Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

kupuje dom w stanie surowym zamknietym.....jak sprawdzic czy więzba byla impregnowana??,,,drewno wydaje sie dosc jasne ....podobno ma byc zielonkawe??

 

DaroMan

 

Ja jestem "spiskowcem" ale powiem ci co ustalilem na pewnych targach budowlanych w trakcie wizyty na stoisku preparatow do impregnacji drewna.

 

Goscie mowili, ze tartaki nagminnie oszukuja klientow tak jak stacje benzynowe rzna na paliwie. Firmy produkujace impregnaty do drewna produkuja takze barwniki i tartaki glownie kupuja same barwniki !

 

To, ze kupisz drewno barwione nie oznacza, ze jest impregnowane, bo srodki do impregnowania sa strasznie drogie, a wojna cenowa na rynku jest okrutna. Mowili to przedstawiciele producenta impregnatow!

Powiedzieli mi wyraznie, ze tartaki w ogole nie kupuja nic innego jak substancje barwiace.

 

Powiedzieli mi natomiast zebym rozwazyl 2 mozliwosci po zakupie drewna z tartaku.

 

1. Wykopac dlugi row , wylozyc folia budowlana, zrobic przykrywki z desek i samemu moczyc po kilka czy kilkanascie desek przez dobe po czym ukladac z przewiewem powietrza

 

2. Najpierw zrobic wiezbe i pozniej natryskowo wykonac impregnowanie pistoletem.

 

Pytalem ich tez czy nie mozna w tartaku ich po prostu dopilnowac, a oni mi na to, ze tartaki maja tyle zamowien teraz, ze sie i tak nie wyrabiaja wiec mnie pogonia, bo klientow maja do oporu.

 

To taka dygresja...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57043-jak-sprawdzi%C4%87/#findComment-1254997
Udostępnij na innych stronach

a moze organoleptycznie ... czyli tzw lizanie krokwi ... :roll:

jak krokwie słone ... to mógł byc stosowany albo soltox (przezroczysty srodek)... albo, oparł sie o nie spocony ciesla ... :-?

Jeśli wyczujesz delikatną nutę piwną to napewno cieśla :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57043-jak-sprawdzi%C4%87/#findComment-1255054
Udostępnij na innych stronach

wszystko zalezy czym impregnowali. Faktycznie czasami pojawiają sie kryształki soli /Fobos/.

Na wszelki wypadek zaimpregnowałabym jeszcze raz / ubierasz strój przeciwchemiczny, środek do kwazara i jedziesz/ 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57043-jak-sprawdzi%C4%87/#findComment-1264754
Udostępnij na innych stronach

Beaty napisał

poszukaj sinizny

DaroMan napisal

a jak juz znajde ta sinizne to co to niby znaczy?

??????

2 tygodnie temu przywieźli mi więźbę rano a wieczorem zabrali.

Kierownik budowy i wykonawca jednogłośnie stwierdzili, że nie nadaje się do położenia na dach. W czasie zrzucania z samochodu sypało się próchno z najgrubszych bali, byly nieokorowane, z kornikami itd.

Poza tym były granatowo-ciemnozielone, ale i tak widać było własnie sinizny i granatowe plamy (grzyb).

 

W tę sobotę przywieźli powtórnie więźbę. Najgrubsze są jasno-zielone, ale niektóre równiez ciemno-zielone. Podobno zależy to od czasu moczenia i ilości barwnika. Przyjęlismy ja, ale nadal trochę się denerwuję, czy te jasne nie są za krótko moczone i może samemu jeszcze raz pomalować?

A te ciemne? Co jest pod tym barwnikiem? Teraz żałuję, ze chciałam z impregnacją

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57043-jak-sprawdzi%C4%87/#findComment-1267086
Udostępnij na innych stronach

podpal i mierz czas? :roll:

Blisko, ale...

Zdaje się, że chodzi o impregnat grzybobójczy, a nie ogniochronny.

Prosty test: zestrugaj kawałek i podpal. Środki grzybobójcze w kolorze zielonym zawierają sole miedzi. Związki miedzi barwią płomień na zielononiebiesko. Jeśli zabarwienie będzie, to już wiesz, jeśli nie - to jeszcze może znaczyć, że użyto innej substancji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57043-jak-sprawdzi%C4%87/#findComment-1267752
Udostępnij na innych stronach

O jakości impregnacji świadczy też głębokość, na jaką wniknął preparat. Tego raczej nie jesteś w stanie stwierdzić.

 

Skoro drewno ma siniznę, to jednak przypuszczam, że to oszuści i po prostu użyli starali się ją zamaskować, a nie zaimpregnować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57043-jak-sprawdzi%C4%87/#findComment-1267754
Udostępnij na innych stronach

2 tygodnie temu przywieźli mi więźbę rano a wieczorem zabrali.

Kierownik budowy i wykonawca jednogłośnie stwierdzili, że nie nadaje się do położenia na dach. W czasie zrzucania z samochodu sypało się próchno z najgrubszych bali, byly nieokorowane, z kornikami itd.

Poza tym były granatowo-ciemnozielone, ale i tak widać było własnie sinizny i granatowe plamy (grzyb).

 

W tę sobotę przywieźli powtórnie więźbę. Najgrubsze są jasno-zielone, ale niektóre równiez ciemno-zielone. Podobno zależy to od czasu moczenia i ilości barwnika. Przyjęlismy ja, ale nadal trochę się denerwuję, czy te jasne nie są za krótko moczone i może samemu jeszcze raz pomalować?

A te ciemne? Co jest pod tym barwnikiem? Teraz żałuję, ze chciałam z impregnacją

 

Sinizna jest wywoływana przez grzyby ale nie należy się jej bać - nie ma wpływy ma własności mechaniczne. Jeśli jest już brunatnica to można by mieć wątpliwości i odrzucić taką więźbę.

Kora powinna być ściągnięta w tartaku i prawidłowo, że oddaliście - od tych miejsc zaczynają się żery owadów jednak też nie można tego aż tak demonizować. Piszesz, że przywiźli Ci więźbę "kolorową" - jaką masz więc teraz gwarancję, że nie przyjechała przynajmniej w części ta sama?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57043-jak-sprawdzi%C4%87/#findComment-1267777
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...