Marta27 27.06.2006 04:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 W piątek miałam podłączyć się do wodociągu. Piszę miałam, bo ani moja ekipa ani wezwani fachowcy z wodociągów wodociągu nie stwierdziły. Wodociąg istniejący jest po przeciwnej stronie ulicy, muszę teraz przejść całą papierową drogę, zapłacić kilka tysięcy więcej niż przewidywałam i wszystko wydłuży się w czasie.Kogo teraz skarżyć? Geodetę, który na mapie do celów projektowych narysował wodociąg czy wodociągi, który projekt zatwierdziły? Czy ktoś miał podobny problem? Proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 27.06.2006 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Czy tego wodociagu nie ma fizycznie czy tylko nie potraficie go namierzyć? Ja swojego szukałęm 3 dni. Kopałem ręcznie w glinie . Wykonałęm wykop jak na mały bunkier i w końcu się okazało, że mapy są "dokładne" aż miło ale to chyba taka nasza specyfika... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240445 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 27.06.2006 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Marto lepiej poszukaj fachowca który ma wykrywacz metalu. Mają takie cuda firmy które robią wodociągi. Mapy rzeczywiście są mało dokładne. Trochę dziwi mnie że ludzie z wodociągów nie znależli wodociągu. U mnie przyszli z wykrywaczem (szukali studzienki z przykryciem od deszczowki) i bez problemu ją znaleźli a potem od niej szukali gdzie jest rura. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240786 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 27.06.2006 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 To wynika z tego, że się geodetom nie chce jeździć na pomiary i inwentaryzacje robią zaocznie - ostatnio stwierdziłem to u siebie - sąsiad robił mapę do celów projektowych i się nie chciało geodecie przyjechać tylko się pytał w jakiej odległości jest szambo od brzegu budynku! Po prostu anulowałbym im uprawnienia - wyrywają przecież ciężkie pieniądze i to obligatoryjnie jak notariusze! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240797 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 27.06.2006 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Witam. Wg. mnie ten wodociąg jest ale po przeciwnej stronie ulicy a nie po tej po której miał być. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240803 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 27.06.2006 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Marto lepiej poszukaj fachowca który ma wykrywacz metalu. . Po pierwsze, czy są takie DOSTĘPNE sprzęta co to wykryją metal na gł. 1.40 m?? Po drugie, a jak wodociąg jest z plastiku??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 27.06.2006 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Marto lepiej poszukaj fachowca który ma wykrywacz metalu. . Po pierwsze, czy są takie DOSTĘPNE sprzęta co to wykryją metal na gł. 1.40 m?? Po drugie, a jak wodociąg jest z plastiku??? To trzeba mieć wykrywacz plastiku dalekiego zasięgu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240916 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 27.06.2006 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 To trzeba mieć wykrywacz plastiku dalekiego zasięgu Najlepiej satelitarny Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240931 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 27.06.2006 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Marto lepiej poszukaj fachowca który ma wykrywacz metalu. . Po pierwsze, czy są takie DOSTĘPNE sprzęta co to wykryją metal na gł. 1.40 m?? Po drugie, a jak wodociąg jest z plastiku??? Studzienka - ta zawsze ma przykrycie matalowe i jak pisałam po nitce do kłębka. Można zobaczyć w którym kierynku odchodzą rury i zawęzić obszar poszukiwań. Tak szukaliśmy deszczówki. Też była kilka metrów dalej od miejsca na mapie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1240934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 27.06.2006 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 To trzeba mieć wykrywacz plastiku dalekiego zasięgu Najlepiej satelitarny Najlepiej GPS Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241012 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta27 27.06.2006 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Dziękuje za zainteresowanie tematem. Chyba będe sądzic się z geodeta - tak radzi mi radca prawny. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241219 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 27.06.2006 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Dziękuje za zainteresowanie tematem. Chyba będe sądzic się z geodeta - tak radzi mi radca prawny. Geodeta nie jasnowidz.Jesli chodzi o infrastrukturę podziemną opiera się na mapach pobranych z archiwum.Możesz sie sądzić ale ustalenie kto skopał inwentaryzację wodociagu bedzie trudne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241303 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 27.06.2006 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Dziękuje za zainteresowanie tematem. Chyba będe sądzic się z geodeta - tak radzi mi radca prawny. A co jest winny TWÓJ geodeta? Jak argumentuje swój pomysł radca? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241378 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta27 27.06.2006 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Wydaje mi się, że geodeta rysuje mapę do celów projektowych po to, żeby nanieść na niej wszelkie instalacje, budynki itp. Jego błędem było to, że narysował wodociąg, którego fizycznie nie ma. Byłam dzisiaj u niego powiedział mi, że on rysuje to, co jest na powierzchni. Jak to jest naprawdę? Zagubiłam się, a radca prawny ma się dopiero dokładnie zapoznać ze sprawą jutro. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241522 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 27.06.2006 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Wydaje mi się, że geodeta rysuje mapę do celów projektowych po to, żeby nanieść na niej wszelkie instalacje, budynki itp. Jego błędem było to, że narysował wodociąg, którego fizycznie nie ma. Byłam dzisiaj u niego powiedział mi, że on rysuje to, co jest na powierzchni. Jak to jest naprawdę? Zagubiłam się, a radca prawny ma się dopiero dokładnie zapoznać ze sprawą jutro. 1.jeśli chodzi o infrastrukturę podziemną geodeta opiera się na mapach archiwalnych. 2.mógł ci najwyżej narysować projektowany przyłącz, ale wodociąg na mapę naniósł geodeta ekipy która go wykonywała (inwentaryzacja powykonawcza). 3.Geodeta robiąc ci mapkę powinien nanieść to co aktualnie znajduje sie na działce (to co jest w stanie stwierdzić) czyli :granice,budynki ,drzewa, studzienki kanalizacyjne itd. czyli wszystko co jest widoczne na jej powierzchni.trudno oczekiwać ,że przekopie działke żeby stwierdzić aktualność mapy. Moim zdaniem siła wyższa.Ktoś gdzieś nawalił niekoniecznie twoj geodeta. Jeśli wodociag jest po drugiej stronie to rób projekt i zbieraj kase na przepust bo szkoda czasu.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241530 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta27 27.06.2006 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Spróbuję powalczyć, ale na pewno będzie trudno Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241547 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 27.06.2006 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2006 Pytanie tylko z kim i po co ? Geodeta jest niewinny On rysuje infrastrukture podziemna na podstawie map z archwium miejskiego Jak zaczniesz drazyc, to "winnym" na 100% okaze sie nieistniejacy od 14tu lat komitet mieszkancow, ktory budowal wodociag i potem przekazal gminie. Na pocieszenie - kupilismy dzialke z funkcjonujacym przylaczem wodnym. Jak przyszlo do podpisywania umowy - okazalo sie, ze dla gminy ono nie istnieje ... ba ... nie istnieje tez wodociag (budowany 10lat temu przez komitet i przekazany gminie) Tyle co moge doradzic - nie nalezy szukac winnych - tylko sprawe "prostowac" - czasem da sie nie do konca formalnie n.p. (ja mialem umowe po 15tu minutach spokojnej rozmowy i stwierdzeniu w urzedzie, ze to juz ich problem, zeby sie ten wodociag u nich "odnalazl") Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1241917 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 28.06.2006 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Witam. Jak wodociągowcy mają go odnaleźć jak go tam wogóle nie ma. On jest już odnaleziony ale po przeciwnej stronie drogi.Było pewnie tak , że planowany był właśnie tam gdzie go nie ma i tak był zaprojektowany a następnie jakieś lobby podczas budowy doprowadziło do wybudowania go całkiem gdzie indziej prawdopodobnie aby uwolnić swoje działki. Następnie jakiś geodeta klepnął ,przy inwentaryzacji powykonawczej , że jest tam gdzie powinien aby nie było problemów z odbiorem i tak zostało.Geodeta robiący mapę ma obowiązek zrobić wywiady branżowe w firmach mających swe rurki ,kabelki w danym terenie a nie tylko opierać się na mapach. Jeśli tego dopełnił i w wodociągach uzyskał informację , że wodociąg jest tam gdzie go szukasz to fakt jest niewinny ale jeśli nie zapytał tylko przerysował z mapy to dał ciała. Po to płaci się grube pieniądze za mapy aby były żetelne i aktualne. Samo ksero kosztuje dużo dużo mniej.Wrazie czego geodeci są ubezpieczeni od OC więc odszkodowanie jest w zasięgu ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1242123 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta27 28.06.2006 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Czyli według ciebie winien jest geodeta. Gdzie mogę znaleźć wytyczne, którymi kieruje się geodeta do narysowania mapy do celów projektowych? Czy z nich wynika obowiązek sprawdzenia istnienia wodociągu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1242271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 28.06.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 U mnie przyszli z wykrywaczem (szukali studzienki z przykryciem od deszczowki) i bez problemu ją znaleźli a potem od niej szukali gdzie jest rura. Potwierdzam. Jak by nie patrzeć każdy wodociąg nawet ten z PHD ma studzienki rewizyjne wystające trochę nad ziemie, chociażby do płukania wodociągu. Jeśli uda się znaleźć dwie takie to wodociąg musi się znajdować dokładnie w linii prostej między mini. Ja kupując swoją działkę zlokalizowałem wszystkie okoliczne media po 15 min szukania w terenie przyległym studzienek. jednym słowem dziwię się że wodociągowcy nie znaleźli wodociągu skoro ja amator znalazłem bez mapy swój wodociąg w 15 min. To wszystko zależy od tego gdzie jest twoja działka.Ja buduję w ścislym centrum i życze powodzenia w tyczeniu lini prostych wszystko zalezy od gęstości infrastruktury. Niedokladności na mojej mapie sięgaly 2m.Chodziliśmy z geodetą po studzienkach aby ustalić co i jak.A i tak przy pracach trafiliśmy w gazociąg którego nie powinno tam być.(gazownicy poprawili na swoj koszt). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56425-wodoci%C4%85g-widmo/#findComment-1242288 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.