Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika żuczka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 455
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zuczek a wkładałaś jakąś informacje dla potomnych w fundament???

zastanawiam się co można by tam włożyc...... jakieś info o nas, kase, i ....

no i gdzie to umieścić - gdziew rogu czy pod wejściem :roll: :)

 

Ps. Ważne! możesz mi powiedzieć skąd zamawialiście beton B20 na fundamenty????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuczek a wkładałaś jakąś informacje dla potomnych w fundament???

zastanawiam się co można by tam włożyc...... jakieś info o nas, kase, i ....

no i gdzie to umieścić - gdziew rogu czy pod wejściem :roll: :)

 

Ps. Ważne! możesz mi powiedzieć skąd zamawialiście beton B20 na fundamenty????

 

Ha ha wyobraź sobie , że nic nie włożyliśmy w fundament :wink: Nie wiem czy to chodzi o jakiś przesąd czy co innego... My przesądni nie jesteśmy, no a poza tym jak przyjechaliśmy na budowę to ławy były już zalane :lol: Ktoś napisał na forum, że należy osikać każdy narożnik domu :roll: 8) Na razie wyręczył nas piesek, ale podczas jakiejś imprezki na działce, tak po kilku pyfkach, to kto wie... :roll: :p :oops: :lol: Zwłaszcza, że mi dziewczyny napisały, że fundament trzeba solidnie oblać :wink:

 

Co do betonu to my braliśmy ze Stanbudu - tam było najtaniej, bo 203 zł netto z dojazdem. Grucha była punktualnie, obyło się bez problemów. Tylko później mieliśmy mieć stamtąd tanie bloczki, które niestety nie zostały zrobione na czas, a właściciel nie miał odwagi prosto w twarz tego powiedzieć nam i kilku innym inwestorom, po prostu wsiadł w furę i zwiał. Więc widzisz, nie jest to firma godna zaufania :-? (i polecenia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ze mozna opijac fundamenty i wszystko pozniej. Choc dla mnie to raczej teoria, bo pozniej tak szybko idzie, ze nie nadazasz :D Ja na razie opilam tylko pozwolenie na budowe :oops: A w fundamenty tez nic nie wrzucialam bo zalewali jak bylam w pracy a ok 18 to juz sie zwiazaly :wink: Widzisz z naroznikami jest o tyle lepiej, ze zawsze mozna podlac :D

Mysmy jeszcze pod piaskiem zakkopali w salonie kamien wegielny i tyle :wink: Wstyd sie przyznac, ale nawet wiechy po dachu nie bylo, bo dekarze stwierdzili, ze dzis juz ludzie tego nie praktykuja a mi w srodku mista trudno bylo odpowiedni bikiecik zorganizowac :oops: No ale wam zycze spelniania zwyczajow i przesadow budowlanych wg waszych potrzeb :D

 

Piekny ten wasz cokol :D Jestem pod duzym wrazeniem tej cegly. Za twoja porada zamowilam sobie u producenta te poradniki projektanta. Przyslali mi poczat do domu wiec teraz sobie studiuje :D

Teraz czekami na zdjecia murow :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję kochani za te gratulacje :oops: :oops: Kasiu - mury rosną, fundamenty oblane aż nadto :oops: :p Iga - wiechą się nie przejmuj, wiem że nie wszyscy ją robią. Oblewaniem też się nie martw - każdy oblewa według własnego uznania. Wy byście musieli co chwilę świętować, tak szybko u Was ta budowa postępuje :lol: :wink: Nadrobicie na parapetówce 8)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuczek, skoro fundamenty solidnie oblane, czas na ciąg dalszy, czyli ściany parteru. Szkoda, że bloczki Thermoporu są popękane i musicie łatać. Ceramika niestety jest krucha :-? . Ja z silką nie miałam kłopotów. Oprócz pierwszego "bam" podczas wyładowywania wszystkie były całe.

Może na działówki zdecydujesz się na silkę ? Jest mocna , tłumi hałas i jest zdrowa 8) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj TAK - na parepetowke juz sie grzeja wszyscy znajomi i rodzina :D A imprezy u nas sa slynne w towarzystwie 8) My nawet wesele robilismy w piwnicy, w ktorej teraz miszkamy - wszyscy bawili sie super - az gosci musialam wyrzucac z domu o 6 rano :D Tak wiec solide oblewanie murowane - oby chta wytrzymala :D

 

P.S. My działowki robilismy z betonu komórkowego i jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Żuczku,

od jakiegoś czasu skrycie czytam Twój dziennik :wink: i postanowiłam się ujawnić aby pogratulować postępów w pracach

 

dodatkowo mam pytanko jakie wino robisz?

ja w tym roku poczatkuję jako winiarz i mam dwa baniaczki porzeczkowe i wiśniowo - czereśniowe ciekawa jestem co mi ztego wyjdzie :-? mam nadzieję że wino :lol:

pozdrawiam i życzę postępów we wszystkich pracach :wink:

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adriano Twojej silki to nawet bomba nie rozwali :lol: :wink: Rzeczywiście mocna jest. Co do ścian działowych to owszem zastanawiamy się na d silikatem, ale decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Natomiast na ściany osłonowe będzie ceramika. Z tym thermoporem to jest tak, że są lepsze i gorsze palety. Wczoraj np były wręcz idealne :)

 

Iga - super masz rodzinkę :D To miłe, że ludzie potrafią się tak bawić, że aż musisz ich siłą wywalać z chaty 8)

 

Awaj - witam Cię w swoich skromnych progach :) Winko już się robi. Szczerze mówiąc ja też jestem początkująca w tym temacie :wink: Sama bym nie dała rady - teściówka przyszła do mnie z odsieczą :lol:

Winko będzie z wiśni.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuczku! - fajnie Ci ściany rosną - gratulacje!

Mnie szczególnie sie spodobały kotwy - bo mam prawie takie same - tylko na końcu są jeszcze takie pofalowane (efekt używania młotka i przemyślnego systemu kształtek stalowych ;) ).

I też sobie jeszcze poczekaja na ocieplenie... ;)

Tylko uważajcie, bo to troche niebezpieczne jest - ja juz sie kilka razy nabiłem, na szczęście niezbyt groźnie! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaloszki bardzo twarzowe! :lol: :lol: :lol:

 

A z dzira - sam gruz to tylko rozwiazanie tymczaswe. Nie chce cie straszyc, ale bedziesz musiala (jak ja zreszta :wink: ) podniesc poziom terenu. Zapytaj swoich dostawoc paich, zwiru, sasiadow - powiedz, ze bedziecie potrzebowac ziemi. I jak bedzie okazja - niech przywaoza i zrzucaja do was.

Ja tak zrobilam i co prawda odzewu brak - ale moze tobie sie uda :) A jakbys miala nadmiar albo ktos by cos slyszal to ja chetnie ziemie przyjme :D Musze cholopa nasypac sobie a pozniej rowiezc taczkami po dzialce na przelomie sierpnia i wrzesnia :roll:

Zycze wiec powodzenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żuczku, może wlecę na szklankę młodego wina? ;-)

Słuchaj, czy to nie Ty z Pawłem się kiedyś pojawiliście przed moją budową (czymś srebrnym...luki pamięci) i nie chcieiście się jakoś ujawnić kto zacz? Mam takie jakieś podejrzenia ;-D

 

pozdrawiam

Gerion

 

Zapraszam :) Samochód owszem mamy srebrny i czasami przejeżdżamy obok Twojej działki, ale (jeszcze) nie mieliśmy okazji się poznać :( :wink: Jeśli się kiedyś poznamy to nie będę ukrywać, że jestem forumowym żuczkiem :wink: :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaloszki bardzo twarzowe! :lol: :lol: :lol:

 

A z dzira - sam gruz to tylko rozwiazanie tymczaswe. Nie chce cie straszyc, ale bedziesz musiala (jak ja zreszta :wink: ) podniesc poziom terenu. Zapytaj swoich dostawoc paich, zwiru, sasiadow - powiedz, ze bedziecie potrzebowac ziemi. I jak bedzie okazja - niech przywaoza i zrzucaja do was.

Ja tak zrobilam i co prawda odzewu brak - ale moze tobie sie uda :) A jakbys miala nadmiar albo ktos by cos slyszal to ja chetnie ziemie przyjme :D Musze cholopa nasypac sobie a pozniej rowiezc taczkami po dzialce na przelomie sierpnia i wrzesnia :roll:

Zycze wiec powodzenia :D

 

Iga będę pamiętać o ziemi, ale szczerze wątpię żeby ktoś miał taki nadmiar i chętnie się pozbył :( Tak sobie myślę, że skoro gazownia nas tak urządziła to gazownia powinna to teraz naprawić. Ale w to też wątpię :-? :wink: Czemu tak jest w tej Polsce, że jak robią jedno to 150 innych rzeczy spiepszą? :evil:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żuczku miałem to samo na swojej działce, droga gruntowa i garb to chyba standard Kostrzyński ;-)

ja kupiłem od Mariusza Czajki 500 ton piasku...to koszt wypełnienia fundamentów i podniesienia działki

 

Na resztę poszedł humus z fundamentów i kilka przyczep ziemi od Darka (studniowego) ;-) Pogadaj z nim...niebędziesz mieć problemów z ziemią. Jak będziesz przejazdem, to rzuć okiem jak i pięknie działkę wyrównali...

 

Gruz jest owszem dość przydatny, ja se wypełniłem nim te dołki obok garbu ulicy ;-)

 

pozdrawiam

Gerion

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuczku! - fajnie Ci ściany rosną - gratulacje!

Mnie szczególnie sie spodobały kotwy - bo mam prawie takie same - tylko na końcu są jeszcze takie pofalowane (efekt używania młotka i przemyślnego systemu kształtek stalowych ;) ).

I też sobie jeszcze poczekaja na ocieplenie... ;)

Tylko uważajcie, bo to troche niebezpieczne jest - ja juz sie kilka razy nabiłem, na szczęście niezbyt groźnie! ;)

 

O, miło wiedzieć, że nie tylko my tak budujemy :lol: :wink: Na razie się nie nadzialiśmy, ale boimy się, żeby przypadkiem jakieś dziecko nie zrobiło sobie krzywdy :( Wiadomo, dzieci mają bogatą wyobraźnię :-? Nie mamy jeszcze ogrodzenia. Na razie powiesimy jakąś tabliczkę ostrzegawczą, ale to w sumie nie załatwia sprawy...

 

P.S. Fajną masz Marcelinkę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żuczku miałem to samo na swojej działce, droga gruntowa i garb to chyba standard Kostrzyński ;-)

ja kupiłem od Mariusza Czajki 500 ton piasku...to koszt wypełnienia fundamentów i podniesienia działki

 

Na resztę poszedł humus z fundamentów i kilka przyczep ziemi od Darka (studniowego) ;-) Pogadaj z nim...niebędziesz mieć problemów z ziemią. Jak będziesz przejazdem, to rzuć okiem jak i pięknie działkę wyrównali...

 

Gruz jest owszem dość przydatny, ja se wypełniłem nim te dołki obok garbu ulicy ;-)

 

pozdrawiam

Gerion

 

Dzięki za radę. Może rzeczywiście pan Darek to lekarstwo na nasz problem? :wink: Fundamenty mamy podsypane piaskiem, gliną i na to ma przyjść jeszcze humus. W sumie na działce nie ma tego problemu tylko przed działką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuczek,

kaloszki "pierwsza klasa" :lol: . Jakie zalotne ... :wink: , a kolorek nietuzinkowy :lol: . Szkoda tylko, że właścicielka tych urodziwych kaloszków się w całości nie ukazała 8)

 

Ściany rosną i to bardzo cieszy :D . Każde następne warstwy bloczków będą "wyłaniały" domek. To najpiękniejszy etap , bo codziennie widać jak domek rośnie. Dobrze, że coraz mniej jest połamanych bloczków. Martwi tylko ta zbierająca się woda na drodze. Myślę, że może by tak ten garb "wypłaszczyć" , a ziemię przesunąć w dołek ? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...