Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Zgłupienie" po urodzeniu dziecka.


abromba

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a po prostu nie umiem się zmusić do koncentracji.

 

Czy Wy/Wasze żony też tak miałyście? Sama już nie wiem, o co chodzi:

1) ja się starzeję (35 lat nadciąga :-? )

2) jestem przemęczona (dwóch absorbujących facetów w wieku 3 miesiące i 3 lata)

3) mam jakieś niedobory mikroelementów (młodszy Młody ma dramatyczną alergię, więc niewiele jem)

4) straciłam motywację i pozmieniały mi się priorytety (w czasie ciąży doszłam do wniosku że bycie prawnikiem nie wnosi nic pożytecznego do społeczeństwa, a więcej po nie zostanie dla przyszłych pokoleń jak zrobię fajny ogród, nie mówiąc już o świadomości, że więcej dzieci prawie na pewno mieć nie będę).

 

abromba chodząc do pracy człowiek zmusza swój mózg do funkcjonowania na wysokich obrotach. Będąc w domu, zaczyna leniuchować. Nie musi się wykazywać, nie musi czegoś udowadniać. I wtedy zaczynają się problemy. Inna sprawa, że teraz najważniejsze są dzieci, dom i inne przyziemne sprawy. Nie masz czasu myśleć o prawie.

Wiek, przemęczenie i brak witamin też zrobiły swoje.

 

Ja po urodzeniu małego przez trzy miesiące miałam młyn: karmienie piersią (ja karmię on w tym czasie robi kupę :evil: ), przewijanie, mycie, kąpanie itp. itd. Po 3 miesiącach powiedziałam dość. Tylko marzyłam o wyspaniu się. Doprowadziłam do tego, że syn ma 2 lata, a ja jak dwa tygodnie temu wyszłam na zakupy o 21-ej to w domu był CYRK!

 

 

Trzymaj się i niestety musisz się zmobilizować do "wyciśnięcia wszystkich soków" ze swich szarych komórek.

 

Aga tak w kwestii formalnej, co zrobiłaś?

 

zakorkowałaś?..... :roll:

 

nie daj Boże 8)

 

nie dało się zakorkować :roll:

Myślałam więcej o sobie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc w ciąży, przestałam pisać ortograficznie, natomiast zaczęłam liczyć w pamięci prawie jak kalkulator. Ja, umysł zdecydowanie "luźny" (w przeciwieństwie do ściesłego), która nie znam nawet tabliczki mnożenia. Poza tym, jestem filologiem, a zaczęło mi brakować słów (i to tych najprostszych), normalnie zaczęłam się podejrzewać o początki Alzheimera, byłam nawet u neurologa, ale nic nie stwierdził. Niestety, tak mi zostało po urodzeniu, nie wiem, czy kiedykolwiek przejdzie :([/img]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie jestem w 5miesiacu no i nie uktywam moze IQ troche spadlo

niedawno gdzieś czytałam, że jest dokładnie odwrotnie

Oj, to prawda, w obu ciążach bardzo dobrze mi się myslało.

 

Na razie w ramach terapii zaczęłam grać z komputerem w szachy (na grę z Abrombem nie ma szans czasowych). I jakieś efekty są - po dwóch dniach zaczęłam myśleć o 2 ruchach naprzód, a nie bezpradnie przestawiać figury. Zobaczymy, kiedy dojdę to jako takiego poziomu.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie jestem w 5miesiacu no i nie uktywam moze IQ troche spadlo

niedawno gdzieś czytałam, że jest dokładnie odwrotnie

Oj, to prawda, w obu ciążach bardzo dobrze mi się myslało.

 

Na razie w ramach terapii zaczęłam grać z komputerem w szachy (na grę z Abrombem nie ma szans czasowych). I jakieś efekty są - po dwóch dniach zaczęłam myśleć o 2 ruchach naprzód, a nie bezradnie przestawiać figury. Zobaczymy, kiedy dojdę to jako takiego poziomu.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na razie w ramach terapii zaczęłam grać z komputerem w szachy (na grę z Abrombem nie ma szans czasowych). I jakieś efekty są - po dwóch dniach zaczęłam myśleć o 2 ruchach naprzód, a nie bezradnie przestawiać figury. Zobaczymy, kiedy dojdę to jako takiego poziomu.... :wink:

 

O! Dobry pomysł :)

Pamiętam zajęcia z "Doskonalenia umiejętności poznawczych", gdzie prowadząca powtarzała nam jak mantrę "Aby mózg dobrze pracował, musi być ćwiczony!!! "

Ja urodziłam moje dzieci w trakcie studiów (pierwsze na I roku, drugie na V), mój mózg miał więc duuuzo ćwiczeń (sesje, egzaminy, zajęcia itp)

Ewidentnie jednak jego sprawność spadała...podczas wakacji :-? :wink:

 

Mój sposób na "uruchomienie" tej"maszynki to czytanie , czytanie, czytanie i krzyżówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abromba

Pamiętaj o depresji poporodowej. W różnym nasileniu ale jednak jest dość częsta. U jednych mija po lekach, u innych jak wrócą do pracy i muszą zająć się czymś oprócz domu. Mnie minęła po 7 miesiącach, sama. Dopiero patrząc wstecz pomyślałam, że miałam depresję. W trakcie nikt ani nic nie zauważył, ani mi nie pomógł... Praca też nie pomogła, 6 msc po urodzeniu dziecka broniłam doktorat i ledwo przez to wszystko przebrnęłam, dobrze, ze przygotowana byłam już przed porodem... I nagle minęło. Nagle życie okazało się całkiem znośne.

Przemyśl sprawę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie jestem w 5miesiacu no i nie uktywam moze IQ troche spadlo

niedawno gdzieś czytałam, że jest dokładnie odwrotnie

 

a ja wlasnie czytalam ze to naturalne, ze trudno mam sie skupic nad blachostakmi, np plan produkcji calej firmy ;), bo natura kaze nam sie skupiac glownie na dziecku.

 

Mi na pewno natura zabrala wyobraznie przestrzenna, za to szybciej licze w pamieci. Ale moaja kolezanka w ciazy nie umiala komletnie nic zrrobic (a dziewczyna zdolna niebywale - 3 uczelnie skonczone), a pytala sie mnie o najlatwiejsze rzeczy :o i juz wtedy przestrzegla mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abromba czy nie jest przypadkiem tak, ze masz dosyć siedzenia w domu i te wolniejksze myslenie to taka jakś zasłona przed tym czego naprawdę masz dośc :-? :roll:

dwoje dzieciaków w takim wieku to mówi samo za siebie,

Ja w ciąży czyje sie super i myśle chyba trochę bardziej super :roll: :wink: 8)

ale po urodzeniu młodszej córki w domu sie po prostu dusiłam, nie pomagały ksiązki , gazety i różne mądrości po prostu czułam sie jakoś tak nic nie warta i już, Jak wróciłam do pracy się zmieniło 8)

Nie żebym nie doceniała macieżyństwa bo to cudna sprawai potrzeban ale po prostu brakowało mi czegoś i samo bycie matka i żoną mi nie wystarczało :-? :roll:

To, ze piszesz o tym, ze wydaje ci sie zę myśłisz wolniej tylko swiadczy o tym jak bardzo jesteś ambitna i jak ważne to jest dla ciebie 8)

Ja myśleże jak wrócisz do pracy będziesz znowu myślała szybko i to co sie pozmieniało nadrobisz jak naprawdę przsiądziesz i sie weźmiesz za to 8) Wierzę w ciebie,

8)

Pozdrówka 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

POTWIERDZAM !!!

 

Moja Aneta dziś powiedziała mi, żebym coś uprał bo ona po cesarce to nie za bardzo może dzwigać . NO ZGŁUPIAŁA kobieta !! :)))

 

 

PS: Pewnie, że upiorę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herne - zacznij od czegoś prostszego.

 

Abromba - pozdrwiam i gratuluję - od tego powinniśmy zacząć.

Ktoś napisał, że karmienie może być przeszkodą w wyjeździe - otóż nie zgadzam się. Jeśłi ktoś karmi naturalnie - może sobie pozwolić na niczym nieograniczone wyjazdy (odpadają problemy logistyczne - typu - gdzie zagrzać mleko itp).

Wyjedź z rodzinką. Odpocznij. Przestań myśleć, o tym, że głupiejesz.

Powodzenia !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie urodziłam czwarte dzieciatko ;) i nikt na mój intelekt (póki co ;)) nie narzeka... Trzeba tylko pamiętać, że organ nieużywany zamiera - czyli używać jak najczęściej życia i głowy, nie ograniczać normalnej aktywności i będzie dobrze :D

Pozdrawiam i niech maluszek zdrowo rośnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...