Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ulica przy mojej dzialce okazala sie prywatna - blagam o pom


Recommended Posts

mamy dzialke w izabelinie przy normalnej ulicy. wokol sa juz pobudowane domy mlodsze i duzo starsze i pare dzialek juz sprzedanych. na naszej dzialce jest maly drewniany dom postawiony jescze przed wojna i mamy przylacza oprocz kanalizacji. jednakze urzednicy stwierdzili ze odkupujac dzialke nie kupilismy przylaczy wiec zaczelismy procedure od poczatku. dzis okazalo sie ze ulica jest czyjas :o trzech osob, ktorzy nagle, po ponad 20 latach zaczeli roscic sobie prawo do ulicy. nie pozwalaja na zrobienie jakichkolwiek przylaczy. szczesciarze sasiedzi zrobili przylacza miesiac temu... a my :cry:

 

w ogole jestem zszokowana ze ktos ma ulice (sama bez dzialki) nie wiedzialam ze to mozliwe, nie podejrzewalam ze moze byc ona w innych rekach niz gminy. jest to zwykla szeroka ulica.

pomozcie co robic, od czego zaczac :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56123-ulica-przy-mojej-dzialce-okazala-sie-prywatna-blagam-o-pom/
Udostępnij na innych stronach

Przyłącza są celami wyższymi więc nawet sąd wyrazi zgodę na podłączenie. Jednak będzie trzeba pokryć koszty zniszczenia działki(kasa dla tych 3 właścicieli)

 

dzieki, tylko to nie jest dzialka tylko ulica ktora istnieje od ponad 50 lat.

czy takie sprawy w sadzie dlugo sie tocza?

 

a moze mozna by obalic ich roszczenia z uwagi na zasiedzenie? nie wiem dokladnie jak dlugo nikt sie nie odzywal, ale z pewnoscia ponad 20lat...

strasznie dziwne to wszystko :(

urzednicy stwierdzili ze odkupujac dzialke nie kupilismy przylaczy

Nie bardzo rozumiem to zdanie. Czy to znaczy, że kupując od kogoś dom przyłącza trzeba sobie dokupić od kogoś innego? :o

W sądzie taka sprawa może się ciągnąć latami. Chyba, że Wam się nie śpieszy.

urzednicy stwierdzili ze odkupujac dzialke nie kupilismy przylaczy

Nie bardzo rozumiem to zdanie. Czy to znaczy, że kupując od kogoś dom przyłącza trzeba sobie dokupić od kogoś innego? :o

W sądzie taka sprawa może się ciągnąć latami. Chyba, że Wam się nie śpieszy.

 

no mamy akt notarialny zakupu i tam jest opisane jakie dzialka ma media.

urzednicy jednak stwierdzili ze dzialka jest nasza a przylacza poprzedniego wlasciciela :o

wiec teraz skoro nie mozemy zrobic nowych musimy go odszukac i namowic by pojechal do Pruszkowa i w urzedzie przepisal je na nas.

no mamy akt notarialny zakupu i tam jest opisane jakie dzialka ma media.

urzednicy jednak stwierdzili ze dzialka jest nasza a przylacza poprzedniego wlasciciela :o

wiec teraz skoro nie mozemy zrobic nowych musimy go odszukac i namowic by pojechal do Pruszkowa i w urzedzie przepisal je na nas.

Czy chodzi o części przyłączy znajdujące się poza Twoją działką? Jeśli tak, to teoretycznie (ale raczej tylko teoretycznie) mogą mieć rację, że nie stałeś się ich właścicielem, tylko nie bardzo rozumiem co to za urzędnicy i co oni mają do tego. Przecież poprzedni właściciel nie będzie rościł sobie pretensji do przyłączy, bo na co mu one. Jeśli chodzi o te kable i rury, które są na Twojej działce, to powołaj się na art. 47 i 48 Kodeksu cywilnego. Nie ma watpliwości, że jeśli poprzedmi właściciel działki był ich właścicielem , to umowa sprzedaży działki musiała obejmować także te części przyłączy. Jeśli chodzi o to co jest poza działką, spróbuj powołać się na art. 51 i 52 Kodeksu cywilnego, argumentując w ten sposób:

1. przyłącza poza Twoją działką są przynależnością działki, bo są niezbędne do korzystania z niej

2. przyłącza były własnością poprzedniego właściciela, który je sfinansował i nie przekazał na własność dostawcom mediów

3. umowa sprzedaży nie wymienia przyłączy, ale na mocy art. 52 k.c. obejmuje wszystkie przynależności działki, a więc także i przyłącza znajdujące sie poza działką.

Wygląda mi to na jakieś żarty. Ja bym zażądał żeby dali mi to na piśmie wraz z podaniem podstawy prawnej.

 

Ja bym zrobiła tak samo.

Jeśli był dom i miał przyłącza to miał też umowy na dostawy mediów. Kupując dom musieliście te umowy poprzepisywać na siebie. Po co więc zaczynać rozmowę nt przyłączy?

A w ogóle to skąd się wzięła ta kwestia?

Witam.

 

Często krew się w żyłach burzy jak się słyszy, że ktoś wybudował przyłącze i musiałprzekazać dostawcy mediów. Mimo ,że wygląda to na rozbój w biały dzień to jednak dużo upraszcza życie. Nie było by żadnego problemu gdyby te przyłącza należały do dostawców mediów tak jak to jest w większości przypadków. Tu ktoś nie oddał swojego majątku i jest problem a jeszcze większy byłby w razie jakiejś awarii , bo kto miałby ją naprawić? .

Ja bym dążył do przekazania tych rur odpowiednim przedsiębiorstwom mimo trzeba by było odnależć poprzedniego właściciela, wtedy n ie ma żadnych problemów z przyłączami. W razie jakichś problemów telefon do dostawcy i już jedzie naprawiać a i pokrzyczeć sobie można na nich jak wolno się ruszają.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...