Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"Myślę, że brak warstwy zasypowej GWC można zastąpić rozbiegówką, bo dzięki niej wprowadzasz temp. dodatnią. Niech to będzie choćby ze 20m. "

 

Dodaj jeszcze 20 i olej ten pod domem.

Masz rurowca poza domem.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę do tego kuriozalnego liczenia, na chwilę założę, że ma ono sens bo nie ma wilgoci, odbioru energii z gruntu, GWC to nie rozległa płaszczyzna a "rurka" itd. i przyjmę swój domek.

Płacę za ogrzewanie ~700zł, no przyjmijmy dla ostrożności 1.000zł/rok. Straty przez posadzkę to ok. 26% czyli 260zł. GWC zajmuje 1/4 powierzchni i straty przypadające na niego to 65zł. Zwiększmy to o 25% więc wychodzi dodatkowo 16,25zł/rok.

Tyle, że średnia "zimowa" temp. to aż 1,8stC i to bez żadnej "rozbiegówki":

listopad 4,7

grudzien 0,6

styczen -0,5

luty 0,1

marzec 4,2

Ile ta różnica w stratach wyniesie wtedy? <5% czyli <3,25zł?

A gdzie te elementy bilansu które pominąłem?

A gdzie jakiekolwiek nagrzewanie GWC latem przy znacznie większym przepływie powietrza niż zimą?

 

Swietny przyklad :)

 

To pokazuje, ze przy niskich kosztach lacznych ogrzewania walka a pojedyncze kWh przestaje miec sens.

 

Mozesz spac spokojnie przez tyle lat, dopoki rachunek nie przekroczy akceptowalnej kwoty, wtedy wstawisz klime z PC :)

 

Albo mozna dac mniej izolacji i od razu dac PC, rachunek bedzie podobny.

 

Chyba wlasnie mnie przekonales zeby jednak walac to GWC pod domem, a przed dac max 5-8 metrow rury poza budynkiem, styknie zeby obnizyc w okolicy 0 przy tych moich 100m3/h...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru robić z tego elaboratu, bo to nie moje źródło dochodu. Ja chcę wybudować GWC dla siebie. Dlatego chcę, żeby był tani i przyniósł max. korzyści. Bardzo cenię sobie żwirowca, nawet jeśli będzie droższy od rurowego. Stąd te rozważania wszystkich plusów i minusów osadzenia GWC pod domem (budynek pasywny). Jeśli mam zrobić budynek wg twojej koncepcji, to nie mogę jednak posadowić GWC pod półmetrową warstwą gruntu. Nie mam też zamiaru robić chudziaka. Chcę żwirowca, zaraz pod warstwą 30cm izolacji. Ba, nawet foli PE tam nie dam.

Niestety, ale jednak nie zaryzykuje wprowadzenia pod dom bezpośrednio zimnego powietrza zewnętrznego. Stąd jeśli się zdecyduję na żwirowca, to na 100% z porządną "rozbiegówką". Pisząc porządną, mam na myśli rurowca, który podniesie temp. do maksymalnej możliwej dla gruntu poza domem. Wprowadzenie pod dom spowoduje, że podbiję jeszcze o te 2-3oC, ale przede wszystkim nawilżę i oczyszczę powietrze (na tym mi najbardziej zależy).

Zaletą żwirowca ulokowanego bezpośrednio pod izolacją jest też to, że nie będzie tam dużej wilgoci (przynajmniej w zimie i okresach przejściowych do temp. ok. 8-10oC), więc i izolacja będzie sucha. Sucha izolacja, to dobra izolacja.

W lecie natomiast, większość wilgoci wykropli się w rurowcu, więc dużo tej wody pod dom nie wprowadzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę do tego kuriozalnego liczenia, na chwilę założę, że ma ono sens bo nie ma wilgoci, odbioru energii z gruntu, GWC to nie rozległa płaszczyzna a "rurka" itd. i przyjmę swój domek.

Płacę za ogrzewanie ~700zł, no przyjmijmy dla ostrożności 1.000zł/rok. Straty przez posadzkę to ok. 26% czyli 260zł. GWC zajmuje 1/4 powierzchni i straty przypadające na niego to 65zł. Zwiększmy to o 25% więc wychodzi dodatkowo 16,25zł/rok.

Tyle, że średnia "zimowa" temp. to aż 1,8stC i to bez żadnej "rozbiegówki":

listopad 4,7

grudzien 0,6

styczen -0,5

luty 0,1

marzec 4,2

Ile ta różnica w stratach wyniesie wtedy? <5% czyli <3,25zł?

A gdzie te elementy bilansu które pominąłem?

A gdzie jakiekolwiek nagrzewanie GWC latem przy znacznie większym przepływie powietrza niż zimą?

 

I wole takie "kuriozalne" liczenie, bo daje jakis pogląd, choćby rząd wielkości, niż pisanie o dynamicznym układzie. Można to bardziej doszacować licząc ile W z 1m2 wyciągamy i policzyć o ile oC podgrzewamy przepływajace powietrze o zadanym strumieniu.

 

PS. To jest liczone dla domu pasywnego. Zauważ, że dla domu 30-40kWh lub więcej z izolacją 20cm, straty będą większę.

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spokojnie go zakopać choć nie wiem po co i dlaczego akurat pod pół metrową warstwą. Technicznie to jest wykonalne ale ekonomicznie nieuzasadnione.

 

bo jak adam mawia (pomiędzy inwektywami) - ma być dobrze.

 

Moim zdaniem to co opisujesz jest w ogóle nieekonomiczne no chyba, że dostaniesz bardzo tanio i bardzo czysty gruby żwir.

 

żwir filtracyjny bardzo dobrej jakości z Mietkowa. Tani nie jest, bo za wywrotkę żądają ok. 1900zł. A do ceramiki jakoś nie mam przekonania (patrz: klaudiusz_x). Kamień to kamień, i z 1000 lat może leżeć pod budynkiem i żadne mrozy, żadna wilgoć go nie ruszą. Tak jak pisałem wcześniej, bardzo mi zależy na czystości powietrza.

 

Jeśli masz jednak zamiar robić rurowco-żwirowca to musisz się zdecydować czego więcej i co gdzie - dlaczego nie np. meandry rury głębiej pod posadzką i żwir pod samym styro itp. - szkoda kopać długie rowy poza domem.

 

Rury mniej, tylko tyle, żeby przy ok. 120m3/h uzyskać temp. bliską temp. gruntu na głebokości ok. 1,5m. Pewnie ze 2 x 10mb fi 160 i przede wszystkim po to, żeby czerpnie oddalić w ustronne, nie rzucające się w oczy miejsce. Reszta żwirowiec pod domem.

 

To jest liczone tak na pałę, że wcale nie zdziwiłbym się gdyby strat nie było w ogóle w każdym przypadku bo uzupełniane są one energią transportowaną wilgocią z gruntu. Popatrz (np. buildingscience.com) jak się liczy i jak wyglądają straty dla wentylowanej podłogi - to jest lepiej wietrzone niż najlepszym GWC.

 

Masz gdzieś link ?

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby zakończyć kszhowe kszanienie,

Obojętne czy rurowe czy maxowe GWC o ile daje ten sam efekt w postaci temp. +3oC, w styczniu, przy średniej -3oC na zewnątrz Odbiera taką samą ilość energii z gruntu .Przy wentylowaniu 100m3/h daje to 150-200kWh/styczeń. Pojemność cieplna gruntu w obrębie fundamentu ,domu 100m2 ,to ok.50kWh/m2.

Powietrze potrzebuje 3-4 razy więcej niż wynika z objętości gruntu w obrębie fundamentu.Więc pytam się jak to nie schładza?

 

Wciskaj kszhu te swoje GWC inwestorom .Przecież nikt ci nie udowodni że to kit. Aż kiedyś znajdzie się taki co to ukróci.

 

ps. ta twoja rozbiegówka-trzy rury na kupie to jakiś żart czy tak ma być, na szpadel pod humusem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana temp. powietrza z -3oC (średnia stycznia) na + 3oC to 150-200kWh/styczeń . Zmiana temp. gruntu pod domem 100m2 w obrębie fundamentu o 1oC to ok.50kWh. Oto odpowiedź na kszhowe kszhanienie.

I po co całe to kszhanienie o 30cm izolacji pod posadzką?Po to tylko by ukryć fakt,że GWC wychładza grunt i trzeba dawać grubszą izolację? Za darmo te dodatkowe 10cm pod chałupą? J-J dał 24 a tam gdzie GWC ,35cm . Kaprys taki miał ,czy było uzasadnione przeświadczeniem ,że wychładza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana temp. powietrza z -3oC (średnia stycznia) na + 3oC to 150-200kWh/styczeń . Zmiana temp. gruntu pod domem 100m2 w obrębie fundamentu o 1oC to ok.50kWh. Oto odpowiedź na kszhowe kszhanienie.

I po co całe to kszhanienie o 30cm izolacji pod posadzką?Po to tylko by ukryć fakt,że GWC wychładza grunt i trzeba dawać grubszą izolację? Za darmo te dodatkowe 10cm pod chałupą? J-J dał 24 a tam gdzie GWC ,35cm . Kaprys taki miał ,czy było uzasadnione przeświadczeniem ,że wychładza?

 

WOW

DT=6K

Cw=1kJ/kg/K

Powiedzmy, że wentylujemy 150m3/h daje nam to: 111600m3 czyli 111 600 kg. Teraz

E=Cw*DT*m=1000*6*111600=669600000J~=51kWh cztery raz mniej niż piszesz.

Grunt załóżmy 40% wody(ma 25) i nie bierzmy Cw. Załóżmy 100m3 gruntu weźmy do obliczeń 40m3 wody

Cw=4kJ/kg/K

DT=1K

m=40 000kg

E-Cw*DT*m=4000*1*40000=160000000~=44kWh blisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw, to nie ma sensu, nydar ignoruje fizykę, ignoruje matematykę, ignoruje nawet dogłębne doświadczenia Adama, nie rozumie różnicy między głupią rurą a pokładem max-ów/żwiru, bredzi o stratach ale boi się je określić bo wie, że są na poziomie groszowym itp. itd. - to się na tym forum nazywa "nydarzeniem".

 

Nie zauważyłeś ,że kolega się pomylił? Oj . A może nie potrafisz zweryfikować ,co jest bardziej prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jaka jest różnica między heraklesem a tobą? On ma klasę. Pomylił się,przyznał i po sprawie. Tobie napluć w twarz a mówisz ,że pada.Zweryfikowałeś błyskawicznie jego wyliczenia i dawaj po nydarze.A tu zonk. Pomylił się.

Zaczynam powoli wierzyć ,że toczy cię jakaś choroba.

Idę dokończyć drugą część trawnika.

Napisz co jeszcze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa dyskusja, jednak uderza mnie jedna rzecz:

- skoro Adam wydał masę kasy na badania temperatur GWC w rozmaitych warunkach gruntowych, i wyszło mu to samo co innym praktykom - że GWC oddziaływuje na grunt w zakresie 0,5m od rury i zmiana temperatur na tej odległości nie przekracza 0,1'C, to po co ta dyskusja? Po prostu w badaniach wyszło jak drut, że GWC domowe (to bardzo ważne słowo - domowe !!! ) nie wpływa nijak na straty budynku i można pchać sobie rury pod dom i tyle w temacie.

 

Jedyne "ale" stosowania GWC pod domem dotyczy faktu, że bardziej niż na zwiększone straty ciepła (których rząd jak widać mieści się w okolicach najtańszego piwa z Biedronki rocznie) trzeba zwrócić uwagę na koszty dodatkowych prac ziemnych - ziemię nad GWC trzeba bardzo dokładnie zagęścić, aby chudziak nie siadał, co kosztuje w sumie "znowu szacunkowo" sporo więcej niż 1000 letni koszt zwiększonych strat ciepła z podłogi. Dodatkowo w razie "W" nie ma dostępu do tego GWC, a takie "W" to na przykład załamanie rury przy zagęszczaniu (kto przed zalaniem chudziaka bada rurę kamerą?), czy jakieś uszkodzenia GWC maxowego.

 

Sam osobiście bardzo dziękuję Adamowi, że podzielił się z nami za free bardzo cenną wiedzą - sam myślałem do tej pory, że GWC pod budynkiem coś tam zwiększa straty ciepła a na dodatek wolniej się regeneruje niż ułożony na zewnątrz; a wychodzi z pomiarów że jednak nie (oczywiście, GWC ułożony zgodnie ze sztuką, na odpowiedniej głębokości itd. itp.).

Edytowane przez Indiana_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"a wiadomo do może zrobić mróz z wilgotnym bloczkiem....|

 

Ja proszę!!!

NATYCHMIAST przestań BREDZIĆ, albo to POKAŻ!!!

POKAŻ, że w GWC TAK się dzieje!!!

 

Dla Ciebie chyba ratunku nie ma...

Ciepło utajone nie istnieje, bo go nikt nie widział?

 

KOMU wiadomo?

SKĄD wiadomo?

KTO i JAK i GDZIE to stwierdził?

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...