Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt ATLAS pracownia DOBRE DOMY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 638
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

WITAM

Z zainteresowaniem śledzę tą stronę - bardzo praktyczne rady i pomysły , ale nie wszystkie niektóre z doświadczenia uważam za błędne .

Ja również buduję atlasa , w sumie to już końcówka budowy .

Postaram się dodać zdjęcia z moją wersją projektu atlas.

Pozdrawiam wszystkich

Anka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym.

 

Musisz najpierw swoje zdjęcia umieścić na jakimś serwerze najlepiej na portalu ze zdjęciami. Ja korzystam z http://www.fotosik.pl. tam zakładasz swoje konto i umieszczasz zdjecia z twardego dysku swojego komputera. Nastepnie na tym portalu po umieszczeniu zdjęć do każdego z nich masz odpowiednie gotowe kody, które pozwalają umieszczać zdjęcia na forum. Kopiujesz taki kod i wklejasz go piszą na forum muratora. I gotowe. Na poczatku też mnie to przerażało ale to nic trudnego. Zgrywjac zdjęcia na fotosik pamietaj żeby nie dawać oryginalnych rozmaiarów ponieważ będzie za duże i spowoduje to trudności w wygodnym przeglądaniu strony. Ja daję 800px. Pare prób i na pewno sie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii dachu piszesz:

Nie zakładałam na dach żadnych mocowań metalowych o których była mowa na czacie chyba ktoś nazwał je kotwy.

Moim zdaniem te kotwy to przesada

 

i dalej ( w temacie dachu):

Dokładnie nie znam sie na tym ale piszę to tak jak widziałam na naszej budowie .

Nie podjełabym takiej decyzji nie znając się na tym.

Wydaje mi się, że nie jest rozsądnym rezygnowanie z tych mocowań.Jeżeli zrobił je konsytruktor a zakładam, że człowiek taki najlepiej się na tym zna, to nie podjełabym samodzielnie ( bez porozumienia chociażby z cieślą) decyzji o zrezygnowaniu z nich. Mam to szczęście, że moją najlepszą przyjaciółką jest inż. budownictwa i odwiodła nas prędko od tego pomysłu. Dach rzeczywiśćie jest przesadzony (łącznie z grubością stropu nad garazem - 20!) i to przyznała nawet Pani konstruktor w biurze jak i murarze, ale lepszym pomysłem według nich jest zmniejszenie grubości krokiew, cieńsza stal na kotwy itp. a nie rezygnacja z któregokolwiek z elementów.

Nas te kotwy wyniosły dokładnie 540 zł ( mąż z teściem kupili płaty stali na złomie za 450zl - dziewiątkę,zamiast czternastki i do tego - jak się później okazało - była ona hartowana, a więc realnie jeszcze mocniejsza! teść sam ją pociął ( fakt, trochę się na tym zna ), do tego wchodzi zakup tarcz. Sam to zespawał. Opcją wyjściową było zrobienie tego u zaznajomionego spawacza - chciał za robociznę 500zł. Dodam tylko, że porównywaliśmy ceny - zrobienie tego z materiałem u profesjonalnej firmy wyniosłoby 3,5 tyś. Zapłacilibyśmy i to, bo uważam, że nie ma co oszczędzać na bezpieczeństwie i potem płacić drugi raz za likwidację ew. szkód. Ostatnie rewelacje pogodowe w Polsce i widok szkód daje do myślenia.

Co do podziału pomieszczeń na górze - to rzeczywiście dobry pomysł. Schowanie kominów ( chyba, ze ktoś umie je wykorzystać tak, jak jeden z atlasowiczów na tym forum) to też dobry pomysł.

Cieszy myśl, że każdy dostosowuje projekt według swoich pomysłów i potrzeb oraz , ze można tu podpatrzeć niektóre pomysły. My np. zrobiliśmy okno w gabinecie, bo nie chcieliśmy rezygnować z widoku na las. O reszcie zmian napiszę w wolnym czasie.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy :wink: ale jeżeli zastosowaliście w swoim Atlasie oryginalne wymiary więżby w tym potężnych krokwi kalenicowych nie dając tych "kotew" a jeszcze jak napisaliście podnieśliście ściankę kolankową to nie wiem jak to nazwać szaleńczą odwagą czy może ....... :o Niestety praw fizyki nie da się oszukać. Na narożniki działają potężne siły o ile pamiętam jeden z forumowiczów podawał ile dokładnie kN. Być może Wasz cieśla w jakiś sposób rozłożył te kN na wieniec bo jeżeli nie to nawet najbardziej doświadczony cieśla nie przeskoczy fizyki. I co na te pomysły Wasz kierownik budowy. Przyznaję, że nasz kierownik budowy sytwierdził, że po podniesieniu ściany kolankowej nacisk na narożniki będzie tak duży, że dołożył dodatkowo 4 słupy podpierające płatwie pomimo zastosowania tych kotew. Na szczęście udało się je nam schować w ścianach. I wiecie co. 99% budujących Atlasa stosuje się do projektu i do rad swoich kierowników budowy i zakłada te kotwy. Są to osoby znajace się na konstrukcjach i inżynierii budowlanej. I nie jest zbiegiem okoliczności, że tak to jest wykonywane.Moja ekipa która budowała mi dom robi to od lat 70-tych i nikt nie wpadł na pomysł aby wyzbyć się tych kotew. W każdym bądź razie życzę Wam aby nic złego się nie działo. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odnalazłem post z siłami działajacymi na narożniki

Co do przesady to prawda. Jak pisałem wcześniej cały dom został przewymiarowany(stal, beton, więźba). Jednak jeśli chodzi o więźbę każdy architekt wie iż bez słópów podtrzymujących działają na narożniki bardzo duże siły. Warto też zwrócić uwagę na sprawy zmęczeniowe. Na jeden narożnik działa 120 kN hmmm to nie mało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To smutne, że Pani o nicku Anka (Anka i Piotrek) usuwa swoje posty i zdjęcia.

Taka jest formuła forum i biorąc w nim udział po części godzimy się na krytykę innych i sami krytykujemy (chociaż uważam, że krytyka to za dużo powiedziane)

Poza tym, ( z wiadomości które dostałam od Anki na priv) chciałabym sprostować, że krytykowałam postępowanie w sprawie "kotew", a nie jej osobę!

W odpowiedzi na jej stwierzdenie, że ma prawo do własnego zdania odpowiadam: takie prawo ma KAŻDY!

 

Poza tym uważam, że wszelkie dyskusje na tym forum są konstruktywne.

Ale wróćmy do najważniejszego, czyli do tematu Atlasa. Czy może ktoś dysponuje zdjęciami komina na tarasie i byłby tak miły podesłać? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

atlas jeszcze z nieskończonym dachem Dach pokryty jest blachodachówka i też wygląda rewelacyjnie.. :lol:

 

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/481eae0928530cb9.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/913c50048374ca36.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71a2c3f76c7ce838.html

[/code]

 

budowe domu rozpczeliśmy na wiosne myśle że zrobiliśmy juz naprawde dużo obecnie kończymy dach , elektryke, centralne ogrzewanie itp mamy wplanie jeszcze tynki i wylewki. Zmiany jakich dokonaliśmy Schody wewnatrz będą drewniane, pomniejszyliśmy łazienkę do komina, drzwi z jadalni na taras zostały zlikwidowane, w gabinecie z drzwi zrobiliśmy okno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tutaj kilka zdjęć z realizacji : ( mam nadzieję, że sie otworzą)

 

http://images34.fotosik.pl/379/5cd6ecc50a0a68e3.jpg

 

http://images46.fotosik.pl/19/02a9ea2101aab182.jpg

 

http://images32.fotosik.pl/378/8aba595def986f59.jpg

 

a to salon połączony z gabinetem, w którym wybiliśmy okno:

 

http://images47.fotosik.pl/19/6231dd06e808ef9a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak widać zostało jeszce wieeeeele do zrobienia - słyszałam opinię, że na budowę domu potzrebne są dwa worki pieniędzy : jeden na budowę w stanie surowym, a drugi na wykończenie - z tym, że ten drugi worek jest bez dna.

W tym roku planujemy jeszcze dokończyć stan surowy,zostało całkiem sporo:ściany na górze, dokończenie dachu, kominy zrobienie deskowania + papa, wylewki tarasów, słupy i w takim stanie domek musi czekać do wiosny :cry:

mam pytanie: jak poradziliście sobie z grillem? rys. techniczne niewiele mówią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie,

chyba nas ominęła jakaś ostra wymiana zdań pomiędzy Atlasowiczami. Pozwolimy sobie podzielić się z Wami naszą opinią na temat wprowadzania zbyt pochopnych zmian do projektów budowlanych bez uprzedniej konsultacji z architektem i konstruktorem. Nie od dzisiaj wiadomo, że fachowcy na budowach robią wszystko, aby ułatwić sobie pracę (skrócić czas, zmniejszyć kilogramy do dźwigania, zmniejszyć liczbę otworów do wiercenia, ilość szalunków, ilość stempli, zmniejszyć ilość drutu w zbrojeniu - w stropie, w wieńcu, większość twierdzi, że nie trzeba też izolować fundamentów bo ziemia przecież jest dobrym izolatorem, etc.).

Taka już natura ludzka - zarobić, ale się nie narobić. Pół biedy jeśli zmiany dotyczą kwestii estetycznych tj. ubita cegła, przelany beton - tu odpowiedź brzmi "zawsze można skuć". Tymczasem wszystkie poprawki i tak trzeba będzie zrobić, a to kosztuje czas i pieniądze inwestora, ale o to zwykle już wykonawca się nie martwi.

Niestety, kiedy pomijane są pewne istotne, integralne części z projektu bez konsultacji z architektem i konstruktorem, w konsekwencji mogą prowadzić do dużych kłopotów. Widzieliśmy np. podpierane belkami stropy, które po rozszalowaniu uginały się. Wróćmy jednak, do przedmiotu dyskusji w dniu dzisiejszym, a zatem do okuć stalowych krokwi narożnych. W jakim celu w projekcie umieścił je konstruktor? A zatem, konstrukcja dachu wielospadowego - namiotowego (jak już wcześniej omawiano w tym wątku) polega na przeniesieniu sił poprzez stalowe okucie, zazbrojony wieniec, na konstrukcję budynku. Przytaczane wcześniej 120 kN wynosi ponad 12 ton (nie wiemy czy z wiatrem czy bez wiatru...), ale jak zawieje mocno, albo spadnie śnieg, to pewnie jest tego więcej. Jeśli więc rezygnuje się z tego okucia, to najczęściej wstawiane są belki, które podpierają ten nasz namiot na stropie. A zatem dach nie jest już wtedy dachem wielospadowym - namiotowym. Pojawia się pytanie - czy wówczas przeliczony jest ciężar nacisku tych dodatkowych belek na strop? Jeśli tak, to musi być wzmocniony. Zastanawimy się na jakiej podstawie fachowcy na budowach twierdzą, że tego typu projekty są przewymiarowane. Naszym zdaniem cięższa belka i 120 kg okucie stalowe = więcej roboty. Ot i cała prawda. Do tego jeszcze dorzućmy klasyczny cytat : "stawiam domy już 30 lat i czegoś takiego nie widziałem" - fachowiec dodaje zwykle, że szkoda na to naszych pienędzy. Cóż za troska.

 

Pozdrawiamy i życzymy mniej nerwów, a więcej merytorycznej wymiany zdań na forum, bo dzięki temu każdy z nas się przecież czegoś uczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekamy...

Domek ani2201 wygląda b.ładnie - podobają mi się zwłaszcza okna!

Widzę, że większość Atlasowiczów (i my także) zrezygnowała z trzeciej pary drzwi od ogrodu. Nie ma co, dwoje drzwi tylnych w zupełności wystarczy! No chyba, że chcemy się ganiać na około :wink: My zrezygnowaliśmy z tych w salonie. Jakoś nie wyobrażałam sobie szklanych drzwi zaraz obok kominka, poza tym przez drzwi te miejsca robią się "nieustawne" :-? światła też nie zyskamy przez nie za wiele, bo taras jest zadaszony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialam szczescie obejrzec kilka domów atlas.jestem zachwycona.kazy z nich byl inny poprzez przerobki w nich przeprowadzone.kilka domow stoi w miejscowosci kolo kielc niedaleko meijscowosci NOWINY . chyba ze 3 widzialam . miałam to szczescie ze moglam sobie wejsc poogladac i dzieki temu ze widzialam jak wyglada atlas z powiekszonym salonem i przerobką pokoju na garaż oraz podniesieniu domu o 2 pustaki wiem co powinnam zrobic w moim domu by bylo idealnie. domy te sa jeszcze poiekniejsze niz na zdjeciach.pozdrawiam wszystkich :D

 

witam wszystkich, obecnie rozglądam się na projektem domu, Atlas to mój zdecydowany faworyt, bardzo chciałbym podobnie jak izulek_2006 obejrzeć Atlasa na żywo - jestem z Krakowa - będę bardzo wdzięczny za zaproszenie na plac budowy.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...