Krzysztof2 04.07.2006 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 na szczęście dach był mocniejszy. wydarzenie miało miejsce 29czerwca w nocy w kętach. Niestety małe szkody powstały krokiew skrajna spoczywająca na murłatach została lekko dźwignięta (na dwóch łączeniach z murłatą widać jak podźwigło po 0,5- 1cm ) nie wspominając o fragmencie ściany obmurowującej wspomniane murłaty teą pojawiły się zarysowania na murze wokół. Jak dobić te krokwie by z powrotem siadły na murłatach? perspektywa odrywania podbitki by w tych miejscach dostać się do gwoździa mnie przeraża. Może w te wolne miejsca nabić poziomo kawałki ociosanego drzewa aby to poklinować i całośc wzmocnić potem łącznikami ciesielskimi? I na koniec powiem ,ze i tak mieliśmy dużo szczęścia tuż obok naszej działki położyło potężną dziką wiśnię parę metrów od wiaty z samochodem. wiatr wginał nam szyby do wnętrza było widać i czuć drżenie i głuche dudnienie oj chyba zacznę się bać burzy... do tej pory zawsze lubiłem stać patrzeć i podziwiać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56813-huraganowy-wiatr-rwa%C5%82-mi-dach/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.07.2006 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 chyba powinien to zobaczyć konstruktor. no i pewnie nie obędzie się bez sciągnięcia kawałka podbitki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56813-huraganowy-wiatr-rwa%C5%82-mi-dach/#findComment-1249352 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 04.07.2006 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 To murłata nie jest przykręcona do szpilek? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56813-huraganowy-wiatr-rwa%C5%82-mi-dach/#findComment-1249502 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.07.2006 00:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Radzę zasięgnšć opinii dowiadczonego cieli. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56813-huraganowy-wiatr-rwa%C5%82-mi-dach/#findComment-1250353 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 05.07.2006 07:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 murłaty są oczywiscie przykręcone solidnie (drut zbrojeniowy z dospawanymi gwintowanymi szpilkami i jeden koniec przykręcony pod deką a drugi przechodzi przez murłatę i oczywiście podkładka i nakrętka.Tak więc murłaty wytrzymały napór wiatru jadynie pracując minimalnie naruszyły zwieńczenie ścian powodując zarysowania, a rwało krokiew leżącą na murłatach . Konstruktor był powiedział dobić krokwie. Majka dobrze powiedziałą ,że bez zdjęcia podbitki chyba się nie obędę.Albo przyszedł mi taki pomysł żeby wiertłem odsłonić miejsca w ,których spodziewam się łba gwoździa i wtedy użyć młotka i pobijaka. Może spróbuję użyć solidnego ściska (ścisku?) stolarskiego... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56813-huraganowy-wiatr-rwa%C5%82-mi-dach/#findComment-1250516 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 05.07.2006 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 A tak z ciekawości - czym pokryty jest dach - dachówką czy blachą? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56813-huraganowy-wiatr-rwa%C5%82-mi-dach/#findComment-1250556 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 05.07.2006 15:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Poszło !! wystarczyło dobrze pobić przez twardą przekładkę od dołu czyli od strony płotwi i murłaty ciężkim młotkiemi9 krokiew sama siadła na swoje miejsce. Dach pokryty jest płytą falistą anduliną niestety ... pójdzie do wymiany za parę lat, ale w sumie nie poderwało żadnej z płyt a dachówki blachy i w ogóle dachy całe latały przy tej nawałnicy.Jeszcze tylko wzmocnić całośc łącznikami ciesielskimi i będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/56813-huraganowy-wiatr-rwa%C5%82-mi-dach/#findComment-1251303 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.