Xiff 26.12.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2009 Odświeżam kotleta.... Mój przypadek z wczoraj... W wigilię oblewałem z teściem narodziny mojego synka, na drugi dzień nie czułem się najlepiej.. Poszliśmy do nowej siedziby policji, piekny wyremontowany budynek... Zapytaliśmy się czy można przebadać się na alkomacie, bo wczoraj wypiliśmy troche dużo i nie jesteśmy pewni czy już wytrzeźwieliśmy... (Przytaczam pamięciowy przebieg naszej rozmowy z policjantem...)Policjant: W zasadzie to nie można się przebadać.My: A dlaczego, nie ma alkomatu?P: Jest ale ja mam tylko kilka ustników i to tylko do wykroczeń na interwencji..M: No ale chcielibyśmy się przebadać, podobno można bezpłatnie.. (słyszeliśmy w telewizji)P: ale my mamy za mało ustników, na Izbie wytrzeźwień mają więcej, to może tam można.. A ile Pan wypił (do teścia)???Teść: No tak flaszke na głowę, skończyliśmy o 23.00P:Łeee... Zdrowo Pan wygląda, niech pan zje pół cytryny i po pół godziny może pan jechać.. Witamina C świetnie wiąże alkohol!T: No ale w telewizji mówili, że można się zbadać dla świętego spokoju nawet..P: Wie Pan telewizja od 30 lat kłamie..T: Z tego co wiem to od zawsze kłamie.... Dzieki, do widzenia... Brak mi słów... z początku wracaliśmy i śmialiśmy się z tego, ale potem do mnie dotarło... Fajnie robić kosztowne widoczne akcje walki z pijakami na drogach, łapać, karać, zabierać samochody... tylko szkoda że nie można się przebadać... Ja mógłbym nawet zapłacić te 50 groszy za ustnik... tylko żeby była taka możliwość... Kasa na nowy budynek była.. szkoda, że zabrakło na ustniki.. Ciekawy jestem jak jest u was.. Czy można się przebadać na komisariacie? Rozumiem gdzieś na wsi... gdzie zagęszczenie ludności jest małe, ale nie w centrum śląska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.12.2009 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 można, bez najmniejszego problemu.... Tylko jak sie czuję "niewyraźnie" to raczej nie prowadzę, testować sie idę jak samopoczucie jest ok, a mimo to niepewność co do zawartości promilków. aaaaaaaaaa no i synka gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 08.01.2010 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 newsy http://www.dziennik.pl/auto/article520866/Pijak_straci_prawo_jazdy_az_do_smierci.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czmirek 08.01.2010 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 proponuje wprowadzenie zakazu poruszania sie pojazdami mechanicznymi dla osob trzezwych, paradoks a jednak to trzezwi powoduja najwiecej wypadkow drogowych. gdzies czytalem ze pijani powoduja 30 % wypadkow wiec 70 % wypadkow jest udzialem kierowcow trzezwych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.01.2010 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 proponuje wprowadzenie zakazu poruszania sie pojazdami mechanicznymi dla osob trzezwych, paradoks a jednak to trzezwi powoduja najwiecej wypadkow drogowych. gdzies czytalem ze pijani powoduja 30 % wypadkow wiec 70 % wypadkow jest udzialem kierowcow trzezwych . taaaaaaaaaaa, a stosunek procentowy trzeźwych do pijanych jaki jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czmirek 08.01.2010 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 proponuje wprowadzenie zakazu poruszania sie pojazdami mechanicznymi dla osob trzezwych, paradoks a jednak to trzezwi powoduja najwiecej wypadkow drogowych. gdzies czytalem ze pijani powoduja 30 % wypadkow wiec 70 % wypadkow jest udzialem kierowcow trzezwych . taaaaaaaaaaa, a stosunek procentowy trzeźwych do pijanych jaki jest no nie wiem tego, nie bylo chyba badan procentowych, ale mysle ze jest to w stosunku 40% pijany i 0% trzezwych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikita1 08.01.2010 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 Odświeżam kotleta.... Mój przypadek z wczoraj... W wigilię oblewałem z teściem narodziny mojego synka, na drugi dzień nie czułem się najlepiej.. Poszliśmy do nowej siedziby policji, piekny wyremontowany budynek... Zapytaliśmy się czy można przebadać się na alkomacie, bo wczoraj wypiliśmy troche dużo i nie jesteśmy pewni czy już wytrzeźwieliśmy... (Przytaczam pamięciowy przebieg naszej rozmowy z policjantem...) Policjant: W zasadzie to nie można się przebadać. My: A dlaczego, nie ma alkomatu? P: Jest ale ja mam tylko kilka ustników i to tylko do wykroczeń na interwencji.. M: No ale chcielibyśmy się przebadać, podobno można bezpłatnie.. (słyszeliśmy w telewizji) P: ale my mamy za mało ustników, na Izbie wytrzeźwień mają więcej, to może tam można.. A ile Pan wypił (do teścia)??? Teść: No tak flaszke na głowę, skończyliśmy o 23.00 P:Łeee... Zdrowo Pan wygląda, niech pan zje pół cytryny i po pół godziny może pan jechać.. Witamina C świetnie wiąże alkohol! T: No ale w telewizji mówili, że można się zbadać dla świętego spokoju nawet.. P: Wie Pan telewizja od 30 lat kłamie.. T: Z tego co wiem to od zawsze kłamie.... Dzieki, do widzenia... Brak mi słów... z początku wracaliśmy i śmialiśmy się z tego, ale potem do mnie dotarło... Fajnie robić kosztowne widoczne akcje walki z pijakami na drogach, łapać, karać, zabierać samochody... tylko szkoda że nie można się przebadać... Ja mógłbym nawet zapłacić te 50 groszy za ustnik... tylko żeby była taka możliwość... Kasa na nowy budynek była.. szkoda, że zabrakło na ustniki.. Ciekawy jestem jak jest u was.. Czy można się przebadać na komisariacie? Rozumiem gdzieś na wsi... gdzie zagęszczenie ludności jest małe, ale nie w centrum śląska... To tak jakbyś pytał złodzieja jaki zamek w drzwiach założyć...Dziwne, że się na Was nie zaczaili w krzakach po takim zgłoszeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.