Beata Zygmunt 11.01.2007 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Nawet nie wiedziałam, że nie było mnie tutaj aż tak długo. Po pierwsze najważniejsza informacja na dziś: zdałam dzisiaj prawko - jeździłam autkiem nr 13 (to dzień moich urodzin). Najfajniejszy prezent jaki sobie sama sprawiłam na urodzinki za dwa dni. Za 3 tygodnie odbieram kawałek plastiku. Jeśli chodzi o budowę to mamy już zrobiony dach nad głową. Pozostały tylko ściany działowe, ale musieliśmy z nimi czekać na architekta. Pan powymyślał różne fajne rzeczy w ścianach więc trochę murowania nam odpadnie. Pomimo zimy u nas cały czas coś się dzieje. Przerwa 3 tygodniowa będzie od przyszłego tygodnia ponieważ mój mąż będzie nieobecny w domku . Ale potem znów ruszamy mocno do przodu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 15.01.2007 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Obiecane zdjęcia dachu: http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/7789940_348.ts1168895663630.jpg http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/7789930_348.ts1168895643341.jpg Nie znalazłam czasu aby je wkleić wcześniej. Teraz nadrabiam zaległości. Nie będę niestety nic wklejać przez najbliższe 3 tygodnie, ponieważ mój mąż idzie do szpitala na rehabilitację . Wróci dopiero na początku lutego więc nie będę odwiedzać naszej budowy przez ten czas. Ale od czasu do czasu jak starczy sił to coś nabazgrolę w dzienniku . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 28.01.2007 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 O rany, ale długo tu nie byłam . Po pierwsze odebrałam już prawko. Na razie nie mogę sprawdzić swoich umiejętności, ponieważ nie mam autka, ale jak tylko mąż wróci ze szpitala zaczynam jeździć. Na budowie naszego domku byłam tylko raz jakiś tydzień temu. W trakcie tych wichur porwało mi garaż metalowy i musiałam wszystko po nim uprzątnąć. Na szczęście pomogli mi dobrzy ludzie rozprawić się z tym co po nim pozostało. Rzeczy zabrał do siebie nasz sąsiad i moja siostra. Na szczęście domu nic nie ruszyło - bałam się o dachówki. Zaczęły się ferie. Teraz siedzę sama w domu. Córka pojechała na zimowiska do Poronina, a syna zabrali mi do siebieTeściowie. Czeka mnie tydzień słodkiego lenistwa . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 15.02.2007 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 Ferie się skończyły. Dzieci wróciły do szkoły. Mąż już w domu po trzech tygodniach pobytu w szpitalu. Ja już jeżdżę po Piotrkowie i nie tylko. Urlop minął mi na chorowaniu - przeziębienie. Zamiast jazdy na desce odwiedziny u lekarzy. Ale teraz już wszystko wraca do normy. Mam nadzieję, że na budowie też po mału będzie się coś dziać bo już mi się tęskni za tą całą nerwówką, umawianiem z ludźmi, castingami... Na razie murarze powyciągali wszystkie stemple z naszego domku. W przyszłym tygodniu mają dokończyć ścianki działowe i usunąć te, które zaproponował nam architekt, oraz przygotować wszystko do zamontowania okienek i bram garażowych. Architekt przygotowuje też plany dla pana elektryka i hydraulika. Okna mają być montowane na początku marca - oby tylko była odpowiednia pogoda. Zamówiliśmy je w piotrkowskiej firmie Budvar - PCV, obustronny kolor złoty dąb. Dowiedzieliśmy się o tej firmie od Agnieszki (Żona Budowniczego) i okazało się, że pracownicy kompetentni, skontaktowali się z nami w umówionym czasie, przesłali ofertę na maila i dali niezłe upusty. Resztę prac też już mamy umówioną w czasie z ludźmi. Teraz tylko czekamy na pogodę i okna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 27.02.2007 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2007 Na budowie murarze robią schody. Wstrzymywaliśmy się z ich robieniem bo architekt zaproponował nam schody robione z konstrukcji stalowej, ale w końcu zdecydowaliśmy się na te tradycyjne (stal i beton obłożony drewnem). Ścianki działowe się robią, czekamy na okna i bramy garażowe. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 01.03.2007 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Dzisiaj byłam wieczorem na budowie. Ścianki działowe już skończone, schody stoi już konstrukcja. Pozostały tylko do wykopania fundamenty pod taras. Ale na razie mokro na działce więc chłopaki nie kopią. Reszta wydatków na poddasze i dach: 3) poddasze - cement - 492,93 - plastryfikatory - 200,08 - cegła pełna -1797,54 - cegła klinkierowa - 936,92 - deski - 940,00 - nadproża - 585,00 - gwoździe, wkręty, podkładki, nakrętki - 230,64 - beton - 500,00 - piach - 160,00 - kratki wentylacyjne - 176,00 - cement do klinkieru - 669,54 - rozładowanie cegieł - 50,00 - robocizna - 5000,00 co daje ogółem 11.738,65 PLN Do tego dodać muszę jeszcze kilka materiałów na naścianki wewnętrzne (prócz cegieł, które ujęłam wcześniej), ale jeszcze nie mam faktury. 4) dach - więźba - 5700,00 - łaty +kontrłaty - 1950,00 - robocizna więźby - 3000,00 - dachówka -19537,44 - rynny- 1144,98 - gwożdzie, pręty, gwinty - 217,45 - deski - 250,00 - folia paraprzepuszczalna - 300,00 - blacha - 343,13 - silikon - 47,48 - wiecha (imprezka ) - 120,00 - robocizna dachu - 6500,00 czyli całość - 39.110,48 PLN. To na tyle wyliczeń. Szykują się następne wydatki. Już niedługo zamykamy budowę czyli przed nami stan surowy zamknięty.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 02.03.2007 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Jutro o 7.00 koparka będzie kopać fundamenty pod tarasik, a o 12.00 betoniarka zaleje schody i wykop. Dzisiaj dzwonił pan od okien. Umówiliśmy się na przyszły piątek. Wtedy też zamontujemy tymczasowe drzwi zewnętrzne i prowadnice do rolet. Bramy garażowe będą za dwa tygodnie. Może jutro uda mi się zrobić kilka fotek. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 04.03.2007 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 Korzystając z okazji, że dzieci chyba śpią, mąż w pracy (awaria systemu) postaram się powklejać obiecane wczoraj zdjęcia. Zalaliśmy wczoraj betonem schody oraz taras. Dziś normalnie mogłam wejśc na piętro i zobaczyć jak będzie wyglądało. Drabina to dla mnie sport ekstremalny . Dziś także byliśmy umówieni z elektrykiem, który będzie nam rozprowadzał kabelki w garażu zanim przyjadą bramy garażowe. Na jutro mamy umówione spotkanie z panem od alarmu i rozprowadzenia TV i internetu. Pan architekt ma nam dać plan rozprowadzenia instalacji elektrycznej i wod -kanalizacyjnej. Brakuje dnia na odpoczynek. Każdy ma mnóstwo pytań a my nie wiemy co odpowiadać. Gdzie gniazdka, wyłączniki, centralka itp itd. Aż boli głowa od natłoku myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 04.03.2007 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 Schody wczoraj przed zalaniem betonem http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/8904695_348.ts1173045363614.jpg Tutaj będzie kiedyś kominek, po lewo wejście do kuchni po prawo wyjście do przedpokoju http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/8904735_348.ts1173045435871.jpg A to schody dzisiaj http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/8904782_348.ts1173045522341.jpg Tyle zostało z naszego blaszanego garażu po styczniowym wiaterku http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/8904710_348.ts1173045391711.jpg Kawałek jadalni i wejście do kuchn http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/8904754_348.ts1173045478105.jpg Wyjście na taras z jadalni http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/8904808_348.ts1173045561417.jpg Tyle zdjęć na dziś bo mam problem z kompem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 10.03.2007 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2007 Elektryk i pan od alarmu skończyli rozkładać kabelki w garażu. W poniedziałek murarze zaczną tynkować to pomieszczenie a za tydzień wstawimy tam bramy garażowe. Wczoraj zostały wstawione okienka. Zdjęcia w następnym poście. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katarzyna Guzdek 15.03.2007 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Widzę, że Piotrkowiczanie lubią Domy Pod Modzrewiem. Przynajmniej budujecie na prostym terenie. My niestety budujemy w górach koło Bielska-Białej i mamy lekki (wydawałoby się) spad ok. 70 cm. Po wybudowaniu spad ise powiększył do 1,20, przez co wjazd do garażu jest olbrzymi i pod górkę. Poza tym projekt jest ładny, ale ma za dużo mankamentów - okna balkonowe na poddaszu miały szerokośc 1,20 - pan od okien stwierdził, że to za dużo i zmniejszyliśmy je do 90 cm. - okno w pokoju córki, tuz przy łazience wychodzi prawie na ścianie, wczesniej tego nie zauwazyliśmy i tak juz zostało. - Ale brniemy do przodu, teraz tynki, potem wylewki, jeśli tylko przyjdą goscie od kanalizacji, - a potem niestety najgorsze, czyli budowa oczyszczalni ścieków. Życzę Wam miłego budowania. My wprowadzamy się na jesieni. </p><p> </p><p> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 28.03.2007 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2007 Minęło trochę czasu od mojego ostatniego postu. Oto co zostało zrobione przez ten czas. Murarze wytynkowali garaż. Doprowadziliśmy prąd i wodę do domu. Bramy garażowe zostały wsawione w ciągu dwóch dni. W budynku dalej działa sobie elektryk. Byli panowie od kominka i od rozprowadzenia ciepła od kominka. Wczoraj był pan od komina - będzie wstawiał jutro do komina rurę. Panowie od odkurzacza rozprowadzili do niego wszelkie rurki. W piątek ma też działać pan od TV i internetu. Jeszcze przed świętami umówił się z nami pan od alarmu. Jak dobrze pójdzie po świętach będziemy tynkować. A oto zaległe zdjęcia: Doprowadzanie prądu i wodyhttp://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/9498699_348.ts1175112490169.jpgKabelki w garażuhttp://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/9498752_348.ts1175112574860.jpgNowe okienkahttp://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/9498738_348.ts1175112532371.jpgNasze bramy garażowehttp://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/9499316_348.ts1175113732882.jpgW sobotę staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami małego pieska rasy Golden Retriver. Ma 3 miesiące i nazwaliśmy go Fado (jak ten pies z filmu "Tylko mnie kochaj"). Psina jest pocieszna. Zdjęcie kolejnego domownika poniżej. http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/9498770_348.ts1175112622096.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 29.03.2007 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Właśnie wróciliśmy do domu z działki. Dzisiaj była u nas ekipa od kominów. Panowie włożyli w nasz komin od kominka rurę, zakończyli ją ładnym "kogucikiem" i zrobili wyprowadzenie pod wkład kominowy. Jutro od rana będzie działał pan od TV i internetu. Oj działo się u nas w Marcu dużo. Dobrze, że pogoda dopisywała. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 22.04.2007 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2007 I znów nie było mnie tu prawie miesiąc. Jeśli chodzi o domek to mamy położone wszystkie kabelki jakie trzeba położyć by zacząć tynkowanie. Panowie od tynków wejdą w środę raniutko. Mam nadzieję, że pogoda dopisze i wszystko nam ładnie przeschnie przez te majowe pierwsze dni bo potem wchodzi do nas hydraulik. Zaczęli się też u nas pojawiać ludzie chcący kupić nasze mieszkanko. Trochę żal. Najpierw myśleliśmy, że je zostawimy i wynajmiemy, ale chyba nie damy rady finansowo. Jeśli chodzi o fotki i inne wyliczenia to może znajdę chwilkę czasu w majowy weekend to coś więcej napiszę. Teraz pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 31.05.2007 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Witam po długiej nieobecności na forum. Miałam problem z logowaniem i dopiero teraz znalazłam chwilkę czasu by naprawić łącza . Od ostatniego wpisu trochę się u nas działo. Pożegnaliśmy już elektryka i hydraulika - panowie skończyli robotę. Właśnie kończą nam wylewki. Za tydzień wchodzi pan od ocieplenia dachu a w między czasie biegamy za drzwiami zewnętrznymi, umówiliśmy faceta od oczyszczalni - czerwiec, ocieplenie domu z zewnątrz, kominek i rozprowadzenie ciepła - lipiec. Cały czs pracuje nasz pan architekt ze swoimi pomysłami. Znależliśmy kupców na nasze mieszkanko - sprzedajemy w czerwcu - trochę żal. Mam też nowe zdjęcia z prawie domu, ale powklejam je dopiero w weekend - wieczny brak czasu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 29.07.2007 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Witam Wszystkich. Wreszcie udało mi się dorwać do komputera . Nadrobię troszkę zaległości w pisaniu mojego dzienniczka. Na naszej budowie mamy już zrobione: wylewki, ocieplone poddasze, zamontowany kominek i rozprowadzenie ciepła, kończą robić gładzie i podwieszane sufity w kuchni, przedpokoju i łazienkach, zamontowana jest także oczyszczalnia ścieków i rozprowadzona deszczówka. Na dachu leżą sobie 3 sztuki solarów. Mamy także zamówione płytki do przedpokoju, kuchni, jadalni i łazienek - mają być do środy (przybywają aż z Hiszpanii). Ekipa skończyła także ocieplać dom z zewnątrz - jeszcze tydzień i będzie wytynkowany na szaro, malowanie zostawiamy na później. W połowie sierpnia zakładamy rolety do okien i układamy kostkę. Wybraliśmy również z sąsiadem klinkier do bram wjazdowych i furtek - będą one zrobione tak samo symetrycznie. Nasze prace nabrały teraz dużego tempa. Mieszkanie w blokach już sprzedaliśmy i mamy czas do końca grudnia aby się wyprowadzić. Resztę informacji podam już w następnym poście bo zmagam się ze snem. I na koniec kilka zdjęć - reszta jest jeszcze w aparacie. Pozdrawiam Zdjęcia naszego siedmiomiesięcznego pieska: http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052729_348.ts1185740535805.jpg http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052752_348.ts1185740626571.jpg Wylewki w jadalni i salonie. http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052771_348.ts1185740726005.jpg Ogrzewanie podłogowe w łazience na górze. http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052741_348.ts1185740582011.jpg Strych http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052768_348.ts1185740712459.jpg Początki ocieplania domku. http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052762_348.ts1185740671043.jpg Ocieplanie poddasza. http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052775_348.ts1185740741137.jpg Ocieplanie domu c.d. http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052791_348.ts1185740809072.jpg Wykopy pod oczyszczalnię ścieków. http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052780_348.ts1185740768054.jpg http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12052786_348.ts1185740792206.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 30.07.2007 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Dzisiaj mam wreszcie z głowy płytki. Wybraliśmy i zamówiliśmy płytki na podłogę i ściany w garażu i na strychu ( na podłogę mrozoodporne gat I a na ściany gat II). Jutro mają być dowiezione na budowę. W sobotę był także u nas pan, który będzie robił parapety wewnętrzne. Wymierzył sobie wszystko i zacznie po 15 sierpnia. Jeśli chodzi o parapety zewnętrzne to już mamy kupione i czekają na położenie (płytki parapetowe). Dzisiaj uzupełnię trochę nasze wydatki związane z budową. 5) schody, ścianki działowe oraz taras - nakrętki, podkładki, wkręty - 13,53 - cegła pełna - 322,08 - plastryfikatory - 45,38 - cement - 349,90 - stal żebrowana - 245,35 - beton - 1845,00 - koparka oraz wywóz gliny - 320,00 - drut wiązałkowy oraz śruby - 72,00 - wapno - 58,10 - robocizna -3000,00 co daje nam ogólną kwotę - 6.271,34 PLN. Cegły na ściany działowe ujęłam już wcześniej. 6) - bramy garażowe z montażem - 6200,00 - okna z montażem - 11.110,27 razem to kwota - 17.310,27 PLN. I w ten sposób mieliśmy zamknięty stan surowy naszego domku. Potem były już sprawy wykończeniowe, czyli elektryk, hydraulik, tynki, kominek, alarm, TV internet i telefon, wylewki, ocieplenie poddasza, oczyszczalnia ścieków i deszczówka. Nie będę już rozpisywać szczegółowo co za ile tylko podam kwoty całościowe. 7) - elektryk (robocizna, materiały, przyłączenie prądu do budynku) - 9.733,30 - hydraulik (podłączenie wody do budynku, materiały, piec, grzejniki, solary, robocizna) - 39.195,00 - tynki (materiał oraz robocizna) - 6.291,52 - kominek (materiały do rozprowadzenia ciepła, rura do komina, wkład kominkowy, robocizna) - 7.875,00 - alarm - 2.765,80 - TV, internet, telefon - 1.300,00 - wylewki (materiały oraz robocizna) - 8.265,29 - ocieplenie poddasza (materiały i robocizna ) - 15.487,03 - oczyszczalnia ścieków oraz odprowadzenie deszczówki (materiały i robocizna) - 9.500,00 wszystkie te prace dają ogólną kwotę - 100.412,94 PLN. Jak to podliczyłam to dostałam zawrotu głowy. Pieniądze się rozchodzą błyskawicznie. Na tym etapie nasz dom kosztował już nas w sumie - 257.063,55 PLN. A gdzie jeszcze koniec prac?? Na szczęście od wszystkich pozostałych prac wykończeniowych mamy pana Krzysia dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Taka złota rączka i pod naszą nieobecność kierownik budowy . To tyle na dziś. Ale się rozpisałam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 02.08.2007 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Dzisiaj miałam bardzo męczący dzień . Wybieranie podłóg oraz sprzętu do łazienek. Koszmar zarówno jeśli chodzi o wybór modeli jak i o ceny . Mamy dwie łazienki więc trzeba było wybrać: 2 umywalki, 2 w-c, 1 bidet, 1 wannę, oraz 2 kabiny prysznicowe a do tego jeszcze mnóstwo baterii. Mamy wszystko powybierane a pan ma nam przygotować kosztorys. Potem pojechaliśmy zobaczyć materiały na podłogi. Do salonu wybraliśmy parkiet przemysłowy, do pokoju gościnnego oraz na całe poddasze panele. Pomału zaczynamy także czyścić teren wokół domu. Jutro przyjedzie do nas kontener i będziemy się bawić z wrzucaniem do niego wszystkiego co niepotrzebne. A uzbierało się tego sporo . Musimy jeszcze powybierać sprzęty do kuchni - następny fajny dzień. To tyle na dziś. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 05.08.2007 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 W piątek dostaliśmy wycenę sprzętu do łazienek. Zabraliśmy kosztorys i w sobotę udaliśmy się do drugiej hurtowni. Pan popatrzył i powiedział, że dostaliśmy upusty w kwocie 8% od cen katalogowych. On zamierza nam dać 22 %, ponieważ robił nam całą hydraulikę - takie upusty to już coś . Kontener przyjechał w piątek, ale jeden jak się okazało to mało. W jego zapełnianiu pomógł nam sąsiad, dlatego w sobotę musieliśmy zamówić jeszcze jeden kontener. W sobotę mąż z dziećmi czyścili działkę z reszty śmieci i krzaków. W domu trwają prace. Pan położył na strychu już połowę płytek, przygotowuje także okna na zewnątrz do klejenia płytek parapetowych. W tym tygodniu ma też przybyć ekipa od zakładania rynien. Do środy będziemy nadzorować prace a od czwartku wypoczywamy w Zakopanem. Chcemy na trochę oderwać się od wszystkiego. Jeszcze kilka zdjęć i na dzisiaj kończę. Domek w trakcie ocieplania http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12091420_348.ts1186342207750.jpg Wkład kominkowy w ścianie http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12091421_348.ts1186342223307.jpg Domek po tynkowaniu - nasz szaraczek http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12091425_348.ts1186342237360.jpg http://preview.bzygmunt.photosite.com/~photos/tn/12091426_348.ts1186342255300.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 07.08.2007 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Wykończeniówka jest okropna . To jeżdżenie po sklepach, telefony zupełny obłęd. Jak wsiadamy rano do samochodu to wysiadamy wieczorem. Parapety już w oknach zostały naklejone - zostało fugowanie. Rynny zamontowane. Pozostały jeszcze rynny nad wykuszem, ale na nie czeka się około dwóch tygodni. Zjechały do nas także luksfery - brakuje tylko 12 sztuk żółtych połówek. Mają być niedługo . Mąż przywiózł już z Tomaszowa Maz. płytki na elewację zewnętrzną - na sam dół. Teraz jak wyjedziemy to trochę odpoczniemy od tej bieganiny. Jutro już zaczynam pakowanie więc mnie tu nie będzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.