czy warto wybrać Multibank skoro....

[delor]

Wiem, że to pytanie powinno być w innym dziale ale tam rzadko zaglądacie, a mnie zależy na czasie.

 

Muszę szybko zdecydować czy wziąć kredyt w powyższym banku.

Dostałam niezłe warunki, ale w jaki sposób mogę dostać gwarancję

na stałą marżę skoro bank nie rozbija oprocentowania na marżę +libor.

Oprocentowanie ustala zarząd banku.

Obawiam się, że po złapaniu klienta po pewnym czasie oprocentowanie

może wzrosnąć niezależnie od kursu franka czy stóp w Szwajcarii.

A może bredzę? wiem, .ze moze powstrzymać ich konkurancja ale czy na pewno.

 

Proszę o radę

[dyz]

Trochę to dziwne, że nie podają składników oprocentowania. W marcu starałem sie u nich o kredyt i ... no właśnie trzeba było konkretnie spytać co się składa na te % i wtedy podano. Oczywiście marża zależna od decyzji zarządu była jednym z powodów dla których zrezygnowałem z tego banku bo doszła by kolejna zmienna niewiadoma a tych mi już wystarczy

[anpi]

Dziwne, ja mam w umowi napisane, jaka jest marża banku. A umowę można zmienić tylko aneksem, a nie widzimisię zarządu. Aha - kredyt w Millenium.

[lonly]

Obawiam się, że po złapaniu klienta po pewnym czasie oprocentowanie

może wzrosnąć niezależnie od kursu franka czy stóp w Szwajcarii.

A może bredzę? wiem, .ze moze powstrzymać ich konkurancja ale czy na pewno.

Oczywiście, że konkurencja ma tu znaczenie ale jak Zarząd Banku zmieni politykę dochodową bo np. kredyty hipoteczne z różnych zew. czy wewn. przyczyn będą bee to i konkurencja nie pomoże. Ja lubię przejrzyste warunki i mam kredyt gdzie wiem, że cena mojego kredytu zależy od kondycji całej gospodarki a nie od widzimisie Zarządu przeważnie składającego z ludzi obcojęzycznych i decydujących o polityce banku w skali ponad krajowej co nie koniecznie może być dobre dla nas.

[Duży Boban]

Z zasady zarząd banku reaguje później na zmiany Liboru, jeśli w ogóle. Jeżeli zaś zarząd zacząłby zmieniać oprocentowanie wcześniej lub w sposób nieproporcjonlany do Liboru to zawsze kredyt można przenieść - o tym wiedzą zarówno klienci jak i zarząd.

[dyz]

Z zasady zarząd banku reaguje później na zmiany Liboru, jeśli w ogóle. Jeżeli zaś zarząd zacząłby zmieniać oprocentowanie wcześniej lub w sposób nieproporcjonlany do Liboru to zawsze kredyt można przenieść - o tym wiedzą zarówno klienci jak i zarząd.

Tak, tylko w Millenium jeszzce na wiosnę libor 3m z ostatniego dnia kwartału był składnikiem niezależnym od zarządu. Od decyzji zarządu zależała jedynie marża. Nie spotkałem się z bankiem gdzie sumaryczne oprocentowanie jest zależne jedynie od chumoru zarządu (no ale nie powiem, że wszystkie banki odwiedziłem )

[lonly]

Tak, tylko w Millenium jeszzce na wiosnę libor 3m z ostatniego dnia kwartału był składnikiem niezależnym od zarządu. Od decyzji zarządu zależała jedynie marża. Nie spotkałem się z bankiem gdzie sumaryczne oprocentowanie jest zależne jedynie od chumoru zarządu (no ale nie powiem, że wszystkie banki odwiedziłem )

Oczywiście, że sumaryczne oprocentowanie może być zależne od humoru Zrządu bo mimo, że w umowie masz napisane sztywne oprocentowanie określone np. marża banku 1 % + Libor to w Regulaminie udzielania kredytów może być zapis, że marza banku uzależniona jest od decyzji Zarządu banku który bierze przy jej ustalaniu takie czynniki jak ..........etc. a w umowie jest zapis, że zapoznałeś się z Regulaminem udzielania kredytów i się z nim zgadzasz. No chyba że w umowie masz zapis, że wysokośc marży jest niezmienna w czasie trwania umowy kredytowej albo w regulaminie udzielania kredytów nie ma takich zapisów.

[Acent]

Podobnie jest w Raiffaisen-ie.Zawsze sa kredyty konsolidacyjne i zarzad o tym wie.Przekonali się o tym w PKO BP. Gdy podnieśli ostatnio oprocentowanie we franku,przerazili sie skala odplywu kredytobiorców.

[delor]

Ale jak przeniosę kredyt do innego banku to stracę możliwość ulgi odsetkowej. Coś takiego obiło mi się o uszy.

[anpi]

Ale jak przeniosę kredyt do innego banku to stracę możliwość ulgi odsetkowej. Coś takiego obiło mi się o uszy.

 

A to niby dlaczego?

[delor]

Przecież mówię, że obiło mi się o uszy

To w takim razie, podczas jakiej operacji traci się możliwość skorzystania z ulgi odsetkowej?

[Arkadly]

Przecież mówię, że obiło mi się o uszy

To w takim razie, podczas jakiej operacji traci się możliwość skorzystania z ulgi odsetkowej?

 

Traci się możliwość. W umowie kredytowej MUSI być napisane, że kredyt jest na budowę domu. Jeśli jest napisane, że jest refinsnowy, na spłatę itp. żegnaj ulgo.

 

Arecki

[Acent]

Obawiam się, że po złapaniu klienta po pewnym czasie oprocentowanie

może wzrosnąć niezależnie od kursu franka czy stóp w Szwajcarii.

A może bredzę? wiem, .ze moze powstrzymać ich konkurancja ale czy na pewno.

Oczywiście, że konkurencja ma tu znaczenie ale jak Zarząd Banku zmieni politykę dochodową bo np. kredyty hipoteczne z różnych zew. czy wewn. przyczyn będą bee to i konkurencja nie pomoże. Ja lubię przejrzyste warunki i mam kredyt gdzie wiem, że cena mojego kredytu zależy od kondycji całej gospodarki a nie od widzimisie Zarządu przeważnie składającego z ludzi obcojęzycznych i decydujących o polityce banku w skali ponad krajowej co nie koniecznie może być dobre dla nas.

Bardziej bałbym się widzimisie polskojęzycznych polityków, niż obcojęzycznego zarzadu