Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZIELONY WĘGIEL !!!


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cały problem polega na tym że powinny być sprzedawane brykiety wyprodukowane ze zrębek wierzby szybkorosnącej, a same plantacje mają być w założeniu zapleczem produkcyjnym wierzby dla brykieciarni i w związku z tym mają dać szansę rolnikom którzy nie mają na dziś z czego żyć a mają pola. Dlatego bardzo ważne w tym wszystkim to by powstało jak najwięcej brykieciarni w Polsce i żeby brykiet kosztował np nie więcej niż 200 zł za tonę. Wtedy kupią go chętnie wszyscy a przede wszystkim ci co palą miałem, węglem czy koksem bo ogrzanie domu będzie kosztowało np 1000-1200 zł rocznie. Na takie ogrzewanie stać będzie wszystkich.

Zbiór na własne potrzeby wierzby jest kłopotliwy bo trzeba ją ściąć i przechowywać jakiś czas (odparowanie wody) tak by nadawała się do palenia. Dodatkowo trzeba ją rozdrobnić na kawałki bo trudno sobie wyobrazić palenie witek 6 m !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ścięcie dwóch brzóz o masie drzewnej rzędu 3 m3 (w sumie), ich okrzesanie z gałęzi, pocięcie na kawałki a następnie zrębkowanie na zrębki wielkości 2-4 cm (bo takimi się pali w tych technologiach) trwa tyle ile ścięcie przez kombajn i natychmiastowe ich rozdrobnienie ok. 0,5 ha pola wierzby, kosztuje też więcej (i to dużo).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na własne potrzeby to nie liczysz wtedy robocizny (tylko własny czas) a to już zmienia postać rzeczy.

Ale porównywalnym paliwem są trociny. Wiele tartaków pozbywa się ich za darmo! Wystarczy odpowiedni piec i za 50 zł miesięcznie (dowóz trocin ciągnikiem) masz ogrzewanie. Trzeba tylko "pogadać" z właścicielem tartaku. Po tym często boli głowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Zrobiła się ciekawa dyskusja.

Odejście od SYSTEMU w rozsądnych granicach to jest to!

Nie trzeba być odrazu dziadem!

A chleb domowy jest przepyszny , jak tylko mam czas , to wypiekam!

Wracając do wierzby i jej cięcia, to jest urządzenie podobne do kosiarki z tarczą, które świetnie radzi sobie z wierzbą.

Póżniej tylko pociąć w wiązki i do suszenia!

Po co chodzić do siłowni, można popracować na powietrzu i zrobić coś pożytecznego przy okazji.

Nie tylko chodzi o oszczędności , ale o działanie proekologiczne , które opisałam na wstępie.

Pzdr-ka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie nowości są bardzo reklamowane po to by zdobyć potencjalnych nabywców. Plantacja wierzby nie jest to takie oczywiste. Do tego trzeba mieć odpowiednio dużą działkę, oraz jak mniemam jakiś magazyn na przechwanie paliwa zimą. No bo nie wyobrażam sobie cięcia wierzby w takich zaspach jak ostatnio.

Ja podszedł bym do tego bardzo ostrożnie. Wydaje się że alternatywą mogą być piece na miał, lub trociny.

Ja mam w projekcie kotłownię gazową.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyzby nikt nie zauwazyl kto tu sie naprawde oblowi. Cena sadzonek wierzby jest nieporozumieniem i prawdopodobnie o to chodzi. Lekko kalkulujac zwrot nakladow na taka plantacje , niezaleznie od arealu, to mnin 10 lat. A na areale rzedu kilkunastu ha mowimy o koszcie wstepnym rzedu kilkuset tysiecy zlotych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam jak to sie mówi o "kamieniem rzucić od siedziby firmy Jero" (Dąbrowa G. - Sławków)w związku z tym, że posiadam spory kawałek gruntu zainteresowałem się propozycją "zielonego węgla" ale po lekturze strony internetowej (wiosna ubiegłego roku) oraz rozmowie z przedstawicielką firmy na targach budowlanych w Katowicach ostudziłem sie w swoim zapale. Firma nastawiła się na sprzedaż sadzonek. Obietnica skupu wychodowanej wierzby nie była do końca dla mnie oczywista. Relacja cen sprzedaży i ewentualnego skupu była moim zdaniem niekorzystna. Dlatego też zrezygnowałem. Kupiłem tylko na targach 2 sadzonki (patyki bez korzenia każdy długości ok 30 cm w cenie 1 zł/szt) zasadziłem je w pobliżu rowka melioracyjnego i widzę, że od kwietnia ub. r. wyrosły dwa ok. 170 cm wysokości cieniutkie drzewa. Traktuję je jako ciekawostkę.

Powtarzam, że swoją wiedzę na ten temat posiadłem wiosną ubiegłego roku i od tego czasu nic nowego na ten temat nie starałem się dowiedzieć.

Pytałem się fachowców od kominków (4 różnych wykonawców)czy coś wiedzą na temat spalania takiego drzewa w kominkach ale wzruszali ramionami, ten temat nie był im znany.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

engi, bardzo spodobała mi się Twoja wypowiedź, zwłaszcza z tym chlebkiem. :smile: Odejście od SYSTEMU oczywiście w rozsądnych granicach, wszak z czegoś wypadałoby czerpać dochody. Nie zamierzam ogłosić się pustelnikiem.

Pitbull, a jaka wg Ciebie byłaby rozsądna cena za brykiet drewniany ? Z tego co wiem w detalu tona brykietu kosztuje ok. 400 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem niektórych ludzi.

Nic się nikomu nie opłaca, czy to wynika z lenistwa???

Mając nawet trochę ziemi,dawniej, pred wojną bezrobotny hodował trochę królików, parę kurek , uprawiał zagonek ziemniaków i warzyw i nie zginął!!

A teraż najlepiej w proteście na drogę!

Pomoc państwa - dobra rzecz, ale coś samemu też trzeba zrobić.Myślę, że jest też sporo zaradnych i pracowitych.

Co do wierzby po trzech latach (przyrost jednoroczny nadaje się na sadzonki) gałęzie uzyskują 4-5 cm średnicy i sadzę nadają się do kominka. Zawsze to można wspomóc ogrzewanie własnym drewnem.!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei nie rozumiem sarkazmu pewnych wypowiedzi. To, że mi się nie opłaca uprawa uprawa wierzby wynika z tego, że nikt mi nie zagwarantuje skupu. A na targ z tym nie pojadę. Jak już napisałem zakup 2 sadzonek potraktowałem ciekawostkowo. Podobnie jak ktoś, kto posadził w swoim ogrodzie miłorzęb czy tuję.

Co do możliwości spalania wierzby w kominku to sądzę, że szybki przyrost masy w połączeniu z faktem, ze wierzba ma swoje stanowiska na terenach podmikłych czyni z tego drewna kiepski surowiec energetyczny wymagający długiego okresu suszenia i ewentualnego ciągłego dokładania patyczków do kominka

Pozdrawiam

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Wowka dnia 2003-03-18 08:25 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś spotkał się z wiarygodną informacją gdzie się kupuje takie gotowe brykiety?

Może się mylę, ale na razie wygląda to na pomysł w rodzaju "składanie długopisów" lub "adresowanie kopert" - pomijam plantacje na własne potrzeby chociaż ich opłacalność też wygląda na problematyczną.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...