Alunek 17.10.2011 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 Analieno , witaj i wpadaj częściej ..no cóż z godzeniem to i ja mam problem:yes: Niestety jeśli ogród to nie dom i na odwrót. Dlatego staram się robić wszystko,aby ogród był jak najbardziej samoobsługowy.Np. planowałam w sobotę trochę porobić w ogródku,ale zabrałam się za porządki w domu no i.... domyślasz się reszty. Kaluś, tak jak Arnika pisze..odczekasz,aż liście uschną i wtedy wykop je, wysusz i we wrześniu/październiku wsadź w nowe miejsce. Jeśli czosnek przemarzł to prawdopodobnie został za płytko posadzony...a może nie wykiełkował, bo nornica go zjadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 17.10.2011 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 A ja mam prawie wszędzie włókninę Mam nadzieję że to mi ułatwi walkę z chwastami;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paulatomczyk 17.10.2011 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 Alu mam pytanko- wsadziłam u siebie iryski, czosnek i lilie i mi powschodziły, kurcze chyba za płytko je posadziłam:( lilie wykopałam i wkopałam jeszcze raz tylko głębiej (tylko zastanawiam się czy mi teraz nie zgniją skoro zasypałam je ziemią jak powschodziły) co mam zrobić z resztą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 17.10.2011 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 Analieno , witaj i wpadaj częściej Jeśli czosnek przemarzł to prawdopodobnie został za płytko posadzony...a może nie wykiełkował, bo nornica go zjadła Nornic ci u mnie dostatek - koty co chwila jakąś przynoszą... Że to niby z wdzięczności, czy co A co do sprzątania w domu - okien umyć nie dałam rady... Wszystkiego w ogrodzie też nie... Mam nadzieję że następny weekend też bedzie bezdeszczowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 18.10.2011 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 A co do sprzątania w domu - okien umyć nie dałam rady... Wszystkiego w ogrodzie też nie... Mam nadzieję że następny weekend też bedzie bezdeszczowy. i tak trzymać! ... robotami nie jesteśmy przecież Paulo, lilie wsadź głębiej, a irysy zostawił w spokoju ,bo ich kłącza to i tak rosną bardziej nad ziemią niż pod ziemią. Jak kupiłaś je miały już zielone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 18.10.2011 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 A ja mam prawie wszędzie włókninę Mam nadzieję że to mi ułatwi walkę z chwastami;) witaj w klubie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paulatomczyk 18.10.2011 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 i tak trzymać! ... robotami nie jesteśmy przecież Paulo, lilie wsadź głębiej, a irysy zostawił w spokoju ,bo ich kłącza to i tak rosną bardziej nad ziemią niż pod ziemią. Jak kupiłaś je miały już zielone? no wlasnie nie mialy:( wszystkie puscily zielone u mnie:( czy czosnki mi odbija jak obetne im zielony szczypiorek i ponownie wsadze glebiej?i co z reszta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 18.10.2011 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Alunku, u Szmita pod Ciechanowem byłaś? Ja w okolicy często jestem zawodowo O co chodzi z tym sadzeniem z gruntu? Bo mi się coś kołacze w głowie, że z gruntu można właśnie jesienią (jak liście opadną) i wczesną wiosną (przed pąkami). Mam kilka rzeczy do przesadzenia ze starego domu i chciałam to w listopadzie zrobić - pomieszałam coś, czekać do wiosny? Cebulki już wkopałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 19.10.2011 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 (edytowane) Paula, prawdę mówiąc nie miałam do tej pory takiego przypadku. Nic nie obcinaj , ale wsadz je głębiej i przysyp korą. Zobaczymy co z tego wyrośnie.Możesz też poradzić się Elfir. Może ona będzie wiedziała co z tym fantem zrobić. Waderko, tak byłam właśnie u tych Szmitów ...magiczne miejsce:)pytałam p.Szmita jaka porę roku uważa za najlepszą na sadzenie. Jego zdaniem wszystko co jest w pojemnikach ( z wyjątkiem bardzo młodych sadzonek) oraz z może być sadzone przez cały okres od wiosny do jesieni. Tylko sadzonki z tzw. gołym korzeniem,czyli takie które są wykopywane z ziemi i tak sprzedawane lepiej sadzić wiosną. ...aczkolwiek znalazłam u innych szkółkarzy (p.Kurowscy) inną opinię: Sadzenie roślin· Sadzenie z gołym korzeniemRośliny z gołym korzeniem (bez bryły ziemi) wysadzamy jesienią lub wczesną wiosną, możliwie jeszcze w stanie „uśpionym”. W czasie transportu i sadzenia, należy zwrócić szczególną uwagę, aby nie przesuszyć korzeni. Korzenie zbyt długie przyciąć na około 20 cm. Przed sadzeniem rośliny wskazane jest moczyć kilka godzin w wodzie. Wykopać dołek tak duży, aby można było swobodnie rozłożyć korzenie (nie zawijać), zasypać wilgotną, żyzną, pulchną ziemią, lekko potrząsając rośliną, w celu wypełnienia przestrzeni między korzeniami, następnie silnie ucisnąć (najlepiej obcasem buta). Sadzić tak głęboko jak rosła w szkółce lub nieco głębiej.· Sadzenie z bryłą ziemiRośliny z bryłą ziemi (iglaste, zimozielone i duże egzemplarze) sadzimy jesienią lub wiosną w stanie spoczynku. Warunkiem przyjęcia się rośliny jest to, aby bryła była dobrze przerośnięta drobnymi korzeniami, zwarta, wilgotna, niepokruszona, proporcjonalna do wielkości rośliny. Roślinę z bryłą zabezpieczoną jutową tkaniną lub i siatką drucianą, wysadzamy nie usuwając jej. Wykopany dół, który powinien być znacznie większy niż bryła zasypujemy żyzną ziemią i uciskamy. Silnie uciskamy ziemię wokół bryły a nie bryłę. Jeśli pozwalają na to warunki wskazane jest obfite podlanie (zalanie) wodą w celu dobrego kontaktu bryły korzeniowej z glebą. Szczególnie ważne jest to w wypadku uszkodzenia bryły korzeniowej w czasie transportu lub sadzenia. Zmniejsza się przez to ryzyko nie przyjęcia się rośliny. · Sadzenie z pojemnikówRośliny uprawiane w pojemnikach można wysadzać przez cały rok, za wyjątkiem, gdy gleba jest zmarznięta. Przed sadzeniem należy wstawić rośliny z pojemnikami (doniczkami) na kilka minut do wody lub obficie podlać w celu dobrego nasiąknięcia bryły. Jeżeli po zdjęciu pojemnika na powierzchni bryły korzenie tworzą gęstą, splątaną, zbitą siatkę, należy je delikatnie poprzecinać i rozluźnić. Po posadzeniu dobrze jest rośliny obficie podlać. Szczególnie ważne jest to w okresie letnim, kiedy rośliny są w pełni wegetacji. Dla ułatwienia podlewania wskazane jest uformowanie z ziemi wokół rośliny małego wgłębienia (misy), co zapobiegnie rozpływaniu się wody. Jak widać zdania są podzielone. Według mnie możesz spokojnie przesadzić, bo pogodę mamy jeszcze w miarę stabilną i roślinki zdążą zaaklimatyzować się w nowym miejscu. jakie cebulowe wsadziłaś? Edytowane 21 Października 2011 przez Alunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 21.10.2011 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 pech prześladuje mnie od 1 stycznia br ..do serii wszystkich nieszczęść i plag egipskich, które do tej pory zdarzyły się muszę niestety dopisać kolejnąhttp://forum.muratordom.images/smilies/sad.gifwczoraj zaliczyłam kolejną w tym roku stłuczkę i mam prawie pół samochodu do naprawy. Nie ja byłam sprawca kolizji, ale co to zmienia. Tylko tyle,że za naprawę kto inny zapłaci. Poza tym chyba nici z mojego ogrodzenia. Nic się nie robi ,a telefonów szanowni majstrowie to nie raczą nawet odebrać...Mam serdecznie doch:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.10.2011 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 Alu Wiem, że bez auta ciężko, ale może ciut zostanie z tego, na zrobienie ogrodzenia.... I poproś o zastępcze autko.... , żeby czymkolwiek jeździć..... I dobrze, że TY jesteś cała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 21.10.2011 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 Aluniu, bardzo Ci współczuję, ja bym chyba oszalała. przeżywałam głupie zadrapanie przez pół roku.Trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 21.10.2011 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 Alu, strasznie mi przykro. Wszystkie nieszczęścia chodzą parami,ale kiedyś się skończą. A co do ogrodzenia,to może poszukaj innej ekipy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.10.2011 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 Ala, wspolczuje, bez auta jak bez reki. wazne ze Ty jestes cala. wez zastepczaki (auto i majstrow) bedzie dobrze. pozdrowki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 21.10.2011 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 dziękuję za słowa otuchy auto zastępcze na szczęście dostałam. Już kilka razy przerabiałam brak samochodu i wiem co to znaczy. Mam nadzieję,że majstry do 3 listopada uporają się z naprawą,bo mam kolejny zjazd-wyjazd do Warszawy. Miałam nadzieję,że druga ekipa budowlana będzie solidniejsza od drugiej..ale jak widać nie. Powinnam szukać trzeciej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.10.2011 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 no pewnie do trzech razy sztuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.10.2011 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 Ja też tak mówię.... A z samochodem... no cóż.... We wszystkich świętych wszystkie śturmoki jeżdżą samochodem, bo jakby inaczej... trzeba zapakować znicze w auto i pokazać się czystym samochodem przed rodziną i znajomymi.... Wtedy dochodzi do tylu stłuczek, a ile nerwów.... Weź na luz... masz dobre, bo zastępcze autko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.10.2011 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 tia, "niedzielni kierowcy" sa najgorsi, dlatego ja groby odwiedzam dzien lub dwa wczesniej, a troche tego mamy w calym wojewodztwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 21.10.2011 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 (edytowane) ten mój, to też z gatunku niedzielnych debeściaków.. trzecia ekipa ,to już chyba na wiosnę... Edytowane 21 Października 2011 przez Alunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 21.10.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 Aluś, dobrze, że Tobie nic się nie stało. Auto to tylko przedmiot, ale fakt - boli, gdy nie ma go pod ręką. I jeszcze z tym ogrodzeniem kłopot! ...to pewnie na razie się nie będziesz wybierać do 3m? Nie przeszkadza Ci, że berberysek miejsce zajmuje, może mam podjechać po niego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.