adam_mk 31.05.2008 05:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 No, fakt! Będzie!Policzmy to....Piszesz o około 60 tonach głazów. Przy "normalnej" wentylacji trzeba się liczyć z około 150-200m3 na godzinę.Stosunek mas głazów i powietrza będzie więc około:200 (kg)/60 000(kg) = 3,3 e-4 W "ludzkim" zapisie to jest 1/300 lub 0,003 I teraz już chyba widać, dlaczego "to" ma być zbudowane akurat "tak".Problemów nie powinno być.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Walczuk 31.05.2008 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 Może ktoś z was może plecić firmę instalacyjną. Będę bardzo wdzięczny Dziękuje z góry. Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emer 01.06.2008 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 No, fakt! Będzie! Policzmy to.... Piszesz o około 60 tonach głazów. Przy "normalnej" wentylacji trzeba się liczyć z około 150-200m3 na godzinę. Stosunek mas głazów i powietrza będzie więc około: 200 (kg)/60 000(kg) = 3,3 e-4 W "ludzkim" zapisie to jest 1/300 lub 0,003 I teraz już chyba widać, dlaczego "to" ma być zbudowane akurat "tak". Problemów nie powinno być. Adam M. Przepraszam za tak późną odpowiedź, weekend Tak właśnie kombinowałem - ale jakoś nie do końca mnie to przekonuje. Jeżeli strumień ciepła z wnętrza ziemi będzie pokrywał straty ciepła na wentylacji złoża, to będzie wszystko OK. Co jednak gdy będzie za mały? Nastąpi ciągły spadek temperatury na wlocie GWC, a w tym wypadku przemrożenie fundametów to tylko kwestia czasu. Czyli można zapomnieć o ciągłej pracy, bo przy wlocie GWC musiałby być czujnik, który w razie spadku temperatury poniżej zera wyłączałby złoże. Nie bardzo wiem, jak to policzyć - być może niepotrzebnie się martwię i nic złego tam się nie dzieje. Zawsze jednak lepiej zapytać, niż potem rzucać mięsem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.06.2008 05:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Emer Ty po prostu nie wiesz co to jest woda! TAKIE złoże jest do ciągłej pracy! Do start-stopowej zakop ze 6m3, jak lubisz! Przecież cały czas rozważasz bilans ciepła tak, jakby tam były tylko głazy i powietrze! Dopiero jak temperatura za oknem BARDZO spadnie poniżej zera, to złoże pokazuje, co umie zrobić! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emer 02.06.2008 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Emer Ty po prostu nie wiesz co to jest woda! No żeby tak pod moim adresem... Ja żeglarz jestem! He, he - widocznie znam ją z innej strony. TAKIE złoże jest do ciągłej pracy! Do start-stopowej zakop ze 6m3, jak lubisz! Przecież cały czas rozważasz bilans ciepła tak, jakby tam były tylko głazy i powietrze! Dopiero jak temperatura za oknem BARDZO spadnie poniżej zera, to złoże pokazuje, co umie zrobić! Adam M. W sumie racja. Przekrój złoża to 5,5m˛. Czyli na każdy metr przypada ledwo 36 kg powietrza na godzinę. Chyba nie tak wiele. Czyli - robię! I dzięki za zainteresowanie tematem W przyszłym tygodniu wykopki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.06.2008 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Opowiem Ci może trochę o niej, to trochę lepiej ją poznasz... Bywa niebezpieczna! Zobacz: http://forum.muratordom.pl/uwaga-na-dhmo,t130790.htm?highlight=uwaga%20dhmo Że wiadro tej niebezpiecznej substancji waży tak z 10kg - to pewnie wiesz... A wiesz też ile pracy trzeba wsadzić do odparowania takiego wiadra? Załóżmy, że pobierasz próbkę z miejsca, gdzie jest dostępna. Powiedzmy, że w temperaturze otoczenia. Wtedy: Trzeba ją podgrzać do 100stC z tych około 20stC. Trzeba jej dostarczyć energii dla wyparowania (ciepło przemiany). Ile? Razem około 25 918 801 J na to wiadro.... A że 1J to 1W/1sek to można powiedzieć, że 1000 watowa grzała musiałaby pracować 25 918,8 sekund aby tego dokonać! To 432 minuty lub 7,2 godziny. Blisko dniówę roboczą! A to tylko takie niezbyt pełne wiadro... Dużo "umie"!!! Tylko odpowiednio ją zatrudnić! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniakrzys 08.06.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Jaki wymiennik woda-powietrze zastosować do GWC glikolowego? Macie jakieś propozycje bez robienia dziury w budżecie? DOSPEL ma swój wymiennik bardzo drogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 08.06.2008 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Dobrze policzony! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 09.06.2008 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Są producenci ( np. Juwent) którzy rąbią wymienniki pod zamówienie o określonej mocy! http://www.juwent.biz/site/ Jeszcze nie wiem jak to się liczy ale może " KTOŚ" nam podpowie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 09.06.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 A propos wymienników ciecz-powietrze: planuję dodatkowo wykorzystać dolne źródło mojej pompy ciepła (obieg gliokolu), poprzez wpięcie go w kanał czerpni (przy użyciu wymiennika). Celem jest oczywiście chłodzenie nawiewanego latem powietrza. Mogę mieć za friko wodną nagrzewnicę kanałową. Nie znam w tej chwili żadnych jej parametrów poza mocą: ok. 40kW przy zasilaniu bodaj 70 stopni. Pytanie brzmi jaka może być jej moc chłodząca? No i czy to się w ogóle nada? Co ze skroplinami, nie powinna być przypadkiem jakaś miedziana (taka jedna już ponoć na złom poszła ), czy choć ocynkowana? Kolejny problem to jak mocno można schłodzić powietrze nie ryzykując skraplania wody w dalszych fragmentach instalacji? Wiem, że teoretycznie wszystko co może się skroplić, powinno się skroplić na tym wymienniku. No ale to teoria. Znam za to z praktyki problemy z klimatyzacją kanałową, a konkretnie trudnością czyszczenia kanałów pozarastanych żyjątkami po intensywnym korzystaniu z klimy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppiszc 09.06.2008 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Pod koniec miesiaca beda mi sciagac humus i rozpoczynam swoj prywatny cyrk Beda mi wymieniac grunt pod lawe fundamentowa - czy ma sens zakopac ta sztywna niebieska rure fi32 do GWC "wodny1" w zageszczonym podlozu 30cm pod lawa fundamentowa? ma to jakis sens? czy moze lepiej (i bezpieczniej, stabilniej dla budynku) zakopac rure pomiedzy scianami fundamentowymi? Nie mam pojecia czy budynek swoim naciskiem nie zgniecie rury.... ppiszc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 10.06.2008 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Pod koniec miesiaca beda mi sciagac humus i rozpoczynam swoj prywatny cyrk Beda mi wymieniac grunt pod lawe fundamentowa - czy ma sens zakopac ta sztywna niebieska rure fi32 do GWC "wodny1" w zageszczonym podlozu 30cm pod lawa fundamentowa? ma to jakis sens? czy moze lepiej (i bezpieczniej, stabilniej dla budynku) zakopac rure pomiedzy scianami fundamentowymi? Nie mam pojecia czy budynek swoim naciskiem nie zgniecie rury.... ppiszc ale po tzw. kija chcesz tą rurę pchać pod chałupę ? przecież ani nie zaoszczędzisz terenu, ani kasy na zasypkę, sprawność jakby gorsza ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 10.06.2008 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Ja mam małą działkę a mimo to zakopię tę rurkę poza obrysem budynku... Radze zrobic przepust i zakopac ją na około lub gdzie tylko się da ale nie w fundamentach!! W kręgach by było dobrze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppiszc 11.06.2008 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Pod koniec miesiaca beda mi sciagac humus i rozpoczynam swoj prywatny cyrk Beda mi wymieniac grunt pod lawe fundamentowa - czy ma sens zakopac ta sztywna niebieska rure fi32 do GWC "wodny1" w zageszczonym podlozu 30cm pod lawa fundamentowa? ma to jakis sens? czy moze lepiej (i bezpieczniej, stabilniej dla budynku) zakopac rure pomiedzy scianami fundamentowymi? Nie mam pojecia czy budynek swoim naciskiem nie zgniecie rury.... ppiszc ale po tzw. kija chcesz tą rurę pchać pod chałupę ? przecież ani nie zaoszczędzisz terenu, ani kasy na zasypkę, sprawność jakby gorsza ... ? No jak sprawnosc gorsza - przeciez latem sie regeneruje (GWC tez bedzie uzywane). ppiszc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 11.06.2008 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Pod koniec miesiaca beda mi sciagac humus i rozpoczynam swoj prywatny cyrk Beda mi wymieniac grunt pod lawe fundamentowa - czy ma sens zakopac ta sztywna niebieska rure fi32 do GWC "wodny1" w zageszczonym podlozu 30cm pod lawa fundamentowa? ma to jakis sens? czy moze lepiej (i bezpieczniej, stabilniej dla budynku) zakopac rure pomiedzy scianami fundamentowymi? Nie mam pojecia czy budynek swoim naciskiem nie zgniecie rury.... ppiszc ale po tzw. kija chcesz tą rurę pchać pod chałupę ? przecież ani nie zaoszczędzisz terenu, ani kasy na zasypkę, sprawność jakby gorsza ... ? No jak sprawnosc gorsza - przeciez latem sie regeneruje (GWC tez bedzie uzywane). ppiszc któryś z nas nie rozumie zasady działania GWC chodzi Tobie o to, że latem złoże się regeneruje aby w zimie oddać ciepło ? czy, że ogólnie latem się regeneruje a w innych porach roku nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppiszc 11.06.2008 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Pod koniec miesiaca beda mi sciagac humus i rozpoczynam swoj prywatny cyrk Beda mi wymieniac grunt pod lawe fundamentowa - czy ma sens zakopac ta sztywna niebieska rure fi32 do GWC "wodny1" w zageszczonym podlozu 30cm pod lawa fundamentowa? ma to jakis sens? czy moze lepiej (i bezpieczniej, stabilniej dla budynku) zakopac rure pomiedzy scianami fundamentowymi? Nie mam pojecia czy budynek swoim naciskiem nie zgniecie rury.... ppiszc ale po tzw. kija chcesz tą rurę pchać pod chałupę ? przecież ani nie zaoszczędzisz terenu, ani kasy na zasypkę, sprawność jakby gorsza ... ? No jak sprawnosc gorsza - przeciez latem sie regeneruje (GWC tez bedzie uzywane). ppiszc któryś z nas nie rozumie zasady działania GWC chodzi Tobie o to, że latem złoże się regeneruje aby w zimie oddać ciepło ? czy, że ogólnie latem się regeneruje a w innych porach roku nie ? No dokladnie mi o to chodzi ze w lecie sie regeneruje, poza tym pod domem takiemu GWC jest cieplej, ale faktem jest ze jak poloze rury pod fundamentami to juz tego pozniej nie rusze - jak cos sie stanie to kiszka... no ale z drugiej strony jak by patrzec ze cos sie popsuje to bym musial i sciany i fundamenty - slowem wszystko dac 2-razy lepsze/grubsze - zeby tylko sie nie popsulo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 11.06.2008 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 No dokladnie mi o to chodzi ze w lecie sie regeneruje, poza tym pod domem takiemu GWC jest cieplej, ale faktem jest ze jak poloze rury pod fundamentami to juz tego pozniej nie rusze - jak cos sie stanie to kiszka... no ale z drugiej strony jak by patrzec ze cos sie popsuje to bym musial i sciany i fundamenty - slowem wszystko dac 2-razy lepsze/grubsze - zeby tylko sie nie popsulo. dochodzimy do meritum, latem od czego się regeneruje ? od Słonka może ... a pod domem raczej nie świeci nawet latem cieplej mu będzie zimą to fakt ale jak go przechłodzisz to będzie regenerować się dłużej, poza tym wodny najlepiej działa w wodzie nie w suchym piachua nie sądzę, żebyś ją miał pomiędzy fundamentami. Ogólnie przemyślałbym 3x tego wodnego pod domem, bo to ani bardziej wydajne, ani niczego nie zaoszczędzisz, ani z długością/gabarytami nie zaszalejesz. Nie lepiej zakopać to przed/za/obok domu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 11.06.2008 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 dochodzimy do meritum, latem od czego się regeneruje ? od Słonka może ... Od używania się regeneruje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppiszc 12.06.2008 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 dochodzimy do meritum, latem od czego się regeneruje ? od Słonka może ... Od używania się regeneruje... I to jest meritum Ale wracajac do glownej sprawy - jest ktos w stanie okreslic/policzyc czy rurki od GWC wodnego (fura fi32 niebieska-wodna) moga byc zgniecione przez fundament? Nie mam pojecia jak sie zabrac do obliczenia czegos takiego. No i z drugiej strony jak taka rura moze wplywac na stabilnosc budynku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.06.2008 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Ale wracajac do glownej sprawy - jest ktos w stanie okreslic/policzyc czy rurki od GWC wodnego (fura fi32 niebieska-wodna) moga byc zgniecione przez fundament? Nie mam pojecia jak sie zabrac do obliczenia czegos takiego. No i z drugiej strony jak taka rura moze wplywac na stabilnosc budynku? Zgnieść je byłoby raczej trudno. Jedna należy liczyć się z osiadaniem budynku. W zależności od rodzaju gruntu może to być od kilku do kilkunastu mm. W wyniku takiego osiadanie rura umieszczona pod fundamentem może ulec uszkodzeniu. Jeśli chodzi o nośność fundamentu, to zależy w jakim zakresie naruszysz strukturę gruntu przy układaniu tych rur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.