Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy wierzycie w Feng Shui?


Szanta

Recommended Posts

Pisales wczesniej o rozdzkarzach: klasyfikuje ich w tej samej kategorii (naciagaczy), co "specjalistow" od FS. Poczytaj http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=626375&highlight=r%F3%BFd%BFka#626375 i jesli tak w to wierzysz, podejmij tam dyskusje.

jak poszukasz to zobaczysz że już zabierałem głos w tych sprawach ale to troszkę jak głos wołającego na puszczy...

własnie ostatnio buduję dwie studnie i w obu mam wode i w obu przypadkach miesjce wyznaczyli specjalisci - pierwszy raz radiesteta którego znam i cenię a drugi raz studniarz-naturszczyk który posłuzył sie różdżką wycięta z brzózki rosnącej na działce. Zgodnośc wskazań 50cm.

Co ciekawe spróbowałem i ja i okazuje się, że w moich rękach różdżka zadziałała tez i wskazała podobnie.

Jak to wieszc pisał: sa sprawy na niebie i ziemi o których nie śniło się waszym filozofom. Ufam, ze jesltes swiadom, ze jest sporo spraw o których nie masz pojęcia i na których się po prostu nie znasz i być moze tylko chwilowo ale nie zabierasz głosy (np fizyka kwantowa, gotowanie obiadu, chirurgia plastyczna szcęki itp). Rozumiem, że na radziestezji się znasz i dlatego zabierasz głos. Ciesze się że mozna z Tobą merytorycznie porozmawiac i wszyscy moga sie czegoś nowego dowiedzieć.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 325
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pisales wczesniej o rozdzkarzach: klasyfikuje ich w tej samej kategorii (naciagaczy), co "specjalistow" od FS. Poczytaj http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=626375&highlight=r%F3%BFd%BFka#626375 i jesli tak w to wierzysz, podejmij tam dyskusje.

jak poszukasz to zobaczysz że już zabierałem głos w tych sprawach ale to troszkę jak głos wołającego na puszczy...

własnie ostatnio buduję dwie studnie i w obu mam wode i w obu przypadkach miesjce wyznaczyli specjalisci - pierwszy raz radiesteta którego znam i cenię a drugi raz studniarz-naturszczyk który posłuzył sie różdżką wycięta z brzózki rosnącej na działce. Zgodnośc wskazań 50cm.

Co ciekawe spróbowałem i ja i okazuje się, że w moich rękach różdżka zadziałała tez i wskazała podobnie.

Jak to wieszc pisał: sa sprawy na niebie i ziemi o których nie śniło się waszym filozofom. Ufam, ze jesltes swiadom, ze jest sporo spraw o których nie masz pojęcia i na których się po prostu nie znasz i być moze tylko chwilowo ale nie zabierasz głosy (np fizyka kwantowa, gotowanie obiadu, chirurgia plastyczna szcęki itp). Rozumiem, że na radziestezji się znasz i dlatego zabierasz głos. Ciesze się że mozna z Tobą merytorycznie porozmawiac i wszyscy moga sie czegoś nowego dowiedzieć.

 

pozdrawiam

 

No prosze Cie, przeczytaj ten watek (ktory wkleilem) i potem dopiero wmawiaj mi, ze sie myle i jestem nieuk. Bo do mnie dociera argument, ze na nizinie mazowieckiej z 90% prawdopodobienstwem mozna trafic na wode. I moze Ci drgac w rekach cokolwiek.

Wg badan geologicznych i terenoznawczych na mojej dzialce woda jest 30 m pod powierzchnia. Jesli przyjdzie rozdzkarz, powie "tu" i na 5 m znajdzie wode - zwracam pieniadze za budowe studni + 50%. Ale to rozdzkarz podejmuje ryzyko.

Na chirurgii plastycznej i gotowaniu sie nie znam. I na te tematy nie zabieram glosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie MMMad

Pana zdanie w dyskusji jest bardzo cenne, choć nie posuwa dyskusji do przodu.

FengShui jest raczej systemem będacym cześcią filozofii życia powiązanym z systemem astrologii chińskiej, medycyny chińskiej, także z systemami religijnymi - buddyzm, taoizm. Jeżeli spojży sie na to jak na całośc to z pewnością uda się docenić wiarę w taka drobną rzecz jaką jest feng shui.

 

Istnienie zjawisk powiedzmy paranormalnych jest zbadane w bardzo niewielkim stopniu. Zresztą istnienie zjawisk "normalnych" także :D

W takim samym stopniu Pana istnienie jak i moje na tym forum jest zjawiskiem wręcz paranormalnym. Pan nie rozumie jak ktoś może wierzyć w zjawiska paranormalne a ja nie rozumiem jak Pan może nie wierzyć. Obie sytuacje są wręcz takie same 8) . Oczywiście możemy to totalnie zanegować i powiedzieć tego nie ma (w domyśle Pan MMMad nie istnieje i nie istnieje MrHyde)

Liczę na dalsze merytoryczne argumenty przeciw.

Totalne zanegowanie tego typu zjawisk wyłącza każdego ze wspólnoty ludzkiej (w przypadku Chińczyków i innych mieszkańców Azji będzie to jakieś kilkaset milionów, dodam jeszcze tutaj Indie gdzie tamtejsze FS nosi nazwę Vatsu) :o

 

Nie chce Pan przecież usłyszeć : No tak, Panu już dziękujemy. Znamy Pana zdanie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmmad, wróć na początek i przeczytaj tytuł wątku.

 

Nie rozumiem: jak nie wierze, to mam sie nie odzywac?

 

Ależ masz, lecz nie w tym stylu:

 

Dr WojtekSz i MrHyde ?

 

Fujjj... Szui...

 

Bo dla mnie jest to sarkazm w stosunku do tych, którzy w FS wierzą.

Nie chodzi przecież o wycieczki osobiste, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektore zasady feng shui sa logiczne, wynikają z psychologii czy instynktu np. przyjemniej jest siedzieć tyłem do sciany niż odwrotnie, lepiej jest widzieć wchodzącą do pokoju osobę niż być zaskakiwanym, milej jest mieć z okien piękny, dalekosięzny widok niż sciane sasiada. Te zasady stosuje, bo je rozumiem, sa dla mnie logiczne. Cala reszta to wg mnie stek bzdur.

 

I to jest wg mnie najrozsądniejsza wypowiedź ;)

 

Jezeli chodzi o matematyke , to uznaje dodawanie i odejmowanie . Te zasady stosuje , bo je rozumiem , sa dla mnie logiczne . Cala reszta to wg mnie stek bzdur :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie, że budujesz oczko wodne blisko domu, oczko np. w kształcie nerki, bo taki kształt uważasz za ciekawy.

Nie kierujesz się wskazaniami FS, bo ich nie znasz, albo w nie nie wierzysz.

 

Jak na chłopski rozum to zrobisz?

 

Ja bym ułożyła oczko wgłębieniem w stronę domu, a samo oczko trochę z boku, nie przed wejściem.

I co się okazuje? Zrobiłabym to dokładnie tak, jak poleca FS.

 

Kształt oczka ma symbolizować obejmowanie domu, nie "wypinanie się" na niego, a samo oczko (ani nic innego, np. strumyk) nie powinno blokować drogi do wejścia.

 

Logiczne? I dlatego nie stroszę się, gdy ktoś poleca sztukę wg Feng Shui, bo jest oparta w jakimś sensie na logice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro coś jest oparte na logice i poczuci estetyki, to zastawiam się po co dorabiać do tego całą ezoteryczną otoczkę, tworzyć nowe pojęcia, włączać dalekowschodnie systemy filozoficzne i religijne? Czy w naszych warunkach jest w tym coś więcej niż moda wykreowana przez media (tak samo jak moda na horoskopy, "psychotesty" itp., które uważam za kompletne banialuki)?

 

Są ludzie którym wystarcza wiedza architekta (i własne pomysły) do zaprojektowania domu i jego otoczenia, geolog do znalezienia wody, a lekarz do leczenia. Inni wolą specjalistów od FS, radiestetów i znachorów. Nie znaczy to, że ci pierwsi są totalnymi materialistami i nie wierzą w nic ponadnaturalnego. A jeśli chodzi o tych drugich, to OK, ich wybór i oby byli zadowoleni z dobrze wydanych pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Szanta,

a moze sprobuj poprosic o konsultacje innego specjaliste od FS? Moze wyjdzie cos zupelnie innego? Nie sugeruj mu tylko, ze strasznie sie czujesz na tej dzialce - albo nic po sobie nie okazuj, albo badz zadowolona - zobaczysz, co Ci powie - moze tym razem okaze sie, ze lepszego miesca na dom znalezc sie nie dalo i nie bedziesz musiala trzymac szklanek w szafce pod odpowiednim katem? Kto wie:)))

 

I prawde mowiac, ja bym stawial raczej na strach przed novum - i to, co mowili przedpiscy - ze jak nie jestes przekonana, to juz nie bedziesz, a FS to tylko pretekst, zeby uwolnic Twoje obawy. Ciekawe swoja droga, czy gdyby przyszli swiadkowie Jehowy i powiedzieli, ze nie zostaniesz zbawiona, jesli tam zamieszkasz - wysmialabys ich, czy szukalabys pomocy na forum;)

 

 

pzdr Sad Ripper

 

 

ps. nie miejscie mi za zle, ze dopisuje odpowiedz, gdy dyskusja zaczela nieco dryfowac - ja dopiero na ten watek trafilem:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro coś jest oparte na logice i poczuci estetyki, to zastawiam się po co dorabiać do tego całą ezoteryczną otoczkę, tworzyć nowe pojęcia, włączać dalekowschodnie systemy filozoficzne i religijne? Czy w naszych warunkach jest w tym coś więcej niż moda wykreowana przez media (tak samo jak moda na horoskopy, "psychotesty" itp., które uważam za kompletne banialuki)?

 

Tomku: z nadmiarem otoczki przeważającym nad treścia - masz całkowitą rację. Z tym, że FS to cos podobnego do horoskopów i psychotestów - to juz nie masz racji. Mimo wszystko jednak FS to pewien zakres rzeczywistej wiedzy dostepnej do zrozumienia nawet dla zwykłych śmiertelników jak się tym zainteresują. Z tym, że jak to w naukach bywa jest sporo tzw specjalistów którzy pobiezną znajomość tematu pokrywaja warstwą ezoteryki aby sie podbudowac. I to nistety oni czesto buduja obraz FS. A przeciec idzie w sumie o to aby dobrze sie mieszkało: czy będzie to wynikiem zastosowania się dorad architeka czy specjalisty FS to i tak bedizemy tam potem mieszkac my sami.

 

Są ludzie którym wystarcza wiedza architekta (i własne pomysły) do zaprojektowania domu i jego otoczenia, geolog do znalezienia wody, a lekarz do leczenia. Inni wolą specjalistów od FS, radiestetów i znachorów. Nie znaczy to, że ci pierwsi są totalnymi materialistami i nie wierzą w nic ponadnaturalnego. A jeśli chodzi o tych drugich, to OK, ich wybór i oby byli zadowoleni z dobrze wydanych pieniędzy.

Przemawia przez Ciebie duzo rozsadku i tolerancji których to przymiotów niektórym wyraźnie brakuje :)

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o matematyke , to uznaje dodawanie i odejmowanie . Te zasady stosuje , bo je rozumiem , sa dla mnie logiczne . Cala reszta to wg mnie stek bzdur

 

Nie mam zamiaru nawracać. Pokaże tylko pewne logiczne zasady które legły u podstaw FS.

 

Logika ta została wypracowana kilka tysięcy lat temu.

Jest w zasadzie bardzo prosta. Oparta na założeniu że otacza nas świat dziwnego rodzaju energii zwany Chi - oddech życia. Jak to nazwać inaczej nie wiem. Przekonanie, że istnieje legło u podstaw całego systemy filozofii chińskiej. Dalej energia ta jest dwoista (tak jak istnienie dnia i nocy), ale podstawą postępu jest zmiana.

Następnym założeniem jest to, że istnieje osiem rodzajów tej energii sklasyfikowanej pod postacią pięciu żywiołów. Interakcja tych pięciu żywiołów oraz ich interpretacja pozwala na określenie potencjalnych zagrożeń a także wykorzystania nadarzających się szans. Istnieje 5 rodzajów energii. Aby je łatwiej zrozumieć nazwano je za pomocą dobrze rozumianych symboli. woda drzewo ogień ziemia i metal (podana tutaj kolejność określa tzw cykl odrzywiania) cykl destrukcji wygląda trochę inaczej, jak pomyślisz to podasz właściwa kolejność. Od pozannia symboliki przypisanej żywiołlom oraz ośmiu rodzajom dziwnej energii Chi rozpoczyna się przygoda z filozofią mieszkania, zdrowia (medycyna chińska), także sztuka wojny SunTzu, stosunki społeczne i wiele innych rzeczy. W jakiś dziwny logiczny sposób zostało to wywiedzione z tego, że jedność dzieli się na dwa aż do 64 heksagramów IChingu. Jeżeli potraktować kreski Ichingu jako system 0-1 to okaże się że iching jest oparty na systemie dwójkowym co skrzetnie opisali matematycy. Gdzieć ta logika jednak istnieje i okazuje się że bliżej jej do matematyki niż do kiepskiego steku bzdur jakim są karmieni czytelnicy pism kobiecych (stosowanie prostych trików socjotechnicznych przynosi pożytek pismom, poprawia na trochę samopoczucie czytającym ale tak napradę niczemu nie służy). Z wielka szkodą dla samego FengShui, NIESTETY.

 

Takie tam podstawy

Trochę może nieskładnie ale generalnie poprawnie

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jest to jedno z założeń FS, zaadaptowane dla potrzeb ludzi Zachodu aby im też było łatwiej zrozumieć. Jakaś podstawa do zrobienia pierwszego kroku. Wczesniejszą rzeczą były warunki zamieszkania w otaczającym terenie. A tu zasada brzmi. Trzeba chronić tył i boki. Tak jak na kowbojskim filmie - tyłem do ściany. Czasami to jest najwazniejsze.

Jezeli chodzi o poprzedni rysunek to sprawdź czy on tam napewno jest bo wg mnie nie ma tam pliku o takiej nazwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmmad, wróć na początek i przeczytaj tytuł wątku.

 

Nie rozumiem: jak nie wierze, to mam sie nie odzywac?

 

Ależ masz, lecz nie w tym stylu:

 

Dr WojtekSz i MrHyde ?

 

Fujjj... Szui...

 

Bo dla mnie jest to sarkazm w stosunku do tych, którzy w FS wierzą.

Nie chodzi przecież o wycieczki osobiste, prawda?

 

Zdarzylo mi sie (niechcacy) okazac sarkazm z powodu FS osobie, ktora lubie, a ktora w to wierzy. I mam mieszane uczucia, bo z jednej strony bylem uczciwy, a z drugiej moglem kogos urazic.

Forum mniej lub bardziej jest anonimowe, wiec pozwalam sobie na doze sarkazmu z premedytacja, bez ryzyka ranienia.

A post, ktory cytujesz, to bardziej podejrzenie z wyrokiem niz opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, postaram sie napisac ostatni post w tym watku, bo dyskusja ze slepym o kolorach jest irracjonalna. Zeby nie bylo: slepym moge byc rowniez ja.

 

1. Do kazdej drobnostki mozna dorobic teorie. Przy odrobinie zaangazowania mozna z tego zrobic filozofie albo nawet sztuke. Ba! wracajac do rozdzkarstwa mozna zostac profesorem z tej dziedziny, zwlaszcza w katedrze, ktora samemu sie zalozylo - vide KUL albo UMCS (a na pewno Lublin).

2. Sa filozofie/sztuka wykladania towarow w supermarketach, aby klient kupil jak najwiecej. Z racji tego, ze przynosi to olbrzymie dochody, pracuje nad tym sztab ludzi i jest to fakt szeroko bardziej znany niz FS. Ale dla mnie to znow wspolny mianownik.

3. Jesli chodzi o "logike filozofii FS" (celowo w uszach), to logiki tam brak. Bodajze w cytowanym przeze mnie watku byl link do generatora swietnych tekstow pseudonaukowych. Dla laikow wygladalo to super, po wczytaniu sie okazywalo zlepkiem slow - tak samo jest to w przypadku cytowanych nizej tekstow. Dla MrHyde przypomne, ze logika oparta na falszywym zalozeniu nie musi byc prawdziwa.

4. Kiedys dyskutowalem z moja ciocia na jakis temat. Ona stwierdzila, ze nie mam racji, bo inaczej mowi pewien gosc, on jest madry, w wojsku juz byl! I na takie argumenty i inne o zywiolach i o tym, ze nie majac pojecia i tak postepuje zgodnie z zasadami FS - nie mam kontrargumentow. I dlatego tak, jak napisalem w pierwszym zdaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Jesli chodzi o "logike filozofii FS" (celowo w uszach), to logiki tam brak. Bodajze w cytowanym przeze mnie watku byl link do generatora swietnych tekstow pseudonaukowych. Dla laikow wygladalo to super, po wczytaniu sie okazywalo zlepkiem slow - tak samo jest to w przypadku cytowanych nizej tekstow. Dla MrHyde przypomne, ze logika oparta na falszywym zalozeniu nie musi byc prawdziwa.

 

Alez oczywiscie Panie MMMad

 

jak przeczyta się zdanie ze znakami interpunkcyjnymi postawionymi w różnych miejscach to można dojśc do odmiennych wniosków.

 

1. Cóż to jest prawda?

2. Cóż to jest? Prawda?

3. Cóż. To jest prawda.

 

Proszę wybrac dowolne zdanie obrazujące Pańskie poglądy.

 

itd itp :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...