Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

stop pijakom drogowym


mTom

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 326
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cytat dla lewakka/oszczercy:

 

Antoni Macierewicz przyznał wczoraj przed sejmową komisją ds. służb specjalnych, że bezpodstawnie oskarżył b. ministrów spraw zagranicznych o to, że byli "agentami sowieckich służb specjalnych"

 

To jak masz chociaż tyle klasy co Antek? :lol: :lol: :lol:

 

Czy jak zwykle zasłonisz się demencją???

I znów kłamiesz. O demencji napisałem raz (chyba, że znajdziesz cytaty) i to w formie żartu.

Czy można jeszcze niżej upaść? :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mtom od samego mocno walczysz by zabójcom/pijanym kierowcom przypadkiem nie stała się krzywda,

Kłamiesz.

 

Oj mtom, mtom, ale może choć raz nie bądź jak MAcierewicz i podaj dowody na własne oskarżenia 8) 8) 8)

 

Chyba stwierdzając u kogoś kłamstwo, masz jakieś podstawy, które chętnie przytoczysz, by nie być gołosłownym???

 

Reasumując, jak udowodnisz że kłamałem, to pogadamy, a jak rzucasz oszczerstwa bez żadnej podstaw, to pisz zdrów....

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Jak pojedziesz z kimś, kto prowadzi na podwójnym gazie, albo nie zgłosisz tego policji, pójdziesz siedzieć (dzięki Zbyszek, wreszcie będzie porządek na drogach):

...............

Po pierwsze, to nie mój tekst ................

 

 

Mam dalsze pytanie co do Twojego absurdalnego pomysłu, czy jeśli będę przechodził klatką schodową i usłysze na 2 piętrze że u Kowalskiego impreza, a za parę godzin Kowalski pojedzie autem i trafi na kontrolę, to odpowiem za pomocnictwo??? W którym momencie mam dzwonić na policje????

 

Czy wsiadając do autobusu gdzie bedzie pijany kierowca także odpowiem za pomocnictwo???

 

Czy wsiadając na stopa, a tam pijany kierowca (0,55 nie wyczułem go) także pójdę siedzieć???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mtom od samego mocno walczysz by zabójcom/pijanym kierowcom przypadkiem nie stała się krzywda,

Kłamiesz.

 

Oj mtom, mtom, ale może choć raz nie bądź jak MAcierewicz i podaj dowody na własne oskarżenia 8) 8) 8)

 

Chyba stwierdzając u kogoś kłamstwo, masz jakieś podstawy, które chętnie przytoczysz, by nie być gołosłownym???

 

Reasumując, jak udowodnisz że kłamałem, to pogadamy, a jak rzucasz oszczerstwa bez żadnej podstaw, to pisz zdrów....

 

Pozdrawiam

I gdzie ta klasa, lewakku - oszczerco? :lol: :lol: :lol:

Naprawdę nie stać Cię na 'przepraszam'?

 

Jak tam pomysł ministra Ziobro? Fajny, nie? :wink: :D :D :D

 

Ale zabawa... :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mtom jak tylko zaprzestaniesz notorycznie używac w dyskusji wyrażeń ocennych wobec innych, to porozmawiamy...

 

Poza tym zapamietaj jeśli kogoś nazywasz "kłamcą", "oszczercą" wypadało by wywody udowodnić, o co Cię proszę..., jeśli na nic więcej Cie nie stać, to i tak jest ubaw po pachy, więc uspokój sie i choć odpowiedz na pytanie czy jak wsiąde do kogoś do auta to muszę drżeć czy nie pójdę do wiezienia??? :lol: :lol: :lol:

 

Jak tylko ktoś spełni Twoje pomysły, pamiętaj by zacząć budować setki nowych więzień...

 

Masz jeszcze jakis nowe pomysły??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mtom jak tylko zaprzestaniesz notorycznie używac w dyskusji wyrażeń ocennych wobec innych, to porozmawiamy...

 

To po co kłamczuszku ciągle ze mną gadasz? Nie podoba się? Olej. Chyba, że jesteś jakimś masochistą?

 

Poza tym zapamietaj jeśli kogoś nazywasz "kłamcą", "oszczercą" wypadało by wywody udowodnić, o co Cię proszę..., jeśli na nic więcej Cie nie stać, to i tak jest ubaw po pachy, więc uspokój sie i choć odpowiedz na pytanie czy jak wsiąde do kogoś do auta to muszę drżeć czy nie pójdę do wiezienia??? :lol: :lol: :lol:

 

 

Drogi lewakku, gdzie cytat potwierdzający, Twoją tezę?

Mtom od samego mocno walczysz by zabójcom/pijanym kierowcom przypadkiem nie stała się krzywda,
Facet z klasą przeprosiłby, napisał, że go poniosło. Cokolwiek. Ty brniesz. A ja mam ubaw. :D :D :D

 

 

Jak tylko ktoś spełni Twoje pomysły, pamiętaj by zacząć budować setki nowych więzień...

 

Masz jeszcze jakis nowe pomysły??

Czy ja jestem od pomysłów? Co innego urzędujący premier Giertych czy urzędujący minister Ziobro. Oni mają władzę.

To co? Już Ci się nie podoba walka z pijakami na drogach? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MTOM masz moje pełne poparcie!!!

 

Trzymam Cię za słowo. Żegnasz sie juz kolejny raz z wątkiem :lol: :lol: :lol: , dlatego mam obawy..., no ale trzeba dać Ci szansę....

 

Także proszę admina o usunięcie wpisów zwłaszcza niezgodnych z regulaminem forum, zawierających oskarżenia ("kłamiesz", "oszczerco") a będących gołosłownymi hasłami bez żadnego uzasadnienia i dowodów...

 

pozostałych czytelników, przepraszam

 

ponawiam prośbę o tylko merytoryczne wpisy

 

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie osoby zginęły, a jedna została ranna w wypadku spowodowanym przez pijanego 17-latka. Do tragedii doszło w miejscowości Bocianowo (woj. kujawsko-pomorskie)

 

Pijany kierowca chcąc uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Wcześniej uciekał przed patrolem policji, który zauważył samochód poruszający się "wężykiem".

 

W wypadku zginęło dwóch mężczyzn, a młoda kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Po przebadaniu alkotestem okazało się, że 17-latek miał 1,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto z policyjnej bazy danych wynikało, że w czerwcu br był skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Tucholi za jazdę samochodem po pijanemu. Zakazano mu też prowadzenia pojazdów mechanicznych na 12 miesięcy.

 

Zatrzymany kierowca trafił do aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat więzienia.

za interią

Ot i skuteczność :evil: w czerwcu tego roku skazany po dwóch miesiącach zabija ludzi po pijaku.

Ciekawe jaki dostał wyrok poza zakazem prowadzenia. Pogrozono mu paluszkiem?? A podobno kary miały byc dla takich dotkliwe, zapowiadał minister....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dalsze pytanie co do Twojego absurdalnego pomysłu, czy jeśli będę przechodził klatką schodową i usłysze na 2 piętrze że u Kowalskiego impreza, a za parę godzin Kowalski pojedzie autem i trafi na kontrolę, to odpowiem za pomocnictwo??? W którym momencie mam dzwonić na policje????

 

Między 2 a 3 piętrem.

 

:lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś od siebie...

 

Kilka dni temu ... wjechał w moje auto totalnie pijany facet... w pierwszej chwili myslałam że ma zablokowane drzwi w samochodzie, gdyz nie potrafił je otworzyć, jednak po kilku próbach zdołał wysiąść... był boso i kompletnia zalany (na tylnym siedzeniu spała kobieta, podniosła głowę na chwile i padła dalej - również pijana)... delikwent burknął... "oj a co sie stało?!" ... od razu zadzwoniłam na policję 997... nikt nie odbierał... spróbowałam ponownie... równiez tylko sygnal... więc 112... miła pani przełączyła mnie na policję... a tam...

 

WIELKIE ROZCZAROWANIE

informuję dyżurnego iż właśnie wsiada do samochodu kompletnie pijany pan... i ucieka z miejsca zdarzenia...

a dyżurny nakazuje mi czekać na radiowóz i im mam opowiedzieć co sie wydarzyło... ja pytam.. "a co z tym pijanym, przecież on zaraz może kogoś zabić?!" miałam numery rejestracynje, markę... a policjant ewidentnie mnie "olał"... nie chodziło mi o zadrapanie auta, ale o tego pijanego kierowcę...

najbardziej ubodły mnie słowa dużurnego "nie jestem cudotwórcą"... tak skomentował moje zgłoszenie...

 

strasznie się zraziłam do tej instytucji, oczekiwałam reakcji, a nie spławinia...

jechałam z 2 małych dzieci... wolę już nie gdybać...

ehh... nastepnym razem nie wiem czy zadzwonię na policję

 

mało tego...

po zgłoszeniu się na komendzie i próbowaniu wyjaśnić czy cokolwiek zrobiono w tej sprawie... usłyszałam" za dużo telewizji się Pani naogladała"

 

a wystarczyło wykazać odrobinę chęci pomocy... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Wojewoda mazowiecki jeździł pijany na rowerze

W październiku sąd warunkowo umorzył postępowanie na dwa lata i nakazał Dąbrowskiemu wpłacić 4 tysiące złotych na rzecz Centrum Zdrowia Dziecka oraz zabronił mu prowadzenia pojazdów na dwa lata.

 

Wojciech Dąbrowski, były burmistrz dzielnicy Żoliborz, do niedawna szef warszawskiego Prawa i Sprawiedliwości, na stanowisko wojewody mazowieckiego został powołany 18 stycznia.

 

W rozmowie z "Wprost" Dąbrowski najpierw powiedział, że poinformował o swoich problemach z prawem premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych i administracji Ludwika Dorna.

 

Po chwili - jak pisze "Wprost" na stronie internetowej - jednak nie był już tego pewien. - Odpowiem panu, ale później, bo teraz mam straszne zamieszanie - powiedział.

 

Niby nic. Jechał sobie podobno po piwku (paru piwkach?, skoro miał prawie 0,8 prom.). Jest to jednak wysoki rangą urzędnik państwowy, który powinien dawać przykład, tak jak i partia z której się wywodzi. Czy aby nie powinien stracić stanowiska? :wink:

 

Dziennikarze pytali premiera, czy stanowiska nie powinien również stracić wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski, który został zatrzymany jadąc na rowerze pod wpływem alkoholu.

 

"Jeżeli ktoś jeździłby pod wpływem alkoholu samochodem, to by stracił stanowisko, ale ponieważ on jechał wypiwszy jedno piwo rowerem (...) sprawa była tak drobna, że sąd ją umorzył. W związku z tym nie widzę powodu, żeby kogoś pozbawiać praw obywatelskich - to jest bardzo poważna kara - z powodu jednak bardzo drobnego incydentu" - odpowiedział premier.

 

Jak widać nie powinien. :lol: :lol:

 

Panie ministrze Ziobro... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tera x2 - czy w swietle prawa zabór roweru będzie równie sprawiedliwą karą jak zabór auta? Jakiegoś konstytucjonalistę trza asknąć ;)

 

z pewnością zabór mojego rowera byłby dużo większą stratą niż maluch kilku z sąsiadów, uważam ,że powinno się stosować jedną i potężną stawkę pinieżną ściśle powiązaną z ilością promili we krwi. A co z pieszymi pijaczkami poruszającymi się poboczem, bez żadnego odblasku itd.Taki zataczający się jegomość również może nieźle narozrabiać. Odbijasz gwałtowniie by dziada wyminąć tracisz panowanie nad pojazdem i buuum! i co takiemu zabrać???

Uważam że piesi poruszający się poboczem powinni mieć obowiązkowa jakieś odblaski ponaszywane. Nieraz takiego dostrzegałem w ostatniej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw Giertych, teraz Ziobro wyskakuje z amnestią... :evil:

 

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje amnestię dla drobnych przestępców - informuje tygodnik na swoich stronach internetowych.

 

"Mała amnestia" objęłaby rocznie ponad 18 tys. spośród prawie 75 tys. pensjonariuszy przepełnionych zakładów karnych: głównie nie płacących alimentów, kierowców skazanych za jazdę po pijanemu czy sprawców drobnych kradzieży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: Wprost kłamie :)

To nie amnestia, tylko :D

Ministerstwo Sprawiedliwości zaprzeczyło informacjom tygodnika "Wprost" o rychłej amnestii dla drobnych przestępców.

Komunikat resortu głosi, że minister Ziobro nie planuje takiej amnestii. Natomiast w projektowanej nowelizacji Kodeksu karnego przewiduje się, że drobni przestępcy, którzy nie byli wcześniej karani i posiadają dobrą opinię, będą mogli starać się o wcześniejsze warunkowe zwolnienie po odbyciu jednej czwartej kary. Dotąd, o takie zwolnienie drobni przestępcy starać się mogą po odbyciu połowy kary....

:lol: :lol: :lol:

Jak dla mnie jazda po wpływem to nie jest drobne przestępstwo.

 

Krzysztof2 masz 100% racji z pieszymi pijakami. Jak droga wą ska i nieoswietlona i jedzie sie w weekend wieczorem to strach się bac kto/co sie moze pod koła zatoczyc znienacka. O pijanych rowerzystach nie wspominając :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, dla doraźnych celów politycznych nasze elity robią takie głupstwa...

 

Policjanci: premier broni pijanych kierowców

 

Znowu przybyło pijanych kierowców - wynika z raportu Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu o stanie bezpieczeństwa w 2006 roku. Jednak zamiast refleksji nad słabymi skutkami akcji antyalkoholowych, jest złość. Policjanci są wściekli na premiera, że broni pijanych kierowców. Jarosław Kaczyński usprawiedliwiał wojewodę mazowieckiego, który ma wyrok za jazdę po pijanemu na rowerze.

 

Zero tolerancji

 

Policjanci są wściekli na premiera Jarosława Kaczyńskiego, który bronił wojewody mazowieckiego, gdy wyszło na jaw, że ma on na koncie wyrok sądu za jazdę po pijanemu na rowerze (0,75 promila). Mówienie, że jazda rowerem pod wpływem alkoholu to w zasadzie nic złego i bardzo szkodliwego to skandal, gdy słowa takie wypowiada premier. To nam na pewno nie pomaga w walce z pijanymi kierowcami. To strzał do własnej bramki - powiedział inny policjant.

 

Policjanci mają nadzieję, że planowane na marzec wprowadzenie tzw. sądów 24-godzinnych, może choć częściowo pomóc. Ustawa przewiduje, że w czasie nie dłuższym niż 48 godzin kierowcy przyłapani na jeździe po pijanemu będą ukarani przez sąd.

 

I co z tego, skoro Ziobro i tak wyskoczy z kolejną amnestią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wojewody złapanego po pijaku na rowerze staje się coraz bardziej ciekawa. Facet wcześniej stracił prawo jazdy, kilkakrotnie nie zdał egzaminu, a potem próbował wyłudzić wtórnik.

 

Wbrew temu, co mówił wojewoda i broniący go politycy PiS, Dąbrowski przed pechową jazdą na rowerze nie wypił z pewnością tylko jednego piwa. "Wprost" dotarł do treści zeznań policjantów, którzy go zatrzymali w maju 2006 r. Wynika z nich, że Dąbrowski był mocno pijany. Funkcjonariusze wydziału wywiadowczego Komendy Stołecznej Policji zeznali przed sądem, że zauważyli Dąbrowskiego nocą i jechali za nim kilkaset metrów. Rowerzysta jechał zygzakiem i wywracał się. Kiedy dali sygnał do zatrzymania, Dąbrowski próbował wjechać z ulicy na chodnik. Znowu się przewrócił. Funkcjonariuszom, którzy go zatrzymali tłumaczył, że zgłodniał, a w domu nie miał nic do jedzenia i wyjechał do baru. Nie ukrywał, że pił alkohol. Od razu powiedział, że wypił dwa półlitrowe piwa. - Albo ma słabą głowę, albo nas robił w konia. My go badaliśmy alkomatem prawie 6 godzin od wypicia tych piw i po jedzeniu, a miał 0,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Średnio zbudowany mężczyzna ma takie stężenie po czterech piwach - twierdzi jeden z funkcjonariuszy.

 

Tymczasem premier twierdzi, że nie ma żadnego problemu, co tam jedno piwko. :lol:

Wydaje mi się, że już wiem dla kogo Ziobro szykuje amnestię. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...