klaudiusz_x 03.01.2016 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Mój jest metr od ściany piwnicy na zewnątrz domu.A jeśli ktoś mieszka na podmokłym terenie?Albo o bardzo zmiennych warunkach wodnych? Edytowane 3 Stycznia 2016 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 03.01.2016 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Mój jest metr od ściany piwnicy na zewnątrz domu.A jeśli ktoś mieszka na podmokłym terenie? Albo o bardzo zmiennych warunkach wodnych? Wiem. Urabiam Bartha:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 03.01.2016 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Teoretycznie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, by twój GWC o sporej w końcu pojemności inaczej zachowywał się w lecie a inaczej w zimie. W lecie się sprawdzał, powinien też w zimie. Chyba, że znaczenie ma czas budowy. Na twoim miejscu sprawdziłbym jakoś czy wszystkie nitki "ciągną". [/b]A to akurat jest oczywiste ale z tą głupotą poczekaj. Może coś jest nie tak? Gdybym zakopał więcej czujników - po jednym na nitkę - to wiedziałbym czy ciągną wszystkie nitki. Teraz ciężko będzie to sprawdzić. Grunt ma niższą temperaturę, bo górka. Wysadziny? Pisałem, że mam na działce same piaski, czyli grunt niewysadzinowy. Barth .Nie wpadał bym w rozczarowanie. Zamieszkasz,zacznie się przepływ energii z góry .Zmniejszysz zimą przepływ do 25 m3/h/osobę i nie będzie najgorzej. Ten napływ energii z góry nic nie zmieni. Co z tego, że będę miał wyższą temperaturę nawiewu z GWC ? I tak później będzie reku. Chodzi mi o działanie samego GWC pod domem. Mamy wątek z ponad 7,5 tys. postów w którym wszyscy teoretyzują, budują GWC pod domem, a nikt do tej pory nie raczył tego zbadać ?! A może raczył, tylko teraz boi przyznać się do błędu ? Zastanowił bym się za to nad sztucznym nawilżaniem . Ja wyszedłem z założenia,że jak najdalej wilgoć od fundamentów. Nawet odpływ z rynien dałem do studni chłonnych ok.10m od fundamentu. Robiłem to, zakładając,że wilgotny piach to przewodzący piach a chciałem mieć suchy by był częścią izolacji . Wracając do nawilżania. Intuicja mi podpowiada,że takie praktyki w środowisku gdzie była łopata nie jest dobrym pomysłem .Wody używa się do zagęszczania gruntu .Ty masz grunt sztucznie ubity i nie wiadomo jak dobrze,do tego przestrzenie z większym granulatem i pustkami powietrznymi . Na twoim miejscu popytał bym fachowca (tylko jakiego?).Nie szukał bym rad na forum bo z tych rad masz tego żwirowca. Nie sądzę, żeby nawilżanie było problemem. Raczej "nie nawilżanie". Chodzi o to, że suchy piach jest bardzo sypki i wystarczy malutka dziurka, żeby piach zaczął się zsypywać jak w klepsydrze. Wtedy może zrobić się lej pod podłogą. W tej chwili mam na zewnątrz -14,7* a z wymiennika wylata 9,6* przy non stop 100m3/h Wszystkie termometry kalibrowane i pokazują z dokładnością 0,1* Zazdroszczę. Jak się wkurzę to rozbuduję rozbiegówkę o kolejne nitki rury PVC i zrobię z nich układ Tichelmanna, bo szkoda wprowadzać pod dom tak zimne powietrze (dziś po rozbiegówce miałem już -2oC !). Dziś w nocy była najniższa temp. tej zimy - ok. -13oC. Z GWC leci już tylko 5,8oC, a wilgotność nawiewanego powietrza spadła do 81%. Grunt mocno się wysusza. Wiem. Urabiam Bartha:D Nie kopie się leżącego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 03.01.2016 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Gdybym zakopał więcej czujników - po jednym na nitkę - to wiedziałbym czy ciągną wszystkie nitki. Teraz ciężko będzie to sprawdzić. To zakopaj teraz, albo wprowadz przez czerpnie lub od strony domu. Ten napływ energii z góry nic nie zmieni. Co z tego, że będę miał wyższą temperaturę nawiewu z GWC ? I tak później będzie reku. Chodzi mi o działanie samego GWC pod domem. Mamy wątek z ponad 7,5 tys. postów w którym wszyscy teoretyzują, budują GWC pod domem, a nikt do tej pory nie raczył tego zbadać ?! A może raczył, tylko teraz boi przyznać się do błędu ? Pisałem tak samo o moim max-owcu. Nic się nie zmieniło. Dziś w nocy była najniższa temp. tej zimy - ok. -13oC. Z GWC leci już tylko 5,8oC, a wilgotność nawiewanego powietrza spadła do 81%. Grunt mocno się wysusza. Zejdzie Ci do 3 lub nawet 2 na plusie, jeśli zima się przeciągnie Poszukaj moich postów (znów to piszę). Opisywałem niskie temperatury za moim GWC zimą. Teraz widzę, że startowa jest znacznie wyższa od tej z początku 2012 i 2013r. Warunki masz chyba zbliżone do moich. Edytowane 3 Stycznia 2016 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 03.01.2016 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Wyniki z dziś: Temp. na zewn.: -12oC (najniższa tej zimy). Z GWC leci już tylko 5,8oC ! przy wilgotności 81%. Z tego wynika, że GWC się wysusza i spada również jego sprawność. Temp. po rozbiegówce -2oC ! I jakby nie patrzył, to stwierdzić można jedno: GWC pod domem wychładza grunt. A może mój GWC jest jeszcze za mały ? . Może, aby taki GWC mógł pracować non stop ze strumieniem powietrza 200m3/h i nadążął się regenerować to należałoby go rozłożyć na całej powierzchni domu ? Ale w takim przypadku to już nie będzie opłacalne... A może wystarczy przerobić rozbiegówkę na układ Tichelmana. Wystarczyłoby dołożyć kilka nitek. To zdecydowanie poprawi parametry temperaturowe, jak również zmniejszy opory całego układu (to przydatne raczej w lecie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 03.01.2016 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 To zakopaj teraz, albo wprowadz przez czerpnie lub od strony domu. Do tego celu potrzebowałbym chyba jakiś mini łazik marsjański Pisałem tak samo o moim max-owcu. Nic się nie zmieniło. Chyba jesteśmy ewenementem w tym wątku. Przecież takie info, szczególnie te o popełnionych błędach są bardzo pomocne. Zejdzie Ci do 3 lub nawet 2 na plusie. Poszukaj moich postów (znów to piszę). Opisywałem niskie temperatury za moim GWC zimą. Teraz widzę, że startowa jest znacznie wyższa od tej z początku 2012 i 2013r. Warunki masz chyba zbliżone do moich. Tylko, że twoje GWC jest całkiem inne. Nie dość, że MAXowiec, to jeszcze osadzony poza domem. Przykrycie żwirowca domem miało symulować warunki temperaturowe jakie panują na 5-6metrach, czyli uzyskiwać stabilne przynajmniej te +8oC. Sądziłem, że zbudowałem duży GWC, i nie będzie problemów z jego ciągłą pracą, że napływ energii będzie szybszy niż strumień powietrza może wyciągnąć. A tu dupa ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 03.01.2016 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Obserwuj temperaturę wody z wodociągu.U mnie z tego co pamiętam, w studni zimą miałem tylko 3*C.Wodociągowej nie pamiętam. Jest to tu na forum. Łazika mam dostosowanego do mojego GWC.Pewnie dałoby radę zrobić takiego z chwytakiem do pociągnięcia czujnika na kabelku.Problemem jest go tymczasowe "przyklejenie".Powracający łazik mógłby ciągnąć go własnym zasilającym kablem do punku wejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 03.01.2016 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Nie kopie się leżącego . Ot. wymyślił. Jestem nielicznym ,który trzyma za ciebie kciuki .Szacun za podanie prawdy. Dziwię się jedynie ,że twórca tematu ,twierdzący że GWC pod domem to nie problem , zamilkł był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 03.01.2016 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Na jakiej głębokości utrzymuje się stała średnioroczna temperatura? Mój GWC podciąga kapilarnie.Jeśli jest woda, to pustaki są mokre.Widać to na jednym z filmików. Edytowane 3 Stycznia 2016 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 03.01.2016 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Poniżej 7-mego metra. Generalnie każda różnica temp. na in minus ,,podciąga" wodę.W tym tkwi moc GWC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 03.01.2016 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Poniżej 7-mego metra. Generalnie każda różnica temp. na in minus ,,podciąga" wodę.W tym tkwi moc GWC. Mój nie pracował, stał w wodzie. 7 metrów? Można potraktować to także jako odległość od granicy ocieplenia od góry? Czyli układamy izolację od góry na odległość minimum 7 metrów od brzegu GWC. Jeśli będzie mniej, to ciągnie z ośrodka położonego poniżej tej granicy? Oczywiście grunt to grunt, mogą wystąpić zależności wynikające z tego co wyżej i poniżej. Edytowane 3 Stycznia 2016 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 03.01.2016 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Zauważ,że zmienia się w przedziale 0-4m . Izolowanie ograniczy dopływ energii z góry. Góra jest podstawowym dostarczycielem energii. To co idzie z jądra ziemi to ledwie żarówka na 100m2.Czyli nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 03.01.2016 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 To skąd przekonanie, że izolacja od góry jest pożądana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 03.01.2016 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Leśne dziadki tak powiedziały czy może jaki szaman . Kto to wie. Prawda jest taka,że temp. gruntu najbardziej się zmienia do 4-tego metra a ta zmiana wynika tylko z oddziaływania słońca i deszczu. Można izolować płytko bo z boków najdzie ciepło ,ale czy to ma sens ekonomiczny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 03.01.2016 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Leśne dziadki tak powiedziały czy może jaki szaman . Kto to wie. Prawda jest taka,że temp. gruntu najbardziej się zmienia do 4-tego metra a ta zmiana wynika tylko z oddziaływania słońca i deszczu. Można izolować płytko bo z boków najdzie ciepło ,ale czy to ma sens ekonomiczny? Wejdzie ciepłe i zimne, rozumiem Chłopaki od DZ pod pompy zrozumieli to dawno Czyt. meandryczny i liniowy kolektor. Nie znam się, nie uczyli mnie tego, albo byłem na wagarach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 03.01.2016 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 DZ od pompy ciepła to inne moce i inne problemy . Przy GWC też inne. Chodzi o to by zimne spowolnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 03.01.2016 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Obserwuj temperaturę wody z wodociągu. U mnie z tego co pamiętam, w studni zimą miałem tylko 3*C. Wodociągowej nie pamiętam. Jest to tu na forum. Jutro pomierzę temp. wody. Łazika mam dostosowanego do mojego GWC. Pewnie dałoby radę zrobić takiego z chwytakiem do pociągnięcia czujnika na kabelku. Problemem jest go tymczasowe "przyklejenie". Powracający łazik mógłby ciągnąć go własnym zasilającym kablem do punku wejścia. Nie będzie łatwo, ponieważ rury w żwirowcu są ponacinane w ten sposób: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=290326&d=1416596647 Nie kopie się leżącego . Ot. wymyślił. Jestem nielicznym ,który trzyma za ciebie kciuki .Szacun za podanie prawdy. Dziwię się jedynie ,że twórca tematu ,twierdzący że GWC pod domem to nie problem , zamilkł był. Może czeka na więcej danych. Będę podawał na bieżąco. Zauważ,że zmienia się w przedziale 0-4m . Izolowanie ograniczy dopływ energii z góry. Góra jest podstawowym dostarczycielem energii. To co idzie z jądra ziemi to ledwie żarówka na 100m2.Czyli nic. Energia do żwirowca dociera bokami. Przecież żwirowiec nie jest zakopany 100 metrów pod ziemią i odizolowany próżnią od reszty gruntu. To tak jakbyś oczekiwał, że woda pod kajakiem będzie chłodniejsza od tej obok kajaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 04.01.2016 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 (edytowane) Przykrycie żwirowca domem miało symulować warunki temperaturowe jakie panują na 5-6metrach, czyli uzyskiwać stabilne przynajmniej te +8oC. Sądziłem, że zbudowałem duży GWC, i nie będzie problemów z jego ciągłą pracą, że napływ energii będzie szybszy niż strumień powietrza może wyciągnąć. A tu dupa ... Energia do żwirowca dociera bokami. Przecież żwirowiec nie jest zakopany 100 metrów pod ziemią i odizolowany próżnią od reszty gruntu. To tak jakbyś oczekiwał, że woda pod kajakiem będzie chłodniejsza od tej obok kajaka. Non stop o tym piszę Czyli o odziaływaniu pobliskiego gruntu na przykładzie DZ liniowego i spiralnego. Różnicy w drenowaniu i odległości z jakiej ściągają ciepło. Edytowane 4 Stycznia 2016 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirnick 04.01.2016 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Jak udowodnić, że ciepło w GWC pochodzi od Ziemi? Poczekajmy na okrycie górki Bartka śniegiem. Wtedy sprawdzimy jak zachowuje się igloo - o ziemiankach nie wspomnę, bo to takie przedpotopowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qubic 04.01.2016 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Chyba jesteśmy ewenementem w tym wątku. Przecież takie info, szczególnie te o popełnionych błędach są bardzo pomocne. takie informacje to "sól ziemi" tego forum a nie opowieści "dziwnej treści". osobiście też staram się podawać rzetelne informacje(np.o PC Jula) w miarę swoich możliwości bo to tworzy wartość forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.