Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gdzie nad morze z 2-latkiem?


rafal9

Recommended Posts

Krynica Morska - Murena. Poza typowymi atrakcjami powyżej opisanymi... "przedszkole" które stanie się najważniejszym punktem dnia. A te 2 zł. to, niestety prawda, choć moje, na szczęście, zadawalało się jedynie wchodzeniem na wszystkie 12 sztuk zabawek (3min na każdą) po drodze do plaży i z powrotem też.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Jantar.

Poprzednie 2 sezony byliśmy w OW Wiking z córką gdy miała 1 i 2 lata.

Średni standard i ceny sympatyczne.

Obok liczne ośrodki dla osób o zasobniejszych portfelach i masa kwater.

 

Znacznie mniejszy tłok niż w pobliskiej Stegnie lub Krynicy.

Mieliśmy wrażenie że jeźdżą tam tylko ludzie z małymi dziećmi.

tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a my lubimy Mikoszewo, ale tu jest mało dodatków,które skubią potrfel, ale nasze dzieci nie narzekają. Nasza 2-latka lubi plażę, spacer przez las, pobliski plac zabaw, a jak chcemy dzieciom zafundować coś dodatkowo to jedziemy do Jantara-mini-zoo, gdzie możma karmić zwierzaki, Stegna- Śmiecholandia lub Krynica-full imprez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziecko chorowite czy nie.

Bo jak chorowite, to nie nad morze, chyba że do głuszy!! TAm są stada dzieci, jak zachoruje jedno to leci pół kwatery. Ja mam dziecko typu chorujące, wytrzymało tydzień, potem była angina. Od tej pory jeżdzimy w góry gdzie mniej ludzi i nikt nie siedzi sobie na głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dwa razy byliśmy na południe od Łeby. Plusy takie, że byliśmy z dala od tłumu, w spokojnym gospodarstwie, w którym było pełno zwierzaków (konie, osiołek, lama, świnki, kozy, owca, psy i koty), które dla dziecka były niewątpliwą atrakcją. Minusem były codzienne dojazdy na plażę, no i fakt, że trzeba było pilnowac jedzenia, bo jakieś zwierzę mogło je porwać. Pokoje z łazienkami, mała codziennie jeździła na kucyku lub osiołku, karmiła zwierzaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteście rowerowi - to bardzo polecam tereny między Łebą a Białogórą. Sasino, Stilo, Słajszewo. Do morza ok. 3-5 km. ale są dobre trasy na rower. Ewentualnie można podjechać samochodem do Lubiatowa. A plusem to - że plaża szeroka jak chyba nigdzie a ludzie co 30 metrów. Przy żwawym dwulatku nie do przecenienia - gdy pojechaliśmy do Łeby czy Darłowa, to po 10 minutach udało mu się zniknąć w tłumie. Naprawdę chwila nieuwagi wystarczy. Koszmar!!!

Niestety minusem tych terenów jest diablo zimne morze. Na 5 lat może z 10 razy dało się wejść bez bólu.

A jeśli blisko morza - to tez chyba polecałabym Jantar. Sennie, niedrogo, kolejka wąskotorowa - i świetne trasy na rowery na Żuławach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dwa razy byliśmy na południe od Łeby. Plusy takie, że byliśmy z dala od tłumu, w spokojnym gospodarstwie, w którym było pełno zwierzaków (konie, osiołek, lama, świnki, kozy, owca, psy i koty), które dla dziecka były niewątpliwą atrakcją. Minusem były codzienne dojazdy na plażę, no i fakt, że trzeba było pilnowac jedzenia, bo jakieś zwierzę mogło je porwać. Pokoje z łazienkami, mała codziennie jeździła na kucyku lub osiołku, karmiła zwierzaki.

 

Czy ja też mogę prosić o namiar. Mam 2-latka i chciałabym z nim gdzieś pojechać , ale tak, żeby się nie nudził.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...