Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

stop pijakom drogowym


mTom

Recommended Posts

Z tego co widzę, wszyscy na forum są za zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców. Wszyscy uważają, że odebranie auta to często kara zbyt mała, jeżeli jest karą jedyną.

Własnie dzisiaj przeglądam kronikę policyjną ze swojego powiatu. Wczoraj złapano kilku pijanych kierowców. Oprócz jednego rowerzysty wszyscy prowadzili... Fiaty 126 p. Zabrać i koniec? Też mi kara... a jakie koszty dla podatników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 326
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z tego co widzę, wszyscy na forum są za zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców. Wszyscy uważają, że odebranie auta to często kara zbyt mała, jeżeli jest karą jedyną.

Własnie dzisiaj przeglądam kronikę policyjną ze swojego powiatu. Wczoraj złapano kilku pijanych kierowców. Oprócz jednego rowerzysty wszyscy prowadzili... Fiaty 126 p. Zabrać i koniec? Też mi kara... a jakie koszty dla podatników.

 

a czy Fiatem 126 p pijany kierowca nie może zabić???

 

Zabrać, a czemu nie, ceny złomy wysokie, a i żal rodziny mały..., oczywiście że wszyscy są za zaostrzeniem kar i świetnie, zgadzam się z Tobą mtom!!!

 

Ale gdzie ktoś napisał że zabór auta ma być karą jedyną :o :o :o :o ????

 

popatrz na sytuację:

http://fakty.interia.pl/news?inf=764868

i to jest nieuchronność kary???

 

czym śmierć tejże osoby różni sie od innych morderstw????

ano tym że tenże pijany kierowca wyjdzie z więzienia po roku czy po dwóch i pewnie od razu będzie jeździł może i po pijaku bez prawa jazdy...

 

a może kara w postaci grzywny w wysokości wartości auta dałaby mu znacznie więcej do myślenia????? a może bilboard z jego gebą w jego miejscowości..., a może kilka lat pracy i sprzątania śmieci przy drogach.....

 

obecny system kar, absolutnie patrząc na powyższy przypadek w ogóle nie zmienia nic w mentalności społeczeństwa, uważam że może brutalne ale wprowadzenie natychmiastowego zaboru aut pijanym kierowcom spowodowałby wyłom i zmiane, a może strach przed prawdziwą nieuchronnością i natychmiastowością kary...., może gdyby Panom zabrano te fiaty, zapamiętaliby piłeś nie jedź....

 

żałować trzeba tych którzy utracili bliskich przez pijanych kierowców, żal o utrate auta jest bezsasadny bo przecież pobyt sprawcy w więzieniu to jeszcze gorsza strata dla rodziny, a na pewno nadal nie rozumie nutek kpin i politykowania w tym wątku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, wszyscy na forum są za zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców. Wszyscy uważają, że odebranie auta to często kara zbyt mała, jeżeli jest karą jedyną.

Własnie dzisiaj przeglądam kronikę policyjną ze swojego powiatu. Wczoraj złapano kilku pijanych kierowców. Oprócz jednego rowerzysty wszyscy prowadzili... Fiaty 126 p. Zabrać i koniec? Też mi kara... a jakie koszty dla podatników.

 

a czy Fiatem 126 p pijany kierowca nie może zabić???

 

Zabrać, a czemu nie, ceny złomy wysokie, a i żal rodziny mały..., oczywiście że wszyscy są za zaostrzeniem kar i świetnie, zgadzam się z Tobą mtom!!!

Jakżesz mi miło, że się zgadzasz.

Ceny złomu wysokie piszesz... tyle, że trzeba opłacić parking policyjny z dozorem, a potem opłatę przy wyrejestrowaniu auta. Ceny złomu są aż tak wysokie? :wink:

 

Ale gdzie ktoś napisał że zabór auta ma być karą jedyną :o :o :o :o ????

 

No to po co cała ta dyskusja? O co Ci więc chodzi?

Moim zdaniem wreszcie sobie przemyślałeś sprawę. Zajeło to co prawda parę dni... ale efekt jest - ZGODA. :D

 

popatrz na sytuację:

http://fakty.interia.pl/news?inf=764868

i to jest nieuchronność kary???

 

Skoro mamy w kraju problemy z nieuchronnością kary, to taka sytuacja może występować przy zaborze auta, nie? Dlatego postulowałem rozwiązanie systemowe, a nie pozorne ruchy pod publiczkę, co jak widać strasznie zabolało.

 

czym śmierć tejże osoby różni sie od innych morderstw????

ano tym że tenże pijany kierowca wyjdzie z więzienia po roku czy po dwóch i pewnie od razu będzie jeździł może i po pijaku bez prawa jazdy...

Dlatego w tym wypadku odebranie auta nie ma sensu - auto zostało skradzione, poszkodowany byłby właściciel.

Facet powinien, tak jak w USA, być poddany przymusowemu leczeniu AA. I to jeszcze w więzieniu. A po wyjściu wzywany sukcesywnie na obligatoryne badania, np. raz na kwartał.

 

a może kara w postaci grzywny w wysokości wartości auta dałaby mu znacznie więcej do myślenia????? a może bilboard z jego gebą w jego miejscowości..., a może kilka lat pracy i sprzątania śmieci przy drogach.....

A dlaczego tylko w wysokości wartości auta? Jestem za tym by te kary były niezależne od tego jakim wozem się jechało i bardzo wysokie, bez możliwości odwołania. Wyżej pisałeś, że maluchem też można zabić, nie? Więc niech to będzie kwota stała i dająca każdemu do myślenia. Plakat z gębą, rejestr pijaków, prace społeczne, wykłady prowadzone przez pijaka w szkołach... lewakk to są pomysły, które wyśmiewałeś. Cóż Ci się stało nagle? 8)

 

obecny system kar, absolutnie patrząc na powyższy przypadek w ogóle nie zmienia nic w mentalności społeczeństwa, uważam że może brutalne ale wprowadzenie natychmiastowego zaboru aut pijanym kierowcom spowodowałby wyłom i zmiane, a może strach przed prawdziwą nieuchronnością i natychmiastowością kary...., może gdyby Panom zabrano te fiaty, zapamiętaliby piłeś nie jedź....

 

Pod warunkiem, że autem jedzie właściciel...

Pojawia się także problem karania 2 razy za ten sam czyn. No bo jak już na drodze mu zabrali auto (a ustaliliśmy, że to kara zbyt mała), to potem na rozprawie facet dostają drugą karę (więzienie, grzywnę itd.). Dlatego postulowałem rozwiązanie systemowe, gdzie jednym z elementów będzie konfiskata samochodu, tak by nie powstał bubel prawny z lukami przez które można się prześlizgiwać. Zresztą to Ty kończyłeś prawo, nie? :wink:

 

żałować trzeba tych którzy utracili bliskich przez pijanych kierowców, żal o utrate auta jest bezsasadny bo przecież pobyt sprawcy w więzieniu to jeszcze gorsza strata dla rodziny, a na pewno nadal nie rozumie nutek kpin i politykowania w tym wątku....

Niekt nie żałuje tych co utracili auto czy trafiają do więzienia. Przeczytaj sobie kiedyś na spokojnie wątkek, w którym usiłujesz zaistnieć. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem artykuł, jak to sprawcy wypadków po pijaku próbują zacierać ślady. Jedni porzucają auto na drodze. Inni utopią całkiem porządny wóz w jeziorze, kolejni palą lub tną palnikiem na części łatwe do ukrycia. Mistrzem został jednak facet, który zakopał auto za domem... :o

To tak a'propos przekonania, że każdego z całą pewnością ruszy konfiskata auta. Otóż nie każdego, niestety... A kara chyba ma być dotkliwa, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotkliwość kary powinna polegać na sumowaniu kar za wszystkie czyny zabronione popełnione przy okazji jazdy pod wpływem. Jeśli był pijany, zabił człowieka, nie miał prawa jazdy, samochód był kradziony, nie udzielił pomocy ofiarom, zacierał ślady przestępstwa, nakłaniał do fałszywych zeznań, utrudniał i mataczył w sprawie - kary za poszczególne elementy (czy to grzywna, czy pozbawienie wolności) powinny być sumowane. Wtedy kara będzie dotkliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, wszyscy na forum są za zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców. Wszyscy uważają, że odebranie auta to często kara zbyt mała, jeżeli jest karą jedyną.

Własnie dzisiaj przeglądam kronikę policyjną ze swojego powiatu. Wczoraj złapano kilku pijanych kierowców. Oprócz jednego rowerzysty wszyscy prowadzili... Fiaty 126 p. Zabrać i koniec? Też mi kara... a jakie koszty dla podatników.

 

a czy Fiatem 126 p pijany kierowca nie może zabić???

 

Zabrać, a czemu nie, ceny złomy wysokie, a i żal rodziny mały..., oczywiście że wszyscy są za zaostrzeniem kar i świetnie, zgadzam się z Tobą mtom!!!

 

Jakżesz mi miło, że się zgadzasz.

Ceny złomu wysokie piszesz... tyle, że trzeba opłacić parking policyjny z dozorem, a potem opłatę przy wyrejestrowaniu auta. Ceny złomu są aż tak wysokie? :wink:

 

Oczywiście że wszyscy są za karaniem, niektórzy tylko nie mogą żyć bez kpiarstwa i sprowadzania każdego tematu do bieżącej polityki

mi też miło że się zgadzasz 8)

a jaki problem żeby pijany pokrył tego koszty???? przecież jak trafia do izby wytrzeźwień to płaci jak na hotel..:)

 

 

Ale gdzie ktoś napisał że zabór auta ma być karą jedyną :o :o :o :o ????

 

No to po co cała ta dyskusja? O co Ci więc chodzi?

Moim zdaniem wreszcie sobie przemyślałeś sprawę. Zajeło to co prawda parę dni... ale efekt jest - ZGODA. :D

 

nie wiem po co ta dyskusja :o :o :o ???, zapytaj autora twórcy tego wątku

zgoda zawsze chętnie za nią jestem

 

dalej nie wiem czy ktoś napisał że kara zarania auta ma być jedyna??

 

 

popatrz na sytuację:

http://fakty.interia.pl/news?inf=764868

i to jest nieuchronność kary???

 

Skoro mamy w kraju problemy z nieuchronnością kary, to taka sytuacja może występować przy zaborze auta, nie? Dlatego postulowałem rozwiązanie systemowe, a nie pozorne ruchy pod publiczkę, co jak widać strasznie zabolało.

 

no własnie chodzi o to by wreszcie kara za jazde po pijaku była NIEUCHRONNOŚCIĄ!!!! złapano w ostatni weekend 2500 pijanych kierowców.., zabrano 2500 pojazdów (jeśli niktórzy jechali pożyczonym, auto w poniedziałek wraca do właściciela a kare zastępuje grzywna) oczywiście oprócz tego inne systemowe kary, zabranie prawa jazdy, a jeśli był wypadek to w zależności od skutku taka czy inna kara karna....

 

 

czym śmierć tejże osoby różni sie od innych morderstw????

ano tym że tenże pijany kierowca wyjdzie z więzienia po roku czy po dwóch i pewnie od razu będzie jeździł może i po pijaku bez prawa jazdy...

Dlatego w tym wypadku odebranie auta nie ma sensu - auto zostało skradzione, poszkodowany byłby właściciel.

Facet powinien, tak jak w USA, być poddany przymusowemu leczeniu AA. I to jeszcze w więzieniu. A po wyjściu wzywany sukcesywnie na obligatoryne badania, np. raz na kwartał.

 

Chyba nie widzisz problemu :o :o :o , facet za zabicie człowieka dostaje 4,5 roku!!!! Wyjdzie po 2, czy uważasz że to normalne???

 

 

 

 

 

a może kara w postaci grzywny w wysokości wartości auta dałaby mu znacznie więcej do myślenia????? a może bilboard z jego gebą w jego miejscowości..., a może kilka lat pracy i sprzątania śmieci przy drogach.....

A dlaczego tylko w wysokości wartości auta? Jestem za tym by te kary były niezależne od tego jakim wozem się jechało i bardzo wysokie, bez możliwości odwołania. Wyżej pisałeś, że maluchem też można zabić, nie? Więc niech to będzie kwota stała i dająca każdemu do myślenia. Plakat z gębą, rejestr pijaków, prace społeczne, wykłady prowadzone przez pijaka w szkołach... lewakk to są pomysły, które wyśmiewałeś. Cóż Ci się stało nagle? 8)

 

Gdzie pisałem że jestem przeciwko innym karom????

no masz racje dziś mandaty są niezależne od tego jakim się autem jechało..., dlatego niektgórych ich wysokość śmieszy...

 

Kwota stała, no zabiłeś mnie, powiedz ile????? 100 zł?? 1000 zł???, 10000 zł??? 100000 zł??? 1000000zł??? takie kwoty stałe są zawsze nieadekwatne bo zawsze jakakolwiek to będzie kwota znajdą się tacy dla których będzie albo śmiesznie niska albo niesprawiedliwie wysoka....

 

co ciekawe zabór auta jest dośc sprawiedliwy bo z reguły auta mamy dostasowane do naszej majętności i zarobków

 

 

 

 

 

obecny system kar, absolutnie patrząc na powyższy przypadek w ogóle nie zmienia nic w mentalności społeczeństwa, uważam że może brutalne ale wprowadzenie natychmiastowego zaboru aut pijanym kierowcom spowodowałby wyłom i zmiane, a może strach przed prawdziwą nieuchronnością i natychmiastowością kary...., może gdyby Panom zabrano te fiaty, zapamiętaliby piłeś nie jedź....

 

Pod warunkiem, że autem jedzie właściciel...

Pojawia się także problem karania 2 razy za ten sam czyn. No bo jak już na drodze mu zabrali auto (a ustaliliśmy, że to kara zbyt mała), to potem na rozprawie facet dostają drugą karę (więzienie, grzywnę itd.). Dlatego postulowałem rozwiązanie systemowe, gdzie jednym z elementów będzie konfiskata samochodu, tak by nie powstał bubel prawny z lukami przez które można się prześlizgiwać. Zresztą to Ty kończyłeś prawo, nie? :wink:

 

 

no co ty karania 2 razy??? toż jest tak obecnie... np. zabierają prawo jazdy i dają mandat, dają 4 lata odsiadki i nawiązke...., co w tym dziwnego że facetowi jak zabiorą auto dadza jeszcze inna karę, np zabranie prawa jazdy, ja jestem za....

 

kończyłem prawo??? gdzie tak pisałem??? jakieś "opsesje"???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewakk, tu dyskusja idzie o problemie pijaństwa na drogach, a nie o Twoich kłopotach z wyrażaniem opinii. Musisz sobie na spokojnie w domu przemyśleć jakie masz poglądy. Te, jak widać choćby po tym wątku, znacznie ewoluują. :wink:

 

I mała prośba, przez szacunek do języka polskiego i dyskutantów, stosuj łaskawie zasady pisowni polskiej (duża litera na początku zdania, kropka, czasem może nawet przecinek, akapit), inaczej jak się to czyta wychodzi piękny bełkocik. :D

 

Luc, osoby zainteresowane nie mają żadnych wątpliwości. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z uwagą przeczytałem cały wątek.

Logika podpowiada mi tak:

Kara powinna być dotkliwa.

Kara powinna dotknąć sprawcę, a nie rodzinę.

Kara powinna mieć element dydaktyczno prewencyjny dla osób postronnych.

 

Wygląda mi na to, że optymalne byłoby nakładanie wysokich kar finansowych WYŁĄCZNIE DO ODPRACOWANIA przy budowie i remoncie dróg naszego pięknego kraju.

Oczywiście - punkty itp.

W efekcie KAŻDY kierowca obserwujący brygadę robotników drogowych, przy których uwija się grupka "łopaciarzy" w błyszczących kubraczkach sto razy zastanowi się, czy chce wziąść udział w ich pracach.

Stan dróg znacie.

Albo szybko mielibyśmy najlepsze drogi w europie i najdłuższe autostrady, albo zniknołby ten stan pobłażania i problem pijaków za kółkiem.

Sobota i niedziela to czas, kiedy na drogach ruch mniejszy i można je remontować z wydatną pomocą tych skazanych. Wszyscy jadący do koścółka czy na imprezkę mogliby sobie ich obejrzeć. Stale byliby widocznym "memento".

Wydaje mi się, że samodzielne wyłatanie lokalnej drogi, lub jej odśnieżenie w całym sezonie wystarczająco uodporni pacana przed pokusą "strzemiennego" przed powrotem do domu.

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam Adam M.

 

Taka uwaga:

Jeżeli komuś stan zdrowia pozwala prowadzić pojazd (posiadać zdolność do prowadzenia) to jest to również zdolność do posługiwania się łopatą!

Nieważne, czy chłop czy baba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz opsesję, czy co?

 

 

I mała prośba, przez szacunek do języka polskiego i dyskutantów, stosuj łaskawie zasady pisowni polskiej (duża litera na początku zdania, kropka, czasem może nawet przecinek, akapit), inaczej jak się to czyta wychodzi piękny bełkocik.

 

 

Co racja to racja, takie błędy ortograficzne powodują niesamowity bełkot dyskusji....

 

Mtom zapytaj autora wątku, czy nie ma nic przeciwko ciągłemu zmienianiu tematu wątku, gdybyś jednak chciał porozmawiać na temat, chętnie porozmawiam, a szacunek do języka polskiego zawsze najlepiej zaczynać od siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewakk :" no właśnie chodzi o to by wreszcie kara za jazde po pijaku była NIEUCHRONNOŚCIĄ!!!!" - no właśnie o to mi chodzi.Ale:

Adam_Mk : "Kara powinna dotknąć sprawcę, a nie rodzinę. " i o to też.

Co do kpiarstwa...nie wiem sam czy piszesz po pijaku czy faktycznie nie rozumiesz o czym pisałem. Czy jeśli powiem w kpiącym tonie "tak jasne zabiję Ci żonę" to oznacza, że ją zabiję czy też nie zrobię tego ? Pomysl troszkę to nie boli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D

Kropla drąży skałę, lewakk zaczął pisać zdaniami - to mój mały sukces pedagogiczny. :D :D :D

 

Mtom zapytaj autora wątku, czy nie ma nic przeciwko ciągłemu zmienianiu tematu wątku(...)
Jako autor wątku stwierdzam, że nie mam nic przeciwko swoim wypowiedziom. :lol: :lol: :lol:

 

(...)gdybyś jednak chciał porozmawiać na temat, chętnie porozmawiam(...)
O tak, wiem że zawsze jesteś skory do merytorycznej i kulturalnej wymiany argumentów i opinii.

 

(...)a szacunek do języka polskiego zawsze najlepiej zaczynać od siebie...
Cieszę się, że wreszcie zacząłeś.

 

 

12-letnia dziewczynka zginęła na zalewie Chańcza w Świętokrzyskiem. Dziecko pływało z ojcem na kajaku, w który uderzyła rozpędzona łódź motorowa - poinformowała policja.

"Motorówka przejechała przez środek kajaka; w wyniku zderzenia dziecko dostało się pod wodę. W wyniku ciężkich obrażeń, ciała zmarło" - powiedziała rzeczniczka świętokrzyskiej policji podinsp. Elżbieta Różańska-Komorowicz.

 

Według niej, na pokładzie motorówki był 48-letni radomianin i 28-letnia mieszkanka Kazimierza Dolnego. Test trzeźwości mężczyzny wykazał zawartość 0,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta była trzeźwa. Twierdzi, że to ona prowadziła łódź. Policjanci badają jak było naprawdę.

Należy chyba zmienić tytuł wątku na: stop pijakom wodno-drogowym. Zaczyna się sezon żeglarski...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to chyba czas najwyższy w wyrazie szacunku dla polszczyzny mtom kupić sobie słownik języka polskiego i poszukać wyrazu "opsesje" :lol: :lol: :lol: 8) na naukę nigdy za późno..... 8)

 

a dwa zapytaj autora wątku o czym temat wątku jest???? a popatrz o czym sam piszesz?

 

Miło mały, że jednak kogoś tematyka wątku interesuje!!!

Mały zadam pytanie a czy mandat, utrata prawa jazdy, grzywna, kara więzienia która ewentualnie może spotkać pijanego kierowce nie uderza w rodzine??? Mtom mówi o jakiejś stałej karze finansowej, on nie chce już rozmawiać na tematu dyskusji dlatego nie odpowiedział na moje pytanie jaka to kwota np może być, ale gdyby strzelił np 10 000 zł to czy ta kara nie będzie obciążeniem dla rodziny?????

 

w ostatni weekend złapano 2500 kierowców, gdyby zabrano 2500 aut natychmiast kara byłaby nieuchronna, a tak wielu z nich uda się kary uniknąć (np. zaświadczeniami że muszą pić pół litra amolu :) :) )

 

Mały w rodzine na pewno jedno nie uderza!!! Jeśli kierowca siada trzeźwy za kierownicę i to jest rozwiązanie. Ale by tak sie stało musi się zmienić podejście społeczeństwa także poprzez nieuchronność kary, piłeś - nie uniksniesz kary..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to chyba czas najwyższy w wyrazie szacunku dla polszczyzny mtom kupić sobie słownik języka polskiego i poszukać wyrazu "opsesje" :lol: :lol: :lol: 8) na naukę nigdy za późno..... 8)

 

a dwa zapytaj autora wątku o czym temat wątku jest???? a popatrz o czym sam piszesz?

 

Miło mały, że jednak kogoś tematyka wątku interesuje!!!

Mały zadam pytanie a czy mandat, utrata prawa jazdy, grzywna, kara więzienia która ewentualnie może spotkać pijanego kierowce nie uderza w rodzine??? Mtom mówi o jakiejś stałej karze finansowej, on nie chce już rozmawiać na tematu dyskusji dlatego nie odpowiedział na moje pytanie jaka to kwota np może być, ale gdyby strzelił np 10 000 zł to czy ta kara nie będzie obciążeniem dla rodziny?????

 

w ostatni weekend złapano 2500 kierowców, gdyby zabrano 2500 aut natychmiast kara byłaby nieuchronna, a tak wielu z nich uda się kary uniknąć (np. zaświadczeniami że muszą pić pół litra amolu :) :) )

 

Mały w rodzine na pewno jedno nie uderza!!! Jeśli kierowca siada trzeźwy za kierownicę i to jest rozwiązanie. Ale by tak sie stało musi się zmienić podejście społeczeństwa także poprzez nieuchronność kary, piłeś - nie uniksniesz kary..

I tu jesteœmy jednomyœlni.

A jak niby ma rodzina wywišzać się z obowišzku płacenia grzywny za piajnego debila skoro np zabierze im się takš możliwoœć??? Rowery sobie kupić? Czy taksówkami jeŸdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to chyba czas najwyższy w wyrazie szacunku dla polszczyzny mtom kupić sobie słownik języka polskiego i poszukać wyrazu "opsesje" :lol: :lol: :lol: 8) na naukę nigdy za późno..... 8)

 

a dwa zapytaj autora wątku o czym temat wątku jest???? a popatrz o czym sam piszesz?

 

Miło mały, że jednak kogoś tematyka wątku interesuje!!!

Mały zadam pytanie a czy mandat, utrata prawa jazdy, grzywna, kara więzienia która ewentualnie może spotkać pijanego kierowce nie uderza w rodzine??? Mtom mówi o jakiejś stałej karze finansowej, on nie chce już rozmawiać na tematu dyskusji dlatego nie odpowiedział na moje pytanie jaka to kwota np może być, ale gdyby strzelił np 10 000 zł to czy ta kara nie będzie obciążeniem dla rodziny?????

 

w ostatni weekend złapano 2500 kierowców, gdyby zabrano 2500 aut natychmiast kara byłaby nieuchronna, a tak wielu z nich uda się kary uniknąć (np. zaświadczeniami że muszą pić pół litra amolu :) :) )

 

Mały w rodzine na pewno jedno nie uderza!!! Jeśli kierowca siada trzeźwy za kierownicę i to jest rozwiązanie. Ale by tak sie stało musi się zmienić podejście społeczeństwa także poprzez nieuchronność kary, piłeś - nie uniksniesz kary..

Lewakk, znowu zaczyna:

1. Nagminnie łamać zasady poprawnej polszczyzny.

2. Pisać o osobie nie o problemie.

 

Mam więc pytanie, czy wzorem bardziej doświadczonych w tej materii forumowiczów kwalifikuje się to już skargę do admina? :wink: 8)

Niemniej przypominam, że:

(...) postulowałem rozwiązanie systemowe, gdzie jednym z elementów będzie konfiskata samochodu(...)

 

Polecam dokładniej czytać wypowiedzi osób, z kórymi się dyskutuje, aby na przyszłość unkinąć takich komicznych sytuacji jak ta z Majką i Dropsiakiem. :D

Mtom mówi o jakiejś stałej karze finansowej, on nie chce już rozmawiać na tematu dyskusji dlatego nie odpowiedział na moje pytanie jaka to kwota np może być, ale gdyby strzelił np 10 000 zł to czy ta kara nie będzie obciążeniem dla rodziny?????

Wracając jednak do tematu, nie chodzi bynajmniej o to, (jak sugeruje nasz ulubiony forumowicz) by kara nie stanowiła obciążenia dla rodziny. Oczywiście czasami może, a nawet czasami powinna je stanowić (w wypadku prowadzenia auta za przyzwoleniem współmałżonka). Chodzi o to by kara nie biła w osoby nie związane z danym wydarzeniem - np. w brata czy kuzyna, który pożyczył auto w dobrej wierze, a nie jest we wspólnocie majątkowej ze sprawcą. Może to więc być 10, a nawet 100 tyś (w Czechach za jazdę bez ważnej winietki kara wynosi 14 tyś. :o ).

 

Podsumowując - jestem za jak najbardziej radykalnym i dotkliwym karaniem pijaków drogowych (i wodnych). Jestem jednak przeciw zagraniom pod publiczkę ministra, który jakiś czas temu ogłosił, że znalazł lek idealny - odbligatoryjny zabór samochodu (podobną sytację mieliśmy z 24-godzinnymi sądami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny przykład pijaka wodnego :evil:

 

Pijany sternik łodzi pływającej po Wiśle

1,7 promila alkoholu we krwi miał sternik łodzi, którą w niedzielę w Krakowie pływali po Wiśle wycieczkowicze. Mężczyzna został zatrzymany - poinformowała Sylwia Bober-Jasnoch z biura prasowego małopolskiej policji.

Na pokładzie łodzi motorowej znajdowało się kilka osób. Nietrzeźwy sternik, po dopłynięciu do brzegu, na widok czekających na niego policjantów próbował szybko odejść, ale został zatrzymany. Był to 55-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego. Badania wykazały, że miał 1,7 promila alkoholu we krwi.

 

Za kierowanie łodzią po spożyciu alkoholu mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

 

Ciekawe czy nastąpi konfiskata łodzi? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...