Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

krokwie zamiast podkładów - ile wytrzymają?


Recommended Posts

I jeszcze raz podkreślę - remont a rekonstrukcja, to dwa różne pojęcia.

Obiekty zabytkowe odtwarza się metodami z okresu ich pochodzenia,

No ja rozumiem, ale wyjasnij mi co ma wspolego technologia rekonstrukcji zabytkowego dachu z technologia budowy wspolczesnych budowli ? Wiesz kiedys sie niepelnosprawnych pozbywano ze spoleczenstwa i to dobrze dzialalo, czy to oznacza, ze teraz tez tak powinnismy robic ?

 

 

Obecnie mamy wybor. Mozemy olac wszystko i nie zastanawiajac sie nad konsekwencjami impregnowac wszystko jak leci syfem w postaci przepalonego oleju silnikowego. Mozemy rowniez zrobic wysilek i odpowiedzialnie oraz swiadomie wybrac inne metody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziewczyny kochane; przekierujcie tę dyskusję do "Ekologii w ogrodzie" zapraszam :D

A ja nadal czekam na wieści w sprawie ile wytrzymają moje krokwie w ziemi. :D

No to moze troche w tej sprawie. Trzy lata temu zbudowalam z takich krokwi i innych desek, ktore zostaly mi po budowie kompostownik. Krokwie bez zabezpieczenia zostaly poprostu wkopane w ziemie. Deski dolem dotykaja do gruntu. Conajmniej polowa kompostownika jest napelniona materialem organicznym, w ktorym grasuja grzyby i inne grobnoustroje. Kompost jest regularnie podlewana. No i jeszcze nie zauwazylam sladu zniszczen na drewnie, nawet tuz nad gruntem. Mam nadzieje, ze jest to jakas podpowiedz dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek ten śledzę od początku a spór powstał odnośnie stosowania do impregnacji drewna przepracowanego oleju silnikowego a nie wszelkich olejów, pokostów lnianych, tłuszczy roślinnych i zwierzęcych, smoły, itp.

 

W celu uwiarygodnienia akceptacji dla zatruwania środowiska tymże przepracowanym olejem nie można wekslować dyskusji na tory, które z grubsza wygłądają tak:

...bo inni też zatruwają to i nam wolno...(niech rzuci kamieniem kto bez winy)

...środowisko jest już i tak zatrute (nawet w przestrzeni międzygwiezdnej) więc kołki w ogrodzie to mały pryszcz...

...w dawnych czasach nie stosowano obecnych środków do impregnacji drewna to dlaczego dziś mielibyśmy zaniechać tych starych sposobów (najnowszy ślepy tor w tej dyskusji).

 

hanka55 pisze:

A w okolicach podgórskich ponad 34% domostw, to zabudowy drewniane, ponad 100-letnie. I jeśli przez wieki sprawdził się pewien sposób konserwacji drewna, to nie rozumiem DLACZEGO powinno się go zaniechać?

Nie uwierzę w to aby ponad 100 lat temu budowniczowie budynków i innych budowli używali do konserwacji drewna przepracowanego oleju silnikowego. Nie będę się też sprzeczał na temat masowej motoryzacji w tamtym okresie a zwłaszcza w okolicach podgórskich.

 

Jeżeli ktoś koniecznie chce impregnować drewno metodami stosowanymi 100 lat temu i wcześniej to jego sprawa. Okazuje się, że były one dosyć skuteczne i mniej toksyczne. Powtarzam nie był to wtedy przepracowany olej.

abromba pyta:

 

A jakie rozwiązania techniczne zastosowano w Biskupinie, może ktoś wie?

Nie wiem ale z pewnością przepracowany olej silnikowy nie miał tam zastosowania.

 

Obok względów moralnych zatruwania środowiska przepracowanymi olejami silnikowymi istnieją jeszcze przepisy prawne oraz specjalna dyrektywa Unii Europejskiej w zakresie ochrony przed skażeniami tymi substancjami. Obowiązują też stosowne przepisy karne.

 

I po co ja to wszystko piszę skoro przepracowany olej może ma także zastosowanie w niektórych głowach? :(

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nadal czekam na wieści w sprawie ile wytrzymają moje krokwie w ziemi.

Trudne pytanie, zwłszcza jak się prawie nic nie wie o stanie tych Twoich krokwi. Są one sosnowe, jodłowe, modrzewiowe a może dębowe?

Nie wnikając w szczegóły daję Ci 10 lat gwarancji :D :D (żart) bez stosowania jakiejkolwiek impregnacji.

Jeżeli zaimpregnujesz przepracowanym olejem silnikowym (jak radzą fachowcy od zatruwania środowiska) to wytrzmają 11 lat, gdyż przez jeden rok będzie intensywnie wypłukiwany syf z tego drewna a potem słabiej (o smrodzie z tego oleju nie wspoomnę).

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ROMAN-ku2, nie denerwuj się , proszę :D

 

Wyobraź sobie, że Pinus w swojej szkółce ogrodniczej herbicydowo-pestycydowo-nawozowej, w ziemi pryskanej toksycznymi srodkami ochrony roślin...hoduje także marchewkę dla niemowląt :D

 

Bo KTO JAK KTO, ale Pinus zjadł już wszystkie rozumy i Jemu olej nie jest potrzebny.

Potrzebe są za to toksyczne środki ochrony roślin, przenikające do gleby, wody i powietrza, które są wysoce ekologiczne w dochodowej produkcji ogrodniczej, na równi z pokrzywami i biedronkami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby nożyce sie odezwały? A może nerwy pusciły...

A może tylko z braku argumentów uzasadniajacych stosowanie trujacego przepracowanego oleju silnikowego chwytasz się imiennego atakowania mnie na oślep.

 

hanka55 nawet pisze o jakiejś szkółce, której nie miałem i nie mam oraz hodowli (nawet nie uprawie) marchewki. Nie wiem skąd takie urojenia (niby już najwieksze upały mineły). Odróżniaj produkcję od sprzedaży roślin :)

ROMAN-ku2, nie denerwuj się , proszę

 

Wyobraź sobie, że Pinus w swojej szkółce ogrodniczej herbicydowo-pestycydowo-nawozowej, w ziemi pryskanej toksycznymi srodkami ochrony roślin...hoduje także marchewkę dla niemowląt

 

Jemu olej nie jest potrzebny. Potrzebe są za to toksyczne środki ochrony roślin, przenikające do gleby, wody i powietrza, które są wysoce ekologiczne w dochodowej produkcji ogrodniczej, na równi z pokrzywami i biedronkami

A czym to Szanowna Pani uzasadnia? No proszę podać konkretne (nie domniemane) dowody zarzucanego mi niegodnego postępowania.

O jakim moim dochodzie piszesz? Staraj sie liczyć swoje pieniadze a nie cudze to lepiej na tym wyjdziesz.

A może piszesz to wszystko tak na starej zasadzie: Łapaj złodzieja!

 

No proszę, ile namietności, zlości i rzucania imiennych oszczerstw wywołał upór w stosowaniu trujacego przepracowanego oleju.

 

Do wypowiedzi roman2 nie bedę się odnosił z oczywistych wzgledów.

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hanka55 Takie mi sie nasunelo pytanie. Widzialas gdzies moze wyniki analizy chemicznej oleju silnikowego to znaczy przepracowanego oleju silnikowego ? Moze warto by bylo poczytac i porownac np ze skladem mniej trujacych impregnatow i nawozow sztucznych ? Wtedy przynajmniej wiadomo by bylo o czym mowimy. Ty jestes dobra i w szukaniu informacji w internecie i w robieniu porownan, wiec Tobie to zostawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hanka55 Takie mi sie nasunelo pytanie. Widzialas gdzies moze wyniki analizy chemicznej oleju silnikowego to znaczy przepracowanego oleju silnikowego ? Moze warto by bylo poczytac i porownac np ze skladem mniej trujacych impregnatow i nawozow sztucznych ? Wtedy przynajmniej wiadomo by bylo o czym mowimy. Ty jestes dobra i w szukaniu informacji w internecie i w robieniu porownan, wiec Tobie to zostawiam.

 

Lubię z Tobą spierać się, bo nie używamy inwektyw i choć prawimy sobie drobne złośliwości, to są one na swój sposób miłe :D

 

A oto i dopuszczalność MZ, jednego z olejów silnikowych:http://www.ngi.com.pl/shell/DataSheets/MSDS/Helix_Diesel_Plus_VA_5W-40_MSDS_A_A2.pdf.

 

Karta Charakterystyki - Aktualizacja według Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 14 grudnia 2004 r. (Dz. U. 2, poz. 8 z 2005 r.)

1. Identyfikacja preparatu

Nazwa produktu:Shell Helix Diesel Plus VA 10W-40

Zastosowanie: Olej silnikowy

Identyfikacja producenta i dostawcy: Producent Dostawca Shell Austria

Shell Polska Sp. z o.o.

Adres: Lobgrundstrasse 3, 1220 Wiedeń, Austria ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. nr 7a, 02-366 Warszawa Tel.: +43 1 79797-0 (22) 570-00-00

Fax: +43 1 79797-1669 (22) 570-00-01 Telefon alarmowy: +43 1 79797-2444 (22) 570-00-85 0-606 670 031

Data aktualizacji: 2/27/01/2005 r.

2. Skład i informacja o składnikach Charakterystyka chemiczna: Mieszanina poliolefin, wysoko rafinowanego oleju mineralnego i

dodatków. Oleje zastosowane w produkcie zawierają poniżej 3% wag. ekstraktu DMSO (metodą IP 346).

Niebezpieczne składniki: W preparacie występują następujące składniki niebezpieczne – nie ujęte w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dn. 2/09/2003 (Dz.U. Nr 199, poz. 1948 - Rozporządzenie to

podaje wyjaśnienia skrótu WE; CAS – numer nadany przez Chemical Abstract Service): Rodzaj związku WE CAS Zawartość, % Symbole

Zwroty R Dialkiloditiofosforan cynku 272-028-3 68649-42-3 0,1 – 4,99 Xi

R38, R41 Pełen opis zwrotów R znajduje się w p. 16.

Normy ekspozycji obowiązują dla następujących składników obecnych w preparacie (patrz p.8):

Olej mineralny.

3. Identyfikacja zagrożeń

Produkt nie klasyfikowany jako niebezpieczny (patrz p. 14 i 15).

Zagrożenie zdrowia ludzkiego: Brak szczególnych zagrożeń w normalnych warunkach stosowania. Przedłużone lub wielokrotne kontakty z produktem mogą powodować podrażnienia skóry. Przepracowany olej może zawierać szkodliwe zanieczyszczenia.

Zagrożenie bezpieczeństwa: Nie klasyfikowany jako zapalny, ale w odpowiednich warunkach

może się palić.

Zagrożenie dla środowiska: Nie klasyfikowany jako niebezpieczny dla środowiska.

4. Pierwsza pomoc

Objawy: Nie powinien stwarzać zagrożenia w normalnych warunkach stosowania.

Układ oddechowy: W mało prawdopodobnym przypadku zawrotów głowy lub mdłości, wyprowadzić poszkodowanego na świeże powietrze. W przypadku braku szybkiej poprawy zasięgnąć porady lekarza.

Data poprzedniej aktualizacji: 18/01/2005

Strona 1 z 6

Data wydania: 15/12/2004

 

Oczywiście to przykład dotyczący świeżego oleju silnikowego, a nie przepracowanego, który wzbogacony jest o tlenki metali. Tylko, że ja nie głoszę pochwały ekologicznego zastosowania oleju silnikowego do impreganacji, a odpowiadam na pytanie : ile wytrzyma drewno, przy impregnacji różnymi środkami. I mówię to na przykładzie swojej praktyki, załączając zdjęcia zastosowania róznych materiałów impregnacyjnych.

Nie wińcie mnie więc za katastrofy tankowców i masowe ginięcie okrytych ropą pingwinów, bo ilość oleju jaką został nasączony mój płot, to nie ilość oleju wlanego do rzeki ! Bo ta... kwitnie sinicami azotowo- mocznikowymi, z okolicznych domostw i pól.

Dlatego zadałam wcześniej pytanie : " Kto jest bez winy..."

 

Dla czytającej post, osoby inteligentnej, oznacza to przyznanie się do winy, ale też implikację winy osób trzecich.

 

Bo na tym forum ciągle słyszę o popularyzacji używania toksycznych środków ochrony roślin - pestycydów, herbicydów, rzucaniu azofoski jako dopalacza wzrostu, a nie o propagowaniu gnojówek roślinnych ( co czyni chyba jedynie Wciornastek), wosków na ssące robale typu Pronomal, wyciągów czosnkowych - Bioczos, grejfrutowych, etc.

 

Więc jak to jest, że ekologiczne podejście, jest selektywne?

 

Preparat o wysokiej klasie toksyczności, stosowany na pleśń czy grzyba , jest.ok, bo większe zło jest ograniczne trucizną wprowadzaną do środowiska, która się " zbiodegeneruje" bo część wchłonie/zasymiluje roślina, część przeniknie do gleby, a część do powietrza, a część rozpadnie się na inne związki chemiczne...?

 

Nie dajmy się zwariować, bo sposób oddziaływania herbicydów-pestycydów-azotanów na ludzi jest daleko gorszy niż litr przepalonego oleju na moim płocie.

 

A szkodliwość dla człowieka, który też jest częścią ekosystemu?

W ciągu ponad 40-to letniej pracy alergologa, moja połówka miała jednego pacjenta- mechanika z alergią na oleje, natomiast przypadki pokrzywek, dusznic i podrażnień spowodowanych wtórnym działaniem chemicznych środków ochrony roślin - liczy setkami. Od duszności, obrzmienia śluzówek, po bąble wielkości dłoni, aż po wymioty i biegunki.

Oczywiście, te schorzenia zostały spowodowane albo:

- nadwrażliwością pacjenta na daną truciznę

- złym/ za wysokim dawkowaniem trucizny w polu/ogrodzie

- za szybkim kontaktem z opryskanymi roślinami

 

I dlatego właśnie nie olej silnikowy, ale chemiczne środki ochrony roslin, zostały uznane przez ekspertów za pierwszy, główny czynnik zanieczyszczenia i degradacji środowiska.

A substancje ropopochodne( głónie z katastrof tankowców) znalazły się dopiero na piątym miejscu klasyfikacji.

 

Każdy ma swój rozum i swoje kalkulacje, więc zaimpregnuje tym, czym chce. A kwestia wyboru - to sprawa wiedzy, sumienia, kalkulacji.

 

Różnych, tak jak różna jest kultura dyskusji.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście to przykład dotyczący świeżego oleju silnikowego, a nie przepracowanego, który wzbogacony jest o tlenki metali.

No a ja wlasnie o ten przepracowany pytam i o jego porownanie z inna chemia stosowana w ogrodzie. Inaczej to nie ma sensu, bo bagatelizujesz znaczenie tych dodatkow, ktore sie tam znalazly w wyniku uzywania tego oleju w samochodzie.

 

A jesli chodzi o tankowce i pingwiny. to nikt tu nie wysunal takich argumentow poza toba. Chodzi poprostu o to, zeby kazdy dbal o srodowisko w takim zakresie w jakim moze. A podsuwanie ludziom takich pomyslow jak przepalony olej silnikowy jest wlasnie pogwalceniem tej prostej zasady.

 

 

Bo na tym forum ciągle słyszę o popularyzacji używania toksycznych środków ochrony roślin - pestycydów, herbicydów, rzucaniu azofoski jako dopalacza wzrostu, a nie o propagowaniu gnojówek roślinnych ( co czyni chyba jedynie Wciornastek), wosków na ssące robale typu Pronomal, wyciągów czosnkowych - Bioczos, grejfrutowych, etc.

No i wlasnie dlatego poprosilam o zestawienie skladu tych substancji i podsumowanie wplywu na srodowisko kazdej z nich. Bo inaczej to jest machanie szabelka i sprzeczanie sie o wyzszasci swiat Bozego Narodzenia nas swietami Wielkiej Nocy. Poprostu erytorycznych argumentow brak.

 

Nie dajmy się zwariować, bo sposób oddziaływania herbicydów-pestycydów-azotanów na ludzi jest daleko gorszy niż litr przepalonego oleju na moim płocie.

Widzisz to sa ciagle twierdzenia nie poparte zadnymi konkretami o ktore Ci poraz kolejny prosze. Inaczej to nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hanka55 Takie mi sie nasunelo pytanie. Widzialas gdzies moze wyniki analizy chemicznej oleju silnikowego to znaczy przepracowanego oleju silnikowego ? Moze warto by bylo poczytac i porownac np ze skladem mniej trujacych impregnatow i nawozow sztucznych ? Wtedy przynajmniej wiadomo by bylo o czym mowimy. Ty jestes dobra i w szukaniu informacji w internecie i w robieniu porownan, wiec Tobie to zostawiam.

 

Więc i znalazłam szczątek smutnej prawdy...

 

http://www.dioksyny.pl/files/Informacje_o_dioksynach.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście to przykład dotyczący świeżego oleju silnikowego, a nie przepracowanego, który wzbogacony jest o tlenki metali.

No a ja wlasnie o ten przepracowany pytam i o jego porownanie z inna chemia stosowana w ogrodzie. Inaczej to nie ma sensu, bo bagatelizujesz znaczenie tych dodatkow, ktore sie tam znalazly w wyniku uzywania tego oleju w samochodzie.

 

A jesli chodzi o tankowce i pingwiny. to nikt tu nie wysunal takich argumentow poza toba. Chodzi poprostu o to, zeby kazdy dbal o srodowisko w takim zakresie w jakim moze. A podsuwanie ludziom takich pomyslow jak przepalony olej silnikowy jest wlasnie pogwalceniem tej prostej zasady.

 

MuratorPLUShttp:// http://www.muratorplus.pl/17097_14909.htm

 

"Nadmuchowe piece grzewcze - mogą bezpośrednio nagrzewać powietrze w pomieszczeniu, w którym się znajdują, lub stanowić element systemu ogrzewania powietrznego kanałowego. Paliwem jest gaz ziemny, płynny, olej opałowy, a także przepracowany olej silnikowy. W sprzedaży są również piece kondensacyjne, w których następuje odzyskanie ciepła zawartego w spalinach, dzięki czemu zwiększa się ich sprawność."

 

 

Bo na tym forum ciągle słyszę o popularyzacji używania toksycznych środków ochrony roślin - pestycydów, herbicydów, rzucaniu azofoski jako dopalacza wzrostu, a nie o propagowaniu gnojówek roślinnych ( co czyni chyba jedynie Wciornastek), wosków na ssące robale typu Pronomal, wyciągów czosnkowych - Bioczos, grejfrutowych, etc.

No i wlasnie dlatego poprosilam o zestawienie skladu tych substancji i podsumowanie wplywu na srodowisko kazdej z nich. Bo inaczej to jest machanie szabelka i sprzeczanie sie o wyzszasci swiat Bozego Narodzenia nas swietami Wielkiej Nocy. Poprostu erytorycznych argumentow brak.

Ja nie dostarczę Ci niestety analizy chemicznej, bo nie jestem chemikiem, a takie badania trzebaby zamówić w laboratorium.

 

Mogę tylko spekulować, co jest mniej szkodliwe:

- czy jednokrotne wysycenie drewna przepracowanym olejem silnikowym

- czy wielokrotne malowanie płotu ( i skapywanie do ziemi) kumulującymi się rozcieńczonymi impregnatami do drewna

 

Bo i ile czytałaś, polecałam także pokostowanie, jako dobry sposób trwałej impregnacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impregnaty do drewna

 

http://muzeum.gazeta.pl/Iso/Plus/Dom/Techimat/070imp.html

(...)

W suchych i ciepłych pomieszczeniach trwałość drewna i materiałów drewnopochodnych sięga kilkuset lat. Ale wiele drewnianych elementów konstrukcji budynku i małej architektury (płoty, altany, pergole) narażona jest na zmienne warunki atmosferyczne. Jeśli ich nie zabezpieczymy, czas ich użytkowania znacznie się skróci.

 

W budownictwie najczęściej stosowane jest drewno drzew iglastych (sosna, świerk, jodła) uznawane za średnio trwałe. Na powietrzu wytrzymuje od kilku do kilkunastu lat. W takich warunkach jego struktura niszczy się pod wpływem zmian temperatury i wilgotności. Prowadzą one do cyklicznego kurczenia się i pęcznienia drewna. W efekcie następuje rozluźnienie jego spoistości, powstają spękania. To z kolei sprzyja rozwojowi mikroorganizmów niszczących drewno; także owady znajdują wtedy warunki do złożenia jaj, z których wylęgają się żerujące na drewnie larwy. Drewno niszczeje też szybciej w warunkach podwyższonej wilgotności i przy małym przepływie powietrza: rozwijają się grzyby domowe i pleśniowe, które mogą całkowicie zniszczyć deskę w ciągu kilku miesięcy. Grzyby ponadto szybko rozprzestrzeniają się na inne elementy budynku i tworzą szkodliwy dla ludzi klimat.

 

Ze względu na środowisko, w jakim znajdują się elementy drewniane, możemy przewidzieć, co będzie największym zagrożeniem dla nich.

 

W warunkach powietrzno-suchych - w miejscach zadaszonych, przewiewnych, ale nieogrzewanych - (konstrukcje dachów bez poddaszy użytkowych, wewnętrzne elementy altan) głównym zagrożeniem dla drewna są owady.

 

Materiały drewniane narażone na dużą wilgotność powietrza lub krótkotrwałe zawilgocenie (konstrukcje domów szkieletowych, poddasza użytkowe) wymagają także zabezpieczenia preparatami grzybobójczymi.

 

Płoty, elewacje i inne konstrukcje drewniane narażone na bezpośredni wpływ warunków atmosferycznych powinniśmy chronić powłokami zapobiegającymi wnikaniu wody, ale pozwalającymi na "oddychanie" drewna.

 

Szczególnie narażone na zawilgocenie są legary podłogowe i słupki wkopane w ziemię. Trzeba je chronić przed wnikaniem wody nie tylko powierzchniowo, ale i w całym przekroju materiału.

 

Pamiętajmy też, że drewno jest materiałem łatwo palnym. Dlatego większe konstrukcje drewniane powinny być dodatkowo zabezpieczane preparatami zmniejszającymi ich zapalność.

 

Własności impregnatów

 

Toksyczność. Impregnaty oraz środki owado- i grzybobójcze są toksyczne, dlatego ich rodzaj powinien być dostosowany do miejsca, w jakim je użyjemy. Nie wolno ich stosować wewnątrz zamkniętych pomieszczeń - zawierają one szkodliwe substancje, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Trzeba też przestrzegać zalecanych przez producenta okresów karencji - czasu, jaki musi upłynąć od momentu zaimpregnowania drewna do chwili zasiedlenia pomieszczenia.

 

Wnikanie. O skuteczności ochrony decyduje nie tylko rodzaj substancji czynnych w impregnacie, ale też ich zdolność do wnikania w drewno. Środki o działaniu powierzchniowym zabezpieczają warstwę o grubości 2-3 mm, natomiast te głębiej penetrujące wnikają nawet na 8-10 mm.

 

Wypłukiwanie przez opady. Najmniej odporne na wymywanie są preparaty solne stosowane jako wodne roztwory substancji czynnej. Bardziej odporne są środki wodorozcieńczalne zawierające dyspersje wodoodporne. Najodporniejsze są jednak impregnaty oleiste rozpuszczalnikowe zalecane zwłaszcza do ochrony drewna narażonego na stałe działanie wody.

 

Malowanie. Bardzo często, oprócz ochrony przed zniszczeniem, trzeba drewnu nadać estetyczny wygląd. Jeśli zastosujemy impregnat bezbarwny, zachowamy naturalną barwę i rysunek drewna. Potem można je pomalować przezroczystym lakierem nawierzchniowym. Można też zastosować gotowe lakiery impregnujące, ale one gorzej zabezpieczają drewno.

 

Metody impregnacji

 

Drewno przeznaczone do impregnacji powinno być wysuszone do tzw. stanu powietrzno-suchego (wilgotności względnej 16-18 proc.) oraz wstępnie obrobione (ostrugane, przycięte na wymiar). Przy konstrukcjach wymagających dopasowania w czasie montażu zalecane jest dwukrotne impregnowanie - przed i po zmontowaniu.

 

Najskuteczniejszą ochronę uzyskamy, gdy drewno zostanie poddane impregnacji próżniowej lub próżniowo-ciśnieniowej. Elementy umieszcza się w komorze o obniżonym ciśnieniu, dzięki czemu z porów drewna usuwana jest wilgoć (woda i powietrze). Po zanurzeniu w impregnacie drewno zachowuje się jak gąbka, wsysając preparat do środka włókien. Zwiększenie ciśnienia impregnatu dodatkowo poprawia jego wnikanie w drewno. Zabiegi takie prowadzą jedynie wyspecjalizowane zakłady dysponujące odpowiednimi urządzeniami.

 

W warunkach budowy dostępną metodą jest kąpiel w środku impregnującym. Drewno w impregnacie zanurza się na ok. 30 minut. Ponieważ najczęściej zabezpieczamy długie i wąskie deski, bale i krokwie, konieczny jest odpowiedni zbiornik w kształcie rynny oraz płyta ociekowa, po której spłynie nadmiar preparatu. Mniejsze elementy zabezpieczyć można, malując je 2-, 3-krotnie pędzlem.

 

Przy zwalczaniu szkodników w zaatakowanym już drewnie stosujemy wstrzykiwanie preparatu (np. strzykawką lekarską) w widoczne otwory.

 

Przegląd wyrobów

 

W sklepach specjalistycznych znajdziemy różnorodne preparaty do ochrony drewna.

 

Impregnaty solne - w postaci proszku do sporządzania roztworów impregnujących. Są bezbarwne lub lekko zielone, niebieskie czy różowe. Stosowane są wyłącznie do drewna nienarażonego na opady (krokwie dachowe, wewnętrzne elementy budynku). Są mało toksyczne, niektóre nadają się nawet do drewna mającego bezpośredni kontakt z żywnością. Nakładane pędzlem lub przez zanurzenie pozwalają na wykończenie drewna lakierami i farbami. Należą do najtańszych impregnatów przeciw owadom i grzybom.

 

Impregnaty wodorozcieńczalne - oprócz własności grzybobójczych uszczelniają pory drewna i zapobiegają wypłukiwaniu substancji czynnych. Nadają się do zabezpieczania okresowo zawilgoconych elementów (elewacje, konstrukcje szkieletowe). Dostarczane są w postaci gotowego do użycia roztworu lub koncentratu do rozcieńczania. Wymagają ochrony przed opadami do czasu wyschnięcia powierzchni (przez blisko dobę). Środek nie zawiera rozpuszczalnika i zabezpieczone nim drewno można dowolnie malować i lakierować.

 

Impregnaty rozpuszczalnikowe - mają dużą zdolność penetracji. Dostępne są wyroby bezbarwne i barwiące na zielono. Wymagają kilkudniowej karencji ze względu na parowanie rozcieńczalnika. Dobrze chronią drewno tak w konstrukcji budynku, jak i na zewnątrz. Elementy zewnętrzne zabezpieczone tym preparatem z czasem tracą barwę na skutek promieniowania UV, ale nie ulegają korozji biologicznej.

 

Impregnaty oleiste - zawierają substancje grzybo- i owadobójcze oraz oleje, które po wyschnięciu zmniejszają nasiąkliwość drewna. Najczęściej występują jako impregnaty do stosowania na zewnątrz i trwale barwią drewno na ciemny kolor. Stosowane są zwłaszcza do zabezpieczenia elementów mających kontakt z gruntem lub w miejscach trwale zawilgoconych. Przy ich nakładaniu należy zastosować środki ochrony zabezpieczające przed zatruciem.

 

Impregnaty barwiące - duża grupa wyrobów jednocześnie chroniących i barwiących drewno. Mogą stanowić samodzielną warstwę ochronną lub też nakładaną na zaimpregnowane drewno. Ożywiają słoje drewna i chronią je przed promieniowaniem UV. Stosuje się je do dekoracyjnego wykańczania struganych elementów ogrodzenia, ławek, balustrad.

 

Farby i lakiery nawierzchniowe - stosowane jako dodatkowa ochrona zaimpregnowanych wcześniej powierzchni. Gładka powłoka utrudnia przyleganie brudu, zapobiega wnikaniu wody, nadaje pożądaną barwę. Są bardzo elastyczne, co zapobiega złuszczaniu się powłoki pod wpływem pęcznienia i kurczenia się drewna. Można je stosować zarówno na nowe drewno, jak i przy renowacji zniszczonych powierzchni. Są wodorozcieńczalne lub rozpuszczalnikowe. Szczególnie dużą odporność na zmienne warunki atmosferyczne wykazują tzw. farby mikroporowe, które umożliwiają "oddychanie" drewna i odprowadzanie zawartej w nim wilgoci.(...)

 

Zbiórka i recykling przepracowanych olejów

 

Nowe technologie wymagają stosowania olejów o bardzo dobrych parametrach, co powoduje konieczność ulepszania czystych, mineralnych olejów smarowych substancjami chemicznymi (tzw. dodatki uszlachetniające). Oleje po określonym czasie eksploatacji tracą własności fizykochemiczne charakterystyczne dla olejów świeżych, i stają się olejami przepracowanymi. Polska norma PN-C-96050 określa oleje przepracowane jako oleje pochodzenia naftowego lub estrowego, które w czasie stosowania utraciły swoje właściwości użytkowe i nie mogą być dłużej stosowane w zakresie, do którego były pierwotnie przeznaczone.

 

 

Prawo klasyfikuje je jako odpady niebezpieczne, stanowiące zagrożenie dla życia lub zdrowia oraz środowiska.

 

W trakcie pracy silnika zmianom fizykochemicznym ulega nie tylko część węglowodorowa danego oleju, ale przede wszystkim dodatki uszlachetniające, które zmieniają strukturę chemiczną i fizyczną. Następuje destrukcja cząstek i przejście do substancji prostych. Powstają węglany wapnia , magnezu, baru, siarczki, tiofosforany i tlenki metali. W trakcie reakcji tworzą się również substancje bardziej złożone, będące wynikiem działania chemicznego substancji nieorganicznych na produkty rozpadu węglowodorów. Występują również produkty rozpadu termicznego i mechanicznego polimerów, a także metale z ruchomych części silnika. Występowanie w olejach przepracowanych WWA, produktów pochodzących z przemian dodatków uszlachetniających oraz metali ciężkich (Pb, Zn, Ni, Cd, Mn, Cr), powoduje konieczność ich zbiórki i kontrolowanej utylizacji.

 

http://www.muratorplus.pl/17101_2595.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej, zalogowałem się bez problemu a pewnie powinienem być już wyrzucony z tego forum jako przeciwnik stosowania przepracowanego oleju silnikowego i niezgadzający się ze zwolennikami i propagatorami tego procederu.

Pinus napisał:

Wątek ten śledzę od początku............

 

.......I po co ja to wszystko piszę skoro przepracowany olej może ma także zastosowanie w niektórych głowach?

...

Zajrzyj najpierw do swojej głowy i nie obrażaj innych.

Ciekawi mnie co na to Admin.

_________________

r2

Korzystając z niedopatrzenia Admina zacytuję jeszcze kilka wypowiedzi i krótko odpowiem, gdyż może już jutro nie bedę logował się na tym forum.

 

roman2 pisze:

Haniu, od razu poznać w Tobie klasę. Bez mentorstwa, buffonady i próżności, za to konkretnie i na temat. Dzięki.

"Mamo chwalą was, my ciebie a ty nas"

 

hanka55 zauważyła:

Bo KTO JAK KTO, ale Pinus zjadł już wszystkie rozumy i Jemu olej nie jest potrzebny.

Nie zjadłem wszystkich rozumów. Jeszcze bardzo dużo pozostawiłem dla Ciebie ale jak widać nie masz na nie apetytu.

 

roman2 pisze:

G'woli wyjaśnienia: nie pisałem, że jestem zwolennikiem przepalonego oleju silnikowego, chociaż czasem go używam.

To szczyt amnezji czy hipokryzji?

Nie potrafisz przyznać się do swojego błędu a tylko rakiem się wycofujesz. Wobec teg przypomnę Ci tylko jeszcze jeden Twój post. Dalsze były już atakami w obronie tej "słusznej sprawy" aktywnie wspieranej przez hanka55.

 

Otóż roman2 pisze:

ale się naczytałem

Ja stosuję bardzo prosty sposób: od ponad 20 lat nasączam belki pergoli, krokwi, płotków, balustrad na działce przepalonym olejem silnikowym.

Balustrada w drugim roku nie brudzi.

nasączone kołki bukowe przy oczku ok. 10 lat wstecz nie wykazują gnicia.

Taras prezentuje się wręcz 'zabytkowo' (kolor kratownic).

Jak stwierdzę, że woda (deszczowa) wypłukuje w jakiejś części olej; po prostu maluję elermenty olejem i znowu spokój na jakiś czas.

Dodaję, że ekologicznie nie zauważyłem aby w pobliżu zakopanych elementów architektury pomalowanych olejem działo się coś złego z roślinkami.

Zaznaczam,że jest to mój punkt widzenia a przekazali mi go kiedyś starzy działkowcy.

Skoro nie jesteś zwolennikiem tego oleju to dlaczego stosujesz go systematycznie od 20 lat i domalowujesz nim wypłukane elementy oraz zalecasz usilnie (patrz dalsze Twoje posty) innym forumowiczom.

 

W związku z oszczerstwmi rzuconymi przez hanka55 odnośnie mnie i mojej firmy jestem zmuszony zrezygnować z dalszego uczestnictwa na tym forum.

Przykre, że fakt iż nie wystepuję tutaj amonimowo w tak bezczelny sposób wykorzystała, jednocześnie mieniąc się niby wielkim taktem i kulturą dyskusji.

 

Dziękuję wszystkim innym za miłą współpracę i przepraszam za ewentualne złościwostki które były trudne do uniknięcia ale ożywiały jak sądzę naszą dyskusję.

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ też mnie trochę ruszyły porady stosowania przepracowanego oleju to fachowy syt.

Związki chemiczne przedostając się do wód, gleb i powietrza, ulegają całkowitej lub częściowej degradacji, tworząc niekiedy zanieczyszczenia wtórne, często bardziej toksyczne od pierwotnych. Należą one do zanieczyszczeń antropogenicznych, czyli będących efektem działalności człowieka, mimo iż ropa naftowa jest substancją naturalną. Wiąże się to także z coraz częstszym stosowaniem składników syntetycznych jako baz olejów. Spośród węglowodorów ropopochodnych Światowa Organizacja Zdrowia oraz Wspólnota Europejska jako najbardziej toksyczne i rakotwórcze wymieniają na pierwszym miejscu monopierścieniowe węglowodory aromatyczne: benzen, toluen, etylobenzen, o,m,p-ksylen. Względy ekologiczne nakazują więc zbieranie olejów przepracowanych oraz ich kontrolowaną utylizację w sposób jak najmniej szkodliwy dla środowiska naturalnego. Najbardziej racjonalną formą unieszkodliwiania olejów przepracowanych jest ich przemysłowe zagospodarowanie

:evil: w waszych ogrodach i nie tylko ????? mimo że każde dziecko wie jaki to g...:evil:

a już nie wspomnę

Prawo w służbie przyrody

Recykling olejów, a także zużytych akumulatorów reguluje ustawa o odpadach z 27 kwietnia 2001 r. Zagadnienie to reguluje także ustawodawstwo unijne. Podstawowym dokumentem regulującym gospodarkę olejami odpadowymi w krajach Unii Europejskiej jest Dyrektywa Rady Nr 75/439/EWG z 16 czerwca 1975 r., znowelizowana przez Dyrektywę Rady Nr 87/101/EWG z 22 grudnia 1986 r. oraz kolejną Dyrektywę Rady Nr 94/31/EC z 27 czerwca 1994 r.

jak komuś rozumu nie starcza to nie wolno i już, czy się komuś podoba czy nie!

pinus, co ty, wracaj.............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli piszę, że stosuję od 20 lat to nie znaczy, że wszystko i wszędzie to stosuję!!! Nie wycofuję się Pinusie, jednak polemizować z Tobą w tej sprawie odechciało mi się, bo za chwilę wpiszesz mi uwagę do dzienniczka.

Nie podoba mi się ton Twoich wypowiedzi. Z daleka pachnie to zarozumialstwem.

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli piszę, że stosuję od 20 lat to nie znaczy, że wszystko i wszędzie to stosuję!!! Nie wycofuję się Pinusie, jednak polemizować z Tobą w tej sprawie odechciało mi się, bo za chwilę wpiszesz mi uwagę do dzienniczka.

Nie podoba mi się ton Twoich wypowiedzi. Z daleka pachnie to zarozumialstwem.

 

8)

Zawsze tak jest, ze jak argumentow mwrytorycznych brak to albo mozna sie obrazic, albo zaczac obrazac innych. To znane metody manipulacji w dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...