Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ligustr zatrzymał się w miejscu :(


Recommended Posts

W zeszłym roku posadziłam nieukorzenione "patyczki" ligustra zielonego, które od razu przycięłam po wsadzeniu do gruntu.

Na wiosne pięknie pokazały się małe listki na tych patyczkach i na tym koniec, pod koniec czerwca robiłam pierwsze cięcie ale nie widzę efektu,

od wiosny ligustr mało co urósł może niecałe 5 cm.

Rośnie na piaszczystej ziemi, podsypałam go korą, ale wychodzą chwasty więc muszę położyć grubszą warstwę.

 

Może powinnam go podlewać codziennie.

 

Poradźcie mi jak to jest u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gierga,

Też tak miałem. Możesz zrobić coś takiego - postaw nad patyczkami słoiki może to pomoże.

Dodatkowo pamiętaj w momencie gdy tniesz sadzonki nie możesz ich wsadzać do ziemi w odwrotną stronę niż rosły. Wtedy będzie kicha...

Ale te słoiczni najlepiej by były na wyższych od rosliny o 5 cm , patykach!

Bo sam słoik w upale zadziała jak soczewka i rosliny się pod nim poprostu ...ugotują.

Woedy, wody im trzeba i to najlepiej wczesym rankiem i wieczorem, tak by korzenie miały szansę na swobodne pobieranie wody z gleby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...