie wyjśc z zamkniętego kręgu ciągłego mowienia o innych???? przez ile jeszcze tygodni bedziesz powtarzał że Majka to Dropsiak????? :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropsiak gdybyy Ziobro rzeczywiście nic nie robił, przypuszczam że nawet by tej dyskusji nie było...

 

Mtom wyśmiałe to co mówiłeś o nieuchronności kar, bo tego właśnie obecnie NIE MA, patrz przykład Wójcika i JAkubowskiej......

 

Gdyby wprowadzić do KK że każdemu zabiera się auto jeśli został złapany po pijaku (plus inne kary w zależności od wielkości wykroczenia czy przestępstwa) to wreszcie można by mówić o nieuchronności realnej i rzeczywistej....

 

No ale chyba już doszliśmy do zgody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi o Edgara?

 

lewakk, toż jak właśnie postulowałem, żeby Ziobro zajął się sądami, aby one przyspieszyły pracę, tak by kara była nieuchronna. Te działania (bardzo trudne zresztą) powinien prowadzić w miejsce zagrań pod publiczkę - zabieramy auta! Tak więc, ja to postulowałem, to To wyśmiałeś i... potem sam zacząłeś zgłaszać taką potrzebę. Jak to nazwać? :wink: Jako urodzony optymista, powiem że się po prostu uczysz. To wielki pozytyw. :D

 

Własnie słyszałem w radiu jak wypowiadała się pani sędzina, że co prawda Jakubowska została winna, ale... najwcześniej za miesiąc, dwa zbierze się sąd i orzeknie o wysokości kary. Miesiąc, dwa, odwołania, apelacje, uprawomocnienia... pewnie minie dobry rok.

 

Panie Zbyszku, do pracy!

 

I oby tej pracy nie zniszczył wicepremier Dorn (sprawa przenośnych alkomatów, z których korzysta policja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posty rrmi doskonale świadczą o niej samej.... :lol: :lol: :lol: 8)

 

Mtom dziękuję, rzeczywiście szybko się uczę, szkoda że Tobie tej cechy brak, no ale można nad tym popracować, czego Ci szczerze życzę....

 

Pisząc powyżej o Jakubowskiej sam sobie odpowiedziałeś co wyśmiałem, to że obecnie nieuchronności kary za jazdę po pijaku nie ma, nie pisałem także o Ziobrze (nie wiedziałem że jestes z nim po imieniu...), ale o stanie jaki trwa od 16 lat i który doprowadził że nikt sie nie boi wsiąść po kielichu..., od sądu zawsze będzie można uciec (np. zaświadczeniem o konieczności spożywania dużych dawek amolu, ostatnio pewien radny z PO w mojej miejscowości) a od zaboru auta nie można by uciec i to by była nieuchronność kary - rzeczywista....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a od zaboru auta nie można by uciec i to by była nieuchronność kary - rzeczywista....

 

Ja mam takie leciwe autko zatrzymane przez prokuraturę, bo jakiś poprzedni jego właściciel kredytu nie spłacił.

Nic z nim nie mogę zrobić.

Stoi (na moim placu) i niszczeje.

Tak sobie myślę, że spokojnie mogliby mi te auto zabrać całkiem jakby co... :wink: przynajmniej raz by się na coś przydało :-? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropsiak gdybyy Ziobro rzeczywiście nic nie robił, przypuszczam że nawet by tej dyskusji nie było...

 

(...)

Czyli konkretnnych działań według ciebie nie ma /brak linka, o który prosiłam/ więc cała działalnośc min. to gadanie czyli polityczny marketing, jak myslałam na poczatku.

Przypominam , że 8 msc to troche czasu i pewne zmiany mozna by juz przeprowadzic. Ale jak pokazują ostatnie przykłady /Wójcik, Jakubowska/, dalej sie tylko gada, by stworzyć wrazenie, że coś się robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że posty każdego świadczą o nim samym.

Mtom dziękuję, rzeczywiście szybko się uczę, szkoda że Tobie tej cechy brak, no ale można nad tym popracować, czego Ci szczerze życzę....

Dlaczego tak źle mnie oceniasz? :wink:

Przecież to Ty zacząłeś osotatnio pisać to co m.in. ja postulowałem już na początku. Uważam, że to dobrze i chwalę Cię za to. Nie wiem dlaczego się od razu tak obruszasz.

 

Osobiście uważam, że stan taki trwa dłużej niż 16 lat. W PRL-u jazda na bani nie była jakimś znacznym złamaniem prawa (co innego przewożenie ulotek). Był to natomiast doskonały powód do dawania milicji łapówek. Do tego wszyscy dobrze wiemy jak sprawdzały się baloniki, w które należało dmuchać (u mojego znajomego 4 dmuchania nie wykazały nic pomimo wypicia 2 piw).

 

Z zaborem auta, jest tak samo jak z zaborem prawa jazdy czy też inna karą. Wszystko musi klepnąć sąd.

 

Przy okazji obawiam się tego:

 

Jeśli wejdą w życie przepisy Głównego Urzędu Miar, policja wyda kilkanaście milionów złotych na nowe alkomaty. Nowe przepisy w sprawie alkomatów mają wejść w życie od stycznia 2007 r.

 

Zmienią normy dla alkomatów: te dotychczas używane przez policję (jest ich kilka tysięcy) będą musiały trafić na śmietnik. - Zasadnicza różnica sprowadza się do tego, że nowe alkomaty będą musiały wykrywać alkohol w górnych drogach oddechowych. Alkomaty przenośne, które teraz ma policja, takiej funkcji nie mają - tłumaczy Robert Świątkiewicz, doradca prezesa Głównego Urzędu Miar.

Po 1 stycznia 2007 r. wskazania starych alkomatów nie będą dowodami dla sądu. - Nowe alkomaty dadzą bardziej precyzyjny wynik przy badaniu tych, którzy wypili kilka minut przed badaniem - tłumaczy doradca prezesa GUM. - Stary alkomat tylko sumuje zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. A nowy wykryje ten alkohol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, uważam, że jeżeli mamy się brać za takie rozwiązania, to należy przyłożyć się do odpowiedniego skonstruowania prawa. Tak żeby znów nie okazało się za jakiś czas, że jakiś trybunał wymusi zwrot samochodów wszystkim pijaczkom, rekompensatę za poniesione szkody moralno-finansowe i przeprosiny. Wszystko oczywiście na koszt społeczeństwa.

Dlatego oficjalnie apeluję do Pana Zbyszka aby wreszcie przygotował takowe rozwiązanie, kóre nie będzie kwestionowane i spełni oczekiwania społeczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, uważam, że jeżeli mamy się brać za takie rozwiązania, to należy przyłożyć się do odpowiedniego skonstruowania prawa. Tak żeby znów nie okazało się za jakiś czas, że jakiś trybunał wymusi zwrot samochodów wszystkim pijaczkom, rekompensatę za poniesione szkody moralno-finansowe i przeprosiny. Wszystko oczywiście na koszt społeczeństwa.

Dlatego oficjalnie apeluję do Pana Zbyszka aby wreszcie przygotował takowe rozwiązanie, kóre nie będzie kwestionowane i spełni oczekiwania społeczne.

Ale sumarycznie zabranie auta może stać się doœć wysokim w porównianiu do innej kary kosztem dla społeczeństwa.

A jeœli goœć poszedłby natychmiast do (przysłowiowych) kamieniołomów i dostał wycisk to nie byłoby lepiej? Albo sprzštać plaże/lasy/ulice? Nie wspominajšc o karach gotówkowych - wystawienie mandatu/grzywny jest tańsze niż holowanie na parking i tamtejszy postój...i jest to nakaz za pijactwo.

A jesli zabranie auta okaże się nieprzepisowe bo ktoœ pop...ustawy to ktos koszty musi ponieœć. Pijaczek nagle staje sie poszkodowanym a ...państwo buli.

I własnie tego się obawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały, już wiadomo, że nie będzie mowy o zaborze auta w każdej sytuacji np. gdy kierujący nie jest właścicielem, a tak się ostatnio często dzieje. Pojawi się więc dodatkowo problem pilnowania samochodu na parkingu i ewentualnego odszkodowania, gdyby zostało ono skradzione lub uszkodzone. Koszty poniesie społeczeństwo.

Dlatego podkreślam jeszcze raz: kara musi być szybka, dotkliwa, odstraszająca, nieuchronna. Tak aby wyrobił się w społeczeństwie odruch - piłem, nie prowadzę bo mi się nie opłaca.

Na pracy nad tym ma się właśnie skupić minister (występy pod publiczke się skończyły, Marcinkiewicz już nie jest premierem, teraz liczą się efekty, mam nadzieję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały, już wiadomo, że nie będzie mowy o zaborze auta w każdej sytuacji np. gdy kierujący nie jest właścicielem, a tak się ostatnio często dzieje. Pojawi się więc dodatkowo problem pilnowania samochodu na parkingu i ewentualnego odszkodowania, gdyby zostało ono skradzione lub uszkodzone. Koszty poniesie społeczeństwo.

Dlatego podkreślam jeszcze raz: kara musi być szybka, dotkliwa, odstraszająca, nieuchronna. Tak aby wyrobił się w społeczeństwie odruch - piłem, nie prowadzę bo mi się nie opłaca. Na pracy nad tym ma się właśnie skupić minister (występy pod publiczke się skończyły, Marcinkiewicz już nie jest premierem, teraz liczą się efekty, mam nadzieję).

Ooooo to własnie o to chodzi i tu się chyba wszyscy zgadzamy.

PS ostatnio po przyjŸdzie na rowerze do pewnej grupy osób zauważyłem wyraŸny niesmak, kiedym odmówł "dziabnięcia kieliszeczka" lub "łyczka piwka"...jakšœ satysfakcję mi to sprawiło...nie wiem czemu. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...