smartcat 23.10.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Gdybyście wiedzieli jak wspaniale można pokierować swoim życiem...Ale jest takie powiedzenie, że każdy dostaje to na co zasłużył Tak więc może zdrowsze, bardziej świadome i szczęśliwsze życie nie idzie jeszcze Waszą drogą Wasza xuan taaaaa, o my biedni i nieswiadomi .... Nie zasluzylismy na szczesliwe zycie i ono nie idzie nasza droga ...... taaaa Twoja jak rozumiem galopuje wręcz ( bez obrazy , ale to mile nie bylo ) ....śwadczy że koleżanka odkleiła sie od rzeczywistosci... ...no cóż wybrani sa wśród nas i posiadli wiedzę tajemną której nie dane bedzie nam maluczkim zgłebić... oczywiście zazdrościmy Wam wtajemniczonym umiejetnosci osiagania sukcesu zawodowego, uczuciowego, towarzyskiego i zdrowotnego interesujące że wszyscy kwestionujący bajkową logikę FS dostaje łatkę niewtajemniczonych i ignorantów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 23.10.2006 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 ok, to tyle. Jeżeli macie pytania to śmiało. xuan Ciekawi mnie czy u nas też mamy smoki, czy to gatunek endemiczny zyjacy tylko na Dalekim Wschodzie? Tylko mi nie pisz o Wawelskim bo to chyba jakaś przybłęda i zginęła bezpotomnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xuan 23.10.2006 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Smartcat, Kto powiedział, że ci wybrani nie chcą przekazać wiedzy??? Przecież zaofiarowałam się, że odpowiem na Wasze pytania i to za darmo Chciałam Wam przybliżyć autentyczne feng shui takie bez gadżetów i zabobonów, ponieważ wyraziliście taką chęć. Może nie Smartcat ale inni Ale skoro nie chcecie i Was nie interesuje, to ok. Nie będę się narzucać xuan ps. Podobno i u nas żyły smoki...taaak, ciekawe swoją drogą co się z nimi stało Dzielny Szewczyk Dratewka??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 23.10.2006 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Smartcat, Kto powiedział, że ci wybrani nie chcą przekazać wiedzy??? Przecież zaofiarowałam się, że odpowiem na Wasze pytania i to za darmo Chciałam Wam przybliżyć autentyczne feng shui takie bez gadżetów i zabobonów, ponieważ wyraziliście taką chęć. Może nie Smartcat ale inni Ale skoro nie chcecie i Was nie interesuje, to ok. Nie będę się narzucać xuan ps. Podobno i u nas żyły smoki...taaak, ciekawe swoją drogą co się z nimi stało Dzielny Szewczyk Dratewka??? Już odpuszczam. Widze że sa też zainteresowani tematem nie chce ich płoszyć. Bawcie się dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xuan 23.10.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Jeszcze jedno: "interesujące że wszyscy kwestionujący bajkową logikę FS dostaje łatkę niewtajemniczonych i ignorantów." Ja rozumiem że inni mają prawo nie wierzyć w skuteczność metod feng shui i to nie ich nazwałabym ignorantami (zresztą nawet nie użyłam takiego słowa Ty to powiedziałeś). Mnie chodziło o specyficzne podejście do tematu. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o jakiejś dziedzinie i nabija się z niej na podstawie kilku przeczytanych gazetowych artykułów, to to właśnie jest ignoranctwo Tak jak ja bym zaczęła się nabijać z ludzi zajmujących się mechanotroniką Nie mam o tym zielonego pojęcia (innego zresztą też nie ) ale nie wygłaszam moich opinii, ponieważ nie mam do tego podstaw. xuan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.10.2006 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 W kwestii szyszynki "Szyszynka (łac. Corpus pineale, syn. glandula pinealis) - jeden z gruczołów wydzielania wewnętrznego, niewielki gruczoł dokrewny. Znajduje się w mózgu (u człowieka w jego tylnej części, pod blaszką czworaczą, jest częścią nadwzgórza). Powstała z międzymózgowia już u niektórych bezżuchwowców zastępując w całości zadania oka ciemieniowego. Produkuje tzw. hormon snu, czyli melatoninę. Melatonina i jej pochodne metabolity są wydzielane do płynu mózgowo - rdzeniowego i do krwi. Jego wydzielanie jest ściśle związane z bodźcami świetlnymi - ich obecność hamuje produkcję tego hormonu. U człowieka i ssaków wywiera także hamujący wpływ na wydzielanie hormonów gonadotropowych, zapobiegając przedwczesnemu dojrzewaniu płciowemu. Czynność wydzielnicza szyszynki przebiega zgodnie z dobowym rytmem zmian oświetlenia i zapewne wpływa na rytmiczność różnych funkcji fizjologicznych. U ryb, płazów, gadów oraz ssaków impulsy docierają do szyszynki bezpośrednio przez kości czaszki, które częściowo przepuszczają światło. U ssaków wydzielanie szyszynki kontrolowane jest przez impulsy wysyłane przez siatkówkę oka. Impulsy te są przekazywane przez tylną część podwzgórza, pień mózgu i rdzeń kręgowy do zwoju szyjnego górnego. Neurony tego zwoju kontrolują wydzielanie hormonu przez szszynkę. Zaburzenia w pracy tego gruczołu powodują zachwianie rytmu dobowego oraz w dłuższym okresie zaburzenia w rozwoju gonad." Z Wikipedii Melatonina też niedawno była modna (nie mylić z melaniną) Tak jak napisałam - część naszej wiedzy to po prostu suma doświadczeń, tak jak np zarządzanie. Dopiero później ludzie to obudowują teoriami i robią z tego naukę. Tak jak napisałam - w FS może taka suma doświadczeń siedzieć. bezapelacyjnie są w domy, w których ma się ochotę zostać, a są takie, z których ma się ochotę uciekać gdzie pieprz rośnie. I też te odczucia zależą od właściciela - ja bym się w typowym "cudaku' cygańskim czuła fatalnie, Cyganie takie domki budują i lubią Bardzo mnie bawi robienie z tego wiedzy wyższej i angażowanie wiatru słonecznego itp sił wyższych. Wiadomo, że wszystko w swiecie się przenika i wpływa na siebie, ale ja osobiście wolę nie dorabiać teorii do czegoś, o czym nie wiem jak do końca działa - prawdopodobieństwo ośmieszenia się jest wysokie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xuan 23.10.2006 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Droga Babo, (sorki ale tak się podpisujesz ) Wspominając o rozkładzie polaryzacji wiatru słonecznego tłumaczyłam jedynie pochodzenie słynnego znaku yin-yang. xuan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xuan 23.10.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 ok, przestanę "przybliżać" Bawcie się dobrze. W razie problemów życiowych wiecie czego szukać Pozdrawiam xuan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 23.10.2006 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 ok, przestanę "przybliżać" Bawcie się dobrze. W razie problemów życiowych wiecie czego szukać Pozdrawiam xuan Alez przyblizaj, przyblizaj, sa tacy co chca, a ja juz nie bede przeszkadzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MrHyde 23.10.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Smartcat Ty to tak bezinteresownie robisz, te wszystkie uszczypliwości, prawda? Zachowujesz się jakbyś przyjechał do tego pięknego miasta, w którym mieszkasz. Bo nie wierzę, żebyś się tu urodził. Chyba, że to co robisz to jest ten sposób gościnności, którego nie znam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.10.2006 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Nie, no xuan, "się nie obrażaj" Nie bez powodu wspomniałam o zarządzaniu - tutaj "konsultując" coś można napisać mętny i "mądry" elaborat lub prostą i skuteczną wskazówkę Także jeśli rzeczywiście w FS "coś" jest i da się z tego jakieś uniwersalne wskazówki wykroić - to prosimy bardzo I oczywiście nie będzie to indywidualna konsultacja tylko bardzo proszę, nie mów, że wypadną mi zęby jak postawię czerwony fotel na zachodniej ścianie w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MrHyde 23.10.2006 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Babo Niech pomyślę... czerwony to ogień, zachód to metal. Metal niszczony jest przez ogień. Zachodowi przypisany jest najmłodsza córka (kobieta w określonym wieku), usta i język. Skoro ogień niszczy metal to można spodziewać się problemów właśnie w tych sferach. Może być tak że ogień będzie potrzebny żeby kształtować metal, pobudzać go w jakiś sposób. (może gadatliwość albo krasomówstwo, a może choroby gardła, być może kłótliwość) do wyboru, lista jest wciąż do uzupełnienia za to w północno zachodnim sektorze domu nie należy mieć kuchni ponieważ ucierpieć może Pan domu i wszelkie sprawy związane z autorytetem i władzą. To taki przykład podążania za tokiem rozumowania. Oczywiście wszystko zależy od przypadku indywidualnego. Babo to tylko taka zabawa, nikt w to przecież nie wierzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xuan 23.10.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Droga Babo "tylko bardzo proszę, nie mów, że wypadną mi zęby jak postawię czerwony fotel na zachodniej ścianie w salonie". A żebyś wiedziała, że w pewnych warunkach kolor czerwony w niewłaściwym miejscu może powodować wypadki Jest to wyjątek pośród kolorów, ponieważ rzeczywiście ma bardzo silne działanie na organizm ludzki. I jeżeli kolor czerwony się nałoży na energię o cechach Ziemi, to w określonym czasie i okreslonych warunkach coś się może wydarzyć. Dlaczego piszę "okreslone" warunki? Wcale nie po to aby być tajemniczą, tylko że feng shui działa w specyficzny sposób: powiedzmy że jest jakaś forma w krajobrazie (góra, jezioro) i jest ona w kierunku który jest dla konkretnego domu złym kierunkiem. To jest jak pistolet leżący w szafie i nie nabity. Powiedzmy, że człowiek akurat w tym sektorze swojego domu robi coś co nie powinno być w tym miejscu (maluje pokój na czerwono, czy w inny sposób aktywizuje to miejsce). Ok, pistolet jest już nabity ale jeszcze wciąż w szafie . Przychodzi okreslona pora roku, która "współgra" z formą w terenie. Pistolet jest już wycelowany i za chwilę wystrzeli. Teraz mamy w domu kilka osób i jedna z nich jest akurat w swoim fatalnym okresie życia (Cztery Filary Przeznaczenia i okresy 10-letnie). To ona zostanie postrzelona xuan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 23.10.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 ok, to tyle. Jeżeli macie pytania to śmiało. xuan Ciekawi mnie czy u nas też mamy smoki, czy to gatunek endemiczny zyjacy tylko na Dalekim Wschodzie? Tylko mi nie pisz o Wawelskim bo to chyba jakaś przybłęda i zginęła bezpotomnie Jak to bezpotomnie!!! Mamy jednego tfu, profesora co jest pewny, że to dinozaur, którego zapamiętali najstarsi krakowanie. A jak wiadomo potomkami dino są jaszczurki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 23.10.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 to tylko taka zabawa, nikt w to przecież nie wierzy. Ano właśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MrHyde 23.10.2006 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 "Patrz Pan" ten język i jama ustna na zachodzie to tak blisko zębów, że ziu. Kto by się spodziewał, że przez czerwony fotel zęby moga wylecieć. Huhuhu HaHaHa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 23.10.2006 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 "Patrz Pan" ten język i jama ustna na zachodzie to tak blisko zębów, że ziu. Kto by się spodziewał, że przez czerwony fotel zęby moga wylecieć. Huhuhu HaHaHa Jak sie o niego potkniesz padajac na twarz na kafle to mozesz i stracic tego zeba przez ten czerwony fotel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MrHyde 23.10.2006 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 taaa.... Pani już dziekujemy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 23.10.2006 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Smartcat Ty to tak bezinteresownie robisz, te wszystkie uszczypliwości, prawda? Zachowujesz się jakbyś przyjechał do tego pięknego miasta, w którym mieszkasz. Bo nie wierzę, żebyś się tu urodził. Chyba, że to co robisz to jest ten sposób gościnności, którego nie znam. Pewnie że bezinteresownie się droczę. Mam nadzieje że więcej w tych moich wypowiedziach humoru niz złosliwosci, przynajmniej taka była intencja. Tak naprawde w głebi duszy jestem za tym by kazdy szedł sobie swoja droga a te droge może i FS wyzaczać - wolna wola.Ale przyznajcie że w naszej kulturze te madrosci wschodnie az prowokuja zartobliwe komentarze. Łał. Ciekawa koncepcja że niby cechy charakteru ( zachowania) lączą się z miejscem urodzenia. Gratuluje kreatywnego umysłu. Moze bys tak opublikował swoja teorię np pod tytułem: Miejsce urodzenie a poczucie humoru. To piekne miasto znam od urodzenia tj od 40 lat choć faktem jest ze jestem Warszawiakiem w drugim pokoleniu ale cześc rodziny mieszkała juz wczesniej. Zawierucha wojenna spowodowała że warszawska rodzina przygarneła tę kresową w przypadku matki a ojciec z Mazowsza, choc nie z Warszawy. Powiedziałem też że juz odpuszczam FS więc już może Pacem in Terris. Przepraszam jesli kogoś uraziłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 23.10.2006 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Ciekawe czy tu tez bywa Dr Jekyll???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.