AgnesK 04.06.2003 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2003 U mnie jest podobnie. Ja myślę, że tu można mówić nie tylko o bliźniaczkach a trojaczkach a nawet nie wiem ilu ...raczkach jednojajowych. I właśnie dlatego tak się wkurzam , gdy w Muratorze nagrodą za prenumeratę są kosmetyki MĘSKIE!!!! A wychodzi, że przynajmniej w iluś tam procentach to Polska rośnie w domu dzięki KOBIETOM!!!!!! O tym też zaraz napiszę w innym dziale. Magmi, my też (za moją namową) mamy już wybrany proj., architekta, kupioną działkę i zaczynamy w przyszłym roku. A za 3 lata jak Bóg da będziemy mieszkać pod Śnieżką. I niech tak się stanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 05.06.2003 03:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2003 AgnesK, zważywszy na objawy - czy to nie jest przypadkiem projekt WIEŻOWCA? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 05.06.2003 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2003 Nie Krystian, ale w dzisiejszych i nadchodzących czasach stojących pod znakiem podwyżki vatu, i nie tylko, budowa nawet takiego małego domku zdaje się być niemal budową wieżowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 06.06.2003 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2003 AgnesK - życzę sukcesów, budując w takim pięknym miejscu trzeba wierzyć w pomyślne zakończenie przygody budowlanej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 07.06.2003 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2003 Dzięki wielkie Krystian. Wiare to ja mam. I nie tylko wiarę, lecz wręcz, no właśnie, jak większość Forumowiczów pewnie, obsesję.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rekmedia 20.07.2003 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2003 smoczku a ja mam taką filozofię - domek kupiliśmy w stanie surowym zamkniętym - (szukaliśmy 1,5 roku- we wrześniu się wprowadzamy) i pieniędzy odłożonych nie mamy, ale po co mam odkładac na ubezpieczenia jak cos sie zlego stanie, to sprzedam dom i kupie mieszkanko . Więc tarktuję go jako lokatę kapitału , hobby jak najfajniejsza ciąża a na końcu mam nadzieję, będę mieszkać w innym standardzie niż w walącym się bloku . 3 w jednym- superowo nie ) Polecam wszystkim yten odstresowujący sposób myślenia o własnym domu ), szczególnie tym jeszcze niezdecydowanym ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 04.08.2003 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2003 Tak ,Tak skąd to znam, mam działkę teraz jest wybór projektu i zbieranie funduszy na początek a " ciąża" trwa. Wszysko co przeczytałam pasuje do mnie. może to jakies zaraźliwe czy cooooo....??? może mój mąż jakoś to przetrwa bo ma teraz swoje pomysły otwiera sklep i też ma obsesje węc jest nam łatwiej.tam też jak na budowie więc zbieramy doświadczenia a to nowe okno,a to roleta , a tu jeszcze toaleta do wykończenia - trzeba wykończyć wnętrze i co prawie jak na budowie. Pozdrawiam wszystkich Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.