Popękane tynki

[anpi]

Zdecydowana wina wykonawcy. Powinien to wiedzieći zafoliować otwory. Podstawa sztuki wykonawczej. Ponadtojeśli temperatury są za wysokie nie powinien prowadzić robót. A że mu się spieszy ...

 

Hmm. Czekałem na tą ekipę prawie 2 miesiące. Mogłem im prowiedzieć, żeby nie tynkowali. Wtedy poszliby na inne budowy, a do mnie wrócili za kolejne 2 miesiące. A na to nie mogłem sobie pozwolić. Inne ekipy miały jeszcze bardziej odległe terminy. Wolę więc szpachlować te pęknięcia, albo w ostateczności - położyć gładź.

[Sp5es]

a u mnie panowie tynkują w te największe upały i nie ma pęknięć ...

też nie mam okien i są straszne przeciągi

 

Może raczej jeszcze nie wiesz czy masz pęknięcia...

 

serio?

a ile mam odczekać, żeby wyszły na jaw??

 

 

Jak jest fatalnie,to wychodzi od razu. A tak spokojnie do roku.

[izat]

anpi,

widzisz .... polałeś i zepsułeś

ja się staram uczyć na błędach innych :D:D

[anpi]

anpi,

widzisz .... polałeś i zepsułeś

ja się staram uczyć na błędach innych :D:D

 

Laniem wody nie da się zepsuć tynku a dopiero na mokrej ścianie wychodzą pęknięcia. Na suchej nie widać.

[izat]

jutro poleję

jak zalecasz to zrobić?? wężem czy wiadrem?

jednorazowym chlusnięciem czy mam tam stać i polewać cały dzień?

[anpi]

jutro poleję

jak zalecasz to zrobić?? wężem czy wiadrem?

jednorazowym chlusnięciem czy mam tam stać i polewać cały dzień?

 

Wystarczy polać szklanką w jednym miejscu. Tylko po co? Nie lepiej mieć komfort psychiczny, że żadnych pęknięć nie ma?

[izat]

polałam i się wpatrywałam ..... i nic szczególnego nie dostrzegłam

żadnych zmian, żadnej pajęczynki

[anpi]

polałam i się wpatrywałam ..... i nic szczególnego nie dostrzegłam

żadnych zmian, żadnej pajęczynki

 

No to super! Gratuluję!

[izat]

polałam i się wpatrywałam ..... i nic szczególnego nie dostrzegłam

żadnych zmian, żadnej pajęczynki

 

No to super! Gratuluję!

 

nie wiem co się dzieje, ale dzisiaj zbieram same gratulacje

za te również dziekuję