Geno 27.06.2006 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 beton z gruchy czy z betoniarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.06.2006 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 To jeszcze: parkiet, płytki czy panele kominek z płaszczem czy goły kuchnia otwarta czy zamknięta kredyt w chf czy pln okna pvc czy drzewniane Aleśmy sobie odjechali od adrema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 27.06.2006 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 parterowka czy pietrowy?pies czy kot? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 27.06.2006 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 odwazny sasiad, ostry pies czy dobry alarm ? czy nie za maly ?? Maly sorki pierzyna czy koldra ? - czym lepiej zabezpieczyc lawy fundamentowe w chlodna noc ... Amelia z Archipelagu czy sasiadka zza plota ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 27.06.2006 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 bo najlepiej to być z wszystkimi na "dzień dobry" tylko i koniecSpoufalanie sie niestety tak się kończy, a w szczegolnosci jak sie kogoś dobrze nie zna"kochajmy sie jak bracia a liczmy sie jak Zydzi..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 27.06.2006 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 dzien dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tamlin 27.06.2006 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 A mnie najbardziej zadziwia, że na forum budowlanym bądź co bądź, jak o coś pytam, to co trzeci post zostaje wogóle bez odpowiedzi. A jak ktoś rozpocznie wątek o pierdołach (z całym szacunkiem qwert), to się od razu sypią dwie strony. Możesz dać linka do tych twoich wątków?? http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=19329&postdays=0&postorder=asc&start=3869 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=19329&postdays=0&postorder=asc&start=3852 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=74186 Pozdrawiam Tamlin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 27.06.2006 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Budować się czy nie? W jakim banku kredyt?? Zł czy CHF?? Okna PCV czy drewniane ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja budowniczy 27.06.2006 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 qwert, jak przeczytałem Twój post to chyba teraz jutro z rana podziękuję swoim sąsiadom za wyrozumiałość.... przez całą budowę murarze zaczynali o 6 rano, od poniedziałku do soboty włącznie, kończyli około 19, także w sobotę, potem przyszedł cieśla, który zaczynał zdecydowanie później, bo dawał spać ludziom do 6:30, zarówno w poniedziałek jak i w sobotę, .. po prawdzie w sobotę kończył po 17, więc prawie rano , po cieśli przyszli dekarze - i tu już była prawdziwa Ameryka - pracowali tylko między 7:30 a 18:30, więc prawie jakby ich nie było.... pomijam pomniejszych i mniej chałaśliwych wykonawców, bo oni byli a jakoby ich nie było (słychać) gdyby on ten płot zaczął robić w niedzielę, to bym rozumiał Twoją wściekłość, ale na Boga - w sobotę??? a już wytykanie komuś z czego się utrzymuje jest, przepraszam za wyrażenie, ..nietaktem.. bo co ma piernik do wiatraka- znaczy robienie ogrodzenia do źródła utrzymania???? poza tym, nikogo tu nie boli Twoje wykształcenie, tylko jak widać nie zauważyłeś ironii.... a to już groźna przypadłość... jak by się dobrze rozejrzeć po forum to by tu na pęćzki znalazł osób o podobnym standardzie wykształcenia, i zapewne dosyć duży pęczek ludzi o znacznie lepszym statusie.... ciągle podkreslasz "prości ludzie, po podstawówce', a to jakie kto ma wykształcenie nie jest na ogół przecież jakoś szczególnie istotne, zwłaszcza w układzie sąsiedzkim, wykształcenie nijak nie idzie w parze z kulturą i wychowaniem, można być bardzo kulturalnym i obytym bez podstawówki, i kompletnym burakiem z tytułem profesora.. pozdrawiam sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czesiu73 28.06.2006 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Witam. Jest kawał o dwóch sąsiadach POLAKACH.Jeden miał kurę która znosiła złote jajka,drugi zaś lubił łowić ryby.Pewnego dnia złowił złotą rybkę,no i oczywiście dostał propozycję że gdy ją wypuści to spełni jego jedno życzenie.Wędkarz się zgodził,rybka zaś czekała na życzenie. Wiesz powiedział "mój sąsiad ma kurę, która mu znosi dużo złotych jaj i chciałbym , w tym czasie rybka przerwała i powiedziała "już wiem chciałbyś mieć taką samą? a sąsiad wędkarz POLAK na to - NIE! CHCIAŁBYM ŻEBY MU ZDECHŁA. P.S Szkoda że my Polacy w taki sposób budujemy między sobą życzliwość,przyjaźn,zrozumienie,współczucie że tak właśnie budujemy nasz wizerunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 28.06.2006 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Wszyscy macie trochę racji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sofix 28.06.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 A ja chciałbym pochwalić Policjantów za właściwą interwencję. Oczywiście z całego toku myślowego qwert wynika, że to on jest Panem w całej okolicy, łącznie z funkcjonariuszami zatrudnionymi w Komisariacie przecież też na nich płaci podatki! A co niby mieli zrobić tym sąsiadom według ciebie wlepić po 500 zł mandatu za "niemanie" tłumików- szkoda że nie zabrali cię na wycieczkę do lasu, żebyś mogł się przekonać jakie mają pały za twoje podatki. Powinieneś się cieszyć że nie założyli Ci sprawy za bezpodstawne wezwanie Policji, (zmarnowałeś swoje podatki na ich paliwo). Następnym razem , gdy będziesz potzrebował pomocy nie przyjadą tak szybko, a sąsiad jest napewno wściekły i też bezrobotnych kolegów, szukającuych zajęcia.Teraz to życzę Ci spokojnej nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 29.06.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Mieszkać na pustkowiu czy między LUDZMI? Wybór należy do Ciebie!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 29.06.2006 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 A mnie zastanawia jedna rzecz.. czy działka kolegi qwert'a nie jest wyznaczona słupkami geodezyjnymi? jesli tak to chyba jednoznacznie wiadomo gdzie są granice? do tego mapka geodezyjna i kazdy nie powiniem miec juz watpliwosci co do tego gdzie sie konczy i zaczyna dzialka.Oczywiście rozumiem, że każdy by chciał miec spokój na swoje dzialce, ale zdaje sie że jest prawnie możliwe zajęcie działki sąsiada na czas wykonywania jakiś tam prac, pod warunkiem przywrócenia na koniec stanu z przed zajęcia.Rozumiem podejscie kolegi, bo ja sam mialem zaciecie z sasiadem i to doslownie w kilka dni po kupnie ziemi. Dziś... sąsiad sie kłania, bo pokazałem mu że są rozne sposoby na to żeby staneło jednak na moim, a on nie mógł nic zrobić. Reasumując.. szykuje sie wojna, a najlepszym sposobem na jej wygranie jest jej uniknięcie. Wez sasiada na meską rozmowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 29.06.2006 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Doprawdy, nie wiem kogo chciałbym mniej mieć za sąsiada, qwert'a czy jego sąsiadów na rencie... Sam zawsze wykonuję takie prace w sobotę, bo niby kiedy mam to robić? Od poniedziałku do piątku od rana do wieczora inna praca... Jakbym miał sąsiada, który najpierw każe mi przestać wiercić czy ciąć a potem wzywa na mnie za to policję to... bardzo, bardzo przestałbym go lubić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 29.06.2006 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 To zależy, ale przykładowo gdybyś miał mnie za sąsiada to bym się pewnie patrzył krzywo jakbyś mi zaczął ciąć, piłować, gardłować jak coś nie wychodzi Ale jakbyś zaraz przyszedł z zimnym browarkiem to pewnie bym Ci pomógł, postawił następne piwo i razem byśmy gardłowali jakby nie wychodziło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotriwa 29.06.2006 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Znam cztery języki, nie mam zasiłku, renty, pracy, buduję dom, studiów nie skończyłem, chamem nie jestem, a papierek o niczym nie świadczy! Policja to przesada..... W niemczech, żeby zrobić grilla na własnym terenie, dzień wcześniej trzeba powiadomić sąsiadów i przed samą imprezą się przypomnieć, żeby mogli się zawinąć, albo zamknąć okna. Uważam, że jeśli się już chce planować jakieś większe hałasowanie, to przynajmniej powinno się powiadomić wszystkich zainteresowanych, w tym zainteresowanych ciszą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 29.06.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Z sąsiadem trzeba żyć lepiej niż z własnym bratem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 29.06.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Znam cztery języki, nie mam zasiłku, renty, pracy, buduję dom, studiów nie skończyłem, chamem nie jestem, a papierek o niczym nie świadczy!......................................... to tłumaczenie żal czy chwalenie się ? znam wielu Niemców którzy wola mieszkać w Polsce niz Niemczech - maja dość niemieckij mentalności sztywności i służebności wobec prawa i władzy ..... pewnie w druga strone to równiez działa z tym ze my mazymy o tym bu inni byli tak pokorni jak niemcy - inni , nie my Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 30.06.2006 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 ludzie! czy tak trudno zrozumieć tekst pisany? facet złoścliwie piłuje płot w sobotę stojąc na MOJEJ ZIEMI. jest do tego na tyle głupi, że po mojej uprzejmiej prośbie nie schodzi mi z działki tylko wali dalej. gdybym był naprawdę złośliwy, tobym go nigdy więcej nie wpuścił i z płotu nici, bo nawet z helikoptera go nie zrobi- drzewa. wzywam policję, żeby gościa usunęła.policja na to,że do geodety rozsądzać co jest czyje i pojechała (dziwię się tym co się cieszą z jakości interwencji- policja nie uwierzyła mi co do przebiegu granic, tylko sąsiadowi, który robił płot trzeciemu, włascicela nieszczęsnego płotu i działki nie było). facet nie jest z tych co mogą robić takie rzeczy tylko w sobotę. od poniedziałku siedzi pod domem z browarem, pewnie czeka na sobotę. na koniec kwiatek. płot upartego sąsiada-tego od szlifeirki stoji 5 cm na mojej działce.gdybym bych naprawdę złośliwy to:1.nie dał bym nigdy skończyć tego płotu2.przestawił mu jego płot o 5cm3.zaczął procedurę rozbiurki jego szopek. dziwi mnie, że facet , który ma naprawdę wiele do stracenia, nie woli żyć ze mną w zgodzie. on pewnie zdaje sobie sprawę z tego, że mnie nie będzie się chciało tych wszystkich kroków podjąć i dlatego pozwala sobie na wchodzenie mi na głowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.