kofi 05.07.2006 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Kochana, jak masz myśleć o tym co czytasz, jak starszy ciągnie za rękaw i ciągle myslisz od czego młodszy ma tę wysypkę? Pójdziesz do pracy, dwa-trzy tygodnie i zaczniesz normalnie funkcjonować. Wiem z autopsji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 06.07.2006 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 a po prostu nie umiem się zmusić do koncentracji. Czy Wy/Wasze żony też tak miałyście? Sama już nie wiem, o co chodzi: 1) ja się starzeję (35 lat nadciąga ) 2) jestem przemęczona (dwóch absorbujących facetów w wieku 3 miesiące i 3 lata) 3) mam jakieś niedobory mikroelementów (młodszy Młody ma dramatyczną alergię, więc niewiele jem) 4) straciłam motywację i pozmieniały mi się priorytety (w czasie ciąży doszłam do wniosku że bycie prawnikiem nie wnosi nic pożytecznego do społeczeństwa, a więcej po nie zostanie dla przyszłych pokoleń jak zrobię fajny ogród, nie mówiąc już o świadomości, że więcej dzieci prawie na pewno mieć nie będę). abromba chodząc do pracy człowiek zmusza swój mózg do funkcjonowania na wysokich obrotach. Będąc w domu, zaczyna leniuchować. Nie musi się wykazywać, nie musi czegoś udowadniać. I wtedy zaczynają się problemy. Inna sprawa, że teraz najważniejsze są dzieci, dom i inne przyziemne sprawy. Nie masz czasu myśleć o prawie. Wiek, przemęczenie i brak witamin też zrobiły swoje. Ja po urodzeniu małego przez trzy miesiące miałam młyn: karmienie piersią (ja karmię on w tym czasie robi kupę ), przewijanie, mycie, kąpanie itp. itd. Po 3 miesiącach powiedziałam dość. Tylko marzyłam o wyspaniu się. Doprowadziłam do tego, że syn ma 2 lata, a ja jak dwa tygodnie temu wyszłam na zakupy o 21-ej to w domu był CYRK! Trzymaj się i niestety musisz się zmobilizować do "wyciśnięcia wszystkich soków" ze swich szarych komórek. Aga tak w kwestii formalnej, co zrobiłaś? zakorkowałaś?..... nie daj Boże nie dało się zakorkować Myślałam więcej o sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 08.07.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Będąc w ciąży, przestałam pisać ortograficznie, natomiast zaczęłam liczyć w pamięci prawie jak kalkulator. Ja, umysł zdecydowanie "luźny" (w przeciwieństwie do ściesłego), która nie znam nawet tabliczki mnożenia. Poza tym, jestem filologiem, a zaczęło mi brakować słów (i to tych najprostszych), normalnie zaczęłam się podejrzewać o początki Alzheimera, byłam nawet u neurologa, ale nic nie stwierdził. Niestety, tak mi zostało po urodzeniu, nie wiem, czy kiedykolwiek przejdzie [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 08.07.2006 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 chodząc do pracy człowiek zmusza swój mózg do funkcjonowania na wysokich obrotach. Będąc w domu, zaczyna leniuchować raczej nie o to chodzi po urodzeniu dziecka umysł instynktownie przestawia się na to, co aktualnie jest najważniesze - na opieke nad nim reszta nie ma znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 08.07.2006 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 wlasnie jestem w 5miesiacu no i nie uktywam moze IQ troche spadlo niedawno gdzieś czytałam, że jest dokładnie odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 10.07.2006 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 wlasnie jestem w 5miesiacu no i nie uktywam moze IQ troche spadlo niedawno gdzieś czytałam, że jest dokładnie odwrotnie Oj, to prawda, w obu ciążach bardzo dobrze mi się myslało. Na razie w ramach terapii zaczęłam grać z komputerem w szachy (na grę z Abrombem nie ma szans czasowych). I jakieś efekty są - po dwóch dniach zaczęłam myśleć o 2 ruchach naprzód, a nie bezpradnie przestawiać figury. Zobaczymy, kiedy dojdę to jako takiego poziomu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 10.07.2006 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 wlasnie jestem w 5miesiacu no i nie uktywam moze IQ troche spadlo niedawno gdzieś czytałam, że jest dokładnie odwrotnie Oj, to prawda, w obu ciążach bardzo dobrze mi się myslało. Na razie w ramach terapii zaczęłam grać z komputerem w szachy (na grę z Abrombem nie ma szans czasowych). I jakieś efekty są - po dwóch dniach zaczęłam myśleć o 2 ruchach naprzód, a nie bezradnie przestawiać figury. Zobaczymy, kiedy dojdę to jako takiego poziomu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 10.07.2006 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Na razie w ramach terapii zaczęłam grać z komputerem w szachy (na grę z Abrombem nie ma szans czasowych). I jakieś efekty są - po dwóch dniach zaczęłam myśleć o 2 ruchach naprzód, a nie bezradnie przestawiać figury. Zobaczymy, kiedy dojdę to jako takiego poziomu.... O! Dobry pomysł Pamiętam zajęcia z "Doskonalenia umiejętności poznawczych", gdzie prowadząca powtarzała nam jak mantrę "Aby mózg dobrze pracował, musi być ćwiczony!!! " Ja urodziłam moje dzieci w trakcie studiów (pierwsze na I roku, drugie na V), mój mózg miał więc duuuzo ćwiczeń (sesje, egzaminy, zajęcia itp) Ewidentnie jednak jego sprawność spadała...podczas wakacji Mój sposób na "uruchomienie" tej"maszynki to czytanie , czytanie, czytanie i krzyżówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orfelis 11.07.2006 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 W polowie ciazy czulam juz ze moj mozg sie spoznia. Wolniej myslalam. Po ciazy trudno bylo mi sie skupic, czytanie trudnych tekstow szlo mi opornie. Meczylam sie strasznie. Teraz wszystko wrocilo do normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.07.2006 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 AbrombaPamiętaj o depresji poporodowej. W różnym nasileniu ale jednak jest dość częsta. U jednych mija po lekach, u innych jak wrócą do pracy i muszą zająć się czymś oprócz domu. Mnie minęła po 7 miesiącach, sama. Dopiero patrząc wstecz pomyślałam, że miałam depresję. W trakcie nikt ani nic nie zauważył, ani mi nie pomógł... Praca też nie pomogła, 6 msc po urodzeniu dziecka broniłam doktorat i ledwo przez to wszystko przebrnęłam, dobrze, ze przygotowana byłam już przed porodem... I nagle minęło. Nagle życie okazało się całkiem znośne. Przemyśl sprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 11.07.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 ja też zgłupiam po urodzeniu ale....na punkcie mojego dziecka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 11.07.2006 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Mam taki sam problem z koncentracją jak wypisuje czeki , przelewy ... Uważaj, jedno zero więcej na czeku lub przelewie i ... ... bezpodstawne wzbogacenie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 11.07.2006 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 zbadaj sobie hormony tarczycy i poziom zelaza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 11.07.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 wlasnie jestem w 5miesiacu no i nie uktywam moze IQ troche spadlo niedawno gdzieś czytałam, że jest dokładnie odwrotnie a ja wlasnie czytalam ze to naturalne, ze trudno mam sie skupic nad blachostakmi, np plan produkcji calej firmy , bo natura kaze nam sie skupiac glownie na dziecku. Mi na pewno natura zabrala wyobraznie przestrzenna, za to szybciej licze w pamieci. Ale moaja kolezanka w ciazy nie umiala komletnie nic zrrobic (a dziewczyna zdolna niebywale - 3 uczelnie skonczone), a pytala sie mnie o najlatwiejsze rzeczy i juz wtedy przestrzegla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.07.2006 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 a ja wcale nie byłem w ciąży, co nie przeszkadza, że czasami ogarnia mnie głupawka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 13.07.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 Abromba czy nie jest przypadkiem tak, ze masz dosyć siedzenia w domu i te wolniejksze myslenie to taka jakś zasłona przed tym czego naprawdę masz dośc dwoje dzieciaków w takim wieku to mówi samo za siebie, Ja w ciąży czyje sie super i myśle chyba trochę bardziej super ale po urodzeniu młodszej córki w domu sie po prostu dusiłam, nie pomagały ksiązki , gazety i różne mądrości po prostu czułam sie jakoś tak nic nie warta i już, Jak wróciłam do pracy się zmieniło Nie żebym nie doceniała macieżyństwa bo to cudna sprawai potrzeban ale po prostu brakowało mi czegoś i samo bycie matka i żoną mi nie wystarczało To, ze piszesz o tym, ze wydaje ci sie zę myśłisz wolniej tylko swiadczy o tym jak bardzo jesteś ambitna i jak ważne to jest dla ciebie Ja myśleże jak wrócisz do pracy będziesz znowu myślała szybko i to co sie pozmieniało nadrobisz jak naprawdę przsiądziesz i sie weźmiesz za to Wierzę w ciebie, Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 13.07.2006 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 POTWIERDZAM !!! Moja Aneta dziś powiedziała mi, żebym coś uprał bo ona po cesarce to nie za bardzo może dzwigać . NO ZGŁUPIAŁA kobieta !! )) PS: Pewnie, że upiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herne 14.07.2006 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 W ramach testu poprosiłem wczoraj żonę , żeby mi szybko obliczyła jedną całkę po okręgu, to widzę, że nawet tego nie potrafi. A jest już rok po drugim dziecku. Porażka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 16.07.2006 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Herne - zacznij od czegoś prostszego. Abromba - pozdrwiam i gratuluję - od tego powinniśmy zacząć.Ktoś napisał, że karmienie może być przeszkodą w wyjeździe - otóż nie zgadzam się. Jeśłi ktoś karmi naturalnie - może sobie pozwolić na niczym nieograniczone wyjazdy (odpadają problemy logistyczne - typu - gdzie zagrzać mleko itp).Wyjedź z rodzinką. Odpocznij. Przestań myśleć, o tym, że głupiejesz. Powodzenia !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.07.2006 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Własnie urodziłam czwarte dzieciatko i nikt na mój intelekt (póki co ) nie narzeka... Trzeba tylko pamiętać, że organ nieużywany zamiera - czyli używać jak najczęściej życia i głowy, nie ograniczać normalnej aktywności i będzie dobrze Pozdrawiam i niech maluszek zdrowo rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.