Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tolu - masz rację piękne są te cytrynowe tuje. Szkoda,że twoim nie udało się przetrwać. Na twoim miejscu kupiłabym nowe, a na zimę ( o ile będzie sroga ) możesz je zabezpieczyć włókniną. U mnie też nie obyło się bez strat - na ostatnim zdjęciu widać "zardzewiałe" cyprysy Lawsona:( Póki co nie usuwam ich, bo takie też mi się podobają , póki co.

 

Zuzka - witam cię serdecznie po raz pierwszy, ale mam nadzieje nie ostatni ;) życze ci szybkiego ukończenia budowy wymarzonego domku. Jak założysz dziennik to zapodaj linka będę zaglądać :)

 

Akuś - co u ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Alunek, obserwuj te swoje brązowe, przemarznięte iglaki, może na nich pojawić się pleśń, grzyby.

U mnie tak było. Wtedy szybko trzeba je wykopać, by grzyb nie przeniósł się na zdrowe iglaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alunek, w jakim procencie te iglaki są przemarznięte?

Moje wymarzły całkiem, wszystko do pnia.

Ale jeśli Twoje zachowały choć 40% zdrowych gałęzi, to warto powalczyć.

Przystrzyc to, co martwe, a resztę po przycięciu opryskać czymś przeciwgrzybowym, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Alinko! Masz pełną skrzynkę - próbowałam wysłać Ci PW ;)

Nie wiem, czy do Ciebie dotrze, więc napiszę w dzienniku - za co z góry przepraszam!

Mam prośbę :)

Czy możesz przekazać rodzince, koleżankom i kolegom, znajomym z pracy o bardzo ważnej akcji poszukiwany dawca szpiku dla Pauliny z Tczewa

Wiem, że trudno się zdecydować na taki krok - mam nadzieję, że jednak ktoś podejmie się takiego wyzwania. My mamy zamiar spróbować - nie wiemy czy coś z tego wyjdzie :)

Z góry dziękuję!

 

Pozdrawiam - Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alunek, w jakim procencie te iglaki są przemarznięte?

Moje wymarzły całkiem, wszystko do pnia.

Ale jeśli Twoje zachowały choć 40% zdrowych gałęzi, to warto powalczyć.

Przystrzyc to, co martwe, a resztę po przycięciu opryskać czymś przeciwgrzybowym, co?

 

 

Myślę,że nie jest z nimi tak źle. Głównie końcówki gałęzi są lekko brązowe.Ogólnie ocenam ich uszkodzenia na ok 30-40 %. Spróbuję z opryskiem plus nawóz do iglaków przeciw brązowieniu igieł.Co o tym myślisz?

 

Pogoda robi nam psikusy. Dzisiaj poraz kolejny był u nas przymrozek w nocy. Trochę mnie to martwi, bo mam oleandra i pelargonie na tarasie. Zdaję sobie sprawę,że to może za wcześnie na takie delikatne kwiatki, ale pelargonie kupiłam w promocyjnej cenie ( jak na te porę) i nie mogłam się oprzeć pokusie ich wsadzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Alinko! Masz pełną skrzynkę - próbowałam wysłać Ci PW ;)

Nie wiem, czy do Ciebie dotrze, więc napiszę w dzienniku - za co z góry przepraszam!

 

 

Skrzynkę opróźniłam, a wiadomość skopiowałam i puściłam w eter w mojej firmie.

 

 

P.S. Co u ciebie? Gdzie podziewałaś się tak długo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że oprysk od grzyba i nawóz p/brązowieniu igieł to dobry pomysł.

A o pelargonie się zbytnio nie martw. One lekki przymrozek zniosą.

Jedynie niecierpki są bardzo wrażliwe i tych jeszcze nie wysadzaj.

Ja wysadziłam dalie, będę na noc okrywać plastikowymi osłonkami.

Dziś słonecznie, ale wiatr mroźny, arktyczny, nocą z pewnością temperatura spadnie poniżej zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arco - właśnie wracam od ciebie;)

 

Akuś - ciebie nie przebiłam, spoko ;)

 

Toluś - ja jeszcze nie wysadziłam dalii i lilii, bo nie mam pomysłu gdzie chcę je umieścić:(... może na rabatce z trawami :confused:

W ogrodzie jest teraz tyle pracy,że nie wiem w co ręce wsadzić. Najbardziej jednak szkoda mi oczka- najpierw zima zabiła rybki, a później coś albo ktoś uszkodził folię i cała woda odpłynęła. Teraz czeka mnie odkopywanie folii i roślin , zakup nowej i mnóstwo pracy :(:(:(

Przeczytałam już chyba setki artykułów, jak prawidłowo wykonać. Mam nadzieję ,że nauka nie pójdzie w las i następne oczko lepiej mi wyjdzie.

 

Namierzyłam producenta specjalnych membran do oczek. Zostawiam namiary , może ktoś skorzysta również.

 

http://www.trelleborg.com/pl/Waterproofing/PL/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż mi wstyd bo ja nie wiem co to membrana.....

 

też bardzo bym chciała w tym roku z moim nie za wielkim oczkiem podziałać..książke nawet zaczęłam czytać na ten temat....

 

przykro mi, ze tak Alinko wyszło z Twoim....

 

Membrana EPDM -ponoć jest to mercedes w klasie folii do oczek. Jest elastyczna, mniej podatna na uszkodzenia, w razie jednak uszkodzenia można ją naprawiać. Jedyna jej wada to cena:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć kobietki!

Dziękuję Alinko - jesteś wielka!

 

Co porabiam - prawdę mówiąc nic konkretnego, ale ciągle brakuje mi czasu! Zła organizacja? Doba za krótka?

Gratuluję udanych zakupów - ja już organizuję listę moich działkowych nasadzeń! Niestety wstrzymuje mnie urząd gminy - szkoda mi coś robić, zanim oni podejmą decyzję.

Kurczę szkoda rybek :( My co prawda oczka nie mamy, ale mąż opiekuje się stawkiem znajomego: zarybia, łowi, karczuje. Całą zimę jeździł wraz z teściem i robił przeręble! Na szczęście żaden się nie skąpał, a i rybki nie wydusiły się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne róże kupiłaś, zwłaszcza z The Fairy będziesz zadowolona.

Kwitnie troszkę później, ale za to cały czas aż do późnej jesieni :D

 

Chciałabym, aby w tym roku wreszcie udały mi się róże. Jak dotąd nie miałam szczęścia. Te posadzone w ubiegłym roku jesienią prawie wszystkie wymarły. Zastanawiam się również czy miejsce , które dla nich wybrałam jest odpowiednie. Jeśli chodzi o nasłonecznienie to jest wg mnie ok, bo rosną one od połuniowo-wschodniej stronie. Miejsce to jest również zacisze, u nas wiatry wieją z kierunku północno - zachodniego, albo zachodniego. Martwi mnie jedynie to ,że ziemia , w której rosną jest zbyt wysuszona , co powoduje,że one nie rozwijają się dobrze. Może za blisko budynku ? Co o tym myślisz Aniu? Co radzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...