Alunek 18.10.2010 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 ..ten typ tak ma, co nie Akuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 18.10.2010 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Aka a Ty miałaś się oszczędzać kobieto!!! A Ty sadzisz kolejne kwiaty!!! przysięgam, ze się oszczędzałam....ja tylko dyrygowałm gdzie, co i jak:yes: http://www.cosgan.de/images/midi/liebe/a010.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 18.10.2010 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Strasznie mi potrzeba takich 2 dni wolności, żebym mogła to wszystko ogarnąć i zamknąć sezon letni na działce. Postuluję o zarejestrowanie nowego zawodu: posiadacz domu (ewentualnie "wykańczacz" jako forma ekstremalna posiadacza). Ja w tygodniu nie mam na nic czasu, a w sobotę rano zanim na dobre się rozkręcę, jest... niedziela wieczór. Kto to widział? I czemu żaden z posiadaczy domów mnie o tym nie uprzedził?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 18.10.2010 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 obydwie się miały oszczędzać, a ile roślin przybyło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 18.10.2010 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Alunek, ale i tak bedzie widzial jak sadze, nie dam rady sie tak kamuflowac. W sumie i tak sama zarabiam, opowiadalam ci, ale nie o to chodzi. Ja mu zabraniam wydawac na jakies rzeczy budowlane, bo akcja 'O" to sama tez nie moge kupowac i to jest problem:-). Wiesz, i tak w koncu kupie:-)Tylko pytanie czy mozna sadzic jeszcze róze jak w nocy do -5 jest, a w dzien +7, czy ona w ogole sie ukorzenia?Ale podobno ma zaczac padac, takze bedzie cieplej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 19.10.2010 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Famelio - no nie jest łatwo.... a ktoś mówił ,że życie jest usłane różami Dorbie - jesteś pewna ,że małżonek nie kupuje czegoś na boku? Takie małe przyjemności każdemu należą się!!! Co się tyczy róż , to chcę je wsadzić i od razy zakopczykować. Z okryciem poczekam jeszcze parę dni. Ponoć jesień to lepsza pora na wsadzanie niż wiosna. Zobaczymy!. W ostateczności jeśli róże nie przyjmą się to będzie to mój ostatni jesienny zakup:( Miłego dzionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 19.10.2010 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Takie małe przyjemności każdemu należą się!!! Święte słowa - zawsze to powtarzam mężowi, który narzeka na mój "syndrom wicia gniazda" On ma papierosy, a ja - pudełka, doniczki, półeczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 19.10.2010 11:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 .. i tego musimy się trzymać dziewczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 19.10.2010 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Famelio - no nie jest łatwo.... a ktoś mówił ,że życie jest usłane różami Dorbie - jesteś pewna ,że małżonek nie kupuje czegoś na boku? Takie małe przyjemności każdemu należą się!!! Co się tyczy róż , to chcę je wsadzić i od razy zakopczykować. Z okryciem poczekam jeszcze parę dni. Ponoć jesień to lepsza pora na wsadzanie niż wiosna. Zobaczymy!. W ostateczności jeśli róże nie przyjmą się to będzie to mój ostatni jesienny zakup:( Miłego dzionka chyba ze ma jakies tajne dochody:-) Ja w zeszlym roku duzo kupowalam na jesien i wszystko sie przyjelo, takze jestem dobrej mysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 19.10.2010 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Święte słowa - zawsze to powtarzam mężowi, który narzeka na mój "syndrom wicia gniazda" On ma papierosy, a ja - pudełka, doniczki, półeczki A moj kupuje jakies śrubki, wkręty, kleje, farby i nne substancje chemiczne i jakies budowlane, ktorych zawsze jest malo i zawsze cos. I co? To dla nas. A ogród tez dla nas:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 19.10.2010 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Ależ moje półeczki, doniczki i pudełka też są dla NAS Śrubki i wkręty też kupuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 19.10.2010 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Ale kupujesz jak sa potrzebne czy na zapas? Bo faceci tak maja ze wszystko sie przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 19.10.2010 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Ja wszystkiego kupuję na zapas Wychodzę z chorego założenia, że mając dom nie można mieć czegoś "za dużo" Oczywiście mając do wyboru zestaw śrubek zapasowych do japońskiej krajalnicy do suszonych alg i fajną puszkę na cokolwiek wybieram to drugie Ale jeżeli ja nie kupię śrubek, to mój luby będzie codziennie po jedną sztukę jeździł (bo dziś potrzebuje właśnie jedną ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 19.10.2010 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 To ja jak Twój luby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 19.10.2010 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 To się najeździsz Widzę, że z Twoim mogłabym sobie pogadać o śrubkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 19.10.2010 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 .. a ja wolę kupować kwiatki zamiast śrubek;) Właśnie kurier przywiózł moje róże ....i prawdę mówiąc jestem trochę zaskoczona,bo sadzonki nie były zabezpieczone indywidualnie,ale wszystkie razem po prostu wrzucone do jednego kartonu!!! Koniecznie muszę dzisiaj je wsadzić. Czy powinnam wstawić je do wody zanim wylądują w ziemi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 19.10.2010 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Ja nie pomogę - róż się boję jak ognia Zbyt świeży ze mnie ogrodnik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 19.10.2010 13:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 róże to dla mnie też wciąż górna półka...ale ja lubię wyznaczać sobie nowe zadania i je realizować . To jeden z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 19.10.2010 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 .. a ja wolę kupować kwiatki zamiast śrubek;) Właśnie kurier przywiózł moje róże ....i prawdę mówiąc jestem trochę zaskoczona,bo sadzonki nie były zabezpieczone indywidualnie,ale wszystkie razem po prostu wrzucone do jednego kartonu!!! Koniecznie muszę dzisiaj je wsadzić. Czy powinnam wstawić je do wody zanim wylądują w ziemi?] na co najmniej 2 godz. do wody, aby solidnie sie napiły a potem dopiero do gruntu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 19.10.2010 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 jak już wsadziszdo gruntu te róże to koniecznie pstryknij foteczke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.