Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:lol:

Dla inwestorów zysk instalatorów jest jeszcze mniej ważny!

O tym chyba też wiesz?

Napisałbyś że to gra rynkowa.

 

Jak udają że płacą - to się udaje, że się pracuje.

Jak się udaje, że się pracuje - udają że płacą.

 

Ten kij, jak każdy kij - ma DWA końce!

:lol:

 

Adam M.

 

Adam, od dłuższego już czasu czytam Twoje posty na temat wentylacji mechanicznej, a jakiś czas temu zainteresowałem się możliwością wspomagania dla mojej WM, tzn. zainstalowania jakiegoś GWC. Dom jest nowo budowany: 140 m2 powierzchni użytkowej, podwójny garaż w bryle domu + piwnica. Rozważam zainstalowanie płytowego bezprzeponowego gruntowego wymiennika ciepła. Firma proponuje zakopanie go w garażu. W ten sposób mógłbym zaoszczędzić na styropianie, który normalni jest nad płytowcem. Pomimo oszczędności miałoby to kosztować ok 15kPLN.

Przede wszystkim pytanie do Ciebie co sądzisz o płytowcu - nigdzie nie umiem na ten temat znaleźć obiektywnej opinii. Drugie pytanie to co sądzisz o zakopaniu go w garażu.

 

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiektywnych opinii nie znajdziesz o, praktycznie, niczym...

:lol:

Zwłaszcza w budownictwie.

Ten kto ma - chwali (bo jakżeby mógł zrobić głupi wybór?)

Ten kto sprzedaje - sprzedaje rzecz najlepszą pod Słońcem.

Ten kto nie ma - czasem chwali czasem gani.

I zostajesz sam z decyzją - zdany wyłącznie na własny rozum i znajomość procesów, które chcesz wykorzystać czy wyeliminować.

 

Płytowiec to bezprzeponowiec zrobiony... przeponą (kładzioną od góry).

Kosztuje tyle, ile musi, bo materiałów darmo nie dają a i za robotę liczą.

Ale...

Bardzo wiele zależy od warunków wodnych.

To one wskazują optymalny rodzaj GWC.

Z bezprzeponowych są:

żwirowiec

Płytowiec

Ceramiczny.

Wszystkie, jak warunki pozwalają, da się pod podłogą garażu urządzić.

Każdy z nich działa poprawnie.

Który najlepszy?

- Nie wiem.

Cena jest też przecież istotna...

A każdy z nich w innej cenie da się postawić.

No i... CO w tym garażu chcesz parkować?

T34 - to raczej żwirowiec.

Normalne autko?

Wtedy każdy dobry.

Bo?

Bo TAK SAMO (w taki sam sposób) są bezprzeponowe.

Czyli realnie - różnicuje je cena.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie waham się cały czas nad GGWC czy rurowe. O moich warunkach "glebowych" pisałem kilka wątków temu Praktycznie byłem już decydowany na rurowe i zacząłem szukać materiału, oczywiście aby było jak najtaniej to miało to być PVC. Zainteresowałem się przy tym szkodliwością PVC. I mam lekki zgryz, w zasadzie nie ma nigdzie potwierdzonych informacji jaki wpływ oddywanie powietrzem prowadzonym przez takie rury będzie miało na człowieka po latach powiedzmy 10 czy 20. Ktoś tutaj już się nad tym zastanawiał ale tez nie znalazłem rozwinięcia tego tematu. Co o tym sądzicie? Z jednej strony człowiek chce aby było jak najtaniej i takie rurowe wyszłoby max 2000. Z drugiej może jednak warto dołożyć ten 1000 i zrobić GGWC i mieć święty spokój?

 

Poniżej kilka linków

 

cytat z http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposob%C3%B3w-zmieszczenia-jamnika-pod-szaf%C4%85&p=3476797&viewfull=1#post3476797

 

Tak jeszcze dalej pójdę w porównanie cech:

- PE jest dopuszczone do kontaktu z żywnością i "zdrowe" (rurki do wody, woreczki na żarełki itd), PCV nie bardzo, zwłaszcza domieszkowane dla różnych celów (pewnie kanalizacyjne PCVałki nie są specjalnie modyfikowane do kontaktu z powietrzem do oddychania;) a tymi rurami będziemy się inhalowali pół życia...

 

http://tworzywa.blogspot.com/2009/05/polichlorek-winylu-pcw-pvc.html

http://tworzywa.blogspot.com/2009/08/czy-polichlorkek-winylu-jest-szkodliwy.html

http://www.rakstop.engo.pl/www/zdrowy3.htm#produ

http://www.ujk.edu.pl/org/sknkalcyt/ourworks/21.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że tak by było najlepiej. Tylko to nie ma związku z poruszonym problemem. Na tej samej zasadzie można zrobić rurowe na Rehau-ce. A w ogóle to też można zamiast zaprzątać sobie głowę tą całą wiedzą zlecić to firmie. Ale chyba po to tu jesteśmy aby zrobić to dobrze i niedrogo. No i właśnie pytanie czy przesadna oszczędność nie będzie jednak przyczyną problemów.

 

A przy okazji to we wrocławskiej (może we wszystkich) Castoramie teraz jest rura PE100 25 za 1,64 zł / m. Dlatego też temat jest dość pilny bo jeśli GGWC to jak znalazł.

Edytowane przez lockter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zycie jest nie zdrowe bo sie od niego umiera !!

jakie to ma znaczenie z czego rura jak ze smakiem zajadasz sól drogowa ?

 

I tu się z Bizonem zgadzam! Sól wypadowa, mięso-padlina, parówki z biedronki itp.

 

Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową.

 

Howgh!

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że tak by było najlepiej. Tylko to nie ma związku z poruszonym problemem. Na tej samej zasadzie można zrobić rurowe na Rehau-ce. A w ogóle to też można zamiast zaprzątać sobie głowę tą całą wiedzą zlecić to firmie. Ale chyba po to tu jesteśmy aby zrobić to dobrze i niedrogo. No i właśnie pytanie czy przesadna oszczędność nie będzie jednak przyczyną problemów.

 

A przy okazji to we wrocławskiej (może we wszystkich) Castoramie teraz jest rura PE100 25 za 1,64 zł / m. Dlatego też temat jest dość pilny bo jeśli GGWC to jak znalazł.

 

 

 

Witam jestem w podobnej sytuacji,

czytam temat, jestem na 39 stronie :) w związku z tym że fundamenty już gotowe zostaiłem u dołu rurę fi160

grunt glina jak i u Ciebie, woda stoi jak popada i wsiąka powoli

chyba się zdecyduje na GWC rurowe tylko nie wiem jeszcze ile metrów, przy rurowym obawiam się bakterii/insektów jednak glikolowe mnie zniechęca przez większe skomplikowanie instalacji,

czerpnię swojego GWC chciał bym zrobić w studni oddalonej od domu ok 15 metrów, woda w niej przy obecnych temperaturach nie ma nawet 10 stopni, i lustro wody mimo ostatnio częstych opadów widać na głębokości ok 3,5 metra. Chciał bym zwykłą czerpnię bez żadnych natrysków itp, dom ok 140m2

nie wiem czy jest sens robić 15metrowe gwc rurowe ale nie bardzo mam miejsce na większe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom ok 140m2

nie wiem czy jest sens robić 15metrowe gwc rurowe ale nie bardzo mam miejsce na większe

 

U mnie jeśli będzie rurowe to około 50m fi200. 15m wydaje mi się stanowczo za mało, 30 to min i z tego co sie naczytałem mógłaby być konieczna częsta regeneracja.

 

Jak skłaniam się do rurowego. Sama instalacja GGWC mnie nie przeraża bo teoretycznie jest prosta. Bardziej chodzi tutaj o niepewność efektu oraz koszt tej instalacji i utrzymania. Pisząc o niepewności mówię o efekcie moich prac a nie teorii bo jak napisałem ta jest jasna.

 

Grunt też nie jest idealny dla GGWC, glina jest ale "sucha". Wiem - nie ma suchej ale chodzi o to, że woda gruntowa jest bardzo nisko. Miejscami wręcz piasek. Woda po opadach wierzchem stoi ale potem znika i sucho. Chyba jednak jest to bardziej niepewne pod względem efektów źródło dla GGWC niż dla rury.

 

Poza tym teraz patrzę nawet na aukcje i są rury PCV fi 200 po 15 / mb. Pewnie w 1500 by się zamknęło z transportem i kolanami, czerpnią itp. kopanie i ułożenie odcinka 50m mam za free w cenie stanu surowego. Ja chcę i tak robić odcinek tylko z jednym zakrętem. A dla GGWC to bardziej już wychodzi na 2500 - 3000 - liczę tyle bo o ile te 50m kopania byłoby w cenie to dodatkowe 100m już chyba w cenie nie przejdą, chociaż tutaj o wiele łatwiej ułożyć - praktycznie tylko wrzucić rurkę nie patrząc na spadek, nie ma dbania o szczelność połączeń, podsypki, uklepywania itd. To może bym się jednak ugadał jakoś... Mamy za to "czyste" pod względem biologicznym źródło bez strachu o pływające menty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jeśli będzie rurowe to około 50m fi200. 15m wydaje mi się stanowczo za mało, 30 to min i z tego co sie naczytałem mógłaby być konieczna częsta regeneracja.

 

Jak skłaniam się do rurowego. Sama instalacja GGWC mnie nie przeraża bo teoretycznie jest prosta. Bardziej chodzi tutaj o niepewność efektu oraz koszt tej instalacji i utrzymania. Pisząc o niepewności mówię o efekcie moich prac a nie teorii bo jak napisałem ta jest jasna.

 

Grunt też nie jest idealny dla GGWC, glina jest ale "sucha". Wiem - nie ma suchej ale chodzi o to, że woda gruntowa jest bardzo nisko. Miejscami wręcz piasek. Woda po opadach wierzchem stoi ale potem znika i sucho. Chyba jednak jest to bardziej niepewne pod względem efektów źródło dla GGWC niż dla rury.

 

Poza tym teraz patrzę nawet na aukcje i są rury PCV fi 200 po 15 / mb. Pewnie w 1500 by się zamknęło z transportem i kolanami, czerpnią itp. kopanie i ułożenie odcinka 50m mam za free w cenie stanu surowego. Ja chcę i tak robić odcinek tylko z jednym zakrętem. A dla GGWC to bardziej już wychodzi na 2500 - 3000 - liczę tyle bo o ile te 50m kopania byłoby w cenie to dodatkowe 100m już chyba w cenie nie przejdą, chociaż tutaj o wiele łatwiej ułożyć - praktycznie tylko wrzucić rurkę nie patrząc na spadek, nie ma dbania o szczelność połączeń, podsypki, uklepywania itd. To może bym się jednak ugadał jakoś... Mamy za to "czyste" pod względem biologicznym źródło bez strachu o pływające menty :)

 

wymyśliłem możliwość ułożenia na mojej działce ok 30 metrów.

przy wyjściu z domu dam trójnik i drugi przy studni robiąc 2 nitki po 15metrów, obie takiej samej długości tylko nie wiem jak sprawić żeby ta sama ilośc powietrza przez nią przelatywała

 

 

gwc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważam różne opcje wentylacji garażu nieogrzewanego w piwnicy. Najprostszy wariant to wentylacja naturalna, dwa otwory w ścianie. Jednak przy dużych mrozach i silnym wietrze temperatura w garażu mogłaby spaść poniżej zera, a będą tam w ścianie biegły rury wodociągowe. Druga opcja to jakiś wywiew mechaniczny, ale to też mogłoby przy dużych mrozach dawać za duże straty i spadek temperatury poniżej zera. Trzecia opcja to podłączenie wentylacji garażu do GWC. Nie można tego niestety podłączyć do tego samego obwodu, co reszta domu, bo przy wyższych biegach wentylacji głównej zaciągałoby powietrze z garażu, a nie z GWC. Wydzielenie sekcji w GWC żwirowym wydaje mi się jednak chyba przesadą i czy wystarczy do wentylacji 40m2 garażu kilka metrów rurowca? A może to jest zupełny przerost formy nad treścią i lepiej zamontować tani grzejnik elektryczny z termostatem ustawionym na 1C i te parę złotych na niedopuszczenie do spadku poniżej zera wydać raz czy dwa razy do roku (może nawet rzadziej niż raz do roku)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...