Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika żuczka


Recommended Posts

Umieć pływać i to jeszcze na porządnym sprzęcie. Domek wybraliśmy już dawno, jak tylko zaświtała myśl o budowie; później przypadkiem znalazłam forum i zaczęłam szukać czegoś o tym projekcie i co? I JEST!!! Jakież było moje zaskoczenie, że zaczęliście budowę właśnie w momencie, w którym ja potrzebowałam potwierdzenia słuszności mojego wyboru.A propos wizji lokalnej to dzięki za zaproszenie, ale jesteśmy z Włocławka, więc dzieli nas kawałek drogi. Wasz dziennik może okazać się "skarbnicą" dla moich wykonawców, przecież bedą mieli idealną instrukcję. To tak jakby kopiować dom od sąsiada zza płota :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 455
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Umieć pływać i to jeszcze na porządnym sprzęcie.

 

Ja miałam się nauczyć jeździć na nartach, bo zawsze chciałam, ale w tym roku zima jakas taka niewyraźna... Chyba przerzucę się na coś innego. Paweł namawia mnie na nurkowanie :roll: - w sumie co by nie :) Mam tylko nadzieję, że te umiejętności nie przydadzą mi się na naszych włościach :-? :D

 

Pozdrawiam

 

P.S. Fajny emblemat Świerczu - pasowałby do mnie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuczek przeczytałem na temat kominka z płaszczem i wiesz że też mysleliśmy w którejś tam chwili nad płaszczem ale jak zobaczyliśmy jakie są "świetne" z zewnątrz to raczej wróciliśmy do swojego DGP - no i nie wspomniałaś o kosztach które przy płaszczu są dużo wyższe ;). A wiec powodzenia w zakładaniu DGP - jakby co służe radą ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam! Bardzo ciekawy projekt, szczególnie dach w zakopiańskim stylu jest rewelacjnym pomysłem na miejską architektoniczną nudę. Bardzo fajny pomysł :) Zaintrygowała mnie funkcjonalność schodów. Sama zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem części zabiegowej, ale boję się, że mogą być niewygodne w codziennym użytkowaniu (problem z postawieniem stopy przy węższej krawędzi stopnia). Jako użytkownicy możecie najlepiej ocenić ergonomicność takiego rozwiązania ... będę wdzięczna za subiektywną ocenę ;) No i rewelacyjny macie kolor klinkieru (??) na cokole i słupku. Co to za kolor i jaki producent? Powodzenia w sezonie budowlanym 2007 ;) Pozdrawiam, Ania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj :-)

 

miał być wypoczynek zimowy, a tu zimy nie ma :lol: :lol: :lol:

 

czy możesz mi powiedzieć ile masz stopni od dołu do zabiegu?

jestem na etapie schodów - co prawda całych drewnianych, ale nie mogę zdecydowć sie jak rozwiązać zabieg- w pierwszej wersji miało byc od dołu 5 schodków potem spocznik duży prostokątny i dalej schody w górę

 

ale teraz zobaczyłamna twoich zdjęciach zabieg jako 3 "duże trójkątne stopnie"....i się zastanawiam nad tym :p :p

 

pozdrawiam

 

Oh Ivonesca pardon, ostatnio dość rzadko tutaj zaglądam - mam nadzieję, że odpowiedź, choć spóźniona, to jeszcze aktualna...? :roll:

 

Nasze schody zrobiliśmy dokładnie według projektu, chociaż jest o jeden stopień więcej - co było związane z tym, że podnieśliśmy wysokość parteru o 10 cm i gdybyśmy pozostawili taką ilość stoni jak w projekcie, wypadłyby one dość wysokie. Odpowiadając na Twoje pytanie: mamy w sumie 18 stopni. Od parteru do zabiegu jest 8, następnie 4 sztuki stopni zabiegowych (nie 3) i od zabiegu na poddasze 6. Wysokość stoni = 17,5 cm. Jako użytkownik mogę powiedzieć, że schody są naprawdę wygodne i wcale nie piszę tak dlatego, że chwalę swoje :wink: Po prostu 4 szerokie stopnie na zabiegu pełnią po trochu funkcję takiego "niby-spocznika" - przez to czuję się na nich bezpiecznie i nie mam tego wrażenia, że schody ciągną się w nieskończone :roll: (o ile rozumiesz co mam na myśli 8) )

 

Pozdrawiam

 

bardzo dziękuje Ci za odpowiedź - pokażę to mojemu stolarzowi - może coś z tego wyjdzie ;-)

 

jedziemy do niego w sobotę tak że sprawa nadal aktualna ;-)

pozdrawiam serdecznie

 

W takim razie trzymam kciuki i będę czekać na zdjęcia 8)

 

Pozdrawiam

 

zdjęć nie ma bo schodów jeszcze nie ma :wink: , ale zdecydowaliśmy sie na takie rozwiązanie - i wyobraź sobie jak spotkaliśmy sie ze stolarzem to jednym z jego rozwiązań było własnie takie :lol:

realizacja: maj/ czerwiec :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

Z ogromna ciekawością czytam Wasze opisy (dziennik).

Naprawdę bardzi ciekawy.

Ja buduję jesienią 2007, 35 km od Poznania.

Mam jedno pytanie:

jak mają się poniesione przez Was koszty do wyceny kosztorysu projektu (205 tys zł).

Z góry dzięki za info i życzę miłego, ciepłego i spokojnego mieszkania w nowym domu :lol:

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Bardzo ciekawy projekt, szczególnie dach w zakopiańskim stylu jest rewelacjnym pomysłem na miejską architektoniczną nudę. Bardzo fajny pomysł :) Zaintrygowała mnie funkcjonalność schodów. Sama zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem części zabiegowej, ale boję się, że mogą być niewygodne w codziennym użytkowaniu (problem z postawieniem stopy przy węższej krawędzi stopnia). Jako użytkownicy możecie najlepiej ocenić ergonomicność takiego rozwiązania ... będę wdzięczna za subiektywną ocenę ;) No i rewelacyjny macie kolor klinkieru (??) na cokole i słupku. Co to za kolor i jaki producent? Powodzenia w sezonie budowlanym 2007 ;) Pozdrawiam, Ania.

 

Witaj Majania,

 

z naszych schodów jak na razie jesteśmy zadowoleni. Właściwie to nie zastanawialiśmy się nad tym, aby zrobić je inaczej, po prostu takie były w projekcie. Powiedziałabym, że jest to taki kompromis pomiędzy schodami "typowo zabiegowymi" gdzie stopień przy stopniu a takimi ze spocznikiem - po prostu te 4 szerokie stopnie na zakręcie pełnią po trosze funkcję spocznika, a jednocześnie (moim zdaniem :wink: ) wygladają całkiem ciekawie. Wchodzi i schodzi się po nich bez obaw, chociaż mój mąż narzeka, że stopnie mogłyby być trochę głębsze - teraz w stanie surowym mają 24 cm. Mi co prawda odpowiadają, ale ja mam małą stopę :) Jak będziemy je wykańczać jakimś drewnem to wysuniemy je o jakieś 3 cm. Ja wiem, że w przyrodzie nic nie ginie i to co przybędzie na jednym stopniu to zginie na następnym, ale i tak będzie więcej miejsca na postawienie stopy. Tak więc podsumowując: same schody w takim kształcie fajne, ale jeśli masz możliwość to zrób głębsze stopnie, bo 24 cm to jednak trochę mało.

 

Klinkier mamy stąd: http://www.ekoklinkier.pl

nasza cegła to jantar melanż ryflowana.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęć nie ma bo schodów jeszcze nie ma :wink: , ale zdecydowaliśmy sie na takie rozwiązanie - i wyobraź sobie jak spotkaliśmy sie ze stolarzem to jednym z jego rozwiązań było własnie takie :lol:

realizacja: maj/ czerwiec :-(

 

Czyli co czekamy do czerwca, a na razie pozostaje drabka? :roll: :wink: Może ma to też swoje zalety - wiesz gimnastyka itd :wink:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podsumowując: same schody w takim kształcie fajne, ale jeśli masz możliwość to zrób głębsze stopnie, bo 24 cm to jednak trochę mało

 

Ok. Dzięki za radę! :) Takie schody są sposobem na mój problem nisko osadzonego okna (przypada zaraz nad częścią zabiegową). Niech pomyślę :roll:

 

Dzięki za namiary na klinkier - na pewno się przydadzą :) Powodzenia na budowie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęć nie ma bo schodów jeszcze nie ma :wink: , ale zdecydowaliśmy sie na takie rozwiązanie - i wyobraź sobie jak spotkaliśmy sie ze stolarzem to jednym z jego rozwiązań było własnie takie :lol:

realizacja: maj/ czerwiec :-(

 

Czyli co czekamy do czerwca, a na razie pozostaje drabka? :roll: :wink: Może ma to też swoje zalety - wiesz gimnastyka itd :wink:

 

pozdrawiam

 

na razie całą dziurę na schody mamy zabudowaną płytą regipsową i w niej są schody takie małe składane.....własnie wczoraj nieźle się nagimnastykowali aby przez te schody wnieść regipsy na górę...ale podobno wnieśli :o :o :o :lol: :lol: :lol:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno pytanie:

jak mają się poniesione przez Was koszty do wyceny kosztorysu projektu (205 tys zł)

 

Hmm.... co tu dużo pisać :( biednie się mają.... Co prawda my się nigdy nie sugerowaliśmy kosztorysem ze strony internetowej, bo od początku wiedzieliśmy, że jest nierealna - nie wiem ile zrobimy za sumę 205 tys., ale na pewno dom nie będzie gotowy do zamieszkania. NA dzień dzisiejszy przyjmujemy, że dom kompletnie wyposażony + urządzenie ogrodu to będzie w granicach 400 tys. i myślę, że to jest właśnie kwota realna - nie łudzimy się, że będzie inaczej. POza tym kosztorys realizacji naszego domu na str. intern. uwzględnia inny standart, np ścianę 1W, a u nas jest 3W częsciowo wykończona klinkierem - to już podnosi koszt. POza tym nie sądzę aby kosztorysant uwzględniał galopujące ceny towarów i usług - a to także znacznie podnosi koszt budowy.

 

pozdrawiam, dzięki za życzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moglabys skrobnac w dzinniku jak leci :wink: Ciekawa jestem tych wycen.

No i jakie planu na najblizszy czas :)

 

Dziś właśnie Paweł załatwiał wełnę do ocieplenia ścian i poddasza, więc cały dzień wisieliśmy na telefonie - albo między hurtonią albo między sobą :roll: Nie wiem czy wiesz, ale z wełną jest strasznie krucho. Udało nam się kupić w GS, co prawda nie taką jaką chcieliśmy, ale najważniejsze, że jest przyzwoita i z głowy.

 

Co do wycen - instalator na razie wycenił swoją pracę na wykonanie wszystkich przebić pod podbeton i rozłożenie rurek pod wodę i kanalizację na 600 zł, więc myślę, że nieźle. Na resztę jeszcze się nie umawialiśmy. Z elektrykiem to aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nie wysłaliśmy mu rzutów z naniesionymi punktami - człowkek pewnie myśli, że jesteśmy niepoważni :oops:

 

pozdrawiam

 

ps Twój fioletowy sufit w sypialni robi wrażenie - jest taki... romantyczny :wink: Tak tak czytam Twój dziennik, czytam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żuczku :lol:

 

Bardzo się cieszę że zupełnym przypadkiem odnaleźliśmy Wasz domek :lol:

 

Prezentuje się naprawdę imponująco :D

 

Dzięki za miłą pogawędkę :lol:

 

Nam również było miło Cię poznać :) Może przy okazji wpadniecie do nas na dłużej to wspólnie poużalamy się nad ciężkim losem inwestora? :wink: Jeśli będziecie mieli ochotę to daj znać - zapraszamy na kawę (albo browarka :D )

 

pozdrawiam i dzięi za miłe słowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...