Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak groźny jest brak podbitki i ile czasu można spokojnie pozostawić wykończony i zamieszkały budynek bez podbitki?

 

Na razie mam gniazdo wróbli gdzieś pomiędzy wełną a styropianem.

Obawiam się coby nie pojawił się jakiś groźniejszy gość (np. szerszenie).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/
Udostępnij na innych stronach

Problemem mogą być rzeczywiście ptaki i owady. Myślę że najbardziej niebezpieczny okresem jest wiosna i okres zakładania gniazd. Nie miałem podbitki przez ok 3/4 roku i niec sie nie stało, ale ominąłem wiosnę :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1244533
Udostępnij na innych stronach

Jak byście dobrze przymocowali te dachówki to nie zakladalibyście ich drugi raz mimo braku podbitki :lol: a że jesteście papraki to będziecie je zakładać jeszcze nie jeden raz nawet jak zrobicie podbitkę! a swoją drogą ciekawe co którą dachówkę mocowaliście ? co 10 czy co 20? skrajne też z pewnością nie widziały żadnych wkrętów. i nie wmawiajcie ludziom że dachówki spadły bo nie bylo podbitki to że znalazly się na ziemi (100 szt.) !! Swiadczy o tym że nie mocowaliście ich prawie wcale! wiem co piszę bo sam mieszkam kilometr od morza i znam co to sztorm jeszcze nigdy nie spadła mi żadna dachowka nawet po sztormie a wykonuję dachy już przeszło 25 lat ! i nie piszcie takich bzdetów jak nie chce się Wam mocować dachówek bo po tym co napisałem tylko glupi lub naiwny może wam uwierzyć w takie brednie. Nie pozdrawiam bo przez takich jak Wy tylko spadają ceny bo psujecie rynek swoją fachową robocizną. :oops:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1244687
Udostępnij na innych stronach

Głupek z ciebie, ale takich też trzeba szanowac.Jeżeli powiesz mi ,że każdą jedną dachówkę nawiercasz i wkręcasz wkrętem to ty dopier predniepiszesz.

Jak nie ma deskowania ani folii na której wiatr traci siłę to proszę powiedz mi jak zamontować dachówkę "dużą" falę pocowaną wkrętem co drugą aby wiatr zachodni o sile około 90-110km/h w otwartej przestrzeni nie zerwie nic.

I wiezsz to ty ludzią kit wciskasz mówiąc że montujesz każdą dachókę.

Nawet producenci na szkoleniach i sympozjach mówią aby montować dachówki skrajne a pozostałe czymają zamki.

Jezeli się mylę to podpowiedz jak to zrobić a jeżli piszę prawdę to oczekuję przeprosin

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1244847
Udostępnij na innych stronach

Nie mam podbitki na jednej części domu (wyższej) oraz nie mam mocowanych dachówek na żadne wkręty. Dom stoi na skraju pożądnej górki i już nie jeden wicher przeszedł, taki że drzewa łamało a dachówka jak leżała tak leży. A jak przejdzie trąba powietrzna to czy dachówki będą mocowane chocby na 10 wkrętów to i tak polecą. Ale podbitka nie ma tu nic do rzeczy tyle, że przy kryciu folią to może się podziurawić (folia oczywiście).

:wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1245322
Udostępnij na innych stronach

Dachówki skrajne: mocuje się każdą, a dachówki normalne w zależności od pochylenia dachu np przy pochyleniach ok 42-45st co czwartą, piątą. Mocowanie to żaden problem ki również koszt. Sprężyny lub spinki niewiele kosztują.

Mówienie że zamki same trzymaja sprawdza się w normalnych warunkach, bez bardzo silnych wiatrów, bo niby co do góry dachówka nie poleci. Ale na wypadek jak zawieje mocowania się przydają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1245347
Udostępnij na innych stronach

a co ma deskowanie i folia do braku podbitki ?

"fala uderzeniowa" nie podwiewa od dachówki dołu.

mam na mysli to, że nawet jeśli ktoś nie zrobił (jeszcze) podbitki, to deskowanie i folie pod dachówkami przeciez ma.........

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1245391
Udostępnij na innych stronach

Jak groźny jest brak podbitki i ile czasu można spokojnie pozostawić wykończony i zamieszkały budynek bez podbitki?

 

Na razie mam gniazdo wróbli gdzieś pomiędzy wełną a styropianem.

Obawiam się coby nie pojawił się jakiś groźniejszy gość (np. szerszenie).

 

 

Nie miałem podbitki przez 1,5 roku od wybudowania domu. Teraz jestem w trakcie jej mocowania. Tej wiosny miałem 3 gniazda szpaków i dom osra... dookoła. Nigdy więcej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1245511
Udostępnij na innych stronach

Z braku podbitki miałem pełne podwórko styropianu wydziobanego przez ptaki. Po dokładnych oględzinach okazało się że na szczytach mam wydziobane wielkie dziury między tynkiem na styropianie a ścianą. Cholerne ptaszyska!!!!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1245647
Udostępnij na innych stronach

czymaja...lojejkujejku....a co to za monstrum gramatyczne?????

 

 

DaroMan..

A ktoś tak to tu napisał??!!

 

Eee tam, trzepiacie sie pierduł :wink: 8) , a potpitka lepiej, żeby była.

Ptaszor czy głodna mysz (chyba wszystkie takie przed żniwami)

potrafi zredukować grubość docieplenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56594-brak-podbitki-czym-to-grozi/#findComment-1245762
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...