adam_mk 17.09.2007 10:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Zbyt małe złoże to zbyt duży kłopot, żeby go sobie samemu ściągać na łeb! Albo robić dobrze, albo wcale, bo i tak robota jak w kamieniołomie i gnaty po niej się czuje.... A robi się raz na całą żywotność domu... Nie powinno się przesuszać. Do maleństw z groźbą przesuszenia jest natrysk (zraszacz). Regeneruje piorunem, ale jakaś ośka się gdzieś kręci....A Ty płacisz... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 17.09.2007 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Adamie dzieki bardzo!!!. Ale ja nie mogę pod plytę dać żwiru 35-70, nie powinen być większy niż 16 mm . Nie zaryzykuję na 100% tak grubego, pytałem znajomego wykonawcę przed chwilą i nie zagęściłbym dobrze pod płytę samej granulacji 8-16 mm a co dopiero 30-70 mm. Dlatego zastanawiam się czy nie zrobić tak jak piszesz ale żwir ten 2-8 mm o gr. 0,4 m (jak pod plytą) dać aż ok 1 m za obrys płyty , i dalej juz 1 m tego grubszego i w nim dać kanały DN200 z dziurami. Podobnie jak narysowałeś ale bardziej z boku te rury. Faktycznie zero skomplikowana tylko rura z dziurami ułozona w warstwie grubszego żwiru, wokół owinięta (rura) siatką aby żwir nie wpadał. Z tym drenażem bym to nie ma problemu z wodami tym bardziej na gł. ok 1,0 m tylko. Poza tym nie wystarczy że kanały będą nad dnem GWC i tym drenażem nie byłby ten grubszy zwir właśnie? Jak obliczałem straty na złożu przy uziarnieniu 2 mm to przy gabarytach powierzchni pod budynkiem i wys., 0,4 m wynosiłyby ok 30 Pa. Jeśli wzór Leva na obl. strat ciśn. dla złoża kamiennego jest oczywiuście OK. Ale czy w praktyce (oblizcenia to nie wszystko wiem) czy faktycznie powietzre nie przeleci przez żwir 2-8 mm? Po prostu łatwiej dać te kanały doprowadzające i odprowadzajace poza płytą. Ale jeśli 2-8 naprawdę za mały to niestety nie będzie GWC pod płytą . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.09.2007 15:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 To jest tak. Jeżeli w tym 2-8 więcej jest tego 8, to przy odpowiednio dużym złożu całość zadziała bardzo dobrze. Tylko to MUSZĄ być otoczaki a nie jakiś łom skalny! Masz otoczaki tej frakcji? Jeżeli wyjdzie go z 0,6m grubości i długość około 10mb, to przekrój byłby 6m2. Te 6m2 to 60 000cm2. Jeden procent z tego to 600cm2. Przekrój rury fi 250 to 490cm2. Złoże stawia mniejszy opór niż ta rura. Gdyby złoże miało tylko 0,4m to wyjdzie ten jeden procent wolnego pomiędzy kamieniami rzędu 400cm2 - I tu zaczyna się problem. Krakowskim targiem - daj 0,5m grubości to złoże zapracuje jak kawałek rury o jego długości. Chwytasz? Daj największe z tego co jeszcze dozwolone i celuj w grubość 0,5m - to wygrałeś! Reszta może być z 1m od ściany, bo to nawet wygodniej. Tylko nie zapomnij, że jeden koniec rury powinien wylądować w domu! Robiąc tę płytę musisz postanowić gdzie stanie cała wentylacyjna maszyneria i tam go wyprowadzić z podłogi. Wygląda na to, że się da. Tylko dlatego, że pod całym domem! Spodziewam się też wyjątkowo dobrych parametrów termodynamicznych. Dopowiem tak: Jak się da frakcję 35-62 to daje się frakcję stosowaną powszechnie (normatywną). Bez myślenia przy każdym gabarycie (także maluszkach, mini konstrukcjach) starcza tego luzu pomiędzy kamieniami i oporów nie ma. ZAWSZE zadziała. U Ciebie tylko wtedy, gdy osiągniesz pewien graniczny przekrój złoża. Za wąskie - źle! Za cienkie - źle! Jeden procent przekroju złoża powinien być większy od przekroju rury czerpni. A.M. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 17.09.2007 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 To jest tak. Jeżeli w tym 2-8 więcej jest tego 8, to przy odpowiednio dużym złożu całość zadziała bardzo dobrze. Tylko to MUSZĄ być otoczaki a nie jakiś łom skalny! Masz otoczaki tej frakcji? Jeżeli wyjdzie go z 0,6m grubości i długość około 10mb, to przekrój byłby 6m2. Te 6m2 to 60 000cm2. Jeden procent z tego to 600cm2. Przekrój rury fi 250 to 490cm2. Złoże stawia mniejszy opór niż ta rura. Gdyby złoże miało tylko 0,4m to wyjdzie ten jeden procent wolnego pomiędzy kamieniami rzędu 400cm2 - I tu zaczyna się problem. Krakowskim targiem - daj 0,5m grubości to złoże zapracuje jak kawałek rury o jego długości. Chwytasz? Daj największe z tego co jeszcze dozwolone i celuj w grubość 0,5m - to wygrałeś! Reszta może być z 1m od ściany, bo to nawet wygodniej. Tylko nie zapomnij, że jeden koniec rury powinien wylądować w domu! Robiąc tę płytę musisz postanowić gdzie stanie cała wentylacyjna maszyneria i tam go wyprowadzić z podłogi. Wygląda na to, że się da. Tylko dlatego, że pod całym domem! Spodziewam się też wyjątkowo dobrych parametrów termodynamicznych. Dopowiem tak: Jak się da frakcję 35-62 to daje się frakcję stosowaną powszechnie (normatywną). Bez myślenia przy każdym gabarycie (także maluszkach, mini konstrukcjach) starcza tego luzu pomiędzy kamieniami i oporów nie ma. ZAWSZE zadziała. U Ciebie tylko wtedy, gdy osiągniesz pewien graniczny przekrój złoża. Za wąskie - źle! Za cienkie - źle! Jeden procent przekroju złoża powinien być większy od przekroju rury czerpni. A.M. Pozdrawiam Adam M. Adamie dzięki bardzo!! Ale kurcze w tym zakresie na pewno nie ma większości ziaren 8 mm niestety nie mam kogo zapytać czy można by, czy da radę zagęścić, czym ewentualnie zagęszczać- żwir o uziarnieniu 8-16 mm. Czy jeśli da radę w ogóle to czy przy zagęszczaniu jest duże prawdopodobieństwo że część ziarej pokruszy sie więc zablokuję żwirowca itp. 1. I też nie wiem czy to sprzedają żwir czy otoczaki (jaka różnica bo nie wiem)? Mam normalnie zapytać czy to otoczaki w żwirowni? 2. A jeżeli to jest żwir to do źle? 3. Policzyłem i ja akurat chcę dać kanal DN 200 na szerokości domu czyli 13 m więc grubośc nawet 0,3 m by mi wystarczyła wg tego jak liczyleś na długości ok. 9,0 m. 4. Czy przy normalnym GWC zagęszcza się ten żwir czy tylko wsypuje? Cholernie mi się Twój pomysl podoba, naprawdę (!), juz nawet więcej bym zaplacil za ten żwir (bo 8-16 jast najdroższy) ale nie ma pojęcia kto mógłby mi odpowiedzieć na pytania z tym zagęszczaniem . Bo w tym 2-8 na pewno nie ma większości 8 mm, najwiecej jest tego 2 i 4 mm. Znalazlem cos takiego jeśli chodzi o % skład kruszyw: http://www.giermek.krakow.pl/rekomendacje.html Nie wiem czy mozna to przyjąć za jakąś informację ale nie wydaje mi się też aby więcej było 8 mm. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 17.09.2007 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Wiem, że nie jestem godzien wzięcia udziału w dyskusji, ale w temacie o PC i w niniejszym, ( wyszukiwarka też nie pomogła ) nie znalazłem informacji. Mistrzu Adamie i inni, nie mniej obeznani znawcy fizyki i termodynamiki, rzeknijcie mnie ProStasiowi: Jest sens łączenia powietrznej PC z GWC ( np. żwirowego lub wodnego 2 ) i z odzyskiem ciepła z powietrza wywiewanego z pomieszczeń. ? Coś takiego proponuje Spartec w PC o nazwie Easy 3,7 KW.( schemat na stronie SPARTEC ) Dom 138 m.kw., ściany 0,18; strop 0.18 dom parterowy; mieszkańcy 2+1, suchy piach przeplatany w różnych miejscach i na różnych głębokościach gliną. Okresowo może wspomaganie kominkiem. Zastanawiać się nad szczegółami, czy zasuwać po wungiel ? Heh, zanim sam Mistrz się wypowie, zadam pytanie podstawowe, a po co Ci to ? Jakimi założeniami czy też wymaganiami się kierujesz, że chcesz na taki zestaw postawić ? GWC+reku chałupy jak mawia Adam nie ogrzeją, PC powietrzne ponoć ma małą sprawność w stosunku do pożeranego prądu, czyli zakładany okres dogrzewania kominkiem może nie być taki krótki ... a PC takie tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 17.09.2007 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 j-j a może byś zastosował żwir 16-32 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.09.2007 22:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 j-j To jest tak, że co jest koń - każdy widzi. Otoczak to kamyk, który zanim znalazł się na nizinach, to z gór długo wędrował w jakiejś rzeczce pędzony jej nurtem. Po drodze ocierał się o podobne inne kamyki i w rezultacie zrobił się obły. Przypomina piłeczkę, tak się obtoczył.... Złoże z otoczaków przypomina basen wypełniony piłeczkami. Dobre przybliżenie można znaleźć w większości hipermarketów. Tam są takie pokoiki zabaw dla dzieci. Tam można się w tych piłeczkach "wykąpać" Dzieciaki teraz wcześnie uczą się co to jest GWC! Oglądają tę strukturę z bliska! Zazwyczaj żwir to właśnie drobne otoczaki. Zwłaszcza żwir płukany, odpiaszczony. Taki właśnie jest potrzebny. Raz zobaczysz i już wiesz. Kruszywo do betonów to inaczej łom skalny, kliniec. Tu się nam nie nadaje! Wydaje mi się, że sporo przesadzasz. Żwir we frakcji 8-16 to naprawdę drobny żwirek i daje się go nawet ubić. Zwykła zagęszczarka, taka wibrująca maszynka robiąca sporo hałasu, świetnie sobie z tym poradzi. Złoże "na twardo" można tym uklepać i nic się nie dzieje. Można zrobić na tym parking dla TIRów i też jest dobrze! A u Ciebie ma być zbrojona płyta! Budowlańcy to mają. Ci od układania kostki betonowej to - obowiązkowo! Żwir 0-2 to raczej gruby piasek. Tego to bym już nie rozważał. Warstwę daj jak najgrubszą. Nie oszczędzaj! Nie tu! Normalnie to się nikomu nie chce z tym zagęszczaniem męczyć. Samo siądzie i to szybko. No, chyba, żeby parking - wtedy uklepują. ProStaś Jaki jest sens? Poznawczy - z całą pewnością tak! Czy praktyczny - to zależy od stawianych celów. Po wungiel zdążysz jeszcze polecieć. Ja bym siadł i pomyślał. Postaw jednoznacznie założenia. Sposób realizacji się znajdzie. PC nie jest "głupie", tylko nie zawsze i nie wszędzie i nie do wszystkiego. JAK masz zamiar grzać chałupę? Kaloryfery? Żeliwiaki? Podłogowe? Promienniki? Nadmuchowo? Reszta potem z tego wynika. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 18.09.2007 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Adamie, dzieki!!! Właśnie odbyłem rozmowę z kolejnym konstruktorem i drogowcem i ... Powiedzieli mi żebym dał- 30-40 cm 16-32 mm, owinąć geowłókniną i na to dać 10 cm pospółki (0-16mm) i na to dalej normalnie styro i płytę. Chyba problem rozwiązany :) MACIE rację przesadzałem ale tak to jest jak się nie zna na ogólnej budowlance . Pytanie tylko teraz do Ciebie Adam czy faktycznie zwykły żwir płukany 16-32 mm będzie zły? Bo ja już nie wiem co z tymi otoczakami. Wsyzscy dajecie otoczaki czy ze żwirowni zamawiacie największe po prostu uziarnienia?? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.09.2007 06:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Dojrzałeś już , widzę!!! No to teraz hit! Polowanie! Na ten żwirek obły, oczywiście. Są urządzacze oczek wodnych i to mają, ale nie polecam, bo ceny takie, jakby był ręcznie złocony. Trzeba by mieć tego garść (da się zebrać), potem się łapie jakiegoś kierowcę od "wanny", który często to wozi (bo oni nie tylko węgiel...) i trzeba mu pokazać i zapytać skąd brał. Gdzie zawiózł już jest mniej istotne. On ma CB radio i jak sam nie wie, to za chwilę już wie. Można zrobić kurs po betoniarniach i na pewno gdzieś się trafi. Net jest wielki - też sposób. Pogłębiacze rzek i torów wodnych (Wisła, Odra) też tym dysponują, bo dostarczają do betoniarni. Betoniarnie... Żwir czy otoczaki to to samo, ale kruszywo do betonu to już nie koniecznie. Najlepiej jak ten niewierny Tomasz. Nie dotkniesz - to nie wierzysz. Przywiozą nie to co trzeba to będzie kłopot. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 18.09.2007 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Adamie czyli sie już upewniam dokładnie: Daję 30 cm 16-32mm w to na krańcach domu daję kanały DN200 z dziurami w połowie rury skierowanej w kierunku złoża (jakie duze dziury?) i np. owijam siatką taką ogrodniczą (ktoś już tak robil chyba) aby nic nie wpadlo do kanału. Będzie 5 cm żwiru pod i nad kanalem. Wszystko wokół owijam geowłókniną i gra? Banalne takie? . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 18.09.2007 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Pierwsza zagwozdka techniczna dla mnie to sens stosowania reku w przypadku oddawania ciepła z pomieszczeń "brudnych" do pompy. Co tam będzie do odzyskania ? Poza tym system cieplny który wymaga dogrzewania kominkiem lub jeszcze grzałką to już ciut dużo. Zwłaszcza, że grzałka nie jest wcale ale to wcale tania w działaniu. Czytałem o przypadkach w których PC było tanie w utrzymaniu ale zimą musiała często działać grzałka i koszty miesięczne zbliżały się do kosztów utrzymania pieca gazowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.09.2007 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 ProStaśu Spróbuję to usystematyzować. Można by tak: Duży GWC da odpowiednią moc grzewczą "wprost" podnosząc temperaturę powietrza nawiewanego od minus ileś tam do około +5stC. Rekuperator zapewni "korek dla ciepła" i nie pozwoli na straty ciepła wentylacją ze sprawnością jak najwyższą. Brakujące ciepełko metodą podnoszenia potencjału, transformacji temperatury, rozwiąże PC zasilana powietrzem wywiewanym, wentylacyjnym o temperaturze praktycznie identycznej jak wlotowa z GWC. Różnica temperatur jest niewielka, bo od +5 do +30stC (podłogówka I TYLKO PODŁOGÓWKA!!!) Wtedy PC ma jaki taki COP. ALE TO TYLKO OGRZEWANIE MAŁO GĘSTEGO POWIETRZA WEWNĄTRZ DOMU! Co z resztą? Co z CWU? Wiem! PC to potrafi, ale.... Skąd tyle mocy? Cieplnej mocy? Zapuszczenie wentylacji na maxa dla uzyskania koniecznych m3 to bardzo niedobry pomysł!!! Chyba żeby... Żeby tak potężnie przewymiarować to GWC. Zrobić wlot z niego nawet fi 315. PODZIELIĆ strugi tak, że wentylacji dać tyle, ile w danym momencie potrzeba a do PC skierować resztę. (+5) Czemu? Bo grzejemy wodę, ciecz, gęstą materię, gazem o niskiej temperaturze. 1m3 powietrza to 1kg. Dla 100l wody trzeba wiele setek kg (m3)powietrza bo i różnica ciepła właściwego jest tu kolosalna!!! A system ma pracować w układzie non-stop!!! No to, kur.na chata, ja tu widzę GWC o powierzchni dwukrotności, trzykrotności domu!!! DA SIĘ! Technicznie jest to poprawne! A finansowo? Wytrzymasz? Jeżeli głazy, rury i reszta do GWC kosztuje ponad 5000 to tu będzie z 15 000 i nie wiadomo czy na styk czy nieco ponad.... Ale... Ale raz zrobione będzie dawało ciepełko puki słoneczko nam świeci, bo tam się nie ma co psuć!!! BARDZO starannie rozpoznaj geologię swojej działki i wykorzystaj WSZELKIE zalety lokalizacji. Te 15 patoli na dziurę zasypaną kamieniami to dużo. Ale tyle kosztuje wypaśny, sterowany elektronicznie, piec gazowy. Jedyne co może zabić taką instalację to powódź i zamulenie złoża. Woda do sufitu parteru! Mieszkasz w górach? Nad rzeczką? Na nizinach? Sumując. Ogrzewanie to około 5kW + prąd do napędu sprężarki. CWU to następne około 5-10kW GWC MUSI dawać z 15kW w systemie ciągłym!!! Takiego jeszcze nie liczyłem... Ciekawy problem i interesujące wyzwanie. Pokiwaj się nad tym i policz waty, kilowaty i złotówki... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.09.2007 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Jeszcze słówko. Celujesz w układ, w którym Ty płacisz tylko za prąd do sprężarki z COPem rzędu 5 i niespecjalnie dużym zapotrzebowaniem na moc grzewczą.Co to jest te 15kW w szczycie w porównaniu z 35kW pieca co opalanego węglem?Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.09.2007 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Nie doczytałeś!!! Cudów nie ma! Jeżeli zabierzesz ciepełko wywiewane z powietrzem wentylacyjnym z poziomu +20stC to będziesz MUSIAŁ je uzupełnić!!! Grzałką? Kominkiem? Piecem gazowym? Ogniskiem na dywanie salonu? JESZCZE RAZ POCZYTAJ! Nie starczy - to jeszcze ze trzy razy POLICZ te moce! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 18.09.2007 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 bylem na zwirowni, zwir 8-16 z wiekszymi kawalkami jest i wyglada nieżle ale jest olbrzymi problem- zabrudzony kosztuje 17 zł/t ale czysty już kolosalne pieniądze 55/tonę. Kurde nie mam pojęcia jak samemu oczyścić i czy wogóle da radę oczyścić 100 ton bo tyle wychodzi pod plytą na gł. 0,3 m . Nie mam pojęcia jak to zrobić, tyle kasy za 100 ton i jeszcze transport nie blisko i największy samochód to 17 t jaki do mnie wjedzie więc co najmniej 6 kursów . DODAJĘ- mice pop... mi się nie 8-16 mm tylko 16-32 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 18.09.2007 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 bylem na zwirowni, zwir 8-16 z wiekszymi kawalkami jest i wyglada nieżle ale jest olbrzymi problem- zabrudzony kosztuje 17 zł/t ale czysty już kolosalne pieniądze 55/tonę. Kurde nie mam pojęcia jak samemu oczyścić i czy wogóle da radę oczyścić 100 ton bo tyle wychodzi pod plytą na gł. 0,3 m . Nie mam pojęcia jak to zrobić, tyle kasy za 100 ton i jeszcze transport nie blisko i największy samochód to 17 t jaki do mnie wjedzie więc co najmniej 6 kursów . 55zł to pikuś, za taki od 50-80 płaciłem 73zł Ale dobre GWC za 6000 zł razem z rurami to rzecz warta zastanowienia. Płukanie 100 ton to zadanie dla pododdziału WP wielkości co najmniej drużyny Jak płukać ... woda z węża, sito murarskie i sporo miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 18.09.2007 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Mice tak jak dopisałem taka cena dotyczy żwiru płukanego 16-32 i trochę większego a nie 8-16 mm, pomyliłęm się a biorę oczywiście po konmsultacji z konstruktorem i drogowcem 16-32 . 73 zeta za tonę takiego grubego płaciłeś ?? Razem koszt GWC o wym. ok. 15x9x0,3 m=ok. 40 m3 z transportem wyniesie mnie ok. 6500 bez rur i geowłókniny. A jak tą geowlókninę rozkałdać? Żłoże ma być całe razem z kanałami nią ołlożone? I jaką grubość przyjąć bo jutro chę zakupić ale nie wiem jaką grubośc i jaką szokość itp. A z tym płukanie to se jaja robisz ? Ja nie mam miejsca i nie wiem jak to miałoby wyglądać. Przejeżdza pierwsze 16 ton- wywalają go gdzie żeby płukać? Nie zdążę przepłukać już jedzie kolejne 17 ton, i kolejne i tak 6 razy bo mam do dupy wjazd na działkę. Wszystko musi być czyste, powga nie wyobrażam sobie takiej ilości płukać- 100 ton i jeszcze tym "obracać" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 18.09.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Zamiast płukać żwir proponowałbym kupić go 20% więcej, zasypać w docelowe miejsce, zlać intensywnie wodą, drobna frakcja z nią spłynie zamulając kilka cm na dole złoża, a pozostawiając kilkadziesiąt cm powyżej przelotowe dla powietrza. Teraz tylko nieco zawibrować. Oczywiście zakładam że żwir ten nie jest zanieczyszczony cząstkami organicznymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 18.09.2007 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Zamiast płukać żwir proponowałbym kupić go 20% więcej, zasypać w docelowe miejsce, zlać intensywnie wodą, drobna frakcja z nią spłynie zamulając kilka cm na dole złoża, a pozostawiając kilkadziesiąt cm powyżej przelotowe dla powietrza. Teraz tylko nieco zawibrować. Oczywiście zakładam że żwir ten nie jest zanieczyszczony cząstkami organicznymi. Też tak myślałem bo na pewno nie będę go płukał bo nie ma jak (100 ton ) ale jak piszesz nie wiadomo czym jest zanieczyszczony, poza tym ten syf już by tam był na "zawsze" bo geowlóknina go nie przepuści a powietrze będzie też chyba w pewnym stopniu przepływać przez dół żwiru a nie tylko górę i środek. Kurcze jeśli mam tym oddychać to musi być czyste biorąc pod uwagę że nie zakładam instalacji zraszania- Adam faktycznie nie ma konieczności instalacji zraszania? Acha jeszcze jedno Adam- dlaczego napisałeś że pod podlogę wystarczy 10 cm styro- ja przewidziałem 24 cm jak w pasywnych. Dlaczego ucieczka ciepła przy GWC pod budynkiem ma być mniejsza niż bez niego? Zastanawia mnie jeszce jedna rzecz że będe mial plytę na to wylewka i w tym akumulacja cieplą. Cala plyta wg mnie po nagrzaniu będzie taką barierą ciepła, beton wolno oddaje ciepło więc akumulowac będe przede wszystkim wylewkę nad kablami grzjnymi która będzie ogrzewała dom a beton w płycie pod kablami będzie długo trzymał ciepło i będę mial prawie zerowe straty ciepla przez grunt dodając jeszcze te 24 cm ocieplenia z hydropianu- czy się mylę? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.09.2007 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Ustaw sobie skośnie rynnę z dnem z gęstej siatki.Dość stromo. Postaw kogoś z wężem i syp ten żwir na rynnę, niech go polewa. To drobne spadnie a czysty żwirek osypie się do wykopu. Masz piach, to woda wsiąknie.Ta robota daje po gnatach, bo te tony trzeba przełopatować. Ale chyba warto. Pod podłogą będziesz miał powietrze, a to izolator ciepła i do tego o bardzo niskiej gęstości i małym cieple właściwym. Gdyby był piach (zawsze przecież wilgotny) to byłoby gorzej. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.