Tomasz B 21.03.2003 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Masz rację chyba wiosna - a krew się burzy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aries 22.03.2003 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2003 "Aby uwolnić się od pokusy, należy jej ulec"powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avzi 24.03.2003 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2003 Cholera, tak mało brakuje, aby wątek stał się gorący! Może dopchniemy go jakoś wspólnymi siłami? Należy mu się. To tylko kilka krótkich odpowiedzi. No, do dzieła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 25.03.2003 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2003 No Avzi, do dzieła.Czemu oglądasz się na innych? Sił Ci zabrakło? Przecież wiosna - marzec. :grin: Ania [ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-25 06:14 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 25.03.2003 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2003 Właśnie,czyżby brak wigoru ,a może gorzej............... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz B 25.03.2003 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2003 Koniec wątku bo widocznie problem znikł. Złodzieje zostali zresocjalizowani lub też wyjechali. Słowo kradzież stało się archaizmem, ludzie zaczeli się brzydzić "zwędzonymi" sprzętami.Zaczeli spać przy otwartych oknach na parterze, znikły zamki w dzwiach, alarmy dawno nie używane pordzewiały.Mam tylko problem: Co zrobić z pustymi więzieniami? Może macie jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 25.03.2003 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2003 Tak mi się coś wydaje Tomaszu, że masz jakiś poważny problem. Napisz co Cię męczy.Może da się temu jakoś zaradzić? A co do więzień - no cóż - znajdą się chętni na cegłę rozbiórkową, a w ostateczności gruz też jest w cenie. Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.03.2003 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Nie wyjechali.Nie zresocjalizowali się. Wczoraj będąc z dzieckiem na spacerze byłam świadkiem jak dwóch spasionych dresów uciekało z ukradzioną torebkę.Za chwilę ukazały się pokrzywdzone staruszki.Jedna miała na twarzy zadrapania,trzymała się za tył głowy,druga mówiła,że była duszona. Policja przyjechała błyskawicznie. Pokazaliśmy,gdzie pobiegli,jak wyglądają.Mam nadzieję,że może ich złapali,bo byli bardzo charakterystycznie ubrani (białe swetry-dresy już rzadziej używają dresów)na tle pozostałych przechodniów.Poza tym dres jak wygląda każdy wie-każdy tak samo-ta sama gruba, tępa morda. I była możliwość złapania ich przez policję,bo przyjechali szybko. A działo się to na osiedlu warszawskim w biały dzień. Twarz tej pani (po 80-tce) będę jeszcze długo pamiętać. Mam nadzieję,że nic jej się nie stało w głowę. Jest mi bardzo smutno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz B 26.03.2003 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 U nas na dresiaży mówi się spławiki bo są kolorowi i się bujają. Rzeczywiście podłe typki i czasami się zastanawiam skąd oni się biorą i to w takich ilościach. Choć może nie jest ich aż tak dużo tylko są bardziej widoczni ?Jedno jest pewne nie są oni niekaralni. Jeżeli uda im się tym razem uniknąć odpowiedzialności to następnym razem ich złapią albo jeszcze następnym. Ale złapią ich napewno a w tedy zapłacą. Nie mam problemu, a wręcz przeciwnie moje przemyślenia pozwalają mi być "ponad tym" - zresztą pisał o tym wyżej jeden z forumowiczów. I miał rację. Ja po jednym z napadów na mój sklep, po załatwieniu procedury policyjnej zaprosiłem żonę do kawiarni i spędziłem dość miło resztę wieczoru. Następnego dnia wyciągnąłem wnioski( założyłem napadówki).I praktycznie temat się skończył. Teraz wiem że dobrze zrobiłem, bo roztrząsanie zdarzenia, przeżywanie go wciąż i wciąż tylko by mnie umęczyło.A pieniądze rzecz nabyta.Zresztą po trzech miesiącach spotkałem się z trójką sprawców, tylko że oni siedzieli po stronie oskarżonych. Okazało się żę mój przypadek był jednym z wielu w ich wykonaniu.Popatrzyłem im w oczy zarządałem od sądu kary i dostali łącznie za wszystko po 3 lata odsiatki. Wtedy poczółem się usatysfakcjonowany. Ale w gróncie rzeczy jest to ich problem i ich życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.03.2003 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Oj, Tomaszu !!!Podobno masz wykształcenie a takie błędy ortograficze robisz ??? Nieładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 26.03.2003 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Anonimku - to jest nieeleganckie.Są wśród nas osoby, które mają takie kłopoty z ortografią (dysortografia), ale to nie powód, aby zwracać im na to uwagę.Jeżeli znasz Tomasza prywatnie - to napisz mu to na priv.Aniaprzepraszam, nie chciałam być tu adwokatem.Ale nie lubię takich niegrzeczności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz B 26.03.2003 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Tak te błędy to moja zmora, o ile przy ręcznym pisaniu jeszcze mi jakoś idzie o tyle przy komputerze jest tragedia. Miła dziękuję za obronę, ale faktycznie nie zwalnia mnie to od poprawnego pisania. Po prostu Bóg nie dał mi w tej kwestii talentu,a nawet mogę powiedzieć, że był bardzo skompy. No cóż nie można być pięknym, młodym i bogatym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.03.2003 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Być może są takie osoby - ja co prawda takich nie spotkałem, żyję dopiero trzydzieści kilka lat. Moja uwaga wynika z tego, że bardzo boli mnie kaleczenie naszego języka w każdej formie.Jeżeli Tomasz jest jedną z nich, to bardzo Go przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz B 26.03.2003 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 Pisząc o wykształceniu chciałem powiedzieć, że miałem większy kontakt z tematem przewodnim niż statystyczny obywatel. A chociaż żyję dopiero 28 lat wiem na pewno, że wykształcenie absolutnie o niczym nie świadczy.Oj znam ja paru takich magisterków,i to takich co nawet karierę zrobili! A błędów się wstydzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.03.2003 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2003 I chwała Ci za to !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 27.03.2003 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2003 Wyłączyli mi wczoraj sieć i chyba dobrze zrobili . Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.03.2003 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2003 Dlaczego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 29.03.2003 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2003 Jeżeli to pytanie do mnie, to odpowiadam. No cóż. Porywczość charakteru. Musiałabym sobie wiązać ręce do krzesła, żeby nie pociągnąć tematu dalej. A tak - temat się ładnie zakończył bez mojego udziału. Ania [ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-29 14:06 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rammadan 29.03.2003 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2003 Kula w łeb dla każdego bandyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.