Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zimą mamy ledwo 1kW/h ciepełka - dla -20stC może być mało.

nawet gdyby mieszkanie z reku i miało potrzeby 30kWh/m2 rocznie - to daje 1650 kWh

Weźmy sezon 160 dni po 24h = 3840 h

To dlaczego Pan twierdzi, że mało. 1kW to chodzi w największe mrozy - a normalnie to 0.3 -0.4kW zimą!!!

Pisaliście coś o reku który nie zamarza. Możecie podesłać link, bo jeśli taki jest to po co GWC ?

Tak naprawdę to mrozów nie boją się rotory - świetnie sprawdzają się nawet przy -40 np. Flexit SL4

http://www.is.pw.edu.pl/iaq/pop/pop6/popk_ksiega.htm

 

Ale coś dawno nic nowego nie ma. Czy w innej postaci są publikowane?

Nie spotkałem . Ale mam na Bratyckiej to co na zdjęciu. Mogę pożyczyć

Dokładnie tak jak przy WG - sprawdzona, przez wieki, że wyrzuca wilgotne powietrze prosto na mróz.

Czy to problem w googlach "grafika" wyrzutnie wentylacyjne dachowe

 

ja będę robił próby niedługo. Chcę dać wyrzut w kanalizację. Strumień wyrzucany, wyjdzie ze studzienki 3 metry za domem. Jedynie potrzebne będą suche syfony. lub tradycyjne ale pojemne żeby nie wdmuchiwało z powrotem.

Edytowane przez vega1

Zadziwia mnie jak łatwo zanikły informacje SKĄD bierze się ciepło pod ziemią i JAK się przemieszcza.

Dywagacje o wychładzaniu domu strugą powietrza w GWC pod domem są... dziwne.

Zaczynacie rozważać byty nieistniejące co prowadzi wprost do mniemanologii stosowanej.

Z ciekawością obserwuję postęp w tym kierunku...

Może warto wrócić czasem do źródeł (początku wątku) dla przypomnienia sobie - skąd to wszystko się bierze i po co się to CZASEM robi?

 

Adam M.

Chodzi o kierunek skroplin. U mnie jest taki, że leje w chłodną stronę więc będzie marzł. Na szczęście przeróbka to nie problem i wtedy może GWC zostanie tylko na lato. Nie będziesz miał dylematu z GWC pod posadzką:-)

 

Z tym kierunkiem skroplin to chyba za mało. Przy -5 i mniej reku zamarznie zanim woda spłynie ...

Mnie kolego nie kwalifikujcie proszę do tego wątpliwego grona:-)

Ja próbuję delikatnie tłumaczyć o co chodzi.

Ale już mi słabo...

 

Pierwsza strona tego wątku:

 

"10m3 żwiru rozwiązuje problem dla 100m2 domku na 8 godzin, potem przerwa"

 

Przeliczmy to na twojego maxowca. Dla twojego domu 140m2 wychodzi 14m3. 14m3/0,1 (mówisz, że wysokość masz 10cm) = 140m2 powierzchni takiego GWC, który może pracować 8 godzin na dobę. Skoro masz tylko część domu - niech będzie 70m2, to twój GWC powinien pracować 4 godziny potem przerwa 20 godzin na regenerację ?

Nie doczytałeś!

W maxowcu pewne mechanizmy są znacznie zintensyfikowane.

To nie jest zwirowiec, ale to JEST GWC.

 

Adam M.

Na mieszkanie 55m2 jest ok. Na 3x większe albo słabiej ocieplone już definitywnie za mało.

Ile Pan zużywa kWh teraz i na jaki metraż - jeśli można wiedzieć?

A czy ktoś chwalił się GWC maxowym wybudowanym pod płytą fundamentową ? Da się, czy ryzyko zbyt duże?

 

I drugie pytanie, czy ktoś myślał nad zrobieniem 2w1 reku i GWC z maxowca ? Kładziemy dwie warstwy. Górną warstwą prowadzimy wywiew ciepłego zużytego powietrza, a dołem ciągniemy świeże.

Ja mam z różnych powodów cienkiego max-a z którego jestem naprawdę zadowolony - tanie, małe a cieszy:-)

Popatrz w historii bud.

To jest esencja gruntowych wymienników ciepła - tanie, małe i ma cieszyć!

Strumień powietrza z wentylacji zimą, jest stosunkowo niewielki, wymienniki odzyskują przy takim strumieniu 90 i więcej %, więc zimą GWC to "układ antyzamrożeniowy" - Latem nie przesuszymy powietrza, można puścić na maksa, ale każde 100m3/h powietrza to circa 0.5kW mocy chłodniczej w upały.

Na określonej głębokości, powietrze może się schłodzić najwyżej do temperatury gruntu. Dlatego przewymiarowane gwc - są błędem.

Powietrze świetnie wymienia się ciepłem, zobaczmy jaką powierzchnię mają wymienniki w centrali!!! Po co robić 2, 3 czy 5 razy większą powierzchnię wymiany ciepła z gruntem.

Co do "zagrzania" gwc... Tu jest tabela pokazująca rodzaj gruntu i ile kWh potrzeba na 1m3 - by podnieść temperaturę tego m3 o jeden stopień i utrzymać taki stan przez sezon chłodniczy gwc.

pojemnosc_cieplna_gruntu_imagelarge.jpg

Bezdyskusyjnie wentylacja z odzyskiem ( wbrew pozorom - bardzo prosta w wykonaniu w zamieszkałych mieszkaniach ) i bezpośrednia pompa ciepła.

Ps. Mieszkanie Pana, nie zużywa 16 000kW - to kocioł tyle zużywa.

Nie zajmuję się tym, ale jak 10 lat temu zaprosił mnie kolega pracujący w AUER na prezentację kotłów pulsacyjnych i okazało się, że dają z m3 koło 4kWh więcej od kondensacyjnych... Jak porównałem zużycie gazu i prądu w szeregowej zabudowie identycznych domów ( gotowców z fabryki ) w których były różne ogrzewania, to jestem przekonany, że kondensaty dają maksymalnie 5kWh z m3 gazu ziemnego.

1. ja mam - zapraszam do historii budowy.

 

2. bez sensu - izolacja pomiędzy ciepłym a zimnym zbyt duża oraz brak izolacji całości od otoczenia - wynik takiej zabawy będzie mizerny.

 

1. Ty masz "normalny" fundament. Ja pytam o płytę fundamentową.

2. Izolacja zbyt duża ? Mówisz o ściance bloczka maxowego ? Ona nie jest izolatorem. Przy takim potężnym przeciwprądowcu byłoby to ciekawe rozwiązanie. No i nikt by nie czepiał się, że posadzkę wychładzasz ;)

... jestem przekonany, że kondensaty dają maksymalnie 5kWh z m3 gazu ziemnego.

Oj oj oj.... GZ50 daje 9,97 kWh, przy porządnym kotle kondensacyjnym o sprawności 110% spokojnie da się wycisnąć ponad 10kWh (teoretycznie 10,97kWh). W przypadku ogrzewania domu nie da się idealnie wyliczyć sprawności i kaloryczności, ponieważ nie znamy rzeczywistego zapotrzebowania na ciepło naszego budynku, a jedynie obliczeniowe. Mając dwa źródła ciepła moglibyśmy pokusić się o porównanie, ale tutaj również w grę wchodzą różne sprawności urządzeń. Ale któż jeden sezon będzie grzał gazem, a kolejny np prądem.

Natomiast można z dużym prawdopodobieństwem obliczyć sprawność i kaloryczność podczas "ładowania" zasobnika na podstawie temp. wody zasilającej, temp. wody końcowej, zużytego podczas podgrzewania gazu. Jak tylko odszukam swoje notatki z początków użytkowania kotła gazowego umieszczę informację. Z pewności będzie to dwukrotnie więcej, aniżeli przekonanie Tomasza.

Ok, ja mam pod płytą podpodłogową. Wielkiej różnicy nie ma bo to podłoga na gruncie - izolacyjność jak w płycie fundamentowej.

..

I nie pisz już o stratach z posadzki bo to chyba nie tylko Adama już denerwuje. Rozpoznaj temat jak sugerowałem.

 

 

Nie chodzi mi o izolacyjność, tylko o ciężar płyty fundamentowej na której stoi budynek.

 

Straty do gruntu to nie mój wymysł. Podciągałem temat, żeby się dowiedzieć/zrozumieć. Nie jest/nie było moim zamiarem kogokolwiek denerwować.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...