Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy wierzycie w Feng Shui?


Szanta

Recommended Posts

Mam pytanie

A jak to jest z tym kamieniem węgielnym? .Wmurowuje się w fundamenty, czy w rogu domu ? ,czy w każdym rogu np. jak we dworkach. Lub kolumny przed wejściem do domu .Co prawda z chińską sztuką to niewiele ma wspólnego ,ale to takie nasze rodzime F-S.(chociaż niewiadomo skąd to w naszej tradycji)

Nasi budowlańcy też kiedyś polaryzowali każdą cegłę ,którą kładli pukając młotkiem .Teraz leje się beton :cry:

Pozdr. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 325
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

trochę w skrócie, ale jest mniej więcej tak:

stosowało się dawniej do domów drewnianych, na kamieniach ułożonych w narożach domu opierała się cała konstrukcja domu i miało to tą zaletę że w miarę upływu czasu dom osiadał do środka, kamienie utrzymywały zatem jakoś tam sztywność domu.

Dzisiaj jak się położy ławę fundamentową to dom się rozłazi ale na boki bo nic go na rogach nie trzyma. (przeczytałem gdzieś o tym ale nie pamiętam gdzie, ot ciekawostka, która została w głowie)

 

Kamienie miały także tą właściwość, że (tu kwestia wiary bądź czegoś innego) mogą być polaryzowane za pomocą uderzenia młotkiem. Robiło się tak aby zapewnić w domu właściwy rodzaj promieniowania geomantycznego.

Rzecz z dziedziny radiestezji. Kamień właściwie ustawiony i puknięty pomagał odchylić promieniowanie cieków wodnych.

 

Dzisiaj nazywa się to aktem erekcyjnym :o , co może sugerować wiedzę z pogranicza seksuologii co najmniej. Kiedyś pierwszą rzeczą tej właśnie erekcji było ułożenie kamieni węgielnych pod belki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...

Witam

 

A ja będę miala sypialnie nad garażem i do tego jeszcze blisko toalete. Nie wiem jak ja to przeżyje :o Jak już zamieszkam powiem Wam jak się czuję. Wydaje mi się jednak że to ludzie wytwarzają energię i naprawdę w to wierzę. Ludzi o pozytywnym nastaiweniu do życia są szczęśliwi mimo wszystko nie potrzebują zasad fenf shui. Faktem jest że nieraz będąc w domu w którym aranżacja wnętrza jest harminijna dobrzes się człoweik czuje. Nie wiem jednak czy to może przynieśc spokój ossobie któa jest zaburzona. Wydaje mi się że ludzie, którzy są optymistami aranżują wnętrze w sposób ciekawy i nawet nie znając zasad feng shui potrafią zaaranżować miejsce. inni się nie zastanawiają nad tym i mieszkają w wiecznym bałąganie ale też są szczęśliwi. Osobiście takich znam.

Osobiście wierzę w ludzi i w ich siłę. Człowiek naprawdę może wiele osiągnąć. Uważam że na tyle kocham swojego męża że żaden garaż pod nami nie zniszczy naszego uczucia. Miejsce nabywa energię dzięki ludziom w nim mieszkającym Ja jestem pozytywna :p i mój mąż tym bardziej. Nasze miejsce na ziemi my wytwarzamy. Albo dopiero stworzymy. To nie miejsce nas przyciągnęło to działka mojego dziadka. Nie maiłąm możliwoci szukania innej, los zadecydował :D Myślę że tak już miało być. Mój mąż zakochany w tym miejscu. Ja chyba w nim:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu za mało wiem na ten temat aby uznać, ze to głupoty. :roll: Z reszta Chińczycy korzystają z tego od tysięcy lat, wiec musi cos w tym być prócz tradycji. :D Z reszta ja lubię takie tematy dlatego mnie interesują.

A to co napisała Promyk, świadczy tylko o jednym - to szczęśliwa i kochana kobieta, a tacy wszędzie gdzie się pojawia promieniują dobra energia i są talizmanami sami dla siebie. :wink:

No i jak mówi nam „The Law of Attraction „ Dobro przyciąga Dobro. Wiec Promyku, tak trzymaj!!! :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Feng Shiu to fajna zabawa, ale żeby robić z tego całą ideologie życiową to gruba przesada.

Ja po prostu za mało wiem na ten temat aby uznać, ze to głupoty. :roll: Z reszta Chińczycy korzystają z tego od tysięcy lat, wiec musi cos w tym być prócz tradycji.

Już to kiedyś pisałam, ale powtórzę: Gdyby Feng Shui było takim lekiem na całe zło, to przecietnemu Chińczykowi powodziłoby sie o niebo lepiej. A jakoś nie słychać, żeby statystyczny Miao Xiang pławił się w dobrobycie i szczęściu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anisiu powiem szczerze , ze rozmawialam z wieloma chinczykami.

Co drugi nie slyszal o czyms takim jak feng shui :D

Tyle , ze to chinczycy tacy amerykanscy.

Moze ci , ktorzy zyja w chinach wiedza wiecej .

Wiele lat temu wymyslili z nudow cala ta zabawe dziennikarze z New York Times.

Pewnie chodzi o kase jaka mozna z wierzacych w to ludzi wyrwac.

Coz biznes jest biznes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o akupunkturze chyba slyszeli? ! :D :wink: Albo chociaz o grzybach mun, czy jak to sie pisze? :lol: :wink:

Mi to nie przeszkadza, niech sobie lubi kto co chce. Za to podziwiam ludzi co potrafia miec jakas pasje, nawet jesli to FS. :D Sama do takich nie naleze, bo wszystko trzyma mnie tylko na jakis czas... :roll: Ja juz pisalam wiersze, pisalam ksiazke, jedna nawet napisalam - ale tego nie licze, bo bylam zakochana jak osiol, trenowalam joge, nie jadlam miesa, malowalam obrazki, wyszywalam obrazki..., wszystko tylko na jakis czas..., ciekawe ze z mezem wytrzymuje juz 15 lat - chyba jeszcze ciekawsze, ze on zemna tyle wytrzymuje... :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o akupunkturze chyba slyszeli? ! :D :wink: Albo chociaz o grzybach mun, czy jak to sie pisze? :lol: :wink:

No akupunktura to sie oni glownie zajmuja.

Wiec slyszeli :D

Co do grzybow to dodaja do swoich dan przewaznie pieczarki.

Przynajmniej w ameryce :D

 

ps.Wyszywanie dobrze Ci idzie , to wyszywaj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Nie przejmuj się, chyba że ci bardzo przeszkadza.

Konsultant pewnie by jeszcze spojrzał na to co widać w odbiciu lustra, jeżeli nie schody, ulica to w sumie nie powinno być tak źle jak sobie wymyśliłaś i przeczytałaś. Możesz "skrzywić" lustro w jedną stronę podkładając pod jeden z boków klocek drewniany i wtedy nie będzie widać drzwi (zgodnie z prawami fizyki, że kąt padania równy kątowi odbicia itd itp.) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować:

 

"Reiki, Feng Shui, to niebezpieczne praktyki okultystyczne pochodzenia wschodniego, różdżkarstwo, wahadełko, odpromienniki, radiestezja. Te ostatnie nie znajdują żadnego potwierdzenia w solidnych badaniach naukowych. Podobnie teorie wyjaśniające propagowane przez radiestetów (dotyczące cieków wodnych, rozkładu energii w człowieku, tajemnego promieniowania szkodliwego, właściwości różdżki, odpromienników) mają charakter pseudonaukowy. Oparte są głównie na spirytyzmie i na czarach."

 

Nie są to moje słowa, ale całkowicie sie z nimi zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-Mandzia

Jeżeli brak potwierdzenia w solidnych badaniach naukowych, to dlaczego jest to niebezpieczne? :wink: 8)

 

Napisałam dlaczego, ale może wyrażę się jaśniej:

- jeśli chodzi o mnie nie muszę mieć potwierdzenia w jakichkolwiek badaniach naukowych, solidnych, czy też nie - nie ma to znaczenia, zapewne dlatego, że jestem osobą wierzącą i spirytyzm i okultyzm mi nie odpowiada, zabobony m.in. też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...