Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lawenda mi usycha :( co robić?


Recommended Posts

Mam też lawendę w donicy na tarasie ( południowo - zachodnim ) i podlewam ją codziennie dość obficie . Rośnie pięknie i kwitnie . Raz zdarzyło mi się jej nie podlać i juz zaczęła więdnąć .

Moi sąsiedzi mają całą lawendową rabatę i mimo iż zima była w tym roku wyjątkowo ciężka nawet u nas ( okolice Bydgoszczy ) , lawenda przeżyła . Ale była na pewno czymś okryta .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam od zeszłego roku 2 lawendy na płd-zach skalniaku. przycięłam bodaj w sierpniu ubr. mimo zimy nic się nie stało, nic nie przemarzło (nie była okryta). w tym roku podwoiła (albo i potroiła) swoją objętość :p podlewana można powiedzieć umiarkowanie (teraz w upały raz na 3-4 dni przy okazji lania po trawniku)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
U mnie lawenda rosła wspaniale w skalniaku pomiędzy dużymi okrągłymi kamieniami od strony południowo-zachodniej i przylegającej do ściany budynku. Ziemia była dość marna, podlewałam przy okazji, a wyrosły mutanty. Na zimę nie przykrywałam. Sądzę, że kamienie akumulowały ciepło i miała jak we Francji :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kamieniami to niezły pomysł. :)

A tak przy okazji: tniecie lawendę?

W takiej mojej książce jest napisane, żeby na jesień skrócić o 1/3, a mnie trochę szkoda, bo bym musiała akurat obciąć poniżej miejsca, w którym się rozkrzewia. A może to o to chodzi - żeby zaczęłą się rozkrzewiać od dołu, a nie na górze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kamieniami to niezły pomysł. :)

A tak przy okazji: tniecie lawendę?

W takiej mojej książce jest napisane, żeby na jesień skrócić o 1/3, a mnie trochę szkoda, bo bym musiała akurat obciąć poniżej miejsca, w którym się rozkrzewia. A może to o to chodzi - żeby zaczęłą się rozkrzewiać od dołu, a nie na górze?

 

CIĄĆ

 

swoje dwie kupiłam w zeszłym roku dosyć mikre i malutkie. obcięłam w sierpniu pędy do połowy i......... potroiły swoją wielkość :o

w tym roku musiałam przy okazji cięcia trochę je odchudzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie uschła, a w zasadzie chyba przemarzła przez zimę, a była na wystawie pd - zach. Po prostu wiosną nie ruszyła. Może dlatego, że ją nie podcięłam? obok rósł sobie wrzos - jest w tym roku taki sobie...

 

Czy wiecei coś o tym, żeby teraz np. posiać lawendę do donicy w domu, a wysadzic ją wiosną do gruntu, tak na stałe? Tylko jaki rodzaj wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...