Czy wierzycie w Feng Shui?

[Sloneczko]

jestem osobą wierzącą i spirytyzm i okultyzm mi nie odpowiada, zabobony m.in. też nie.

 

Feng Shui nie ma nic wspólnego z czarami, spirytyzmem i okultyzmem, ani zabobonami też!!

 

P.S. Dowodzik jeszcze masz?

[e-Mandzia]

jestem osobą wierzącą i spirytyzm i okultyzm mi nie odpowiada, zabobony m.in. też nie.

 

Feng Shui nie ma nic wspólnego z czarami, spirytyzmem i okultyzmem, ani zabobonami też!!

 

P.S. Dowodzik jeszcze masz?

 

Nie mam zamiaru nikogo do czegokolwiek przekonywać, a tym bardziej udawadniać. Powyższe stwierdzenia wynikają z mojej wiedzy, przekonań i niestety doświadczeń. Nie czuję się też upoważniona do promowania jakichkolwiek artykułów, czy wstawiania linków do stron www, na których można o tym wiele poczytać. Jeśli ktoś będzie chciał zgłębić swoją wiedzę w tej dziedzinie sam z pewnością jej odszuka. Ja mogę jedynie stwierdzić, że kiedyś nie byłam świadoma, jak wielkie jest to zagrożenie - dziś jestem. A każdy ma prawo robić co chce i mieć swoje zdanie. Jedni zapraszają do domów konsultanta Feng Shui, a inni zapraszają księdza - jedni i drudzy mają do tego prawo.

[Sloneczko]

Żeby było jasne: nie jestem wyznawczynią Feng Shui, ale oglądając np. położenie względem siebie drzwi:

 

http://img205.imageshack.us/img205/1565/drzwileoj9.jpg http://img101.imageshack.us/img101/4026/drzwile2jr0.jpg http://img101.imageshack.us/img101/6942/drzwidobrzezd0.jpg

 

czy też położenie łóżka w sypialni:

 

http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_zle.jpg http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_zle2.jpg http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_dobrze.jpg

 

jestem w stanie wyczuć gdzie jest dysonans. Ty nie?

[e-Mandzia]

Żeby było jasne: nie jestem wyznawczynią Feng Shui, ale oglądając np. położenie względem siebie drzwi:

 

http://img205.imageshack.us/img205/1565/drzwileoj9.jpg http://img101.imageshack.us/img101/4026/drzwile2jr0.jpg http://img101.imageshack.us/img101/6942/drzwidobrzezd0.jpg

 

czy też położenie łóżka w sypialni:

 

http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_zle.jpg http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_zle2.jpg http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_dobrze.jpg

 

jestem w stanie wyczuć gdzie jest dysonans. Ty nie?

 

Każdy urządza sobie mieszkanie jak uważa, jedni kierują się motywami estetycznymi, funkcjonalnymi czy też zalecanymi przez konsultantów FS lub jednym i drugim albo i trzecim jednocześnie .

Osobiście nie odczuwam nieprzyjemnych stanów napięcia psychicznego, zatem o dysonansie nie ma mowy, a co za tym idzie wszelkiego rodzaju zabiegi mające na celu ich zredukowanie nie mają zastosowania

 

PS

Proszę mi wybaczyć , ale dla mnie strzałki namalowane na rysunkach przedstawiają raczej cyrkulację powietrza, a nie dysonans

[Żelka]

e-Mandzia kto się Tobie trafił, ze tak się mocno zraziłaś do tego? Jakbym go dorwała Ale tak na prawdę to chyba jakiś udawacz był.

FS nie ma nic wspólnego z magia i czarami!

Jeśli ten ktoś mówił Ci cos na ten temat, to na prawdę był "jajcarz".

Mój "konsultant" na przykład poradził postawić Święty obrazek w miejscu gdzie jest jakieś zagrożenie nie dobra energia. Na przykład Matkę Boska, lub Jezusa. (Krzyż nad drzwiami wejściowymi tez ma chronić nas przed złem.) Chińczycy maja swoje sposoby, my swoje ale działają tak samo.

Ten „mój” mówił same rozsądne rzeczy. A urzywal tylko kompasu. Zadnej kuly, wachadelka i tym podobne.

To chyba zależy na kogo się trafi. Na prawdę.

Ale tego Twojego trzymaj z daleka! albo daj tu cynka kto to jest to mu powiemy co mi na ta magie i czary poradzimy..., udawacz jeden!

[e-Mandzia]

e-Mandzia kto się Tobie trafił, ze tak się mocno zraziłaś do tego? Jakbym go dorwała Ale tak na prawdę to chyba jakiś udawacz był.

FS nie ma nic wspólnego z magia i czarami!

Jeśli ten ktoś mówił Ci cos na ten temat, to na prawdę był "jajcarz".

Mój "konsultant" na przykład poradził postawić Święty obrazek w miejscu gdzie jest jakieś zagrożenie nie dobra energia. Na przykład Matkę Boska, lub Jezusa. (Krzyż nad drzwiami wejściowymi tez ma chronić nas przed złem.) Chińczycy maja swoje sposoby, my swoje ale działają tak samo.

Ten „mój” mówił same rozsądne rzeczy. A urzywal tylko kompasu. Zadnej kuly, wachadelka i tym podobne.

To chyba zależy na kogo się trafi. Na prawdę.

Ale tego Twojego trzymaj z daleka! albo daj tu cynka kto to jest to mu powiemy co mi na ta magie i czary poradzimy..., udawacz jeden!

 

Oj Zeljko, dużo bym mogła napisać na ten temat, ale nie jest moim celem nikogo straszyć, a jedynie przestrzec przed mogącymi nastąpić negatywnymi skutkami takich praktyk.

Napisałam o tym, ponieważ z takim dramatem miałam do czynienia nie bezpośrednio na sobie, ale znajomych mi osobach, dlatego też mój sceptycyzm, a raczej ostrożność w tej kwestii jest tak wielka.

 

Pozdrawiam

[telstar]

Pozwolę sobie zacytować:

 

"Reiki, Feng Shui, to niebezpieczne praktyki okultystyczne pochodzenia wschodniego, różdżkarstwo, wahadełko, odpromienniki, radiestezja. Te ostatnie nie znajdują żadnego potwierdzenia w solidnych badaniach naukowych. Podobnie teorie wyjaśniające propagowane przez radiestetów (dotyczące cieków wodnych, rozkładu energii w człowieku, tajemnego promieniowania szkodliwego, właściwości różdżki, odpromienników) mają charakter pseudonaukowy. Oparte są głównie na spirytyzmie i na czarach."

 

Nie są to moje słowa, ale całkowicie sie z nimi zgadzam.

Cytat pochodzi z pewnej bardzo katolickiej strony, nic więc dziwnego, że się z nimi zgadzasz.

Chcę tylko zauważyć, że radiestezja jest już potwierdzona naukowo, a jednymi z najbardziej znanych radiestetów byli właśnie księża !!!

[Sloneczko]

:D:D

[e-Mandzia]

Pozwolę sobie zacytować:

 

"Reiki, Feng Shui, to niebezpieczne praktyki okultystyczne pochodzenia wschodniego, różdżkarstwo, wahadełko, odpromienniki, radiestezja. Te ostatnie nie znajdują żadnego potwierdzenia w solidnych badaniach naukowych. Podobnie teorie wyjaśniające propagowane przez radiestetów (dotyczące cieków wodnych, rozkładu energii w człowieku, tajemnego promieniowania szkodliwego, właściwości różdżki, odpromienników) mają charakter pseudonaukowy. Oparte są głównie na spirytyzmie i na czarach."

 

Nie są to moje słowa, ale całkowicie sie z nimi zgadzam.

Cytat pochodzi z pewnej bardzo katolickiej strony, nic więc dziwnego, że się z nimi zgadzasz.

Chcę tylko zauważyć, że radiestezja jest już potwierdzona naukowo, a jednymi z najbardziej znanych radiestetów byli właśnie księża !!!

 

Dokładnie tak jak pisałam, że słowa nie są moje. Nie rozumiem natomiast stwierdzenia "(...) pewnej bardzo katolickiej strony..." - a raczej słowa "bardziej", nie wiem czy moga być strony mniej lub bardziej katolickie, lub być bardziej wierzącym lub mniej - wg mnie albo się w coś wierzy albo nie, więc strony są albo katolickie, albo nie ale mniejsza o większość. Zaciekawiło mnie stwierdzenie, że księża byli pierwszymi radiestetami. Czy mogłabyś/mógłbyś rozwinąć swoją myśl - chętnie zapoznam się ze żródłowymi informacjami na ten temat.

 

Jeśli chodzi o moje doświadczenia - ze skutkami takich praktyk miałam do czynienia, a ponieważ byłam naocznym świadkiem następstw przekazałam tylko swoje doswiadczenia, których nikomu nie życzę.

[e-Mandzia]

Do Telstar - przepraszam, nie zauważyłam linku do Twojej strony

[telstar]

"Reiki, Feng Shui, to niebezpieczne praktyki okultystyczne pochodzenia wschodniego, różdżkarstwo, wahadełko, odpromienniki, radiestezja. ..... Oparte są głównie na spirytyzmie i na czarach."

Właśnie o to chodzi, że jak czegoś nie rozumiemy, to nazywamy to "okultyzmem i czarami".

A jak chcesz więcej, to proszę : http://www.sne.bielsko.pl/index.php?page=61

Zaciekawiło mnie stwierdzenie, że księża byli pierwszymi radiestetami. Czy mogłabyś/mógłbyś rozwinąć swoją myśl - chętnie zapoznam się ze żródłowymi informacjami na ten temat.

Proponuję zajrzeć na tę stronkę: http://www.radiestezja.biz/services.htm

Właściciel opisuje historię radestezji i przywołuje nazwiska sławnych radiestetów, między innymi księży.

Jeśli chodzi o moje doświadczenia - ze skutkami takich praktyk miałam do czynienia, a ponieważ byłam naocznym świadkiem następstw przekazałam tylko swoje doswiadczenia, których nikomu nie życzę.

Miałem doświadczczenia ze stosowaniem radestezji. Potworne migreny i przerost tarczycy, co skończyło się operacją. Po wizycie radiestety zmianie miejsca spania, skończyły się bóle głowy i tarczyca też przestała rosnąć.

Radiestezja jest uznana w Polsce za rzemiosło i jest nawet wyrok sądowy w tej sprawie. Oto cytat o wyroku :

"Radiestezja w polskim orzecznictwie sądowym

Problem wartości badań radiestezyjnych dla ustalenia faktów w postępowaniu sądowym był w r. 1985 przedmiotem rozpoznania Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu do uchwały z dn. 30.10.1985 (sygn. akt SN III CZP 59/85) sąd uznał, że dowodowi z opinii biegłego radiestety nie można odmówić mocy dowodowej, a radiestezja nie powinna być w tym kontekście dyskryminowana. Sąd uzasadnił swoje stanowisko, wskazując:

na definicję słownikową wyrazu "radiestezja" - Słownik Języka Polskiego PWN definiował radiestezję jako naukę zajmującą się emisją jonów przez substancje nieradioaktywne;

na definicję legalną readiestezji - radiestezja została wskazana jako rodzaj rzemiosła w rozporządzeniu Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług z dnia 23 kwietnia 1983 r.

W uzasadnieniu do uchwały SN nie powoływał się na piśmiennictwo naukowe.

W obecnym stanie prawnym radiestezję nadal kwalifikuje się rodzaj rzemiosła (p. rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 10 grudnia 2002 r., kod zawodu: 514404). Biorąc pod uwagę treść par. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 stycznia 2005 r. w sprawie biegłych sądowych, który stanowi, że biegłych powołuje się m.in. dla poszczególnych gałęzi rzemiosła, nalezy przyjąc, że dowód z opinii biegłego radiestety jest bez wątpliwości dopuszczalny."

------------------------------------------------

A co do stronki, to nie moja, ale tam można poczytać prawdę o Feng shui.

Pozdrawiam,

[e-Mandzia]

Szanowny Forumowiczu telstar,

 

Doskonale rozumiem czym jest FS i dostrzegam różnice pomiędzy tymi praktykami, a praktykami katolickimi. Proszę nie przekręcać kontekstu moich wypowiedzi – chociaż wiem, że manipulacje są bardzo modne .

 

W kwestii proponowanych stron www – dziękuję, ale nie zawsze wierzę w to, co jest napisane, bez względu czy jest to książka, prasa czy Internet.

 

Wyrok sądu – pomijając kwestię roku (1985), to chciałam przypomnieć, że w Polsce zgodnie z prawem każdy może założyć nawet swój własny kościół – związek wyznaniowy i jest to działanie ze wszech miar legalne.

 

Jeszcze raz podkreślam, że nikogo do niczego nie namawiam, każdy ma prawo robić to co uważa za stosowne. Nie agituję do czytania jakichkolwiek stron www, nie zachęcam do lektur, bez względu na to czy są katolickie, czy też nie.

 

Pozdrawiam i życzę dalszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

 

PS

Budujesz lub masz zamiar ?, czy tylko tak wpadłeś ?

[telstar]

Szanowna e-Mandziu,

nie miałem zamiaru, ani niczego przekręcać, ani manipulować. Po prostu nie lubię potępiania czegoś w czambuł, ot tak z góry.

Jeśli zostałem źle zrozumiany, to przepraszam.

 

W wyroku sądu raczej mi chodziło o to, że radiestezja jest wpisana do księgi zawodów w Polsce, a nie o to, w którym roku był on wydany.

Od tego czasu minęło wiele lat i wiele też w podejściu rzeczowym się zmieniło.

Sam jestem "przyziemnym sceptykiem" i jeśli czegoś nie doświadczę, to też z trudnością w to wierzę.

Co do budowania, to budowałem się kilkanaście lat temu. Chcę tylko zauważyć, że temat, w którym dyskutujemy, brzmi : "Czy wierzysz w Feng Shui ?".

 

Pozdrawiam,

[e-Mandzia]

Szanowny Forumowiczu telstar,

 

zatem wszystko sobie wyjaśniliśmy

 

Absolutnie nie czuję się urażona, mam nadzieję, że ja też Ciebie nie obraziłam, ale jeśli tak - to przepraszam.

 

Pozdrawiam e-Mandzia

[telstar]

Absolutnie nie czuję urazy. Niestety, wypowiedzi forumowe siłą rzeczy są ograniczone, więc o nieporozumienie łatwo.

[e-Mandzia]

Absolutnie nie czuję urazy. Niestety, wypowiedzi forumowe siłą rzeczy są ograniczone, więc o nieporozumienie łatwo.

 

Dokładnie tak

 

Pozdrawiam

[Sloneczko]

Liczba 2008 bardzo mi pasuje, bo 6 i 8 wciąż towarzyszą mi w dobrych chwilach, odkąd zamieszkałam w starym domku na wsi (od 28.06.2004 w domu nr 6, na działce nr 60)

 

W 2008 przeprowadzamy się do nowego domu na tej samej działce

I żadne "zagrożenia" nie są w stanie zmienić mojej radości

[Gość]

Żeby było jasne: nie jestem wyznawczynią Feng Shui, ale oglądając np. położenie względem siebie drzwi:

 

http://img205.imageshack.us/img205/1565/drzwileoj9.jpg http://img101.imageshack.us/img101/4026/drzwile2jr0.jpg http://img101.imageshack.us/img101/6942/drzwidobrzezd0.jpg

 

czy też położenie łóżka w sypialni:

 

http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_zle.jpg http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_zle2.jpg http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/lozko_dobrze.jpg

 

jestem w stanie wyczuć gdzie jest dysonans. Ty nie?

 

Każdy urządza sobie mieszkanie jak uważa, jedni kierują się motywami estetycznymi, funkcjonalnymi czy też zalecanymi przez konsultantów FS lub jednym i drugim albo i trzecim jednocześnie .

Osobiście nie odczuwam nieprzyjemnych stanów napięcia psychicznego, zatem o dysonansie nie ma mowy, a co za tym idzie wszelkiego rodzaju zabiegi mające na celu ich zredukowanie nie mają zastosowania

 

PS

Proszę mi wybaczyć , ale dla mnie strzałki namalowane na rysunkach przedstawiają raczej cyrkulację powietrza, a nie dysonans

 

A ja mam łóżko tak jak na rysunku 3 (czyli z tym zielonym zawijasem nie wiedzieć czemu w dwupoziomowej sypialni ze schodami i skosami nad garażem o zgrozo i muszę wam powiedzieć że śpi się tam i nie tylko rewelacyjnie... Dysonansu nie stwierdzono

[Sloneczko]

A ja mam łóżko tak jak na rysunku 3 (czyli z tym zielonym zawijasem nie wiedzieć czemu w dwupoziomowej sypialni ze schodami i skosami nad garażem o zgrozo i muszę wam powiedzieć że śpi się tam i nie tylko rewelacyjnie... Dysonansu nie stwierdzono

 

Dokładnie, Babo

 

Inaczej być nie mogło, bo ten zawijas, jako że jest zielony, pokazuje właściwe ułożenie drzwi względem siebie i łóżka względem drzwi

[Gość]

To sie jeszcze może okazać, że mam chałupę w systemie feng-shui