Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą


Recommended Posts

Witam.

Nikt konkretnie nie napisał, ale rozumie, że w moim (opisanym dwie strony wcześniej) gwc powierzchnia otworów dostarczających powietrze może być za mała. Wzorowałem się na żwirowcu Adama, ale też miałem wątpliwości, czy pojedyncze rury zapewnią równomierne wykorzystanie złoża. Postanowiłem więc w koniec rury fi200 wetknąć trzy rury drenarskie fi 80 i ułożyć je w złożu w ten sposób, aby powietrze przepływało przez cały przekrój. Dreny mają dodatkowo tę zaletę, że otwory mają na prążkach o mniejszej średnicy - co zapewnia, iż nie zostaną one zatkane przez kamień. Jak ktoś wspomniał, może być niepotrzebnym czerpanie naprzemienne z dwóch rur - wówczas po prostu będę dostarczał do reku powietrze obiema, a czerpnia fi 200 spokojnie powinna sobie poradzić z dostarczeniem takiej ilości powietrza.

Natomiast ze żwirem jest u mnie spory problem: Otoczaka rzecznego w okolicy nie mam. Jest za to mnóstwo żwiru o granulacji 16-32, lub 16-100. Ale wydaje mi się, że to za drobny, a na dodatek mimo iż czerpany z wody zawiera trochę gliny. Niedaleko usypują nasypy kolejowe kamieniem łamanym o grubości ok 30-80, twardy, czerwonawy. Nie wiem co to jest, ale poza tym że łamany wydaje się być ok., tyle że nie wiem jeszcze czy do zdobycia. Co myślicie o takiej alternatywie dla otoczaka? Zdaję sobie sprawę z zaburzenia przepływu, ale biorąc pod uwagę jak trudno zdobyć otoczak, wydaje mi się to jedynym możliwym rozwiązaniem.

Pozdrawiam: Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Opisujesz tzw. "kliniec". Kamień, który da się ślicznie zagęścić tak, że praktycznie znikają przestrzenie pomiędzy kawałkami.

Opory rosną mocno.

Cholera wie co siedzi w tym kamieniu. Co z jego chemią.

Żwir płukany był płukany wodą już wtedy, gdy projektowano piramidy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co? Zakładać mini filterek na ogromny filtr jakim jest żwirowiec?
Sprawę dwóch Pań co pisały (między innymi w Magazynie Instalatora ) na zamówienie, o filtracyjnych zaletach kamieni ( nawet bakterie były filtrowane) trafiła do PAN - nie wiem jaka zapadła decyzja, ale ktoś ze środowiska naukowego, tego artykułu już nie wytrzymał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W reku mam filtr dedykowany, natomiast na czerpnie ogrodową założyłem owatę. Przynajmniej zatrzymała część unoszącego się kurzy i pyłków kwiatów..

Oczywiście musi być wysokiej klasy filtr powietrza. Rehau do swoich rurowych wykonał badania i wie czym to grozi - GWC buduje sie na kilka pokoleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na powierzchni rur osiadają warstwy zanieczyszczenia które sa w powietrzu - różne w zalezności od pory roku. Powierzchnia rur jest ciagle wilgotna. Co jeszcze wiecej trzeba?

 

Kiedyś też tak myślałem, dawno temu, ale potem poszedłem do szkoły, tam uczyli biologii - teraz takie coś co piszesz to mnie tylko rozśmiesza, a czasami przyprawia o zajady :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnia rury GWC jest rzeczywiście nieco lepszym dla życia bakterii niż sterylizator na 250'C, ale tylko nieco :-)

Te kolonie groźnych bakterii i pieczarki w rurze są dobrymi bajeczkami dla frajerów, którzy łykają każdy kit, jaki im producenci pociskają :-)

Wystarczy przypomnieć sobie podstawowe wiadomości z biologii, by wiedzieć, że GWC to kompletnie nieprzyjazne miejsce dla rozwoju bakterii.

Inna sprawa, że energetycznie to g... daje, ale przynajmniej na pewno nie zanieczyszcza nam powietrza grzybami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witek_myslowice

 

Ja rozumiem, że wszyscy musimy coś robić, aby mieć co zjeść.

Ale takie opowiadanie akurat TEMU celowi nie służą.

Trzymaj się prawd realnych a nie "objawionych"

Któryś już raz przybredzasz!

Widziałeś na własne oczy chociaż jeden DOBRZE zrobiony GWC?

Bo może trzeba Ci taki pokazać...

 

(czytaj - są pewne granice...)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilkunastu latach pracy zwykłego rurowego GWC nikt nie wykonał badan co na powierzchni rur sie dzieje i jaka jest jakosc powietrza? Pewnie koncern Rehau wykonał badania, symulacje i zastosował filtry - nie bez powodu? Gdzie te brudy maja sie osadzać? Przyjmuję że ich duża część na filtrach rekuperatora. Czy sądzicie że na rurach nie osadza się nic?

Prosze merytorycznie bez inwektyw które już tu widać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...