Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Stan surowy już gotowy i wchodzą różni wykonawcy: hydraulicy, gazownicy, elektrycy i wszyscy inni. No i pastwią się nad ścianami na 100 sposobów. Ściany są podziurawione, poryte, popękane, pokruszone (luźne bloczki). Oczywiście pojawia się stały tekst: "przecież przyjdą tynkarze i ponaprawiają", alebo jeszcze gorszy: "my się murarką nie zajmujemy".

 

Tymczasem moi umówieni tynkarze podobno robią tylko w gipsie, więc kto ma naprawić dziury?

 

Jak postępujecie - czy zmuszacie wszystkich wykonawców do naprawiania po sobie, czy tynkarze to robią bez szemrania, ew. za dopłatą?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/
Udostępnij na innych stronach

Witam..

 

Oczywiście ten komu za to zapłacisz.

A swoją drogą jakby tak pomyśleć trochę przy budowie ścian i stropów to zminimalizowałby prucie dopiero co postawionych ścian do minimum.

Trzeba tylko zoctawić trochę potrzebnych przejść przez strop ,wnęk na eóżne skrzynki i skrzyneczki, kanałów na piony, zostawić jakieś rury w ścianie fundamentowej .

 

A tak czyta się ciągle ,że ktoś rozkuł sobie ławę fundamentową aby dospawać się do zbrojenia bo o uziomie to jakoś zapomniał . Swoją drogą ciekawe co na to rozwalanie fundamentów konstruktorzy mówią?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1252876
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że rozkuwanie fundamentu to zbrodnia - tego się nie da zrobić "chirurgicznie".

 

Ja niektóre przepusty zrobiłem, ale teraz widzę że się nie opłaca. Instalatorzy sami sobie zrobią tam, gdzie im wygodnie, a jak mają gotowe, to nawet nie podziękują ani ceny nie opuszczą. Poza tym wymyślić zawczasu dokładne położenie jest prawie niemożliwe.

 

 

Ale mi chodziło o coś innego niż przepusty - po prostu poniszczone ściany, obluzowane albo pokruszone bloczki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1253597
Udostępnij na innych stronach

Jak to luźne bloczki? U mnie podkuwali w sciance działowej (11,5) bruzdę na rurę fi 50. Nacinali brzegi i wykuwali środek. Wyszło im to wrecz artrystycznie. Robili to w PH czyli materiale uchodzącym za kruchy.

Duzo zalezy od kultury pracy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1253609
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Też mnie to zaczęło zastanawiać ostatnio. Ale chyba jest tak jak napisała Ania. W każdym razie u mnie hydraulicy pozostawili takie dziurska w ścianach, że płakać się chce. Łatam to wszystko tynkiem gipsowym i też mam trochę wątpliwości, czy dobrze robię, bo tynki mam wapienno-cementowe. Czy po pomalowaniu będzie widać różnicę w łatanych miejscach?

 

A co do zbierania puszek, butelek, kapsli i innych śmieci - święta prawda :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1349958
Udostępnij na innych stronach

Jak to luźne bloczki? U mnie podkuwali w sciance działowej (11,5) bruzdę na rurę fi 50. Nacinali brzegi i wykuwali środek. Wyszło im to wrecz artrystycznie. Robili to w PH czyli materiale uchodzącym za kruchy.

Duzo zalezy od kultury pracy.

 

U mnie w ściankach z BK 12 cm hydraulicy tak wykuli bruzdy pod rurki wod-kan i CO, że po drugiej stronie ściany odpadł tynk i bloczki się ruszają :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1349959
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

A czemu nie pokazali murarzom projektów elektryki, hydrauliki i wszystkiego innego i nie kazali zostawić przejœć i rowków, hę?

To niech tera szpachlujš se same!!!!

A jak pokazywali, to niech wołajš murarzy!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1350086
Udostępnij na innych stronach

nie zgadzam sie

każdy jak musi kuc zeby połozyć kableczy rury czy co innego musi po sobie załatać zalać czy zamurować

dla mnie to takie logiczne, że aż mnie zaskoczyliście że macie wątpliwości

nawet jak sprawdzicie KNR czy inne cenniki tam są pozycje na złałatanie takich ubytków

a w KSNRach są pozycje zespolone(zryczałtowane) obejmujące już wszystko co potrzebne

przecież jak przychodzi elektryk to widzi od razu, że trzeba tu podkuć tam dodać tak samo hydraulik czy każdy inny wykonawca.

 

ps. nie zawsze da sie wszystko przewidzieć co gdzie ma być

np: my chcemy wstawić meble do kuchni z naszego mieszkania wiec wszystko jest mierzone pod istniejace mebelki, ale jak trafi sie kupiec na mieszkanie z meblami to bedziemy robic nowe iwtedy instalacje trzeba bedzie inaczej rozprowadzić

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1350149
Udostępnij na innych stronach

Witam.

nie zgadzam sie

każdy jak musi kuc zeby połozyć kableczy rury czy co innego musi po sobie załatać zalać czy zamurować

dla mnie to takie logiczne, że aż mnie zaskoczyliście że macie wątpliwości

 

Interesujšce.

Niby weszliœmy do Europy, niby ludzie chcš żyć tak, jak się żyje na œwiecie, ale postępować tak, jak postępujš na œwiecie - jakoœ nie chcš.

ZnajdŸ mi na zachodzie elektryka (oprócz Polaków), który szpachluje œciany - to pogadamy.

Tam murarze muszš płacić, jeœli nie zostawiš przejœć na rury i kable.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/56959-kto-po-kim-%C5%82ata-dziury/#findComment-1350202
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...