Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą


Recommended Posts

Nie wiem, może ja nie kumam, proszę mnie naprostować. Czy naprawdę bez dostarczenia energii nie można podnieść wilgotności powietrza?

Jak zrobimy taką mgłę, wykorzystując ciśnienie sieci, i przez taką mgłę przepuścimy powietrze to nie osiągnie ono b.dużej wilgotności? Nie wiem, ile liczbami nie będę operował, na pewno nie będzie to z 10% do 99% ale zakładam, że przy takiej mgle będzie to dużo w stosunku do potencjalnej możliwości powietrza w danej temperaturze. Jako, że nie będziemy dostarczać energii z chałupy (bo zakładamy, że to będzie np w zaizolowanym kanale) to przy tym spadnie temperatura powietrza. Czyli otrzymalibyśmy powietrze o niższej temperaturze i wyższej wilgotności, zachowując stałą entalpię?

Gdzie popełniam błąd w rozumowaniu?

Adamie, systemy klimatyzacji to też do mnie? :o

 

Z nawilżaniem jest taki problem, że musisz mieć wodę zdemineralizowaną, bo inaczej będzie wytrącał się kamień.

Wiem. Ludzie robią takie rzeczy swoim jaszczurkom w terrarium to ja nie mogę zrobić swojej rodzinie? To nie jest chyba tak wielki koszt

 

Karolek - PW

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...

Dziś rano u mnie -21*C.

Niestety nie zaskoczyłem, nie byłem sprawdzić temperatury za GWC przy takim mrozie.

 

Byłem później.

 

-10*C temperatura zewnętrzna

+4*C za GWC

+5*C woda z wodociągu

+4*C woda w płytkiej studni

+8,5*C woda ze źródełka w lesie

 

GWC nie pracuje. Włączam tylko na czas testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Obserwując zmiany temperatury i wilgotności w GWC Barth3z ,a ,doszedłem do wniosku ,że chyba w moim przypadku zrobiłem błąd nie robiąc go pod domem. Długo się zastanawiałem czy zrobić go pod, domem czy obok i zdecydowałem się na to drugie. I teraz myślę ,że to chyba był błąd. Ja mam zupełnie inne warunki pod domem niż Barth3z .U mnie woda jest na głębokości 1,7 m pod styropianem gr 40 cm . Gdybym dał swojego żwirowca tak ok 80 cm pod styropianem to byłoby dobrze. Zimą ta warstwa by ładnie się przesuszyła i przez to zmniejszały by się straty ciepła. Woda gruntowa byłaby na tyle blisko ,że żwirowiec powinien być zawsze wilgotny.

Żwirowiec chcę wybudować tuż przed wprowadzeniem do domu. Mam dla niego miejsce ok 6 m od fundamentów .Tam zaczyna się górka i przez to może być on, na głębokości 3-3,5 m .Tylko ciągle się zastanawiam jaka musi być odległość kamieni od poziomy wód gruntowych,bym nie miał póżniej problemów.Będzie tam, również doprowadzona woda do zraszania ,ale myślę ,że przy dobrze dobranej odległości kamieni wymiennika od wody gruntowej, nie będę musiał z tego zraszania korzystać.W promieniu 200 m nie ma, żadnych szamb ,których musiałbym się bać ,a kilometrów pół uprawnych. Poziom wód gruntowych jest stały ,mam wykopany staw w odległości ok 10 m od projektowanego wymiennika, ze stałym poziomem wody/ mam mały odpływ/ . Susza chyba też nie jest straszna, tego lata przy całkowitym braku opadów ,poziom wody obniżył się o 2 cm. Ułożenie kamieni 0,5 m ,czy może 1 m nad poziomem wód gruntowych będzie optymalne? Dodam ,że na poziomie 0, wód gruntowych, mam piach ,a dopiero ok 3 m niżej warstwa nieprzepuszczalna, w tej części działki.

Miłego dnia J.Korona

Edytowane przez jerzyka51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój GWC wyłączyłem na czas wylewek. Ale temperatury pod domem spadają - już jest poniżej 11oC.

 

Wydaje mi się że u ciebie wystarczy drobna modyfikacja w postaci przepustnicy z obejściem na wejściu pod budynek ...

Przez całą zimę układ pracował by w tandemie z rozbiegówką a od wiosny do jesieni sam wymiennik pod chałupa ...

Takie rozwiązanie pozwoli naładować ile się da w lecie a w sezonie grzewczym część rurowa spowolni rozładowanie gruntu pod chałupa, część rurowa nie wymaga wymuszonej regeneracji gdyż jest nie osłonięta i sama się wyrówna z otoczeniem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że u ciebie wystarczy drobna modyfikacja w postaci przepustnicy z obejściem na wejściu pod budynek ...

Przez całą zimę układ pracował by w tandemie z rozbiegówką a od wiosny do jesieni sam wymiennik pod chałupa ...

Takie rozwiązanie pozwoli naładować ile się da w lecie a w sezonie grzewczym część rurowa spowolni rozładowanie gruntu pod chałupa, część rurowa nie wymaga wymuszonej regeneracji gdyż jest nie osłonięta i sama się wyrówna z otoczeniem ...

 

Dobry pomysł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że u ciebie wystarczy drobna modyfikacja w postaci przepustnicy z obejściem na wejściu pod budynek ...

Przez całą zimę układ pracował by w tandemie z rozbiegówką a od wiosny do jesieni sam wymiennik pod chałupa ...

Takie rozwiązanie pozwoli naładować ile się da w lecie a w sezonie grzewczym część rurowa spowolni rozładowanie gruntu pod chałupa, część rurowa nie wymaga wymuszonej regeneracji gdyż jest nie osłonięta i sama się wyrówna z otoczeniem ...

 

Za dużo roboty ...Łatwiej mi będzie zrobić dodatkową nitkę, (albo nawet dwie) i przerobić rozbiegówkę na układ Tichelmanna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ci to da ...?

Wymiennik pod chałupą jet ok , problemem jest jego naładowanie bo właśnie ta nitka przed nim robi całą krecią robotę ...

 

Jeśli chodzi o zimę, to ta rozbiegówka jest za słaba. W skrajnych warunkach dostarczała do żwirowca pod domem powietrze o temp. -2oC.

Natomiast Ty piszesz o naładowaniu GWC. Chodzi Ci o przetrzymanie ciepła z sierpnia do listopada ? Wydaje mi się, że to się nie uda. Czy go naładuje, czy nie to i tak grunt pod domem w listopadzie będzie miał podobna temperaturę.

 

Poza tym chciałbym na GWC lecieć cały rok, bez przełączania na jakąkolwiek inną czerpnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zimę, to ta rozbiegówka jest za słaba. W skrajnych warunkach dostarczała do żwirowca pod domem powietrze o temp. -2oC.

Natomiast Ty piszesz o naładowaniu GWC. Chodzi Ci o przetrzymanie ciepła z sierpnia do listopada ? Wydaje mi się, że to się nie uda. Czy go naładuje, czy nie to i tak grunt pod domem w listopadzie będzie miał podobna temperaturę.

 

Poza tym chciałbym na GWC lecieć cały rok, bez przełączania na jakąkolwiek inną czerpnię.

Ten wymiennik pod domem jest jak akumulator trzeba go naładować, nie licz na to że się sam naładuje ...

Każdy z tych wymienników jest za słaby z osobna ale razem mogą już o wiele więcej ...

Ja swoje GWC obserwuje już sześć lat i działa zupełnie inaczej niż twierdzi cała większość, aby działał jak należy musi mieć odpowiednią pojemność cieplną gruntu i trzeba do niego dostarczyć tyle energii w lecie ile chcesz wyciągnąć w zimie , jeżeli tego nie zrobisz to nie licz na jakieś spektakularne efekty w sezonie grzewczym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sierpniu udało mi się naładować GWC pod domem do ok. +15oC. Przy jego pracy ciągłej i niskich temperaturach jakie mieliśmy w grudniu wychłodziłem go do +5oC. Jeśli jakimś cudem udałoby mi się go podgrzać w sierpniu do np. +18oC, to nie sądzę, że w grudniu miałbym z niego +7oC. To tak nie działa.

 

Oczywiście zyskałbym dużo, gdybym zrobił obejście jak sugerujesz i po prostu nie używał GWC w temp powyżej 0oC. Ale to przedsięwzięcie zbyt kosztowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sierpniu udało mi się naładować GWC pod domem do ok. +15oC. Przy jego pracy ciągłej i niskich temperaturach jakie mieliśmy w grudniu wychłodziłem go do +5oC. Jeśli jakimś cudem udałoby mi się go podgrzać w sierpniu do np. +18oC, to nie sądzę, że w grudniu miałbym z niego +7oC. To tak nie działa.

 

Oczywiście zyskałbym dużo, gdybym zrobił obejście jak sugerujesz i po prostu nie używał GWC w temp powyżej 0oC. Ale to przedsięwzięcie zbyt kosztowne.

A właśnie że tak to działa w praktyce ...

Wiesz czym się różni teoria od praktyki ...?

Ja u siebie mam praktykę i potrzebowałem kilku lat aby to ogarnąć ...

Spierać się nie będę bo przecież każdy ma swój rozum ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o spieranie, tylko o ewentualne sensowne naprawienie/poprawienie mojego układu. To co proponujesz jest dobrą propozycją, ale kompletnie nieopłacalne.

Zresztą cokolwiek nie zrobię to nie będzie rentowna inwestycja ... (proporcjonalnie zbyt duży nakład pracy i kosztów do uzyskanych efektów).

 

Założenia były takie, żeby dać GWC pod dom, bo wg Adama napływ energii do GWC będzie równoważył jego rozbiór. Na tej podstawie zrealizowałem dalszą cześć koncepcji czyli przewymiarowanie GWC + rozbiegówka dla pracy całorocznej. Zależało mi na bardzo prostym układzie, bez żadnych bypass'ów i żadnej elektroniki sterującej.

 

Niestety, - jak piszesz - praktyka weryfikuje teorie.

 

Teoretycznie mogę zrobić to co zaproponowałeś (na zielono),

gwc_poprawka_by_jasiek.jpg

bo mam wyprowadzoną poza dom drugą rurę fi 200mm, ale podejście do niej od "rozbiegówki to kilkanaście metrów kopania w gruncie, który był już przygotowany pod zasiew trawy ... Ręcznie tego nie wykopię, a koparka zrobi mi bałaganu na kolejne kilka dni pracy ręcznej ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...