sara_78 26.01.2011 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 u mnie nie ma zajęć korekcyjnych w szkole jak i w przedszkolu- jedynie rytmika jak u Ani, trzeba się gdzieś potrudzic w innych miejscach, aby dzieciaki trochę "wyprostować" Alu widząc problem z wniesieniem na poddasze tych płyt do zabudowy...musze pomyśleć chyba o zrobieniu schodów i zabudowy w jednym czasie...ale nie wiem czy nie zbankrutuję na schody.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 26.01.2011 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Saro - cena schodów będzie zależała od materiału. Moje kosztowały 4 lata temu 12 tys.... W tamtym czasie to była cena rynkowa dla schodów dębowych. Zrobiłaś już rozeznanie, jak wyglądają ceny u Ciebie w rejonie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sara_78 26.01.2011 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 tez myślę o schodach dębowych, albo jesionowych- to chyba jeden przedział cenowy, a rozeznanie robiłam w tamtym roku- cena to własnie jest w granicach 12tys. tylko że moje będą ażurowe......... do zrobienia będzie cała góra więc myślę że 50tys będę pewnie potzrebowała i to pewnie się braknie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 26.01.2011 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 zrobiliście już coś na górze,czy macie tylko ocieplony dach? .... stolarz dzisiaj nie przyjedzie...dopiero w sobotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sara_78 26.01.2011 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 dach jest tylko ocieplony i to nie cały i zrobione są wyprowadzenia......tam to wyglada jak plac budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.01.2011 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Ja Wam jeszcze ponudzę o przedszkolu.. U nas masakra. Na 52 dzieci dziś było tylko 9.. W tym dwie dziewczynki odpadły w ciągu dnia, odesłano je do domu z wysoką gorączką. W szkole, która stoi obok na 120 dzieci dzis nie przyszło prawie 90.. Ponoć nawet sanepid ma wkroczyć, bo nie podoba im się ta epidemia. Szaleje u nas krtań, grypa żołądkowa i ospa. Dawidek po powrocie tez miał gorączkę, na razie spadła, ale co będzie rano.. Co za cholerna zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 26.01.2011 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Aniu, to co u Was dzieje się to już prawie epidemia... Moja rodzinka na szczęście trzyma się zdrowo i oby tak zostało! Zima... a właściwie brak zimy sprawia ,że wszelakie paskustwo uaktywnia się,a przy jeszcze osłabienie organizmu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 26.01.2011 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Saro - sporo roboty przed Wami. Kiedy planujecie zacząć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.01.2011 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Moje małe też się trzymają, pomijając tego nieszczęsnego migdałka u Nadusi Zwykle kończy się na katarze albo lekkim kaszlu krtaniowym, mogę teraz już śmiało powiedzieć, że Dawidek zakończył rok 2010 bez żadnego antybiotyku na koncie I wcześniejszy też, ale wówczas do przedszkola nie chodził. Za to teraz się trwożę, jak tyle dzieci poległo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sara_78 27.01.2011 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Alu roboty przed nami jeszcze full.......ale myślę, że jakos to przeżyjemy. Na tą chwilę ten metrarz nam wystarcza....no brakuje mi własnie garderoby.....bo sprzątania to mam wystarczająco. Wszystko uzależnione jest oczywiście od kasy. Jestesmy trochę zmęczeni budową i chcemy trochę odsapnąć, pojeżdzić na wakacje. A wiadomo, że jak jakaś inwestycja w domu się rozpoczyna to trzeba z czegoś zrezygnować. Więc my zrezygnowalismy na tą chwilę z inwestycji, chociaż widzę po męzu i po sobie, że coraz częściej gadamy o otwarciu poddasza. Taka chyba nasza natura, że nie możemy się nudzić. Tylko że chciałabym tam zrobić wszystko na raz w szybkim tempie........dlatego potrzebna jest większa kasa. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 27.01.2011 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Saro - rozumiem Wasz punkt widzeniae,bo u nas też tak było. Dom zrobiony w środku i częściowo na zewnątrz...a resztą mieliśmy zająć się po przeprowadzce, jak trochę odsapniemy.... ... już minęły cztery lata ,a to co miało być jeszcze zrobione, nadal czeka na swoją kolej. Moja rada- nie odkładajcie na później i jak mówisz , jak robić to tylko całość Aniu - to są uroki przedszkola. Niektóre dzieci są bardziej podatne na infekcje, a inne mniej. Mój syn wcale nie chorował w przedszkolu w przeciwieństwie do Julci, która w pierwszy rok ciągle wagarowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sara_78 27.01.2011 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Wiem, że za długo nie można odwlekać, ale skąd tu wziąść na raz 50tys........jestesmy zmuszeni odczekać.dalismy sobie od przeprowadzki 5 lat na nieruszanie góry....2,5 dopiero mieszkamy, więc może uda nam się zmobilizować i zrobic poddasze moze za 2 lata.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 27.01.2011 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 kasa...odwieczny problem.... może lotto:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 28.01.2011 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 witam piątkowo:) piątek to mój ulubiony dzień tygodnia. Takiego też spodziewałam się dzisiaj. Wyjazd do Wawy...dwa spotkania i powrót. Jednak tak nie stało się. Rano w drodze na dworzec PKP miałam stłuczkę. .. nie z mojej winy. Facet wjechał mi transitem w kuper:mad: Na zderzaku i klapie od bagażnika są wgniecenia... Generalnie ten tydzień miałam bardzo ciężki, a teraz jeszcze to...MAM DOCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 28.01.2011 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 No i po co człowiek się stara i uważa skoro inni tego nie robią Przykro mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 28.01.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 Ala, to rzeczywiście przykry zbieg okoliczności, można się sfrustrować. Przynajmniej dobrze, że na ubezpieczeniu nie stracisz. Na szczęście już weekend, odpoczniesz sobie, na pewno następny tydzień będzie lepszy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 28.01.2011 14:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 Dzięki ...dobrze,że gość był z tych nieawanturujacych się ... Szkodę zgłosiłam i w ciągu czterech dni ma zgłosić się do mnie rzeczoznawca. Nie miałam do tej pory doświadczenia w takich sprawach..jakie są dalsze kroki, procedury...wie ktoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 28.01.2011 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 cześć Agata:) mam taką nadzieję, chociaż następny tydzień zapowiada się jeszcze bardziej pracowity niż obecny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 28.01.2011 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 może będzie tak przyjemnie pracowity? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katpod6 28.01.2011 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 na poczatku witamy wszystkich starych wyjadaczy forum:)Wlasnie z zona stalismy sie posiadaczami rozmayna 2 w stanie surowym zamknietym (bez drzwi wejsciwych i garazowych)i mamy takie pytanko czy moze ktos z was ma wykonczone poddasze lub projekt?Nasze poddasze jest naprawe olbrzymie bo dach nie ma 30* tylko 35 tak jakos dekarzom wyszlo:) i tak jakos nam spokoju nie daje jak je mozna podzielic.pozdrawiamy wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.