zielonooka 08.07.2006 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Mam inawzje tego talatajstwa sa wszedzie - nie faraona a te takie normalne "lesne" w kuchni zatrzesienie - ale i w innych pokojach sobie nie załuja co gorsza w nocy wcale nie spia tylko laza - nawet z poscieli je zdarza mi sie wytrzepac mam juz dosc - znajduje je wszedzie blech... pytanie brzmi : jak skutecznie zamordowac te cholery ? No dobrze zadowole sie tez skutecznym wywaleniem ich z domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 09.07.2006 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 co gorsza w nocy wcale nie spia tylko laza mam juz dosc - jakieś nocne marki? ale za to mozesz się poczuć jak Telimena jak skutecznie zamordowac te cholery ? obrońcy zwierząt nie daruja Ci tego! No dobrze zadowole sie tez skutecznym wywaleniem ich z domu a może darują..... prawdę mówiąc nie mam zielone pojecia - ja byłabym za środkami owadobójczymi w miejscach przejść. życzę skutecznej walki! a swoja drogą dziwna teraz ta zwierzyna .... coraz bardziej lgnie do cywilizacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.07.2006 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 hej no jakies mutanty mam czy co jest 23 40 a te potwory bniegaja po parapecie i podlodze brrr i sa tak obrzydliwe ze wcale nie odczuwam do nich sympatii - moga byc sobie pozyteczne i wogole - ale maja sie wynosic z mojego domu zakupilam taka trutke - majaca odstraszac - nie powiem jak dziala bo sie wyrazac nie chce juz slyszalam o proszku do pieczenia- nie mam wiec jutro kupie i sprawdze czy dziala - o cudownej specjalnej kredzie - ze niby sie postawi kreske i mrowka nie przejdzie przez ta linie ( co za bzdury- ale kredy specjalnej tez nie mam ani nie wiem skad wziasc wiec nie sprawdze) - o occie - nasaczylam waciki octem i powtykalam tam gdzie najwiecej biegaja = na arzie widze jak przyssane do tego wacika siedza i wygladaja jakby go pily!!!! zaczynam sie bac ze w nocy sie zemszcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 09.07.2006 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 zielonooka - moze Ty sie wybudowalas na mrowisku - gigancie Popytam wsrod mrowkoznawcow.. nie upadaj na duchu ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.07.2006 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 zielonooka - moze Ty sie wybudowalas na mrowisku - gigancie Popytam wsrod mrowkoznawcow.. nie upadaj na duchu ! Zochna w mieszkaniu w bloku mam ten najazd hunów nawet nie wiem gdzie maja swoj domek (gdzies wyczytalam ze nalezy znalesc i zlikwidowac gniazdo) - blech nie dosc, ze niedobrze mi sie robi (juz widze jak znajduje i likwiduje ) to jeszcze tu nie mam za bardzo możliwosci poszukania - one spod okna wychodza tzn biegna po scianie zewnetrznej i wylaza jakimis szparkami (lub normalnie przez otwarte ) - nie wiem - mam sie wywiesic z okna na drugim pietrze i dyndajac glowa w doł - obszukiwac jakies zalamania elewacji i parapety swoje i sasiadow? Myslalam już o wypozyczeniu z zoo mrówkojada ale nie wiem czy warszawskie zoo ma takowego na składzie? Jesli masz w kręgu znajomych jakiegos mrówkologa to blagam popytaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oli_oli 10.07.2006 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Witaj zielonooka, solidaryzuję się z tobą w cierpieniu i walce. Nie mam aż tak dużej ilości tych potworów, ale mi przeszkadzają. W tym roku jest zmasowany najazd "mrufkuf" i musimy je wspólnymi siłami wyplewić z naszych domów . U mnie są głownie w domu i na trawnikach (przyszłych). Ja użyłem Mrówkofonu, posypałemw tych miejscach gdzie wyłażą i troche dookoła domu tam gdzie wyłażą z pod ziemi. Narazie jest spokój, zobaczymy co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.07.2006 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Witaj zielonooka, solidaryzuję się z tobą w cierpieniu i walce. a dziekuje Ja użyłem Mrówkofonu, posypałemw tych miejscach gdzie wyłażą i troche dookoła domu tam gdzie wyłażą z pod ziemi. . no tak ale ja to musialabym na parapecie chyba wysypac , albo na podlodze na parkiecie ? pozatym mam kota i psa ... boje sie ze moze im zaszkodzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 10.07.2006 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Jest taka trutka, co rzeczone mrówki zabierają ze soba do gniazda. Skuteczne. nazwy nie pomnę, producent chyba firma Global. Popytaj w ogrodniczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertus 10.07.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Ja mam mnóstwo mrówek na podwórku, ale próbowały też wejść do domu. Kupiłem w Liroyu jakiś środek i posypałem na parapecie - zadzaiałało bo więcej nie weszły do domu. Na dworze jest tak, że jak posypię w miejscu gdzie akurat są to się przenoszą w inne miejsce.Wieczorem sprawdze nazwę tego środka i jutro napiszę co to jest. Spróbuj ewentualnie Raid przeciw mrówkom w spray'u - u moich rodziców pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.07.2006 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Jest taka trutka, co rzeczone mrówki zabierają ze soba do gniazda. Skuteczne. nazwy nie pomnę, producent chyba firma Global. Popytaj w ogrodniczym popytam najchetniecj to bym chciala zeby sie wyniosly- czyli cos odstraszajacego - niekoniecznie zeby dokonac exterminacji ale jestem juz tak zdesperowana ze jesli jedynym wyjsciem jest wytluc te cholery to reka mi nie zadrzy trudno to lesne mrowki - w lesie powinny siedziec a nie w mieszkaniu ps. moj kot wczoraj byl zrozpaczony - wlazly mu do miski ze swiezym mieskiem biedak bal sie podejsc - w dodatku konsekwencje sa takie ze - poniewaz dobieraja sie i do suchego ( ) daje mu jedzenie a jak przez 5 minut nie pozre to zamykam w lodowce , a on zawsze lubil zeby mu lezalo i tak podjadac co chwilka, a tu niestety przez mrowki musi zmienic zwyczaje rozpacz i wyrzuty w jego oczach sa tak olbrzymie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 10.07.2006 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 cukier puder zmieszany z boraksem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.07.2006 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 a gdzie borax mozna nabyc robertus nie wiesz moze czy ten raid w sprayu mozna stosowac dluzej ? i czy jak ma sie zwierzaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 10.07.2006 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 w aptece, lub sklepie z odczynnikami chemicznymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.07.2006 22:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 1950 dzieki... Jak Lukrecia Borgia sie poczułam ale trudno - bede truć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertus 11.07.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Co do raida to u moich rodziców po jednorazowym zastosowaniu problem zniknął. Wpływu na zwierzaki nie stwierdzono - rodzice mają psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 13.07.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 O proszku do pieczenia też słyszałam. A może spróbujesz tego - dwie częsci miodu i jedna część drożdży wymieszane i wyłożone w płaskim naczynku. Bardziej humanitarny sposób, który pomoże Ci wygonić mrówki, to rozsypanie trybuli. Osobiście nie sprawdzałam żadnego ale życzę powodzenia na placu boju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 13.07.2006 13:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 a co sie dzieje po tych drozdzach i miodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_m 13.07.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 a co sie dzieje po tych drozdzach i miodzie? Może mrówki chodzą wolniej i zostawiają wyraźne ślady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siouxiee 13.07.2006 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 Sugerowałbym wysmarowanie wszędzie podłóg grubą warstwą miodu. Zapachem przyciągnie on wszystkie mrówki z okolicy, a zarazem spowoduje, że będą one się doń przyklejać!! Pozostaje Ci wówczas tylko wyzbieranie ich z podłogi i wyniesienie tam, gdzie mrówkojady zimują... Podstawą jest tu jednak utrzymanie tempa w wynoszeniu owych mrówek, bo brak systematyczności w owej czynności może być brzemienny w skutkach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 13.07.2006 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2006 a co sie dzieje po tych drozdzach i miodzie? Miód wabi mrówki, a drożdże są podobno dla nich trujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.