niktspecjalny 02.07.2006 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Jeżdze i podgladam sobie u znajomych i przyjaciół różne rozwiazania techniczne ale to co zobaczyłem i poczułem.....upał w domu-matko córko!!!!.Miałem zrobić podobnie ale chyba już nie chce. Facet ma fajną chałupke pokrytą gontem bitumicznym w pełnym odeskowaniu, folia paroszczelna(tak mówi) ,15 wełna,płyta karto-gipsowa. w tym zestawieniu na poddaszu w te upały co były i są jeszcze ....na górze nie da sie oddychac.Temp. w pomieszczeniu ich synka była 35 st.Co bedzie w zimie???.On jeszcze tego nie wie.Fakt to ,że w pomieszczeniach poddasza(sypialnie dzieci) idą kominy .Widać cegłe.Powiedział ,że nic z tym nie robi bo wykorzysta to do oddawania ciapła.W domu ma dwa kominki,jeden w salonie a drugi w kuchni. jezeli możecie powiedzcie gdzie tkwi bład z tym ciepłem itp.? 1. lato.2. zima. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 02.07.2006 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 No przede wszystkim w zbyt cienkiej warstwie wełny. 15 cm?!! Powinno być 10 cm więcej, niektórzy dają jeszcze grubszą warstwę. Nic dziwnego, że dostatecznie nie izoluje. Więc nie panikuj. Będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 02.07.2006 06:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 No przede wszystkim w zbyt cienkiej warstwie wełny. 15 cm?!! Powinno być 10 cm więcej, niektórzy dają jeszcze grubszą warstwę. Nic dziwnego, że dostatecznie nie izoluje. Więc nie panikuj. Będzie dobrze. mam rozumieć ,że ten gorąc na poddaszu wywołany jest tylko i wyłącznie przez małą grubość waty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin_Łódź 02.07.2006 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 a jak jest z oknami połaciowyni u tego znajomego. Dużo ich ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 02.07.2006 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 a jak jest z oknami połaciowyni u tego znajomego. Dużo ich ma? na poddaszu ma tylko "weluxy" i innych okien nie ma.W kazdym pokoju ma po jednym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 02.07.2006 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Jeżeli są same veluxy to znaczy, że nie ma ścian szczytowych na poddaszu. Same skosy, czyli dachy. Jeśli jeszcze ścianki działowe są lekkie (gipskarton z wełną, lub nawet beton komórkowy) to nie ma tam elementów o większej pojemności cieplnej, z wyjątkiem stropu nad parterem.Takie wnętrza nagrzewają sie szybko w ciągu dnia.Myslę, ze błąd popełniono przy wyborze projektu - zapatrzono się w ładną bryłę budynku widzianą z zewnątrz, nie wyobrażając już sobie jak będą wyglądały pomieszczenia na poddaszu, a także nie mając wiedzy o termice takiego domu.Można się ratować "zatyczkami" wykonanymi ze styropianu o wymiarach ościeżnic przy veluxach.Natomiast w zimie nie musi być żle.Można nawet osiągnąć oszczędności wyłączając ogrzewanie poddasza na dzień. Po południu, po włączeniu ogrzewania błyskawicznie się nagrzeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 02.07.2006 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 na poddaszu ma tylko "weluxy" i innych okien nie ma.W kazdym pokoju ma po jednym . Okna połaciowe to jest wogóle swietny wynalazek. Zima znakomicie schładzaja pomieszczenie, jak tez przy opadach śniegu swietnie zaciemniają. Przy próbie odsnieżenia - dostarczają do pokoju swieżutki ekologiczny śnieżek. Latem służa jako baterie słoneczne znakomicie nagrzewając wnetrze domu. A podczas nocnych opadów deszczu odtwarzają piekna kołysankę w postaci bębienia kropli o szybę Ja "weluxy" miałem 2 razy - pierwszy i ostatni, czego i innym życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 02.07.2006 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Bardzo mnie martwisz tą wypowiedzią. Dobrze chociaż że ograniczyłem ilość okien połaciowych do jedenj sztuki na pokój (w projekcie były dwa). Ale myśle że problemy twoich znajomych tkwią w smętnej wentylacji.Braku rolet w oknachNo i niestety w goncie (dachy pokrye papą bardzo sie nagrzewają). Przy dachówce sprawa ma sie o niebo lepiej. A do tego wszystkiego moze rzeczywiscie nad wełną ma folię paroszczelną (łomatko) i dach mu zgnije po 2 latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 02.07.2006 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Ale myśle że problemy twoich znajomych tkwią ... ... niestety w goncie (dachy pokrye papą bardzo sie nagrzewają). Przy dachówce sprawa ma sie o niebo lepiej. Tak, między dachówką, a folią pozostawia się przestrzeń wentylowaną z wlotem przy okapie i wylotem przy kalenicy. Ponadto wstawia się kilka/kilkanaście dachówek wentylacyjnych w połaciach dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 02.07.2006 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Witam I przede wszystkim nie otwiera się okien w słoneczne upalne dni. Dzisiaj jak bym budował dom to bezwzględnie wykonałbym wentylacją mechaniczną. Nawiew poprzez kilkadziesiąt metrów rur zakopanych w ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 02.07.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Między innymi z tego powodu wybrałem dom parterowy bez użytkowego poddasza..ostatnio w czasie tych upałów po 35stopni w domu był przyjemny chłodek na oko może i z 20-22stopnie.W każdym razie,wcześniej -przed zabudową stropu drewnianego i położeniem izolacji z wełny /25cm/ - myślałem o montażu klimy-na dzień dzisiejszy nie jestem juz przekonany czy jest konieczna.Aha i ważna rzecz -w takie upały naprawde przydają się rolety zewnętrzne.Wentylacja w budynku tylko grawitacyjna.Namiastkę upałów na poddaszu miałem jak wlazłem na poddasze -makabra mimo naprawde dość duzej kubatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 02.07.2006 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Na moim poddaszu mam 9 okien dachowych po 2 w każdym pokoju i jedno w łazience jeszcze nie mieszkam więc sš całymi dniami i nocami pozamykane ,jak przyjeżdzam na budowe to rzeczywiscie na poddaszujest duchota ale wystarczy otworzyc wszystkie okna na moment trocheprzeciagu i jest OK , oczywicie podstawš to sš roletki na okna (jeszcze nie mam), Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 02.07.2006 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Nitka 02.07.2006 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Facet ma fajną chałupke pokrytą gontem bitumicznym w pełnym odeskowaniu, folia paroszczelna(tak mówi) ,15 wełna,płyta karto-gipsowa. w tym zestawieniu na poddaszu w te upały co były i są jeszcze ....na górze nie da sie oddychac.Temp. w pomieszczeniu ich synka była 35 st. Gdyby zrobił połać dachu ze szczeliną wentylacyjną pomiędzy odeskowaniem a izolacją cieplną i dał odpowednią gruboość izolacji, to mógłyby mieć, i w takie upłay, na podaszu przyjemnych chłodek. Bowiem szczelina wentylacyjna, prócz wyprowadzenia wilgoci z połaci dachu, ma za zadanie, przez 24 godziny na dobę, wyprowadzanie, na zewnątrz nagrzanego przez przez połać dachu, powietrza. Zatem prawidłowy układ połaci dachowej winien być następujący: - dachówka bitumiczna, - podkład, - odeskowanie, - szczelina wentylacyjna - min. 30 mm, - izolacja cieplna, np. 150 mm między krowiami, - folia paroizolacyjna, - ruszt drewniany, np. grub. 50 mm, - dodatkowa warstwa izolacji cieplnej - 50 mm, - płyty gipsowo-kartowowe. Szczelina wentylacyjna winna mieć otwory nawiewne na całej długości okapu i otwory wywiewne na całej długoóści kalenicy, zapewniaone przez wentylatory kalenicowe, tak by zapewnić wentylację między każdą parą krokwii. Proponuję - http://www.szkielet.pl/wymagania.php?show=17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 02.07.2006 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 W tamtym roku na poddaszu pewnego osiemnastolatka meczyl upal i wykombinowal z pomoca kolegow elektronikow cos , co zlikwidowalo ten problem , za namowa znajomych opatentowal swoj pomysl i jakas tajemnicza firma X byla tym wynalazkiem bardzo zainteresowana .Jest to kilka wentylatorkow wbudowanych w okno polaciowe , niestety nie zrozumialem zasady ich dzialania , wydalo mi sie nieco skomplikowane . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 03.07.2006 05:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 dzięki wszystkim za odpowiedzi i powiem ,że ten kolega po przeczytaniu waszych postów chyba bedzie przerabial dach ....... pozdrawiam i jeszcze raz dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dr.opsik 03.07.2006 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ja również miałem w każdym pokoju TYLKO okna połaciowe i 28 cm wełny w ociepleniu poddasza. U mnie "niestety" nie było gorąco latem, nie było również zimną w mroźne dni i noce. Nie było również problemów ze śniegiem na szybach , co więc było źle? . A co do Wad okien połaciowych przedstawionych wcześniej, to co kto lubi : mozna powiedzieć że do kitu są okna w lukarnach ponieważ kurzy się na parapet, słabiej doswietlają pomieszczenie, nie widać nocą gwiazd itp . Okna połaciowe same w sobie nie są przyczyną nagrzewania się pomieszczeń u Twojego kolegi. podejrzewam że jest niechlujnie ułozona wełna między krokwiami (tylko jedna warstwa) i przez szczeliny miedzy wełną a krokwią "gorąc leci ło matko! " pzdrw pzdrw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 03.07.2006 06:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Ja również miałem w każdym pokoju TYLKO okna połaciowe i 28 cm wełny w ociepleniu poddasza. U mnie "niestety" nie było gorąco latem, nie było również zimną w mroźne dni i noce. Nie było również problemów ze śniegiem na szybach , co więc było źle? . A co do Wad okien połaciowych przedstawionych wcześniej, to co kto lubi : mozna powiedzieć że do kitu są okna w lukarnach ponieważ kurzy się na parapet, słabiej doswietlają pomieszczenie, nie widać nocą gwiazd itp . Okna połaciowe same w sobie nie są przyczyną nagrzewania się pomieszczeń u Twojego kolegi. podejrzewam że jest niechlujnie ułozona wełna między krokwiami (tylko jedna warstwa) i przez szczeliny miedzy wełną a krokwią "gorąc leci ło matko! " pzdrw pzdrw masz racje ale już dosć poczytał za czym kryje sie przeróbka dachowa pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 03.07.2006 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 W domach z poddaszem w centralnej jego częsci, gdzie sufit nie ma skosów, zwykle jest stryszek. Ten stryszek bardzo się nagrzewa i warto zainstalować tam wentylator wywiewny, sterowany termostatem.Wywiewny - aby nie było nadciśnienia na stryszku i tłoczenia gorącego powietrza na poddasze przez szczeliny stropu.U mnie sprawdziło się to.Termostat (firmy Elektra, ze stykiem przełącznym) nastawiony jest na 25 stopni. Wentylator t.zw. okienny na łożyskach kulkowych.Obecnie, w czasie upałów pracuja prawie cały czas w ciągu dnia, w nocy się wyłącza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
3241mirek 03.07.2006 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Wojciech Nitka napisał: Zatem prawidłowy układ połaci dachowej winien być następujący:- dachówka bitumiczna,- podkład,- odeskowanie,- szczelina wentylacyjna - min. 30 mm,- izolacja cieplna, np. 150 mm między krowiami,- folia paroizolacyjna,- ruszt drewniany, np. grub. 50 mm,- dodatkowa warstwa izolacji cieplnej - 50 mm,- płyty gipsowo-kartowowe. Szczelina wentylacyjna winna mieć otwory nawiewne na całej długości okapu i otwory wywiewne na całej długoóści kalenicy, zapewniaone przez wentylatory kalenicowe, tak by zapewnić wentylację między każdą parą krokwii. Nie zgadzam się w pełni z wypowidzią kolegi. Chodzi mi o kolejnść wykonania kolejnych warstw ocieplenia dachu. Pierwsze 5 punktów jaknajbardziej prawidłowa kolejność, natomiast zmieniłbym kolejność następnych punktów: ruszt drewniany- dodatkowa izolacja cieplna- folia izolacyna- płyty g-kZmiana wynika ze względu na to, że wilgoci wnikająca w izolacje zatrzyma się na foli i izolacja będzie mokra i mogą zawilgotnieć płyty g-k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.