Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą


Recommended Posts

Mice tak jak dopisałem taka cena dotyczy żwiru płukanego 16-32 i trochę większego a nie 8-16 mm, pomyliłęm się a biorę oczywiście po konmsultacji z konstruktorem i drogowcem 16-32 :).

73 zeta za tonę takiego grubego płaciłeś :o ??

Razem koszt GWC o wym. ok. 15x9x0,3 m=ok. 40 m3 z transportem wyniesie mnie ok. 6500 bez rur i geowłókniny.

 

A jak tą geowlókninę rozkałdać? Żłoże ma być całe razem z kanałami nią ołlożone?

I jaką grubość przyjąć bo jutro chę zakupić ale nie wiem jaką grubośc i jaką szokość itp.

A z tym płukanie to se jaja robisz ?:)

Ja nie mam miejsca i nie wiem jak to miałoby wyglądać.

Przejeżdza pierwsze 16 ton- wywalają go gdzie żeby płukać?

Nie zdążę przepłukać już jedzie kolejne 17 ton, i kolejne i tak 6 razy bo mam do dupy wjazd na działkę. Wszystko musi być czyste, powga nie wyobrażam sobie takiej ilości płukać- 100 ton :) i jeszcze tym "obracać" :).

j-j, no wysil się troszku :roll: wszystko już było opisywane, zresztą wspominałem, że wczesniej nawet fotki dawałem wraz z opisem, zobacz w połowie 5 strony tego wątku, jest nawet stanowisko do płukania które opisał Adam wyżej tylko że w formie płaskiej bo po przewaleniu i przepłukaniu nosilismy całe sito na miejsce. To da się zrobić ale nie zrobisz tego sam i wymaga przygotowania koncepcyjno-logistycznego. Geowłóknina normalna, wymiary zależy od tego jak szerokie złoże masz, szerokości są standardowe 0.5, 1 i 2m jako stosowane w ogrodnictwie czy drenażach obliczenia na poziomie 4-5 klasy szkoły średniej.

Jaj sobie nie robię :lol: narobiłem się i nawymyslałem przy pomocnych i fachowych radach Adama jak baranek więc wiem już jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak poszukasz to trafisz geowłukninę o szerokości 6m (drogownictwo kolejnictwo).

Gramatura

Jak glina - to najwyższa.

Jak piach - to każda. Najlepsza ta najtańsza! :lol:

 

Wybór jest. 17zł/tona lub 55zł/tona.

 

Budowanie to jednak ciężka robota. :roll:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech to kolejne pytanie zadane przez rodzinę negatywnie nastawioną do GWC i innych nowinek a ja nie wiedziałem co im powiedzieć i dołączam do pytania

 

pod żwirem, geowlókniną będę mial trochę czarnej ziemi (żyznej), czy może mieć to wplyw na jakieś zanieczyszczenia, bakterie itp?

 

I Mice jaką zagęszczarką zagęszczałeś żwir, ile kg?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast płukać żwir proponowałbym kupić go 20% więcej, zasypać w docelowe miejsce, zlać intensywnie wodą, drobna frakcja z nią spłynie zamulając kilka cm na dole złoża, a pozostawiając kilkadziesiąt cm powyżej przelotowe dla powietrza. Teraz tylko nieco zawibrować. Oczywiście zakładam że żwir ten nie jest zanieczyszczony cząstkami organicznymi.

 

Nie polecam tak robić.

Na prawdę nie da to żadnego efektu. Ilośc zanieczyszczeń na brudnych kamieniach jest bardzo duża. Sam to przerabiałem, więc wydaje mi się, że wiem co piszę.

Płukalem 80 ton kamieni, które były już wstepnie płukane w żwirowni (i wydawało się że są dość czyste). Jak sie polało wierzchnią wartwę tych kamieni (albo jak spadł duży deszcz, który "pomagał" w płukaniu) to wystarczyło odsłonić warstwę 10-15 cm by spotkać obrazek bardzo nieciekawy - ilośc i konsystencja brudu zatyka przestrzenie między kamieniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz o humusie?

Powinien być zdjęty odpowiednio wcześniej. Przed budową domu.

Generalnie - samo kiedyś zdechnie z braku pożywienia, jak wyczerpie to, które jest. Ale tam powinna być pospółka, piach, grunt rodzimy....

Przecież to ma być w wykopie. Skąd tam humus?

Jak się da, to bym wywalił. Jak nie, to jakoś to będzie....Chyba....

Takiego eksperymentu jeszcze nie spotkałem. Zwykle GWC się robi pod poziomem terenu i tam żyznego to już nie ma.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech to kolejne pytanie zadane przez rodzinę negatywnie nastawioną do GWC i innych nowinek a ja nie wiedziałem co im powiedzieć i dołączam do pytania

 

pod żwirem, geowlókniną będę mial trochę czarnej ziemi (żyznej), czy może mieć to wplyw na jakieś zanieczyszczenia, bakterie itp?

 

I Mice jaką zagęszczarką zagęszczałeś żwir, ile kg?

 

pzdr

Co do ziemi odpowiedział Adam, a "żwiru" nie zagęszczałem. Jest grubszy pobeton nad nim, jakieś 18cm. Oczywiście skonsultowałem to z kierownikiem budowy, zagęszczać się nie dało bo to już były naprawdę spore kamienie, zwłaszcza te przy rurach. Inna też sprawa, że u mnie podbeton w kilku miejscach dochodzi do miejsc gdzie już kamieni nie było i tam leży na normalnym zagęszczonym żwirze (widać na fotkach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz o humusie?

Powinien być zdjęty odpowiednio wcześniej. Przed budową domu.

Generalnie - samo kiedyś zdechnie z braku pożywienia, jak wyczerpie to, które jest. Ale tam powinna być pospółka, piach, grunt rodzimy....

Przecież to ma być w wykopie. Skąd tam humus?

Jak się da, to bym wywalił. Jak nie, to jakoś to będzie....Chyba....

Takiego eksperymentu jeszcze nie spotkałem. Zwykle GWC się robi pod poziomem terenu i tam żyznego to już nie ma.

Adam M.

 

Wykopał mi wykop za głęboki i kiedy dosypywał ziemi to nie patrzył za bardzo co i dosypał humusu :(. cholerka.

 

 

A niech to kolejne pytanie zadane przez rodzinę negatywnie nastawioną do GWC i innych nowinek a ja nie wiedziałem co im powiedzieć i dołączam do pytania

 

pod żwirem, geowlókniną będę mial trochę czarnej ziemi (żyznej), czy może mieć to wplyw na jakieś zanieczyszczenia, bakterie itp?

 

I Mice jaką zagęszczarką zagęszczałeś żwir, ile kg?

 

pzdr

Co do ziemi odpowiedział Adam, a "żwiru" nie zagęszczałem. Jest grubszy pobeton nad nim, jakieś 18cm. Oczywiście skonsultowałem to z kierownikiem budowy, zagęszczać się nie dało bo to już były naprawdę spore kamienie, zwłaszcza te przy rurach. Inna też sprawa, że u mnie podbeton w kilku miejscach dochodzi do miejsc gdzie już kamieni nie było i tam leży na normalnym zagęszczonym żwirze (widać na fotkach).

 

dzieki, ja sie dowiadywalem dziś jeszcze i niby taki zwir (16-32) to taką 200-280 kg trzeba zagęszczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykopał mi wykop za głęboki i kiedy dosypywał ziemi to nie patrzył za bardzo co i dosypał humusu :(. cholerka.

nie wiem, czy nie powinieneś tego w takim razie zagęścić, bo to pod ciężarem żwiru i płyty może Ci opaść

 

A niech to kolejne pytanie zadane przez rodzinę negatywnie nastawioną do GWC i innych nowinek a ja nie wiedziałem co im powiedzieć i dołączam do pytania

a, że tak zapytam, nie boisz się w ogóle robić GWC (jakiegokolwiek) przy tylu niewiadomych ? ja bym się "bał" nie potrafiąc tego pomysłu obronić :wink:

 

dzieki, ja sie dowiadywalem dziś jeszcze i niby taki zwir (16-32) to taką 200-280 kg trzeba zagęszczać.

to jest już klamot, jak nie masz dużego kombi albo przyczepki to nie przewieziesz, no i ktoś to musi przenieść ...

Aha bo zapomniałem wcześniej, podbeton mam z B20 :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykopał mi wykop za głęboki i kiedy dosypywał ziemi to nie patrzył za bardzo co i dosypał humusu :(. cholerka.

nie wiem, czy nie powinieneś tego w takim razie zagęścić, bo to pod ciężarem żwiru i płyty może Ci opaść

 

A niech to kolejne pytanie zadane przez rodzinę negatywnie nastawioną do GWC i innych nowinek a ja nie wiedziałem co im powiedzieć i dołączam do pytania

a, że tak zapytam, nie boisz się w ogóle robić GWC (jakiegokolwiek) przy tylu niewiadomych ? ja bym się "bał" nie potrafiąc tego pomysłu obronić :wink:

 

dzieki, ja sie dowiadywalem dziś jeszcze i niby taki zwir (16-32) to taką 200-280 kg trzeba zagęszczać.

to jest już klamot, jak nie masz dużego kombi albo przyczepki to nie przewieziesz, no i ktoś to musi przenieść ...

Aha bo zapomniałem wcześniej, podbeton mam z B20 :lol:

 

 

Zdecydowanie będę zagęszczał to co pod żwirem. musi być równo aby wyłożyć geowłókninę i na to zwir.

 

Nie boję się chyba już :) bo w zasadzie niewiadomych się pozbyłem jeśli chodzi o grubość żwiru, humusu sie pozbędę, dziś wytyczyłem plytę i zero budynku, wiem jak głęboko jeszcze dokopać, niestety koparkę znowu trzeba zawolać i niech sciągnie ten pozostały humus i zobaczy sie jak wyjdę z rzędną pod żwir.

Teraz widac już po wytyczeniu jak budynek będzie powierzchniowo wyglądał z zerem budynku i rodzinie się to już spodobalo bo coś widać :) więc do sypanie żwiru i GWC jakoś im się poprawie :), eh.

 

Wiem że 280 kg to ciężar, czym przywież to mam, rozładować jakoś trezba będzie.

Podbeton masz B20 to trzeba było dać zbrojenie i Twoje 18 cm miałbyś płytę ;).

 

Jutro może zarzucę zdjęcie wykopu pod GWC i pod domek :).

 

W kosztach trochę te koparki mnie zaczynają tylko kosztować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie, jeszcze co do tego humusu, dziś mi koparka ostatecznie wykończyła wykop (dopiero ale cóż) i ta czarna ziemia jest trochę po prostu wymieszana ze zwyklym piaskiem, w jednym miejscu jest dość dużo tej czarnej ziemi, taki dół (on go zakopał właśnie czarną ziemią na początku)i nie da rady tego usunąć- za głęboko aby znowu to zasypywać piaskiem.

Ale czy można sypnąć np. 10 cm zwykłej pospółki na tą czarną ziemię, zagęścić i na to żwir, bedzie bez obaw (?), nic się nie wyżywi i urodzi :)?

Po prostu nie jestem w stanie usunąć tej czarnej ziemi a GWC na pewno będzie.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

przeczytałem o GWC wodnym 1 i olsniło mnie: chce taki mieć! jedna tylko uwaga: nie zalewać tego borygiem! Borygo to glikol monoetylenowy a to jest trucizna. Problemu nie ma podczas normalnej pracy bo układ jest zamkniety. Ale gdyby, odpukać, kolektor gruntowy rozczelnił się i zatrulibyście wody gruntowe to już macie duuuży problem. Glikol propylenowy - w firmach handlujących surowcami chemicznymi jest po 5-6 zł netto/kg

 

Zaświtała mi pewna myśl przy GWC wodnym 1: mamy nagrzewnicę lamelową po stronie nawiewu do budynku. A jeśl szarpniemy się i kupimy drugą i umiescimy ją po stronie powietrza wywiewanego z budynku? Obieg glikolu byłby taki:

1. Glikol ogrzany z GWC (8stc) płynie przez wymiennik po stronie wywiewnej, tam jest dogrzewany przez powietrze wywiewane do 20 stC (czyli chyba ten wymiennik nie musi być taki duży)

2 Przepływa do wymiennika po stronie nawiewnej i oddaje ciepło w powietrze wprowadzane do budynku.

3. Pakujemy to w ładną skrzynkę, dokładamy dwa wentylatory

 

Patrzymy na powastałe dzieło i uświadamiamy sobie że zbudowaliśmy rekuperator z opcją chłodzenia (klimatyzacji - brzmi ładniej) za około 5000 zł. I to chyba bardzo wydajny.

 

Krok nastepny: bierzemy sobie ofertę na tradycyjny,porównywalny system czyli centrala + rurowiec. Ja mam taką na odpowiednio 6,5 tys centrala + GWC rurowiec za 8500 zł. (dla wydajności 350m3)

Krok nastepny: zaoszczędzone 10 tys wydajemy na dowolny cel.

Krok następny: rozkoszujemy się rozpierającą nas dumą.

 

 

Czekam na krytykę albo idę zbijać skrzynke na mój wynalazek. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaświtała mi pewna myśl przy GWC wodnym 1: mamy nagrzewnicę lamelową po stronie nawiewu do budynku. A jeśl szarpniemy się i kupimy drugą i umiescimy ją po stronie powietrza wywiewanego z budynku? Obieg glikolu byłby taki:

1. Glikol ogrzany z GWC (8stc) płynie przez wymiennik po stronie wywiewnej, tam jest dogrzewany przez powietrze wywiewane do 20 stC (czyli chyba ten wymiennik nie musi być taki duży)

2 Przepływa do wymiennika po stronie nawiewnej i oddaje ciepło w powietrze wprowadzane do budynku.

3. Pakujemy to w ładną skrzynkę, dokładamy dwa wentylatory

Jak już pisał bodajże Adam tego rodzaju rozwiązania stosuje się np. w szpitalach, gdy zależy nam na bezwzględnej separacji powietrza nawiewanego i wywiewanego.

 

Glikol z GWC może będzie miał 8 st. C. Wywiewane powietrze ogrzeje go do temperatury np. 16 st. C. Taka temperatura glikolu w wymienniku nawiewnym ogrzeje powietrze nawiewane do temp. być może 12 st. C.

Założyłem tu spadek temperatury 4 st. C na każdym wymienniku. Czy taką różnicę uda się uzyskać?

 

Czy takie rozwiązanie będzie tańsze od centrali wentylacyjnej z wymiennikiem krzyżowym lub przeciwprądowym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie bezwzględnie tańsze od dobrego reku.

Rozwiązanie jednak mniej sprawne.

O tych glikolach, niestety, wiem. Mówiąc "borygo" stale myślę o niezamarzającej cieczy o "przyzwoitych" parametrach. Tak jednak najlepiej się wszystkim kojarzy, co tam ma płynąć i że ma nie zamarzać, bo może mieć -8 i płynąć!

Pomysł z całą pewnością do zrealizowania. Zwłaszcza jak ciepło jest produkowane tanio.

Adam M.

 

j-j

Zrób tak, jak proponujesz. To dobry pomysł.

Lepszy, to zerwać wszystko i ze 2 lata czekać aż ziemia usiądzie... :cry:

Nic się nie powinno złego dziać. Tam są smętne dla takich procesów temperatury. Za niskie, bo tylko koło 10stC. No i nie jest tego dużo, jak piszesz.

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Mam obok domu (odległość od budynku około 10m) nieduży zbiornik wodny (tzw. stawik) 30mX30m, którego głębokość w max miejscu jest około 2.5-3 m.

 

Zdecydowałem się na rekuperacje i obecnie zastanawiam się czy warto wykorzystać ten zbiornik wodny jako GWC.

 

Proszę o porady jaką wersję GWC można zastosować w moim przypadku.

 

Jeśli jest kilka wariantów to proszę o informacje jakie mogą być wady i zalety tych wersji.

 

Proszę też o informacje ile dla budynku około 200 m2 może mnie to GWC dodatkowo kosztować i po jakim czasie się to może zwrócić finansowo w porównaniu rekuperacji bez GWC.

 

Wiem, że bez GWC latem nie mam klimy, ale powiedzmy można to przeliczyć na Kwh pracy jakiegoś klimatyzatora w okresie letnim - 3 m.

Reszta to źródło ciepła w okresie 'zimnym' ...

 

Serdecznie proszę was o pomoc w odpowiedzi na pytanie i wasze porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie że dobrze, ale - niedobrze!

Staw jest do kitu! Nie za bardzo tu pomoże. Nie wprost.

 

Zimą i latem przy dnie będzie "nie taka temperatura"

Zimą ze 4 i nigdy więcej! Latem i spore "naście". Bywa w upały pod 20stC.

Konwekcja tu bardzo bruździ.

 

Szkoda by go było zasypywać, ten stawik (chyba, że bardzo miesza - to materiał na ziemny akumulator wielkiej pojemności - jak znalazł!)

Po co on tam jest?

Karpie?

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w takim razie pozostaje mi GWC wg. wariantów, które opisane są w wątku.

Ciekawi mnie porównanie kosztów dodatkowych do reku i ich zwrot.

Jakich kosztów "dodatkowych" i co tak bardzo za tym zwrotem biegasz ?

Instalacja w zależności od wykonania i koncepcji od 4k do 40k zapewne :lol:

Po co Tobie reku i/lub GWC. Założenia potrzebne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o decyzję dot. rekuperatrora, nad tym sie nie zastanawiam.

 

Rozmyślam nad praktycznym i ekonomicznym uzasadnieniem dot. dodania do reku GWC.

 

Powierzchnia domu około 200 m2, działka spora ze stawem więc jest gdzie rozłożyć GWC.

 

Cele ? :

1. zwiększenie efektywności rekuperatora zimą i dodatkowe oszczędności w porównaniu reku bez GWC.

2. chłodzenie latem zamiast klimatyzacji

3. chciałbym uniknąć po jakimś czasie niemiłych zapachów powietrza z rur GWC

 

Z tego względu zastanawiam się nad realnymi kosztami jakie muszę ponieść dodając do reku opcję GWC. Jaka może być dodatkowa oszczędność na ogrzewaniu latem w przypadku dodania do reku GWC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Myślałem, że ten aspekt jest jasny!

Rekuperator ogranicza straty ciepła (wentylacyjne). NICZEGO NIE OGRZEWA!!!

NIE GENERUJE CIEPŁA!

Jedyne, co robi - to sprawia, że to ciepło za które zapłaciłeś w 100% nie jest "wyrzucane" i tracone bezpowrotnie.

 

GWC JEST PIECEM ZIEMNYM! GENERUJE STRUMIEŃ CIEPŁA!

Ile? To zależy od tego, czym to ciepło jest pobierane.

W bardzo duże mrozy - do 50% ciepła potrzebnego może "dodać" GWC (dobrze zrobione).

Im bliżej 8stC na zewnątrz domu - tym "wkład" z GWC jest mniejszy!

 

To logiczne!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...