jareko 26.06.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 oko za oko zab za zab szlifierka katowa w rece i tnieeeeemy slupki tuz przy samej podmurowce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 26.06.2006 13:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 oko za oko zab za zab szlifierka katowa w rece i tnieeeeemy slupki tuz przy samej podmurowce dzięki za radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 26.06.2006 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 oko za oko zab za zab szlifierka katowa w rece i tnieeeeemy slupki tuz przy samej podmurowce dzięki za radę zawsze do uslug mam taka - moge pozyczyc - 10 minut roboty i slupki leza pokotem )) Coz, sa ludzie i ludziska Mnie sasiadka wstrzymala budowe, swoim odwolaniem, na prawie rok - ale teraz klania mi sie w pas bo nic nie zdzialala i mysli ze mam plecy jak Sierra Grande a ja herlawy jegomosc to byl rok 1986 - inne czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 26.06.2006 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Dokładnie! Trzeba zacisnąć zęby i "odwdzięczyć się" przy najbliższej okazji. i do czego to doprowadzi porobi i przestanie ......... po co się produkować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 26.06.2006 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 jak to po co? By se ulzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 26.06.2006 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 jak to po co? By se ulzyc znam inne sposoby .....mniej ryzykowne ( no .......moze nie zawsze ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 26.06.2006 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 (...)złośliwy powinienem być jak się facet budował(...) (...)a sąsiedzi są na bezrobociu i wyłudzonych rentach, po podstawówkach jeśli wogóle mają jakieś szkoły. (...) Niezłe te renty i zasiłki w Polsce dają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 26.06.2006 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 (...)złośliwy powinienem być jak się facet budował(...) (...)a sąsiedzi są na bezrobociu i wyłudzonych rentach, po podstawówkach jeśli wogóle mają jakieś szkoły. (...) Niezłe te renty i zasiłki w Polsce dają... qwerty nie gniewaj się ale wydaje mi się, iż w sobote można szlifować płotki, kosić trawę itd. Do godziny 22. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 26.06.2006 15:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 mowa jest o dwóch sąsiadach graniczęcych ze mną. jeden się wybudował, drugi robi mu płot. ten drugi jest na recie. poczytaj uważnie XENA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 26.06.2006 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Nie wiem czy kolega zauważył takie coś co pisał qwert "w sobotę, sąsiad szlifował i spawał ogrodzenie drugiemu sąsiadowi, robił to stojąc na mojej działce. " Zauważyłem, z tym że qwert podnosi kwestię, że sąsiad był na tyle odważny, żeby robić to w sobotę (wolną dla qwerty`ego). Kwestia ziemi jest jakby mniej ważna dla niego. przesympatyczny kolega mirek, faktycznie mówi co wie. a powinien najpierw poczytać. nieszczęsny płot należy do sąsiada, który dzięki mojej uprzejmości wybudował sobie dom wieźdżając na moją drogę ciężkim sprzętem. do dziś tej drogi nie naprawił, choć się zobowiązał-to był jedyny warunek mojej zgody. Ale pal licho. Ma chyba facet dług wdzięczności u mnie i w tej sytuacji mógł by moją prośbę o przeniesienie prac na Pn potraktować "ekstra". to się zdaje nazywa życzliwość a może wdzięczność??? Poczytałem, dopiero później zabrałem głos. Pozwoliłeś mu na wybudowanie, teraz nie wypominaj. Najgorszy typ ludzi, najpierw coś da, potem latami będzie wypominał. Kwestia naprawy drogi - fakt, powinien ją przywrócić do stanu sprzed budowy. Dług wdzięczności - oczywiście, jak najbardziej, z tym że nie możesz mu mówić co facet ma robić w konkretne dni tygodnia. Wcinasz się w prywatne życie sąsiada przy aplauzie forumowiczów. mowa jest o dwóch sąsiadach graniczęcych ze mną. jeden się wybudował, drugi robi mu płot. ten drugi jest na recie. Pomoc sąsiedzka widzę, że dla Ciebie jest traktowane jako zło, które trzeba tępić z całą surowością, tylko nie wiem na jakiej podstawie. Podaj, na jakiej podstawie sąsiad sąsiadowi nie może pomóc. Dziś ja Tobie, jutro Ty mi ... slogan niestety nie dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 26.06.2006 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 mowa jest o dwóch sąsiadach graniczęcych ze mną. jeden się wybudował, drugi robi mu płot. ten drugi jest na recie. poczytaj uważnie XENA. qwert Przeważnie czytam uważnie i ze zrozumieniem. Rozumiem Cię, ja tez pomstuje po cichu gdy mój sąsiad o 8 rano w sobote puka do mojego okna pytając z usmiechem czy umyc mi samochód. I stoi wtedy na mojej ziemi. Problem jednak chyba nie polega na staniu na ziemi tylko na zakłocaniu spokoju. Dlatego piszę Ci, że chcesz czy nie chcesz, mają prawo w sobotę szlifowac słupki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betsii 26.06.2006 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 rozumiem złość qwerta na swoją bezsilność i poczucie że dał się wykorzystać "prymitywnym"sąsiadom pomagając przy budowie domu i teraz pomimo dwóch języków i wyższemu wykształceniu to on wyszedł na frajera, ale nie można zabronić komuś pracy w sobote czy nawet w niedziele natomiast stanie na jego działce bez pozwolenia jest dla mnie niedopuszczalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Świerzak 26.06.2006 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 popieram.. powyższy wątek.....to że gość ma wyższe wykształcenie i zna dwa języki nie czyni jeszcze z niego króla na włościach... mnie też sąsiedzi nieraz załażą za skórę... ale narazie mieszkam "z nimi" .. więc wykopanie topora wojennego nie przyniesie nic dobrego... no chyba że nasz pan inteligent zniży sie do poziomu Kargula i Pawlaka i po trzech "karpiach" i dwóch "niedzwiedziach" zwalą nieszczęsny płot..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.06.2006 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Ja jestem ciekawa, w jaki sposób człowiek wogóle wlazł na twoją ziemię . Po mojej działce jakoś sąsiedzi się nie snują, zwłaszcza bez pytania... Rozumiem złość, ale mam wrażenie, że przesadzasz z podkreślaniem swojej wyższości. Mam też wrażenie, że szlifowanie płotu to czynność, którą robi się jednorazowo raz na jakis dłuższy czas - mogłeś okazać więcej wyrozumiałości, mimo wszystko. Dla mnie dużo gorszy byłby fanatyk koszenia czy hip-hopu przywiazany do swego hobby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 26.06.2006 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Tak naprawdę nie wiem po co ten post. Szczególnie uwaga na temat źródła utrzymania sąsiada jest co najmniej niegrzeczna. To naprawdę nie jest sprawa autora wątku, kto z czego żyje. To po prostu wtrącanie się w prywatne życie innych osób. Na miejscu sąsiada odpowiedziałbym mało parlamentarnie (mimo swojego wyższego wykształcenia . Jeśli więc prośba była z "wkładką" na temat źródła utrzymania sąsiada to się mu nawet nie dziwię. Ja bym się wkurzył. Jakoś trudno uwierzyć, aby sąsiedzi zaplanowali robienie ogrodzenia w tym czasie tylko po to aby przeszkadzać autorowi wątku. Wzywanie policji to już prawdziwa przesada i zwykła złośliwość. Czego spodziewał się autor wątku po policji ? Czy gdyby zakazała pracy (czego zrobić nie może) to byłby zadowolony, a stosunki z sąsiadami układały się poprawnie ? Są pewne uciążliwości ze strony sąsiadów i trzeba je niestety tolerować, bo każdy się buduje, musi zrobić remont, czy ogrodzenie. Każdy więc może być w pewnych momentach uciążliwy dla innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tamlin 26.06.2006 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Moim zdaniem qwert zachowujesz się jak gburowaty worek pieniędzy Bardzo się cieszę że masz wyższe wykształcenie i znasz dwa języki. Ja mam dwa fakultety i z jednego z nich robie doktorat i równiez znam dwa obce języki i jeden ojczysty , pracuje na wysokim stanowisku. Nie zmienia to jednak faktu że mam szacunek dla innych którzy być może nie mieli mozliwości takiego rozwoju (zróżnych często niezależnych od nich przyczyn). Zachowujesz sie jak udzielny władca - komuś na coś w przeszłości pozwoliłeś - chwała Ci za dobre serce, ale nie oczekuj że wszyscy sąsiedzi będą tańczyć jak im zagrasz. Oczywiście sąsiedzi też nie są w porządku ale ty przegiąłeś bardziej mówiąc że pracujesz na nich. Skoro jesteś taki bysty to policz ile Twoich podatków trafia do kieszeni Twojego sąsiada - jaki to ułamek grosza miesięcznie. A można zapytać z jakiego regionu Polski pochodzisz i w jakim teraz pracujesz? Pozdrawiam Tamlin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 26.06.2006 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Nie wiem czy kolega zauważył takie coś co pisał qwert "w sobotę, sąsiad szlifował i spawał ogrodzenie drugiemu sąsiadowi, robił to stojąc na mojej działce. " Zauważyłem, z tym że qwert podnosi kwestię, że sąsiad był na tyle odważny, żeby robić to w sobotę (wolną dla qwerty`ego). Kwestia ziemi jest jakby mniej ważna dla niego. . Nie znam dokładnie raliów ale jakbym miał sąsiada 3x NIE i chciałby wtedy kiedy ON czegoś potrzebuje wejść na moją działkę to by mu się to nie udało. Jestem jak najbardziej za tym aby żyć z sąsiadami w zgodzie ale z tym,że nie można im dać wejść sobie na głowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 26.06.2006 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Mówiąc szczerze, jestem po stronie sąsiada. Przepraszam bardzo, ale co komu do tego kiedy ja płot spawam, szlifuję, itd. Odbywa się to w dzień i niestety, ale nie masz prawa mu zabronić. Zapomniałeś jak sam robiłeś u siebie płot?? Zrobiłeś to bezszelestnie?? Nie sądzę. Piszesz, że prosiłęś go, żeby przełożył robotę na poniedziałek. Gościu się zgadza i przychodzi poniedziałek, sąsiad wyciąga maszyny a tu drugi sąsiad przychodzi po prośbie, żeby przeniósł robotę na wtorek bo on akurat po nocy w pracy. To w końcu jakby tak się wszystkich słuchał, to w życiu by tego płotu nie zrobił. Trochę zrozumienia. Druga sprawa - w końcu ten sąsiad jest na rencie czy na zasiłku. Obawiam się że wogóle nie wiesz i Twoje wygórowane ego Cię blokuje doszczętnie. W końcu masz 2 języki, wyższe wykształcenie porządny samochód i ładny dom. No tak, takiego sąsiada się dopomóc, zapatrzony w czubek własnego nosa i nic więcej. P.S. Zaraz padną tu grzmoty na mnie, że jestem taki siaki i owaki. Mówię to co widzę, a to niektórych boli. Przykro mi, ale zgodnie z KW nie masz racji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość JACKIE P 26.06.2006 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 no cóż bez Kargulowego plemienia i bez Jaśka z Ameryki w żaden sposób nie da się tego ruszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 26.06.2006 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Aha:Za każdy dobry uczynek spotka Cię zasłużona karaNie rób drugiemu dobrze, to i Tobie nie będzie źle.Jakoś się to, cholera sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.