mTom 24.06.2006 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2006 Po co piszesz, że żegnasz skoro i tak tu wrócisz, bo musisz? Jak pisałem, jestem za możliwością zabierania auta w majestacie prawa w określonych warunkach. Jestem natomiast przeciw stylowi propagandy uprawianej przez Zbyszka pt., zabór - prosty lek na całe zło. Bo niby co da zabranie auta, skoro pijakowi to nie robi różnicy (tak jak brak prawa jazdy)? Przesiada się po prostu do innego. Przeczytaj sobie post Dropsiaka z poprzedniej strony, gdzie pisała, że w ramach obowiązującego prawa dałoby się chwycić pijaków za pysk. Do tego się nie odniosłeś. Poniżej wytyczne Ziobry, który jak widać nie zmienia prawa, a jedynie jego interpretację. Jak prokuratorzy obchodzić się mają z zatrzymanymi za jazdę po pijanemu: • koniec z żądaniem kar w zawieszeniu (grozi do dwóch lat), prokuratorzy w sądach mają żądać grzywien grzywny mają być zbliżone do wartości aut, którymi jeżdżą pijący (najwyższa możliwa to 720 tys. zł) (na poczet przyszłej kary prokuratorzy będą zajmować auta (w każdym przypadku, gdy kierowca miał powyżej 1 promila) jeśli po wyroku pijany kierowca nie zapłaci grzywny auto przepadnie na skarb państwa ; w przypadku „recydywy” (przyłapaniu po raz kolejny na jeździe po pijanemu) prokurator ma żądać w sadzie przepadku auta Co z pijanymi sprawcami wypadków: ; w każdym przypadku prokurator ma się domagać od sądu przepadku auta jako przedmiotu przestępstwa ; prokuratorzy mają obowiązek domagać się wysokich nawiązek dla poszkodowanych ; a także by sąd podał wyrok do publicznej wiadomośc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 24.06.2006 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2006 Dobrym przykładem są tu USA. Kilka lat temu burmistrz Nowego Yorku Rudolf Giulani wpadł na pomysł konfiskowania samochodów pijanym sprawcom wypadków. Spowodowało to że liczba wypadków, w tym także śmiertelnych, drastycznie spadła!!!!! Wyglada to troche inaczej . Znakomita wiekszosc nowych samochodow w NY , to samochody wziete w lease , badz kupione na raty . W obu przypadkach kierowca nie jest ich wlascicielem . Amerykanie akurat walcza z jazda po pijaku w inny sposob . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 24.06.2006 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2006 tak dyskutujecie i dyskutujecie a trzeba sie postawić w konkretnej sytuacji więc pytam jaka kara ma go spotkać gdyby to było wasze dziecko?( nikomu tego oczywiście nie życzę!)http://www.maxior.pl/?p=index&id=22946&2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 25.06.2006 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 "A gdyby tu w przyszłości wasza matka ...." niezależnie od tego kogo to spotka kara powinna być taka sama. Odsiadka + PRACA na rzecz osób pokrzywdzonych. A jeśli nie ma pracy to dać młotek, duży kamień i niech go rozbija przez 10 godzin dziennie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 25.06.2006 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 "A gdyby tu w przyszłości wasza matka ...." niezależnie od tego kogo to spotka kara powinna być taka sama. Odsiadka + PRACA na rzecz osób pokrzywdzonych. A jeśli nie ma pracy to dać młotek, duży kamień i niech go rozbija przez 10 godzin dziennie .. Mniej więcej o tym piszę... Ale Lewakk zawsze wszystko na swoje...co do kpiny to człowieku nie rozumiesz najprostszych rzeczy więc sie po prostu nie ośmieszaj. W celu wyjaśnienia tego problemu powiem krótko: W ten sposób kpiąc stwierdzam fakt, że nigdy bym czegoś takiego nie zrobił(rozmawiasz chyba tylko za pomocą kompa), ale oczywiście Ty jako wielki myśliciel forum bierzesz wszystko na poważnie i zaraz okrzyczysz mnie pomocnikiem morderców na drogach (bo tak to rozumiem). KARAĆ NALEŻY SPRAWCÓW NIE TYLKO WYPADKÓW PO PIJAKU, ALE TEZ JEŻDŻĄCYCH PO PIJAKU. A co do rozśmieszania - pijaków którym by zabrano nie ich samochód takie rozwiązanie na pewno również rozśmieszy... Co do rozwiązań o których piszesz czas żeby przedstawiciele prawa wzięli się za robotę, a nie pobłażali chlejtusom. Ale jak widzę winę za to ponosi mały i mtom nie? Tak jakoś dosłownie Twoje pisanie odbieram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 25.06.2006 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 Dobrym przykładem są tu USA. Kilka lat temu burmistrz Nowego Yorku Rudolf Giulani wpadł na pomysł konfiskowania samochodów pijanym sprawcom wypadków. Spowodowało to że liczba wypadków, w tym także śmiertelnych, drastycznie spadła!!!!! Wyglada to troche inaczej . Znakomita wiekszosc nowych samochodow w NY , to samochody wziete w lease , badz kupione na raty . W obu przypadkach kierowca nie jest ich wlascicielem . Amerykanie akurat walcza z jazda po pijaku w inny sposob . pierwszy ktoremu zabrali auto to podobno był rusek , a potem nasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 25.06.2006 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 mały ale dzięki Tobie kpiny się w tym wątku pojawiły, a ja po prostu uważam że ten temat jest za bardzo poważny na Twoje kpiny czy wciąganie tego tematu w bagno polityki..., dlatego się pożegnałem z wątkiem bo w kpiarstwo o dywagacje polityczne nie będe wchodził gdy giną ludzie, a jak tego nie rozumiesz twój problem i przestań personalnie i wróć do tematu jak potrafisz.... kpiny i polityka???najnowsze info (choć za minute pewnie juz nowszy wypadek)http://wiadomosci.onet.pl/1345167,11,1,0,120,686,item.html do wyboru albo jest jak teraz, albo zaczynają się zmiany w prawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 25.06.2006 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2006 ... dlatego się pożegnałem z wątkiem bo w kpiarstwo o dywagacje polityczne nie będe wchodził gdy giną ludzie... ... i w tym miejscu pojawiaja sie lzy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 26.06.2006 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 (...) do wyboru albo jest jak teraz, albo zaczynają się zmiany w prawie Ziobro nie wprowadził zmian w prawie. On wydał wytyczne dla prokuratorów w ramach obowiazujacego. A idac twoim tokiem rozumowania /sadząc po "dyskusji"/ z Małym, to pewnie chciałbyś, zeby samochody odebrać wszystkim i najlepiej je koncesjonowac co???? Bo nieuchronna kara, plus obciazenia finansowe i skuteczny odbiór prawka to za trudne dla naszego, pozal się Boze, wymiaru sprawiedliwości???? Co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 26.06.2006 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Dla mnie sprawa jest oczywista. Nie ważne czy dane rozwiązanie jest dobre i możliwe do wprowadzenia ważne, aby tak namieszać, żeby wyszło na to, że wprowadzający je Zbyszek, Romek, Ludwik... są geniuszami. Zauważcie, że nikt na forum nie neguje konieczności walki z pijakami drogowymi... A'props ten weekend ponoć pobił wszelkie rekordy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 26.06.2006 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 (...) do wyboru albo jest jak teraz, albo zaczynają się zmiany w prawie Ziobro nie wprowadził zmian w prawie. On wydał wytyczne dla prokuratorów w ramach obowiazujacego. A idac twoim tokiem rozumowania /sadząc po "dyskusji"/ z Małym, to pewnie chciałbyś, zeby samochody odebrać wszystkim i najlepiej je koncesjonowac co???? Bo nieuchronna kara, plus obciazenia finansowe i skuteczny odbiór prawka to za trudne dla naszego, pozal się Boze, wymiaru sprawiedliwości???? Co?? i po co te manipulacje?? no wskaż miejsce gdzie napisałem by zabierać samochody wszystkim.... , mam swoje zdanie i nie podoba mi sie tylko to że niektórzy poważny temat sprowadzają do kpin, polityki i Rysia..., bo w obliczu takich tragedii mało mnie obchodzi kto jest jakimś ministerm i jak ma na imię... zwłaszcza w obliczu takich tragedii, jestem zwolennikiem zabierania samochodu pijanym sprawcom wypadków i jakos brak mi współczucia wobec tych pijanych kierowców a nawet faktu że stracą auto.... 32- letni kierowca z Orzesza na Śląsku, który w sobotę wieczorem w Rybniku, prawdopodobnie po pijanemu, potrącił na chodniku dwie kobiety z 3-miesięcznym dzieckiem. Stan chłopczyka jest ciężki, jego mama i babcia odniosły lżejsze obrażenia. Sprawcę zatrzymano w niedzielę. Kierujący samochodem dodge caravan na łuku drogi zjechał na lewy pas i z dużą prędkością wjechał na chodnik, którym szły dwie kobiety z wózkiem. Potrącił je i uciekł. Przez całą noc rybniccy policjanci szukali sprawcy wypadku. Na miejscu znaleziono kołpak, który pomógł w identyfikacji marki samochodu. W niedzielę rano zatrzymano podejrzanego o spowodowanie tego wypadku 32-latka, który zatrzymał się u rodziny w Rybniku. Badania trzeźwości wykazało u niego ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 27.06.2006 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Czytaj ze zrozumieniem i polemizuj z tym co napisane a nie tym co komu przypiszesz. Spróbuj chociaz......lewakku Zauważcie, że nikt na forum nie neguje konieczności walki z pijakami drogowymi... Własnie. Nikt. Ale niektórzy takich widzą. Reasumując więc: większość opowiada się za nieuchronnoscia kary, w tym i więzienia, skuteczny odbiór prawka, rejest pijaków/może dostępny ?/, dotkliwe kary finansowe. I to wszystko nasze prawo dpopuszcza i teraz po szumnych zapowiedziach niech Zbyszek z Ludwikiem biora swoje słuzby za frak. A nam pozostaje zacząc od siebie. I najblizszego otoczenia. Wrzucam problem: Co zrobimy jak dajmy na to NASZ wujek Antek po paru głebszych na imieninach ładuje się za kierownicę i przy tym upiera??? Bo ma Tylko x km do domu a on ma wprawe i takie tam? Jak się wtedy zachować......? Uznać, że jego sprawa, czy reagowac inaczej? Albo kumpel po słuzbowym spotkaniu z koniakiem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 27.06.2006 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Proponuję zakończyć dyskusję. Cokolwiek nie napiszemy, lewakk i tak po linii i na bazie będzie bronił kolegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
suwalek 27.06.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Wrzucam problem: Co zrobimy jak dajmy na to NASZ wujek Antek po paru głebszych na imieninach ładuje się za kierownicę i przy tym upiera??? Bo ma Tylko x km do domu a on ma wprawe i takie tam? Jak się wtedy zachować......? Uznać, że jego sprawa, czy reagowac inaczej? Albo kumpel po słuzbowym spotkaniu z koniakiem??? I to jest bardzo dobre pytanie, na które każdy z nas powinien sobie odpowiedzieć teraz i zrealizować gdy będzie w takiej sytuacji - od sprzeciwu do wezwania Policji, a może nawet użycia siły (w skrajnych przypadkach) włącznie. Co prawda jest mnóstwo śmierci na drogach w których nietrzeźwy nie uczestniczył, jest też pewna ilość takich w których nietrzeźwy nie był winnym spowodowanie wypadku (choć zawsze winnym jazdy w stanie nietrzeźwości) to eliminacja tych osób (pieszych i kierowców) z ruchu drogowego znacznie zmniejszyłaby ilość wypadków, a prawo i policja nie zapobiegną wszystkim tego typu sytuacjom, jest to utopia. Konieczny jest udział nas wszystkich, choćby minimalny. A - i jeszcze jedna rzecz, z której nie wszyscy sobie zdają sprawę - działanie alkoholu jest o wiele dłuższe i praktycznie niemożliwe do oceny dla osby nietrzeźwej - jest mnóstwo przypadków prowadzenia pojazdów przez osoby które wypiły "dawno" lub "niewiele" i naiwnie przypuszczały, że już wytrzeźwiały. Sprawdźcie to sobie tutaj (przy czym pamiętajcie, że są jeszcze czynniki osobnicze i takie, których nie można po prostu wyliczyć): http://porady.autocentrum.pl/?FF=235&rid=2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 27.06.2006 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Czytaj ze zrozumieniem i polemizuj z tym co napisane a nie tym co komu przypiszesz. Spróbuj chociaz......lewakku Zauważcie, że nikt na forum nie neguje konieczności walki z pijakami drogowymi... Własnie. Nikt. Ale niektórzy takich widzą. Reasumując więc: większość opowiada się za nieuchronnoscia kary, w tym i więzienia, skuteczny odbiór prawka, rejest pijaków/może dostępny ?/, dotkliwe kary finansowe. I to wszystko nasze prawo dpopuszcza i teraz po szumnych zapowiedziach niech Zbyszek z Ludwikiem biora swoje słuzby za frak. A nam pozostaje zacząc od siebie. I najblizszego otoczenia. Wrzucam problem: Co zrobimy jak dajmy na to NASZ wujek Antek po paru głebszych na imieninach ładuje się za kierownicę i przy tym upiera??? Bo ma Tylko x km do domu a on ma wprawe i takie tam? Jak się wtedy zachować......? Uznać, że jego sprawa, czy reagowac inaczej? Albo kumpel po słuzbowym spotkaniu z koniakiem??? Takiemu wujkowi raz wyrzuciłem kluczyki w krzaki. Pół rodziny się obraziło, ale niestety wiedzą że w kwestii jazdy po pijanemu jestem wredny. Właśnie przed chwilą w TVN24 powiedzieli o 34 letniej kobiecie która "pod wpływem" wjechała w wózek z 7-miesięcznym dzieckiem. Jeżeli wszyscy tak się oburzają na rekwirowanie samochodów to jako środek zamienny proponuję pluton egzekucyjny. Wtedy nie będzie problemu z oddaniem pozyczonego samochodu. W poprzedniej pracy mieliśmy taki zwyczaj, że gdy szykowała się impreza po skończonym dniu, jeden z kolegów zbierał od wszystkich kluczyki od samochodów i zamykał w skrytce. A gdy już bylismy "w stanie nieważkości" zamawialiśmy taxi - busa. Wychodziło najtaniej i za jednym kursem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 27.06.2006 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 kary karami ale myślę ,że na dobry pomysł wpadł komendant z jakiejś większej miejscowości umieszczając dodatkowo zdjęcia pijaków drogowych na ich stronie.Uważam, że to niezły pomysł jako dodatkowa opcja, tylko ze taka strona powinna być ogolnopolska to może co poniektórym byloby wstyd w końcu(a wiadomo, ze to czasami bardziej boli) jakby kazdy ich mordki zobaczył.Albo umieszczać ich buźki na bilbordach, myślę , że zdałoby to egzamin o tato popatrz to ty na bilbordzie o pijanych kierowcach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 27.06.2006 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Pomysł z wrzuceniem kluczyków w krzaki jest niegłupi. Myśle, że nawet dałoby sie to zrobic tak, zeby się rodzina nie poobrażała tzn. czasowo zgubić przypadkiem. Właśnie w tym obrazaniu się rodziny i niektórych znajomych jest istota problemu. Że powszchnie uwaza się za nienormalne wzbranianie się od picia, gdy jest się kierowcą a nie siadanie po kielichu za kierownicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 27.06.2006 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Jeżeli wszyscy tak się oburzają na rekwirowanie samochodów to jako środek zamienny proponuję pluton egzekucyjny. Wtedy nie będzie problemu z oddaniem pozyczonego samochodu. Czytając ten wątek odnoszę wrażenie, że problem jest gdzie indziej. Wszyscy oburzają się na fakt, iż zabieranie samochodu w większości wypadków, będzie karą zbyt niską, a czasami niesprawiedliwą bo bijącą w osoby trzecie, a nie sprawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 27.06.2006 12:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Zresztą o czym my mówimy. Oto jak działa prokuratura. Próba utopienia uczennic czy głupia zabawa? Kontrowersyjna decyzja prokuratury. Pijany nastolatek, który nad Zalewem Zemborzyckim chciał utopić trzy gimnazjalistki, nie będzie odpowiadał za próbę usiłowania zabójstwa, bo dziewczyny potrafiły pływać - uznał prokurator. Śledczy przedstawili 17-letniemu Arturowi K. z Lublina zarzut bezpośredniego narażenia człowieka na utratę życia, za co grozi mu jedynie do trzech lat pozbawienia wolności. Nastolatek po przesłuchaniu w prokuraturze wyszedł na wolność. Prokuratorzy ustalili wobec niego dozór policyjny, co oznacza, że dwa razy w tygodniu musi się meldować w komisariacie policji. O tej sprawie w miniony weekend mówił cały Lublin. W ostatni czwartek Artur K. wraz z podpitymi koleżankami wrzucił do głębokiej wody na terenie ośrodka Graf-Marina trzy przypadkowo spotkane gimnazjalistki, choć dziewczyny tłumaczyły mu, że nie potrafią pływać. Kiedy udało się im wyjść na brzeg, Artur K. jeszcze raz wrzucił jedną z nich do wody, krzycząc w stronę tonącej: "teraz już na pewno nie wyliziesz". Życie uratowała jej koleżanka. Zatrzymany przez policję Artur K. był pijany: miał we krwi 2,88 promila alkoholu. Policjanci z VII Komisariatu, którzy zajmowali się sprawą, nie mieli wątpliwości, że nastolatek powinien odpowiadać za próbę usiłowania zabójstwa. - Wrzucił dziewczyny do głębokiej wody, choć informowały go, że nie potrafią pływać. Potem jeszcze raz zrobił to samo. To oznacza, że chciał je utopić - mówili nam funkcjonariusze. Gdyby prokuratorzy zdecydowali się mu postawić taki zarzut, Artur K. trafiłby do aresztu i groziłoby mu nawet 25 lat więzienia. Przed rokiem w tym samym miejscu 14-letni chłopiec wrzucił do wody swoją rówieśniczkę, która nie potrafiła pływać. Dziewczyna utonęła. Jako niepełnoletni trafił do ośrodka szkolno-wychowawczego. One przecież potrafiły pływać Jacek Brzuszkiewicz: Dlaczego prokuratorzy nie przedstawili Arturowi K. zarzutu usiłowania zabójstwa? Andrzej Lepieszko, zastępca szefa Prokuratury Okręgowej w Lublinie i jej rzecznik prasowy: Prokurator prowadzący tę sprawę przyjął, że celem nastolatka nie była próba zabójstwa, nawet w zamiarze ewentualnym. Według wyjaśnień podejrzanego wszystko było żartem, głupią zabawą. Ale dziewczyny mówiły mu, że nie potrafią pływać, a głębokość zalewu koło pomostu sięga 2,5 metra. Czy to nie jest wystarczający dowód do postawienia zarzutu usiłowania zabójstwa? - W toku śledztwa nie zgromadzono wystarczających dowodów świadczących o tym, że Artur K. usiłował utopić gimnazjalistki. W stronę wrzuconej do wody dziewczyny rzucił: "teraz już na pewno nie wyliziesz". To też nie jest wystarczający dowód? - Podczas przesłuchań świadków okazało się, że dwie gimnazjalistki potrafią pływać. Trzecia także miała pojęcie o pływaniu. Przecież Artur K. o tym nie wiedział. - Jeszcze raz powtórzę, że nie zebraliśmy dowodów świadczących, że celem Artura K. było próba usiłowania zabójstwa. O prawdziwym charakterze zdarzenia niech świadczą zeznania dwóch pokrzywdzonych, które powiedziały o głupiej zabawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 27.06.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Czytaj ze zrozumieniem i polemizuj z tym co napisane a nie tym co komu przypiszesz. Spróbuj chociaz......lewakku Zauważcie, że nikt na forum nie neguje konieczności walki z pijakami drogowymi... Własnie. Nikt. Ale niektórzy takich widzą. a gdzieś ktoś napisał że są osoby które negują konieczność walki z pijakami ??? Jacy to niektórzy ???? czemu służą te manipulacje??? Chyba tu dobitnie widać że wszyscy są za karaniem pijanych kierowców.... Ja tylko osobiście wyraziłem sprzeciw przeciwko łączeniu tego wątku z kpinami i polityką, chyba że Ty dropisak uważasz że kpiny i pijani kierowcy niosący śmierć to dobry temat dla forum.... osobiście także nie mam wspólczucia dla rodzin które przez pijanego utracą auto, (często te rodziny wpychają pijaka za kierownicę), bo idąc tym torem należałoby także współczuć rodzinom że ktoś płaci grzywne (przecież z kasy rodziny) że ktoś pójdzie za kratki za zabicie paru osób po pijaku.... przecież jest jedynym pracującym w rodzinie.... uważam po prostu że nalezy dotkliwie karać pijanych kierowców na tyle by odniosło to społezny skutek.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.