Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

- czy jest jakas pewna metoda na dodatkowe uszczelnienie polaczen uzytych rur kanalizacyjnych fi200 ? Moze jest jakies mazidlo, ktore zarazem nie uszkodzi uszczelek i zachowa swoje właściwości po 30 latach?

 

Dzieki za pomoc!

 

Jak ja bym robił, użył bym kleju do szyb samochodowych. Pisałem już o tym kiedyś. Jest bardzo mocny i zarazem elastyczny. Trzeba tylko uważać, żeby się nie dostał do wnętrza rury - kto wie z czego to jest robione ;)

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"zrobic szczelne czy otwarte do podloza? Praktycznie wszedzie mam twarda, nieprzepuszczalna gline, tak samo jest przy czerpni."

 

Rozumiem, że nie doczytałeś i koniecznie chcesz się zdziwić a przy okazji dokształcić...

Glina ma tę właściwość, że pod ziemią NIGDY nie jest sucha.

Bo?

Bo "potrafi" podciągać kapilarnie wodę nawet z -50mppt.

Głupia jest jak szlag jasny!

Kopiesz i szpadel się do niej klei. Orka jak na robotach przymusowych..

Grama wody nie ma - tylko to cholerstwo. Do 6 metrów tak można, a nawet i głębiej!

A zostaw w wykopie jaką pustkę...

Napełni się ślicznie wodą.

DLATEGO w glinie rurowiec dobrze działa, ale jest PRZEPONOWY.

Rób rzapie. Tak, aby tam jaka pompka wlazła.

W ostateczności do czerpni wlejesz wiadro betonu...

 

Adam M.

Czy takie ułożenie rur do GWC wodnego ma sens?

Popatrzeliśmy jeszcze raz na miejsce na działce, pomierzyliśmy i wydumaliśmy:

gwc..jpg

 

To zielone to umiejscowienie rury od GWC.

Niestety damy radę puścić tylko jedną pętlę i raczej tylko rurę fi25 (z testów organoleptycznych wyszło że na zawrotkę dla rury fi25 potrzeba ok. 1m średnicy, podczas gdy dla rury fi32 - ponad 2m średnicy).

W sumie wyjdzie tego ok. 150m długości, zakopane na 1.5m przy stanie wód gruntowych w okolicach 70-90cm.

Salik - możesz jeszcze dać warstwo - np na głębokości 2m i potem na 1m. Oczywiście - wejście na 1m, przejście na 2m i wyjście. Ja będę miał segment szeregówki narożnej i też inaczej bym nie zmieścił. Będę to robił za jakiś miesiąc więc opiszę jak mi wyszło upchanie jak najwięcej metrów rurki na skrawku ziemi

No to czas na mnie pochwalic sie GWC ceramicznym :)

 

http://a.imageshack.us/img411/9523/s0809201020.jpg

 

Wymiennik glowny ma niecale 40m2 (dom 180 pow uzytkowej, ok 250 calkowitej). Spore przeszacowanie, ale oczekuje pracy ciaglej.

Jakby kogos interesowaly detale to mam wiecej fotek (czesc w moim dzienniku budowy), ale nie chce zasmiecac forum - chetnych prosze na priv.

 

Mam jedno pytanie - Czerpnia jest zrobiona w ksztalcie litery T - od wlotu do kolekjtora dolotowego jest jescze ok 50cm w dol. Niestety jak patrze to nonstop stoi tam woda (mam drenaz, ale wyglada na to, ze nie ma zbyt duzej wydajnosci). Mam sie martwic ta woda?

Dodam, ze woda jest na glebokosci ok 1,5 mppt.

Edytowane przez Magus

fajnie wyszło :)

odpowiedź i pytanko:

raczej można się martwić, jak zaleje Ci wymiennik to kiszka, ja zrobiłem awaryjnie coś ala syfon - przed wejściem do domu jest trójnik i 1m rury idzie wgłąb zaślepiony, i będzie rewizja od góry

spadki właśnie do tego syfonu

jak coś założę czujnik i pompkę tam schowam, mam parę litrów zapasu a później pompka zadziała a przy totalnej kiszce to przełączamy się na ścienną

 

a teraz pytanie - podłączałeś ten wąż?

ja nawierciłem pexa 16 wiertłem 1mm co ok. 25cm i po 12m z dziurek nic nie leciało - spadek ciśnienia :(

 

radziłbym sprawdzić to to

u mnie wymiennik jest duzo ponad lustrem tej wody - na pewno nie zaleje. Martwie sie, czy sie cos tam nie zalegnie ...

 

Rurke sprawdzalem - leje az milo :) (rurka wytrzumuje bodajze 24bar, a dziurki nie wiercone,tylko nakłuwane). Jakby sie co zwalilo to juz nic nie poprawie - GWC zasypany.

A nie lepiej dac waz zraszajacy typowy ogrodniczy i zalaczyc reduktor cisnienia na zawor doplywowy?JA mam 2 linie zraszajace,weze roznia sie dlugoscia ,powiem szczerze,zalaczam je jak mi sie przypomni i wqrzy mnie gwc i upal.U mnie niestety zawory mam w garazu......

Ja mysle o ukladzie awaryjnym zraszacza (jezeli rurka ogrodowa nie da rady) - jeszcze cos pod plyte. Calosc zasypana piachem to nie ma wielkiego znaczenia gdzie wode sie wleje i tak przejdzie do wymiennika.

Nadmiar uda sie do drenazu.

Wydaje mi się że w przypadku GWC ceramicznego w ogóle zraszacz powinien być wyżej (w warstwie piachu).

Z rurki ułożonej bezpośrednio na pustakach woda będzie ściekać do podłoża tylko w okolicy jej ułożenia.

Fakt że po jakiś czasie uzyskamy silniejsze zawilgocenie podłożą, ale gdyby zraszanie było wyżej, to efektywność tego zabiegu byłaby znacznie większa..

W przypadku żwirowca woda ściekając po powierzchni otoczaków obmywa coraz większy obszar w złożu im bliżej dna.

Tutaj to zjawisko nie będzie występować.

Podając wodę do warstwy piachu nad złożem zdąży się na tyle rozejść w warstwie, że w momencie dojścia do warstwy ceramiki będzie ją zraszać już na całej powierzchni zwiększając znacznie efektywność tego zabiegu.

Dodatkowy bonus to fakt, że odpalenie rozruchowe tego "urządzonka" ładnie zagęści piach nad GWC jeszcze przed wylaniem płyty.

Wlasnie o zasiegu zraszacza pomyslalem, jak juz zasypali. Ale nie ma problemu - beton pojdzie nie besposrednio na grunt, tylko najpierw folia bedzie.

Jak sie wsadzi rurke pod folie - plycie nie zaszkodzi. Zasadniczo wiekszy zysk mamy z wilgotnego otoczenia wymiennika niz z samego wymiennika :)

Widzę, że koncepcja się przyjęła!

Czekam z mieszanymi uczuciami na zimę i wyniki pomiarów do porównania i policzenia co z tego wyszło i czy spełniają się przewidywania...

A uczucia mieszane to dlatego, ze nie lubię zimy!

Trzeba grzać i trzeba płacić!

Im bardziej wściekła zima tym lepsze wyniki GWC, ale (na razie jeszcze) MOJE rachunki większe...

 

Adam M.

Kwestie przemrazania czesci najblizej wlotu mozna rozwiazac na kilka sposobow, oto trzy mozliwosci:

 

1. odpowiednia konstrukcja - u mnie na wprost wlotu jest pustak, ktory nie bedzie przenosil zadnych obciazen i przyjmie na siebie podmuch mrozu. Nawet jak zostanie z niego kupka proszku, GWC nadal bedzie stalo i bedzie dzialac. Pozostala czesc wymiennika nie jest tak narazona.

2. odpowiednio dlugi kanal z czerpni, ktory wstepnie "podgrzeje" powietrze (imho malo ekonomiczne)

3. odpowiednie materialy (kolektory z PVC, albo betonu, ktory przy odpowiednich dodatkach jest mrozoodporny)

 

Co do zraszacza. Jezeli GWC ceramiczny robisz w warunkach, do ktorych jest przeznaczony, to zraszacz wlaczasz rzadko. Wielkosc wymiennika (oraz odstepy pomiedzy pustakami) sprawia, ze lokalne zaburzenie (zawal, zamulenie, zatkanie) nie wplywa znaczaco na dzialanie calego GWC.

Edytowane przez Magus

Och Wy ludzie małej wiary!!! :lol:

 

Po prostu - nie wiecie co to jest woda... Nie znacie jej kompletnie....

Policzcie sobie - ale tak uczciwie - bilans ciepła...

 

Bazujecie na tym co Wam się udało zauważyć (zimą) a nie na rzetelnym rozpoznaniu problemu. :lol:

Adam M.

ja wierciłem pexa na wylot

jak podłączyłem ciśnienie dawało na boki

spirala i mam 60% pokrycia, woda dostanie się między pustaki i dalej powietrze przepływajćace zrobi swoje - będzie czerpać parę wodną

jak za mało to trzeba będzie więcej tej wody popuścić

wszystko wyjdzie w praniu - mam nadzieję że mam rację :p

"No dobra, obśmiałeś a teraz poproszę o konkret. Jak bym miał wszystkie wątpliwości związane z budową domu "rozwalać" wpierw teoretycznie to nie szukał bym po forum (bo nie miałbym czasu) a i domu bym w tym życiu nie wybudował bo... nie miałbym czasu"

 

Życie jest brutalne i bezwzględne!

Nie bierz się do tego, na czym się nie znasz bo spieprzysz i będą straty zamiast zysków!

Albo poznaj problem albo kup usługę u kogoś, kto problem zna od podszewki i płać ile zażąda.

To tak w imię oszczędności Twojego czasu...

 

Powietrze zimą jest suche, bo wilgoć w nim zawarta od jakiegoś czasu leży pod Twoimi nogami!

To jest to takie białe - śnieg!

Samo mroźne powietrze ma bardzo małe ciepło właściwe.

Transport ciepła w GWC nie następuje do niego na tyle dynamicznie i intensywnie, żeby jego ubytki pozwalały na zamrożenie okolic wlotu.

Pod ziemią jest wilgoć. Woda...

Ciepło utajone (przemiany fazowej) ma bardzo wielkie.

Strumień ciepła stale jest uzupełniany z dalszych warstw wilgotnej ziemi.

Jest uzupełniany szybciej, niż następuje wychłodzenie.

NAWET jak tam TEMPERATURA zejdzie do zera stC to jeszcze daleko do punktu przemiany fazowej!

 

Nigdy nie widziałeś 2 centymetrowej głębokości kałuży wody z MALUTKĄ szybką lodu na wierzchu po bardzo mroźnej nocy jesienno-zimowej?

 

Adam M.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...